87 odpowiedzi w tym temacie

[Mitek]

 

I tak dochodzimy do wniosku, że podstawą jest kanon czyli wiedza jak powinna wyglądać jazda poprawna. I tyle.

Czesc,

Zgadzam sie w pelni z wieloma stwiedzeniami w Twoim poscie. Tylko zeby nie ten kanon. Mysle ze w wielu sprawach narciarze mysla tak samo: Nie tylko czysta zabawa i rozrywka na swiezym powietrzu, gorskie widoki, blekitne niebo i slonce zima, ale chec poprawy swojej techniki i umiejetnosci to podstawowa motywacja do nastepnego wyjazdu, czyli wydania kupy szmalu, wielogodzinnej jazdy samochodem itd. Kluczowym pytaniem jest do czego sluzy komus polepszanie wlasnej techniki i umiejetnosci: czy do (w moim przypadku z tego wlasnie bierze sie radocha) ciaglym udawadnianiu sobie i innym ze potrafie z pelna kontrola zjechac nawet bardzo trudny kawalek w trudnach warunakch moim stylem, czy do tego ze chce odwzorowac jak najdokladniej ogolnie uznany kanon? Przyznajesz ze kazdy ma swoj styl. To n.p. moje stare wypociny sprzed 15 lat https://youtu.be/4WJS9v8Amb4 lub ten https://youtu.be/Uzu7BvOZFk0(jak ten czas leci) Styl to wyroznik narciaza na stoku, za to lubimy na niego patrzec jak jezdzi lub twierdzimy ze sie nam niepodoba, ale jest to tyko znowu subiektywne – nie jestem wstanie jako amator ocenic jak daleko jest ktos albo ja od kanonu. Indywidualny styl to wlasnie odstepstwo od kanonu. Zauwazylem ze w wielu sprawach jestem indywidualista, robie na przekor mainstreamu - dlaczego w nartach mialoby by byc inaczej, jak jestem z tym szczesliwy? Nierozumiem dlaczego na nartach mialbym czas tracic na trening kanonu – stracic byc moze swoj styl i do tego poddawac sie technikom podobnym do wojskowej musztry – yootube jest pelen tego typu porad?

 

Cześć

Niestety nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem.

Każdy kto jeździ swoim stylem musi jeździć zgodnie z kanonem - czyli poprawnie. Pozostali po prostu mniej lub bardziej nie umieją jeździć. Jazda zgodnie z kanonem to warunek poprawności. Inaczej się nie da. Jako osoba przez wiele lat zawodowo związana z narciarstwem mogę mieć na to nieco inne spojrzenie niż amator ale z pewnością nie jest to spojrzenie węższe.

To jest mniej więcej tak, że jak ktoś pisze z błędami to nie pisze własnym stylem - po prostu nie umie pisać.

Pozdro

Użytkownik Mitek edytował ten post 19 listopad 2022 - 22:28

[Tomexski]

To jest mniej więcej tak, że jak ktoś pisze z błędami to nie pisze własnym stylem - po prostu nie umie pisać.

Tutaj jest mysle koniec tej dyskusji: Ja nie musze umiec jezdzic na nartach zeby jezdzic, ani umiec pisac zeby pisac. Koniec kropka. W koncu to moj jest ten kawalek podlogi.

[Mitek]

 

To jest mniej więcej tak, że jak ktoś pisze z błędami to nie pisze własnym stylem - po prostu nie umie pisać.

Tutaj jest mysle koniec tej dyskusji: Ja nie musze umiec jezdzic na nartach zeby jezdzic, ani umiec pisac zeby pisac. Koniec kropka. W koncu to moj jest ten kawalek podlogi.

 

Cześć

Oczywiście i szanuję to ale...

Zamieszczając publicznie film i nazywając go tak jak nazwałeś dokonałeś pewnego - nazwijmy to - nadużycia, związanego z niezrozumieniem. Tylko i wyłącznie do tego się odnoszę a nie do Twojego Prywatnego Narciarstwa, OK?

