Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kto sam po górach chodzi ten sam tam zostanie


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#1 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 29 wrzesień 2022 - 23:23

Cześć

Wybaczcie koledzy, że się w tę zwadę wpierdalam bom z pewnością niegodzien ale...

Kto sam po górach chodzi ten sam tam zostanie - i to jego sprawa. Ale jak akcję ratunkową sprowokuje to już jest ..........m.

Pozdro serdeczne


Użytkownik Mitek edytował ten post 29 wrzesień 2022 - 23:25

  • 1

#2 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 30 wrzesień 2022 - 07:07

Cześć

Wybaczcie koledzy, że się w tę zwadę wpierdalam bom z pewnością niegodzien ale...

Kto sam po górach chodzi ten sam tam zostanie - i to jego sprawa. Ale jak akcję ratunkową sprowokuje to już jest ..........m.

Pozdro serdeczne

Naprawdę?

https://krakow.wybor...-nikt-inny.html


  • 1

#3 MarioJ

MarioJ
  • Użytkownik
  • 656 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 30 wrzesień 2022 - 08:32

Cześć

Wybaczcie koledzy, że się w tę zwadę wpierdalam bom z pewnością niegodzien ale...

Kto sam po górach chodzi ten sam tam zostanie - i to jego sprawa. Ale jak akcję ratunkową sprowokuje to już jest ..........m.

Pozdro serdeczne

 

To jest taka Twoja typowa prowokacja żeby wzbudzić dyskusję?   :)

 

Weźmy takie przypadki:

1. Turysta idzie z parkingu do Czarnego Stawu w sandałach, nie ma plecaka, jest ładna pogoda. Idzie i wraca, po drodze je zupę w schronisku i pije piwo 0%.

2. Turysta idzie z parkingu do Czarnego Stawu w adidasach, ma plecak i softshell. Łapie go burza przy górnym stawie, wraca w ulewie do schroniska. Schronisko jest zamknięte, bo właśnie trwa okolicznościowe spotkanie PZA. Dzwoni do TOPR aby go zwieźli do parkingu, bo jest cały mokry i przemarznięty.

3. Taternicy wchodzą na Mięgusza, na wspinaczce nieszczęśliwie zaczepia się lina o skałę i następuje znaczne przetarcie, dzwonią do TOPR, heli zbiera ich ze ściany.

4. Romantyczny turysta (bardzo dobrze wyposażony i przygotowany) wchodzi na Kościelec, na płycie nieszczęśliwie łapie poślizg, skręca nogę. Dzwoni do TOPR, heli zbiera go ze szczytu.

 

L.p. i l.mn. użyte celowo.

Kogo byś tutaj pozytywnie ocenił, albo nazwał tym brzydkim słowem ?


Użytkownik MarioJ edytował ten post 30 wrzesień 2022 - 09:53

  • 2

#4 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 30 wrzesień 2022 - 10:04

 

Cześć

Wybaczcie koledzy, że się w tę zwadę wpierdalam bom z pewnością niegodzien ale...

Kto sam po górach chodzi ten sam tam zostanie - i to jego sprawa. Ale jak akcję ratunkową sprowokuje to już jest ..........m.

Pozdro serdeczne

 

To jest taka Twoja typowa prowokacja żeby wzbudzić dyskusję?   :)

 

Weźmy takie przypadki:

1. Turysta idzie z parkingu do Czarnego Stawu w sandałach, nie ma plecaka, jest ładna pogoda. Idzie i wraca, po drodze je zupę w schronisku i pije piwo 0%.

2. Turysta idzie z parkingu do Czarnego Stawu w adidasach, ma plecak i softshell. Łapie go burza przy górnym stawie, wraca w ulewie do schroniska. Schronisko jest zamknięte, bo właśnie trwa okolicznościowe spotkanie PZA. Dzwoni do TOPR aby go zwieźli do parkingu, bo jest cały mokry i przemarznięty.

3. Taternicy wchodzą na Mięgusza, na wspinaczce nieszczęśliwie zaczepia się lina o skałę i następuje znaczne przetarcie, dzwonią do TOPR, heli zbiera ich ze ściany.

4. Romantyczny turysta (bardzo dobrze wyposażony i przygotowany) wchodzi na Kościelec, na płycie nieszczęśliwie łapie poślizg, skręca nogę. Dzwoni do TOPR, heli zbiera go ze szczytu.

 

L.p. i l.mn. użyte celowo.

Kogo byś tutaj pozytywnie ocenił, albo nazwał tym brzydkim słowem ?

