38 odpowiedzi w tym temacie

[MaxiBaby]

Ja akurat nie winię tej dziewczyny, tylko narciarzy. Ona robiła swoje. Jechała w poprzek bo tak mogła jechać. Uważać powinien jadący z góry.

[Mitek]

Ja akurat nie winię tej dziewczyny, tylko narciarzy. Ona robiła swoje. Jechała w poprzek bo tak mogła jechać. Uważać powinien jadący z góry.

Cześć

Ja akurat również nie winię tej dziewczyny, i na tym koniec. Twoją argumentację zaś uważam za chybioną, jeżeli by nie powiedzieć szkodliwą. Większość wypadków na stokach zdarza się właśnie z powodu tego, że ktoś robi swoje i ma delikatnie rzecz ujmując w dupie innych. Dziewczyny nie winię bo jest zielona a winien jest ten kto ją na tą deskę zabrał czy w inny sposób w to wkręcił.

Oczywiście - może być i nieco inna sytuacja, którą nieco sugeruje jej dalsze zachowanie - pretensje, sprawa karna itd. czyli maks roszczeniowość bez żadnej analizy własnego postępowania.

 Nie chce mi się rozkminiać tej konkretnej sytuacji - eksperci osądzą, że wina obopólna, ewentualnie delikatnie dostanie się opiekunowi chłopaka.

W każdym razie jest to kolejne potwierdzenie, że do Białki się po prostu nie jeździ.

Pozdro

[J@n]

Ogladalem to - nie wygladalo groznie ale nic nie wiadomo

Kuba - pytanie do fachowca:

 

W szpitalu stwierdzono złamanie kręgosłupa a czytałem że poszkodowana o własnych siłach zjechała do auta u została odwieziona autem do szpitala.

Jest to możliwe przy takim urazie ?

 

 

PS

zrobiłem oddzielny temat bo jednak Białka to faktycznie ma swoją specyfikę narciarską

[jan koval]

 

Ogladalem to - nie wygladalo groznie ale nic nie wiadomo

Kuba - pytanie do fachowca:

 

W szpitalu stwierdzono złamanie kręgosłupa a czytałem że poszkodowana o własnych siłach zjechała do auta u została odwieziona autem do szpitala.

Jest to możliwe przy takim urazie ?

 

 

PS

zrobiłem oddzielny temat bo jednak Białka to faktycznie ma swoją specyfikę narciarską

 

Zlamamnie kregoslupa to pojecie bardzo szerokie : od np zlamania wyrostka poprzecznego , ktore w zasadzie nie wymaga leczenia oprocz  unikania wysilku przez kilka tyg, do zlamania ze zwichnieciem i calkowitym paralizem wlacznie z porazeniem osrodka oddechowego

 

Zdecydowanie to zlamanie bylo po stronie "lagodnych" - zdarza sier tez np , ze ktos ma zlamanie kompresyjne kilku kregow i wymaga operacji, ale zjechac i zejsc jak najbardziej moze

[Maciej S]

Janie Kovalu mam pytanie ortopedyczne: możliwości angulacji kolana ograniczone są ruchomością stawu biodrowego. Czy endoproteza ogranicza tę ruchomość co przekłada się na możliwości jazdy na krawędzi ???

[jan koval]

Janie Kovalu mam pytanie ortopedyczne: możliwości angulacji kolana ograniczone są ruchomością stawu biodrowego. Czy endoproteza ogranicza tę ruchomość co przekłada się na możliwości jazdy na krawędzi ???

Maciej - czy ja jestem Bogiem? nie.......

 

Przy zaawansowanej artrozie ROM (zakres ruchow) zmiejsza sie stopniowo i nieodwracalnie.

 

Prawie wszystkie metody artroplasty  zwiekszaja ROM, wlaczajac w to rotacje wewnetrzna....