Pozdrowienia

[Tomexski]

Zamieszczając publicznie film i nazywając go tak jak nazwałeś dokonałeś pewnego - nazwijmy to - nadużycia, związanego z niezrozumieniem.

Sorry - nie zrozumielismy sie - teraz rozumiem to o wiele lepiej. Dyskusja byla bardzo interesujaca i zabawna, do momentu wyjechania z grobej rury. Sorry jeszcze raz za moje pisanstwo, uzywam polskiego coraz rzadziej niestety, a w pisowni to juz super rzadko. Ten sam problem mam rowniez w innych miejscach i w innach jezykach - w zadnym nie umiem pisac (dysleksja), ale mam duzo do powiedzenia ;-). A tak à propos, masz jakis filmik z twoim stylem? Lubie Twoje posty bo nie sa nudne i widac ze masz cos do powiedzenia. Pozdrowienia

Użytkownik Tomexski edytował ten post 19 listopad 2022 - 23:30

[Mitek]

Cześć

Miłe, Dzięki serdeczne. Jeżeli czytałeś moje posty to pewnie zauważyłeś, że jestem strasznie cięty na błędy w pisowni - sorry po prostu tak mam. Sam nie jestem doskonały ale się staram. Uważam po prostu, że dbałość o poprawna pisownię daje dwie rzeczy:

- umożliwia lepszy przekaz i lepsze zrozumienie

- jest przejawem szacunku dla interlokutora

Oczywiście czasami z różnych przyczyn się nie da, i to zrozumiałe.

A styl, cóż - wzorem Ciebie, to co lubię, a włściwie resztki tego co zostało.

 

https://www.youtube....h?v=fqrnXqD_99Y

Pozdro

[star]

Cześć

Miłe, Dzięki serdeczne. Jeżeli czytałeś moje posty to pewnie zauważyłeś, że jestem strasznie cięty na błędy w pisowni - sorry po prostu tak mam. Sam nie jestem doskonały ale się staram. Uważam po prostu, że dbałość o poprawna pisownię daje dwie rzeczy:

- umożliwia lepszy przekaz i lepsze zrozumienie

- jest przejawem szacunku dla interlokutora

Oczywiście czasami z różnych przyczyn się nie da, i to zrozumiałe.

A styl, cóż - wzorem Ciebie, to co lubię, a włściwie resztki tego co zostało.

Pozdro

Urocze. PS co do meritum, to było nawiązanie do pływania wiec do tenisa stołowego, jest taka maniera jak blok backhandem na forhandzie, z obrotem nadgarstka, czasem skuteczna, statystycznie niestety nie, stad nie polecana. Ja nie aspiruje do poprawnej polszczyzny i polskich znaków czy końcówek, żeby nie bylo.

[star]

 

Zamieszczając publicznie film i nazywając go tak jak nazwałeś dokonałeś pewnego - nazwijmy to - nadużycia, związanego z niezrozumieniem.

Sorry - nie zrozumielismy sie - teraz rozumiem to o wiele lepiej. Dyskusja byla bardzo interesujaca i zabawna, do momentu wyjechania z grobej rury. Sorry jeszcze raz za moje pisanstwo, uzywam polskiego coraz rzadziej niestety, a w pisowni to juz super rzadko. Ten sam problem mam rowniez w innych miejscach i w innach jezykach - w zadnym nie umiem pisac (dysleksja), ale mam duzo do powiedzenia ;-). A tak à propos, masz jakis filmik z twoim stylem? Lubie Twoje posty bo nie sa nudne i widac ze masz cos do powiedzenia. Pozdrowienia

 

Mitek jest naczelnym recenzentem tego i innych portali https://www.youtube....h?v=VU4NJRHG1Lg czasem rura jest za gruba i dostaje bana, choć go bronimy do ostatniej kropli krwi 

http://www.skionline.pl/forum/topic/32543-pożegnanie-mitka/page/5/

na nartach się zna, co widać, słychać i czuć. To pisałem ja.

A ty panie Tomek pisz dalej, fajnie piszesz, a to wszak forum, a nie wybieg... narciarski.