 

Tu ładnie piszą o planie B, https://weekend.gaze...iec-plan-b.html

W 2 wystarczyłby goretexu, kurtka ortalionową, czy inna.

W 3 skąd ty bierzesz takie przykłady? Zwykle coś tam nosi się awaryjnego...

W 4 jak skręci nogę niekoniecznie jak będzie ktoś inny dadzą radę zejść z tego Kościelca więc solo czy nie może nie mieć aż takiego znaczenia.

Ja wybieram wariant 1, sandały i piwo, widok ze schroniska na pewno bezcenny! Dużo w sandałach (Asolo) chodziłem, na Barre des Ecrins tak do lodowca.

PS to ładne słowo - mistrzem, Cywiński z pewnością do takich się zaliczał i do grona takich należy go post mortum zapisać.

Załączone pliki


Użytkownik star edytował ten post 30 wrzesień 2022 - 10:07

  • 1

#5 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 30 wrzesień 2022 - 10:55

 

Cześć

Wybaczcie koledzy, że się w tę zwadę wpierdalam bom z pewnością niegodzien ale...

Kto sam po górach chodzi ten sam tam zostanie - i to jego sprawa. Ale jak akcję ratunkową sprowokuje to już jest ..........m.

Pozdro serdeczne

Naprawdę?

https://krakow.wybor...-nikt-inny.html

 

Z Włodkiem rozmawiałem latem 2013 bardzo krótko bo mijaliśmy się na szlaku w Dolinie Jaworzynki

jakoś tak nie był ten co zawsze, mieliśmy się jeszcze spotkać w listopadzie na zaduszkach


  • 2
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#6 mig

mig
  • Użytkownik
  • 876 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Rybnik
  • Ulubiony stok:bliski
  • Serwisant:w piwnicy
  • Pracownik:U siebie

Napisano 30 wrzesień 2022 - 11:53

Z nieco innej "branzy" ale zagrożenia rownie konkretne.
David Levi wybierając się w rejs dookola Antrktydy malym jachtem zaglowym przekazał że nie życzy sobie akcji ratunkowej bo byłoby gleboko niemoralne narażanie ratowników na skutek jego fanaberii. Warto się zastanowić nad tymi słowami

Użytkownik mig edytował ten post 30 wrzesień 2022 - 11:54

  • 2

#7 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 30 wrzesień 2022 - 11:54

Cześć

Panowie nie wygłupiajcie się. Jako ludzie, którzy sporo w górach działają wiecie doskonale o co mi chodzi. Gdy jest się w górach samemu zwykłe złe postawienie stopy czy pobłądzenie we mgle może skończyć się tragicznie gdy np. wyładuje się lub zepsuje telefon. Narażamy wtedy ratowników na długotrwałą akcję poszukiwawczą czy też ryzykowne działania ścianowe, które w wypadku zespołu dwu czy więcej osobowego mogłyby się zakończyć zwykłym sprowadzeniem na dół czy też zastosowaniem prostych procedur auto ratowniczych.

Sam z działań narciarskich pamiętam przynajmniej parę sytuacji gdy bardzo gęsta mgła uniemożliwiała jakąkolwiek orientację i tylko rozstawienie się zespołu pozwalało na zachowanie kierunku a nie kręcenie się w kółko. Ja mam taką zasadę, że nigdy nie pozwalałem na jakiekolwiek działania samodzielne nikomu za kogo odpowiadałem. Nawet zwykłe odłączenie się od grupy jednej osoby bo np. czuła się zmęczona wiązało się oddelegowaniem asysty. Być może to zbytnia ostrożność ale może też dzięki temu nigdy nie miałem w grupie żadnych wypadków związanych z działaniem ratownictwa zewnętrznego choć nie raz zdarzało się zwozić czy też znosić kontuzjowanych, przemęczonych czy zagubionych.

Pozdrowienia


  • 3

#8 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 30 wrzesień 2022 - 15:34

 

 

Cześć

Wybaczcie koledzy, że się w tę zwadę wpierdalam bom z pewnością niegodzien ale...

Kto sam po górach chodzi ten sam tam zostanie - i to jego sprawa. Ale jak akcję ratunkową sprowokuje to już jest ..........m.

Pozdro serdeczne

Naprawdę?

https://krakow.wybor...-nikt-inny.html

 

Z Włodkiem rozmawiałem latem 2013 bardzo krótko bo mijaliśmy się na szlaku w Dolinie Jaworzynki

jakoś tak nie był ten co zawsze, mieliśmy się jeszcze spotkać w listopadzie na zaduszkach

 

Smutne.