 

kazda metoda THR (endoproteza) nie jest gwarancja na zawsze - stopniowo  postepuje luzowanie sie implantow - niestety w grupach aktywnych implanty sie scieraja nieco szybciej - czasteczki  tego "pylu" powstalego w tym procesie zapacztkowuja tzw aseptic loosening czyli wlasnie poluzowanie  endoprotez wzgl kosci...

 

 

czyli - po endoprotezie mozliwosc zakrawedziowania powinno sie zwiekszyc - czy to sie przeklada bezposrednio na poprawna jazde na krawedzi ??- nikt tego nie wie

 

 

 

Po endoprotezie trwa osobliwy  wyscig : ktory doktor pozwoli wczesniej powrocic do sportu - nie dajmy sie tym zasugerowac - proponowal bym absolutnie nie  zaczynac nart w ciagu roku po wymianie

 

Jezeli pacjent decyduje sie na aktywny tryb zycia, pownien raczej skupiac sie na tzw low impact activities (ellipticals, plywanie, rower itp)

 

Uprawianie high impacts (bieganie, p nozna, siatkowka etc)  moze sprawic, ze proteza wytrzyma krocej...

 

Jazda na nartach jest , ze tak powiem, w srocku miedzy high i low impacts - to tez zalezy w jakim terenie, jak intensynie  itp

 

To wiemy ; jeszcze raz; nie znam zadnych opracowan dotyczacych Twojego  konkretnego pytania....

[J@n]

Okazuje się że ta Pani IZA deskarka jest dosyć częstym gościem w Białce 

Taki ciekawy komentarz na youtubie znalazłem

 

Cytat  Ringo_8 youtube.com

 

"Polecam również filmik https://www.youtube....h?v=JDUvaEc-VJI. Filmik z 2011 udostępniony przez Tomasza Wiśniewskiego więc zakładam, że to nasza obecna celebrytka gra w nim główną rolę. Na uwagę zasługuje czas filmiku 1m45sek oraz 2m18sek. Może Pani Iza ma po prostu taki styl jazdy, taki snowboardowy Carmageddon (gra z 1997)? Filmik postanowiłem zarchiwizować na wypadek gdyby przypadkiem zaginą. Link do filmu przesłany na policję w Bukowinie Tatrzańskiej. Mam nadzieję, że pomoże to w ustaleniu przyczyn wypadku."

[star]

 

Okazuje się że ta Pani IZA deskarka jest dosyć częstym gościem w Białce 

Taki ciekawy komentarz na youtubie znalazłem

 

Cytat  Ringo_8 youtube.com

 

"Polecam również filmik https://www.youtube....h?v=JDUvaEc-VJI. Filmik z 2011 udostępniony przez Tomasza Wiśniewskiego więc zakładam, że to nasza obecna celebrytka gra w nim główną rolę. Na uwagę zasługuje czas filmiku 1m45sek oraz 2m18sek. Może Pani Iza ma po prostu taki styl jazdy, taki snowboardowy Carmageddon (gra z 1997)? Filmik postanowiłem zarchiwizować na wypadek gdyby przypadkiem zaginą. Link do filmu przesłany na policję w Bukowinie Tatrzańskiej. Mam nadzieję, że pomoże to w ustaleniu przyczyn wypadku."

 

Niewiele to zmienia, ale pasuje określenie zapożyczone kamikadze boski wiatr, nawet pada coś o wietrze we włosach.

ps jakbym miał do wyboru spotkać na stoku to wolałbym kamikadze boski wiatr niż zombie follow the leader

Użytkownik star edytował ten post 02 luty 2022 - 15:03

[J@n]

coś o wietrze we włosach.

to akurat bardzo lubię - oczywiście we własnych włosach

[o_andrzej]

Okazuje się że ta Pani IZA deskarka jest dosyć częstym gościem w Białce 
Taki ciekawy komentarz na youtubie znalazłem

 

Podejrzewam nieuczciwe sianie wątpliwości. Obejrzyjcie film w YT w zwolnionym tempie, najwolniej jak sie da. YT daje taka możliwość. Widać jak snowboardzistka zaczyna skręt w lewo i w momencie gdy zjeżdża już w linii spadku stoku dostaje strzała od młodego nadjeżdżającego z góry. Ewidentna wina chłopaczka, a ściśle opiekuna, który go w takie warunki wstawił. Swoja drogą dość pechowo sie to skończyło, bo przeważnie kończy się niewinnie.