Mitek to także organizator m.in. kultowych w pewnych kręgach kulturowych zawodów skiforum

https://www.youtube....h?v=1HAfL3moREg

Użytkownik star edytował ten post 20 listopad 2022 - 09:20

[jan koval]

 

 

I tak dochodzimy do wniosku, że podstawą jest kanon czyli wiedza jak powinna wyglądać jazda poprawna. I tyle.

Czesc,

Zgadzam sie w pelni z wieloma stwiedzeniami w Twoim poscie. Tylko zeby nie ten kanon. Mysle ze w wielu sprawach narciarze mysla tak samo: Nie tylko czysta zabawa i rozrywka na swiezym powietrzu, gorskie widoki, blekitne niebo i slonce zima, ale chec poprawy swojej techniki i umiejetnosci to podstawowa motywacja do nastepnego wyjazdu, czyli wydania kupy szmalu, wielogodzinnej jazdy samochodem itd. Kluczowym pytaniem jest do czego sluzy komus polepszanie wlasnej techniki i umiejetnosci: czy do (w moim przypadku z tego wlasnie bierze sie radocha) ciaglym udawadnianiu sobie i innym ze potrafie z pelna kontrola zjechac nawet bardzo trudny kawalek w trudnach warunakch moim stylem, czy do tego ze chce odwzorowac jak najdokladniej ogolnie uznany kanon? Przyznajesz ze kazdy ma swoj styl. To n.p. moje stare wypociny sprzed 15 lat https://youtu.be/4WJS9v8Amb4 lub ten https://youtu.be/Uzu7BvOZFk0(jak ten czas leci) Styl to wyroznik narciaza na stoku, za to lubimy na niego patrzec jak jezdzi lub twierdzimy ze sie nam niepodoba, ale jest to tyko znowu subiektywne – nie jestem wstanie jako amator ocenic jak daleko jest ktos albo ja od kanonu. Indywidualny styl to wlasnie odstepstwo od kanonu. Zauwazylem ze w wielu sprawach jestem indywidualista, robie na przekor mainstreamu - dlaczego w nartach mialoby by byc inaczej, jak jestem z tym szczesliwy? Nierozumiem dlaczego na nartach mialbym czas tracic na trening kanonu – stracic byc moze swoj styl i do tego poddawac sie technikom podobnym do wojskowej musztry – yootube jest pelen tego typu porad?

 

Cześć

Niestety nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem.

Każdy kto jeździ swoim stylem musi jeździć zgodnie z kanonem - czyli poprawnie. Pozostali po prostu mniej lub bardziej nie umieją jeździć. Jazda zgodnie z kanonem to warunek poprawności. Inaczej się nie da. Jako osoba przez wiele lat zawodowo związana z narciarstwem mogę mieć na to nieco inne spojrzenie niż amator ale z pewnością nie jest to spojrzenie węższe.

To jest mniej więcej tak, że jak ktoś pisze z błędami to nie pisze własnym stylem - po prostu nie umie pisać.

Pozdro

 

To zalezy co to jest "kanon" - dla wielu ludzi jest to "ladna" jazda w latweym terenie.

 

I staraja sie malpowac ten "styl" , co czesto prowadzi do bardzo smiesznych widokow....

 

 

Nie znam liczb w Europie, ale w Stanach  takich zapalencow, chcacych stale sie poprawiac jest niewielniewielu...

 

Reszta jezdzi, zeby sie poruszac na sniegu - i dla mnie to wystarczajace,zeby to uznac za pozytyw, o ile jest bezpiecznie.

To ze ja mam inne zapatrywania i wymagania nie znaczy, ze "inni" nie maja prawa byc na nartach..

 

BTW: dla mnie w zasadzie jedynym "kanonem" jest skuteczna jazda w kazdych warunkach i w kazdym terenie..

Użytkownik jan koval edytował ten post 20 listopad 2022 - 14:55

[Mitek]

Cześć

Kuba, przeczytaj dokładnie co napisałem bo - podobnie jak pierwotnie kolega Tomek - chyba odbierasz to co napisałem opatrznie.