  • 0

#9 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 30 wrzesień 2022 - 18:35


Smutne.
Włodek w ostatnich latach życia chodził sam i żegnał się z ukochanymi Tatrami
  • 1
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#10 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 30 wrzesień 2022 - 20:22

 


Smutne.
Włodek w ostatnich latach życia chodził sam i żegnał się z ukochanymi Tatrami

 

Spadł z jakichś trawek czy parchów.


  • 0

#11 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 30 wrzesień 2022 - 20:29

A może: kto sam po górach chodzi sam z nich spada.


  • 0

#12 MarioJ

MarioJ
  • Użytkownik
  • 656 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 30 wrzesień 2022 - 22:17

To przyznajmy się do naszych błędów, singlowe ryzykowne wycieczki.
Kto zacznie ?
  • 0

#13 Marcin34

Marcin34
  • Użytkownik
  • 472 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Marcin
  • Ulubiony stok:COS, SMR, Pilsko

Napisano 01 październik 2022 - 05:48

Ja w lutym 2020 chyba to był ostatni normalny luty. W marcu już wprowadzili zakazy na wszystko człowiek zastanawiał się czy może oddychać. Około 11 przyjechałem pociągiem do Zakopca i sprint na Konratową. O 13 ruszyłem ze schroniska w stronę Kasprowego i później w dół do Murowańca. W schronisku 16.30 posiłek oraz zasięgnięcie informacji jak wygląda przejście przez Zawrat do Piątki. O 17.30 ruszyłem do Piątki. Pogoda cudowna księżyc w pełni takich widoków nie zapomnę nigdy. 22 melduje się w schronisku. Jedzenie wódeczka z poznanymi turystami i sen jak niedźwiedź. 7 rano pobudka i o 9 ruszyłem na szpiglasowy. Pogoda dalej cudowna tylko wiatr który dzień wcześniej dał mi popalić na grani od przełęczy Konratowej do Kasprowego u góry znów pokazuje pazurki. Zejście do morskiego i do Kuźnic. Busik do Zakopca i po 19 powrót pociągiem do domu. Czy to błąd nie. To piękna wycieczka i polecam każdemu kto ma kondycję i oleju w głowie odrobinę. W tym roku orla perć w planach podczas wyżowej pogody w lutym.

Użytkownik Marcin34 edytował ten post 01 październik 2022 - 05:50

  • 1

#14 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 01 październik 2022 - 06:58

Ja w lutym 2020 chyba to był ostatni normalny luty. W marcu już wprowadzili zakazy na wszystko człowiek zastanawiał się czy może oddychać. Około 11 przyjechałem pociągiem do Zakopca i sprint na Konratową. O 13 ruszyłem ze schroniska w stronę Kasprowego i później w dół do Murowańca. W schronisku 16.30 posiłek oraz zasięgnięcie informacji jak wygląda przejście przez Zawrat do Piątki. O 17.30 ruszyłem do Piątki. Pogoda cudowna księżyc w pełni takich widoków nie zapomnę nigdy. 22 melduje się w schronisku. Jedzenie wódeczka z poznanymi turystami i sen jak niedźwiedź. 7 rano pobudka i o 9 ruszyłem na szpiglasowy. Pogoda dalej cudowna tylko wiatr który dzień wcześniej dał mi popalić na grani od przełęczy Konratowej do Kasprowego u góry znów pokazuje pazurki. Zejście do morskiego i do Kuźnic. Busik do Zakopca i po 19 powrót pociągiem do domu. Czy to błąd nie. To piękna wycieczka i polecam każdemu kto ma kondycję i oleju w głowie odrobinę. W tym roku orla perć w planach podczas wyżowej pogody w lutym.

Masz jakieś fotki? Ja nawet do Murowanca nie dotarłem choć chciałem, taka drama.


  • 0

#15 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 01 październik 2022 - 06:58

To przyznajmy się do naszych błędów, singlowe ryzykowne wycieczki.
Kto zacznie ?

No jedziesz… a nie podpuszczasz. Odwagi chłopcze!