 

Nie lubię jeździć w tłumie. Niestety zdarza się i gdzie indziej. Tu znacznie stromszy niż w Białce stoczek z Kitzbuhel i kilka okazji do kolizji.

https://photos.app.g...Cno1UGwddpKbK3A

[Ringo_8]

Wszyscy zastanawiamy się nad tym kto w kogo wjechał. Odwołujemy się do zasad poruszenia się na stoku z różnych źródeł. Na tym forum znalazłem bardzo ciekawy wpis użytkownika Wujot. Napisał on bardzo trafną uwagę, a mianowicie: Kodeks FIS nie jest regulacją prawną. Wtedy przypomniałem sobie, że przecież każdy wyciąg narciarski ma swój regulamin. Wypadek miał miejsce na kolei nr IX Remiaszów należącym do Ośrodka Kotelnica Białczańska. Na stronie Kotelnicy Białczańskiej każdy może przeczytać zasady obowiązujące na stokach. W omawianym tutaj temacie na uwagę zasługuje zapis nr 3, 4 i 6 dekalogu narciarza. Brzmią one następująco:

 

3. Wybór kierunku jazdy: Narciarz zjeżdżając z góry, dysponując większą możliwością wyboru trasy zjazdu musi ustalić taki tor jazdy, aby nie zagrażać narciarzowi przed nim jadącemu.

 

4. Wyprzedzanie: Wyprzedzać można zarówno po stronie dostokowej jak i odstokowej, po stronie lewej lub prawej, lecz w takiej odległości, która nie ograniczy wyprzedzanemu swobody.

 

6. Zatrzymanie się: Należy unikać zatrzymania się na trasie zjazdu, zwłaszcza w miejscach zwężeń i miejscach o ograniczonej widoczności. Po ewentualnym upadku narciarz winien usunąć się z toru jazdy możliwie jak najszybciej.

 

Część osób wypowiadających się argumentuje, że winien jest chłopak ponieważ snowbordzistka była niżej. Może i niżej (ciężko ocenić z perspektywy oka kamery), z pewnością nie była przed nim (oczywiście nie biorę pod uwagę tej 1 sekundy kiedy pojawiła się przed nim).

Mając przed oczami regulamin stoku, na którym doszło do wypadku myślę, że łatwiej będzie dokonać rzetelnej oceny zdarzenia.

Użytkownik Ringo_8 edytował ten post 02 luty 2022 - 22:55

[star]

 

Okazuje się że ta Pani IZA deskarka jest dosyć częstym gościem w Białce 
Taki ciekawy komentarz na youtubie znalazłem

 

Podejrzewam nieuczciwe sianie wątpliwości. Obejrzyjcie film w YT w zwolnionym tempie, najwolniej jak sie da. YT daje taka możliwość. Widać jak snowboardzistka zaczyna skręt w lewo i w momencie gdy zjeżdża już w linii spadku stoku dostaje strzała od młodego nadjeżdżającego z góry. Ewidentna wina chłopaczka, a ściśle opiekuna, który go w takie warunki wstawił. Swoja drogą dość pechowo sie to skończyło, bo przeważnie kończy się niewinnie.

 

Nie lubię jeździć w tłumie. Niestety zdarza się i gdzie indziej. Tu znacznie stromszy niż w Białce stoczek z Kitzbuhel i kilka okazji do kolizji.

https://photos.app.g...Cno1UGwddpKbK3A

 

No i tak to jest. Ślepy przewodnik ślepego. Yoss na skionline ładnie to poklatkował i wszystko jasne. W zderzeniu zombie follow the blind leader i blond kamikadze wiatr we włosach nie ma zwycięzców, są pokonani, znaleźli już chłopaka?

Użytkownik star edytował ten post 03 luty 2022 - 00:50

[jan koval]

 

 

Okazuje się że ta Pani IZA deskarka jest dosyć częstym gościem w Białce 
Taki ciekawy komentarz na youtubie znalazłem

 

Podejrzewam nieuczciwe sianie wątpliwości. Obejrzyjcie film w YT w zwolnionym tempie, najwolniej jak sie da. YT daje taka możliwość. Widać jak snowboardzistka zaczyna skręt w lewo i w momencie gdy zjeżdża już w linii spadku stoku dostaje strzała od młodego nadjeżdżającego z góry. Ewidentna wina chłopaczka, a ściśle opiekuna, który go w takie warunki wstawił. Swoja drogą dość pechowo sie to skończyło, bo przeważnie kończy się niewinnie.

 

Nie lubię jeździć w tłumie. Niestety zdarza się i gdzie indziej. Tu znacznie stromszy niż w Białce stoczek z Kitzbuhel i kilka okazji do kolizji.

https://photos.app.g...Cno1UGwddpKbK3A

 

No i tak to jest. Ślepy przewodnik ślepego. Yoss na skionline ładnie to poklatkował i wszystko jasne. W zderzeniu zombie follow the blind leader i blond kamikadze wiatr we włosach nie ma zwycięzców, są pokonani, znaleźli już chłopaka?

 

napisalem to jasno tysiac postow temu.....

[bubol]

Okazuje się że ta Pani IZA deskarka jest dosyć częstym gościem w Białce 
Taki ciekawy komentarz na youtubie znalazłem

 
Podejrzewam nieuczciwe sianie wątpliwości. Obejrzyjcie film w YT w zwolnionym tempie, najwolniej jak sie da. YT daje taka możliwość. Widać jak snowboardzistka zaczyna skręt w lewo i w momencie gdy zjeżdża już w linii spadku stoku dostaje strzała od młodego nadjeżdżającego z góry. Ewidentna wina chłopaczka, a ściśle opiekuna, który go w takie warunki wstawił. Swoja drogą dość pechowo sie to skończyło, bo przeważnie kończy się niewinnie.
 
Nie lubię jeździć w tłumie. Niestety zdarza się i gdzie indziej. Tu znacznie stromszy niż w Białce stoczek z Kitzbuhel i kilka okazji do kolizji.
https://photos.app.g...Cno1UGwddpKbK3A

No i tak to jest. Ślepy przewodnik ślepego. Yoss na skionline ładnie to poklatkował i wszystko jasne. W zderzeniu zombie follow the blind leader i blond kamikadze wiatr we włosach nie ma zwycięzców, są pokonani, znaleźli już chłopaka?

Wygląda na to, że nadal go szukają
https://m.youtube.co...h?v=FHdjMb34tdA
Bez względu na winę przy wypadku, zachowanie po zderzeniu jest karygodne.

[Ringo_8]

 

Okazuje się że ta Pani IZA deskarka jest dosyć częstym gościem w Białce 
Taki ciekawy komentarz na youtubie znalazłem

 

Podejrzewam nieuczciwe sianie wątpliwości. Obejrzyjcie film w YT w zwolnionym tempie, najwolniej jak sie da. YT daje taka możliwość. Widać jak snowboardzistka zaczyna skręt w lewo i w momencie gdy zjeżdża już w linii spadku stoku dostaje strzała od młodego nadjeżdżającego z góry. Ewidentna wina chłopaczka, a ściśle opiekuna, który go w takie warunki wstawił. Swoja drogą dość pechowo sie to skończyło, bo przeważnie kończy się niewinnie.

 

Nie lubię jeździć w tłumie. Niestety zdarza się i gdzie indziej. Tu znacznie stromszy niż w Białce stoczek z Kitzbuhel i kilka okazji do kolizji.

https://photos.app.g...Cno1UGwddpKbK3A

 

Ponieważ to ja zamieściłem filmik z 2011r. Wyjaśnię moje motywy. Na chwilę obecną (nie spotkałem się z jakimkolwiek updatem w tej sprawie ze strony mediów) nasza subiektywna ocena może bazować jedynie na relacji snowboardzistki i oku kamery zamontowanej na dolnej stacji Remiaszów. Myślę, ze nagranie zamieszczone przeze mnie rozszerza perspektywę ponieważ możemy zapoznać się z techniką jazdy snowboardzistki.

 

Idąc za Twoją radą ("Obejrzyjcie film w YT w zwolnionym tempie") prześledziłem nagranie. I moja obserwacja jest następująca. Snowboardzistka (styl jazdy goofy) zaczyna skręt w lewo w 7 sek nagrania (wg. mnie) będąc szacunkowo 3 m od narciarza jadącego również około 3 m przed uczestnikiem zdarzenia. Po zainicjowaniu skrętu snowboardzistka nadal przemieszcza się ześlizgiem w kierunku jazdy jakim się poruszała wcześniej (jak dla mnie nie ma tutaj mowy o zjeździe w linii spadku stoku tylko dlatego, że miała deskę ułożoną w linii spadku stoku). Mija pierwszego narciarza w takiej odległości, że myślę że mogła przejechać po tyłach jego nart. Następnie, zgodnie z licznikiem playera YT, snowboardzistka i uczestnik zdarzenia weszli w zwarcie również w 7 sek nagrania. Więc od inicjacji skrętu przez snowboardzistkę do momentu kontaktu minęła co najwyżej 1 sek.

 

Myślę, że dodatkowo warto zwrócić uwagę na to jak uczestnicy zdarzenia znaleźli się na kursach kolizyjnych. Początkowo jadą w odległości około 10 m od siebie. Narciarz prowadzący tandem inicjuje skręt w lewo i w 5 sek filmiku wchodzi na zamierzony kierunek jazdy, snowboardzistka po zainicjowaniu skrętu w prawo wchodzi na obrany kierunek jazdy w 6 sek filmiku.

 

Filmik z 2011 r. pozwala mi myśleć, że snowboardzistka (przypominam styl jazdy goofy) wykonując skręt w prawo i wchodząc na tor jazdy tuż przed zderzeniem, nie widziała dwóch narciarzy jadących jeden za drugim w odległości około 3m. Jeżeli z kolei widziała ich to jak dla mnie jest mało bezpieczne próbować wjechać pomiędzy nich.

[J@n]

Przez lata nauczyłem się jednego - omijać snowborderów (zwłaszcza tych trasowych)  szerokim łukiem.

Jeśli wyprzedzam to zawsze z dużo większym zapasem niż przy narciarzach,

jeśli słyszę za sobą zbliżającą się deskę to uciekam na bok trasy.

 

Dla mnie są mocno nieobliczalni - może się zdarzyć i taka sytuacja

Angry skier dad tries to fight snowboarders - Narty - moja miłość, moja słabość / forum narciarskie - Forum narciarskie KochamNarty.pl

[star]

 

 

Okazuje się że ta Pani IZA deskarka jest dosyć częstym gościem w Białce 
Taki ciekawy komentarz na youtubie znalazłem

 

Podejrzewam nieuczciwe sianie wątpliwości. Obejrzyjcie film w YT w zwolnionym tempie, najwolniej jak sie da. YT daje taka możliwość. Widać jak snowboardzistka zaczyna skręt w lewo i w momencie gdy zjeżdża już w linii spadku stoku dostaje strzała od młodego nadjeżdżającego z góry. Ewidentna wina chłopaczka, a ściśle opiekuna, który go w takie warunki wstawił. Swoja drogą dość pechowo sie to skończyło, bo przeważnie kończy się niewinnie.

 

Nie lubię jeździć w tłumie. Niestety zdarza się i gdzie indziej. Tu znacznie stromszy niż w Białce stoczek z Kitzbuhel i kilka okazji do kolizji.

https://photos.app.g...Cno1UGwddpKbK3A

 

Ponieważ to ja zamieściłem filmik z 2011r. Wyjaśnię moje motywy. Na chwilę obecną (nie spotkałem się z jakimkolwiek updatem w tej sprawie ze strony mediów) nasza subiektywna ocena może bazować jedynie na relacji snowboardzistki i oku kamery zamontowanej na dolnej stacji Remiaszów. Myślę, ze nagranie zamieszczone przeze mnie rozszerza perspektywę ponieważ możemy zapoznać się z techniką jazdy snowboardzistki.

 

Idąc za Twoją radą ("Obejrzyjcie film w YT w zwolnionym tempie") prześledziłem nagranie. I moja obserwacja jest następująca. Snowboardzistka (styl jazdy goofy) zaczyna skręt w lewo w 7 sek nagrania (wg. mnie) będąc szacunkowo 3 m od narciarza jadącego również około 3 m przed uczestnikiem zdarzenia. Po zainicjowaniu skrętu snowboardzistka nadal przemieszcza się ześlizgiem w kierunku jazdy jakim się poruszała wcześniej (jak dla mnie nie ma tutaj mowy o zjeździe w linii spadku stoku tylko dlatego, że miała deskę ułożoną w linii spadku stoku). Mija pierwszego narciarza w takiej odległości, że myślę że mogła przejechać po tyłach jego nart. Następnie, zgodnie z licznikiem playera YT, snowboardzistka i uczestnik zdarzenia weszli w zwarcie również w 7 sek nagrania. Więc od inicjacji skrętu przez snowboardzistkę do momentu kontaktu minęła co najwyżej 1 sek.

 

Myślę, że dodatkowo warto zwrócić uwagę na to jak uczestnicy zdarzenia znaleźli się na kursach kolizyjnych. Początkowo jadą w odległości około 10 m od siebie. Narciarz prowadzący tandem inicjuje skręt w lewo i w 5 sek filmiku wchodzi na zamierzony kierunek jazdy, snowboardzistka po zainicjowaniu skrętu w prawo wchodzi na obrany kierunek jazdy w 6 sek filmiku.

 

Filmik z 2011 r. pozwala mi myśleć, że snowboardzistka (przypominam styl jazdy goofy) wykonując skręt w prawo i wchodząc na tor jazdy tuż przed zderzeniem, nie widziała dwóch narciarzy jadących jeden za drugim w odległości około 3m. Jeżeli z kolei widziała ich to jak dla mnie jest mało bezpieczne próbować wjechać pomiędzy nich.

 

Trzeba się cofnąć jeszcze trochę w czasie, Yoss jak dla mnie pozamiatał www.skionline.pl/forum/topic/33393-białka-tatrzańska-złamany-kręgosłup/page/2/ a style goofy czy spoofy to didaskalia.

Użytkownik star edytował ten post 05 luty 2022 - 23:24

[J@n]

Yoss

to jakiś ekspert tamtego forum ?

[star]

 

Yoss

to jakiś ekspert tamtego forum ?

 

Nie trzeba być ekspertem by ogarnąć trochę geometrii i mechaniki. Trochę stop klatek, trochę trajektorii i cofnięcie się w czasie o ciut więcej niż 7:sekund. Do tego prawnicze zacięcie i mamy przepis na sukces, na nartach tez trochę jezdzi.

Użytkownik star edytował ten post 06 luty 2022 - 22:34