Kanon - to poukładane podstawy techniczne jazdy na nartach, bez których nie ma mowy o bardziej zaawansowanej amatorskiej jeździe na nie jakieś wymyślne łuczki na płaskim

Pozdro

[kordiankw]

To jest mniej więcej tak, że jak ktoś pisze z błędami to nie pisze własnym stylem - po prostu nie umie pisać.
Pozdro

Cześć
Kuba, przeczytaj dokładnie co napisałem bo - podobnie jak pierwotnie kolega Tomek - chyba odbierasz to co napisałem opatrznie.

Pozdro

OPACZNIE.

Nie czepiam się, ale jak się komuś zarzuca brak dbałości o język, to samemu wartałoby tego unikać. No offence .

[Mitek]

Cześć

Zgadza się i dzięki. Napisałem wcześniej, że nie jestem doskonały i się staram. I fajnie, że daje to efekty dla całości. Naprawdę dzięki serdeczne i szacun za czujność Witoldzie!

Pozdro

[star]

Cześć

Zgadza się i dzięki. Napisałem wcześniej, że nie jestem doskonały i się staram. I fajnie, że daje to efekty dla całości. Naprawdę dzięki serdeczne i szacun za czujność Witoldzie!

Pozdro

Ortografia:Mitek 2:0 dla ortografii. Tym gorzej dla niej.

[J@n]

 

Cześć

Zgadza się i dzięki. Napisałem wcześniej, że nie jestem doskonały i się staram. I fajnie, że daje to efekty dla całości. Naprawdę dzięki serdeczne i szacun za czujność Witoldzie!

Pozdro

Ortografia:Mitek 2:0 dla ortografii. Tym gorzej dla niej.

 

 

proponuję kątynułować w temacie

Rozmyslania o bledach... ortograficznych, - Rozmowy w stoku - Forum narciarskie KochamNarty.pl

[J@n]

włściwie resztki tego co zostało.

komentarz 2:27 bezcenny

 

Poprawiłeś coś w technice przez te 11 lat ?

[Tomexski]

Uważam po prostu, że dbałość o poprawna pisownię daje dwie rzeczy:

- umożliwia lepszy przekaz i lepsze zrozumienie

- jest przejawem szacunku dla interlokutora

Oczywiście czasami z różnych przyczyn się nie da, i to zrozumiałe.

Część

Tu muszę się z Tobą zgodzić. Źle się przygotowałem do postowania po polsku. Przecież jest sztuczna inteligencja od tego, żeby było lepiej, od teraz za błędy proszę krytykować AI. Tylko błędy stylistyczne zaliczyłbym do indywidualizmu, kreatywności i wolności wypowiedzi — tak jak odstępstwa od kanonu w stylu jazdy na nartach. A tak w nawiasie to teraz i ja nawet widzę błędy w cytatach! Nie żyje AI!

Pozdrowienia

Użytkownik Tomexski edytował ten post 20 listopad 2022 - 21:52

[J@n]

tak jak odstępstwa od kanonu w stylu jazdy na nartach.

Mój kanon opierał się na książce "Jak doskonalić się w narciarstwie" Jouberta i Vuarneta

- przeczytałem kilka razy ale nigdy nie osiągnąłem tego co chciałem a na instruktora nie było mnie stać.

 

teraz najbardziej lubię tak

 

(169) 1 01 2022 Gryon - YouTube

[Tomexski]

Mitek jest naczelnym recenzentem tego i innych portali 

http://www.skionline.pl/forum/topic/32543-pożegnanie-mitka/page/5/

na nartach się zna, co widać, słychać i czuć. To pisałem ja.

A ty panie Tomek pisz dalej, fajnie piszesz, a to wszak forum, a nie wybieg... narciarski.

Mitek to także organizator m.in. kultowych w pewnych kręgach kulturowych zawodów skiforum

https://www.youtube....h?v=1HAfL3moREg

Cześć,

Dzięki za miłe objaśnienia panie Tadku! Ta afera ze skionline.pl mnie tylko musnęła, Wcześniej podglądałem tylko to forum i narty.pl.

Powoli wdrażam się w tutejsze obyczaje. Małe pytanie o savoir-vivre: Czy tu sobie panujemy, czy per ty? À propos, skąd ta pewność, że ja jestem Tomek?

Nie za bardzo (a właściwie wcale) też nie rozumiem z tym pierwszym linkiem do youtuba - dlaczego: 

Grotowski, Zwierzchowska Kompromitacja wieszcza.wmv

Całkiem fajne, ale spodziewałem się jakiegoś super filmiku narciarskiego zawierającego prezentacje kanonu!

Pozdrowienia

[J@n]

Małe pytanie o savoir-vivre: Czy tu sobie panujemy, czy per ty? À propos, skąd ta pewność, że ja jestem Tomek?

oczywiście per ty a imię możesz wpisać do profilu to nie będzie nieporozumień

[Mitek]

 

Uważam po prostu, że dbałość o poprawna pisownię daje dwie rzeczy:

- umożliwia lepszy przekaz i lepsze zrozumienie

- jest przejawem szacunku dla interlokutora

Oczywiście czasami z różnych przyczyn się nie da, i to zrozumiałe.

Część

Tu muszę się z Tobą zgodzić. Źle się przygotowałem do postowania po polsku. Przecież jest sztuczna inteligencja od tego, żeby było lepiej, od teraz za błędy proszę krytykować AI. Tylko błędy stylistyczne zaliczyłbym do indywidualizmu, kreatywności i wolności wypowiedzi — tak jak odstępstwa od kanonu w stylu jazdy na nartach. A tak w nawiasie to teraz i ja nawet widzę błędy w cytatach! Nie żyje AI!

Pozdrowienia

 

Cześć

Jest tu paru takich kolegów, którym się wydaje, że mnie znają i tak sobie różne rzeczy piszą o mnie - nieładnie ale co ma zrobić.

Mogę tylko mieć ich z dupie co niniejszym czynię.

Napisałem, że idealny nie jestem ale się staram i zwracam na to uwagę a nie pisze jak dureń, że:

- mam to w dupie bo są inne czasy

- w internecie nie ma takich wymagań a wszyscy są wolni

- itd. bo już i się nie chce.

Wiesz najgorsze jest to, że o nartach gówno wiedzą a stylizują się na... "kogoś".

Staram się poprawnie pisać prawdę o nartach i tyle.

Pozdro

 

PS

Tomex,,,

Nie wiem czy jesteś Tomek czy A'Tomek ale mam wrażenie, że jesteś daleki poziomem od kolegi starra.  A to już jest dla mnie solidna wartość. 

Pozdrowienia serdeczne

Użytkownik Mitek edytował ten post 20 listopad 2022 - 22:50

[Tomexski]

 

tak jak odstępstwa od kanonu w stylu jazdy na nartach.

Mój kanon opierał się na książce "Jak doskonalić się w narciarstwie" Jouberta i Vuarneta

- przeczytałem kilka razy ale nigdy nie osiągnąłem tego co chciałem a na instruktora nie było mnie stać.

 

teraz najbardziej lubię tak

 

(169) 1 01 2022 Gryon - YouTube

 

Cześć,

Fajny filmik (panie) Janie, mnie się podoba i jak widzę, jak ktoś tak jeździ, to sobie tak myślę: to jest karwing, i ze gość naprawdę wie co robi, bo umie i ma doświadczenie.

Z moim przygotowaniem teoretycznym jest słabo, coś tam kiedyś czytywałem. Ale co najbardziej zapamiętałem i co często próbuje stosować to dwa typy odciążania nart przy inicjowaniu skrętu. Tylko nie pamiętam, jak się nazywają, ale myślę ze wiem o co chodzi: cale ciało i nogi do góry albo ciało na dul a tylko nogi do góry. Drugi typ trudny, ale na ciężki i stromy teren dla mnie optymalny. Do karwingu chyba ciężko to zastosować. Jak próbuje karwingowac to myślę o kantowaniu i żeby nie tylko dolną nartę obciążać - narty skręcają same bez odciążania.

Pozdrowienia