  • 0

#16 Marcin34

Marcin34
  • Użytkownik
  • 472 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Marcin
  • Ulubiony stok:COS, SMR, Pilsko

Napisano 01 październik 2022 - 07:29


Ja w lutym 2020 chyba to był ostatni normalny luty. W marcu już wprowadzili zakazy na wszystko człowiek zastanawiał się czy może oddychać. Około 11 przyjechałem pociągiem do Zakopca i sprint na Konratową. O 13 ruszyłem ze schroniska w stronę Kasprowego i później w dół do Murowańca. W schronisku 16.30 posiłek oraz zasięgnięcie informacji jak wygląda przejście przez Zawrat do Piątki. O 17.30 ruszyłem do Piątki. Pogoda cudowna księżyc w pełni takich widoków nie zapomnę nigdy. 22 melduje się w schronisku. Jedzenie wódeczka z poznanymi turystami i sen jak niedźwiedź. 7 rano pobudka i o 9 ruszyłem na szpiglasowy. Pogoda dalej cudowna tylko wiatr który dzień wcześniej dał mi popalić na grani od przełęczy Konratowej do Kasprowego u góry znów pokazuje pazurki. Zejście do morskiego i do Kuźnic. Busik do Zakopca i po 19 powrót pociągiem do domu. Czy to błąd nie. To piękna wycieczka i polecam każdemu kto ma kondycję i oleju w głowie odrobinę. W tym roku orla perć w planach podczas wyżowej pogody w lutym.

Masz jakieś fotki? Ja nawet do Murowanca nie dotarłem choć chciałem, taka drama.

Zamieszczałem na pewnym innym forum ale znikły. Niestety ja do fotografii nie przywiązuje wagi i już nie posiadam. Myślałem że się na tamtym forum ostały ale niestety wszystko usunięte.

Taka samotna wyprawa i wyczyszczenie głowy to coś cudownego. Walka ze swoimi słabościami. Obcowanie z potęgą natury i samym sobą. Zrozumie to tylko osoba która to przeżyła. Oczywiście ktoś może sobie robić reset w fotelu przed TV. Jeśli ktoś tak lubi to oki nie mnie oceniać.

Użytkownik Marcin34 edytował ten post 01 październik 2022 - 07:34

  • 2

#17 MarioJ

MarioJ
  • Użytkownik
  • 656 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 01 październik 2022 - 11:13

To przyznajmy się do naszych błędów, singlowe ryzykowne wycieczki.
Kto zacznie ?

No jedziesz… a nie podpuszczasz. Odwagi chłopcze!

No przymierzałem się. Ale taka zachęta jest przeciwstawna.
Widzę że armaty już czekają aby wystrzelić.
  • 0

#18 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 01 październik 2022 - 11:46

 

 

To przyznajmy się do naszych błędów, singlowe ryzykowne wycieczki.
Kto zacznie ?

No jedziesz… a nie podpuszczasz. Odwagi chłopcze!

No przymierzałem się. Ale taka zachęta jest przeciwstawna.
Widzę że armaty już czekają aby wystrzelić.

 

Jakie armaty? Chyba kapiszony. Ja już napisałem o nieudanej wycieczce do Murowanca teraz twoja kolej, nawet fotke dorzucę i dopisze, ze najbardziej zmroziło mnie na zjeździe nartostradą do Brzezin, a było się przebrać w suche przed zjazdem, a potem z softshellu zrobiła się zbroja, a w aucie telepalo tak, ze nie mogłem prowadzić auta. Ot i tyle… mam nadzieje, ze urzekła cie moja prosta historia jak u Lyncha. Dorzucam fotke, gratis.

Załączone pliki


  • 1

#19 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 02 październik 2022 - 20:19


lutym 2020 chyba to był ostatni normalny lut
Super wyrypa Marcinie, przy takiej pełni to na szlaku zapewne nie byłeś jedynym turystą.

 

W Tatrach Zachodnich w zasadzie to prawie wszystkie szlaki przeszedłem sam, w Wysokich na Staroleśnej, Małym Lodowym, Łomnicy, Baranich Rogach,Wysokiej i Małym Ganku przez Galerię.


  • 0
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#20 MarioJ

MarioJ
  • Użytkownik
  • 656 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 02 październik 2022 - 22:19

Kiedyś wspólnie z kolegami skiturowo wchodziliśmy na Alphubel, nie zostało to opisane na SO.

 

Koledzy weszli wcześniej a ja miałem tego dnia mniejszą parę i zostałem z tyłu. Sporo ludzi wtedy podchodziło, była ładna pogoda. Kiedy koledzy zjeżdżali w dół, ja jakoś nie chciałem rezygnować. Więc musiałem końcówkę wejść samotnie. To jeszcze nie było takie trudne. Jak wchodziłem, to inni jeszcze zjeżdżali. Ale szczyt miałem tylko dla siebie. Natomiast zjazd, samotny cały zjazd, to już było duże przeżycie. Teren lodowcowy, trzeba było jechać uważnie wzdłuż śladów, pogoda się nie zepsuła. I skończyło się dobrze.

 
Załączony plik  DSC05389.jpg   126,48 KB   4 Ilość pobrań
Załączony plik  DSC05433.jpg   131,28 KB   4 Ilość pobrań

  • 2




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych