Od schroniska trzeba podejść min 100.... jak żyć?
Cześć
Nie martw się, zrobią taśmę i jeszcze Lohmana naciągną, żeby koszty pokrył.
Pozdro
Napisano 27 wrzesień 2022 - 19:06
Od schroniska trzeba podejść min 100.... jak żyć?
Cześć
Nie martw się, zrobią taśmę i jeszcze Lohmana naciągną, żeby koszty pokrył.
Pozdro
Napisano 27 wrzesień 2022 - 21:05
Przyjemniejszy i łatwiejszy dojazd na Jaworzynę od Ondraszka - bo szerszy i bardziej pusty, bez piknikujących snowboardzistów.Góra FIS do skrętu na czerwoną Kaskadę
Napisano 27 wrzesień 2022 - 21:08
Przyjemniejszy i łatwiejszy dojazd na Jaworzynę od Ondraszka - bo szerszy i bardziej pusty, bez piknikujących snowboardzistów.Góra FIS do skrętu na czerwoną Kaskadę
Trzeba tylko o nim wiedzieć. Kolor czarny skutecznie odstrasza.
Napisano 28 wrzesień 2022 - 07:00
Napisano 28 wrzesień 2022 - 08:31
Przyjemniejszy i łatwiejszy dojazd na Jaworzynę od Ondraszka - bo szerszy i bardziej pusty, bez piknikujących snowboardzistów.Góra FIS do skrętu na czerwoną Kaskadę
Trzeba tylko o nim wiedzieć. Kolor czarny skutecznie odstrasza.
Cześć
Tam można przechodzić na parę sposobów, nie wiem czy niektóre ścieżki pomiędzy Kaskadą a FISem jeszcze są używane ale tak przynajmniej było bo w "dawnych czasach" , Kaskada chodziła często a FIS rzadko, zupełnie odwrotnie niż jest teraz i chodziło się z Kaskady na FIS bo warun był.
Zresztą z tym czarnym kolorem to też jest fajna sprawa Krzychu bo zwróć uwagę - znasz doskonale rejon, że ścianka na Kaskadzie jest zdecydowanie stromsza i trudniejsza niż jakikolwiek kawałek FISu ale... nie wypada, żeby FIS był czerwony - to raz. A dwa - że na FISie nie jedzie się zwożąc dupę statecznym śmigiem bo to jest "trasa zjazdowa" - jeżeli komuś coś to mówi - i dlatego uważam kiedysiejszą reglamentację dostępu do FISu za bardzo sensowną.
Pozdro
Napisano 28 wrzesień 2022 - 11:08
uważam kiedysiejszą reglamentację dostępu do FISu za bardzo sensowną.
Zwłaszcza jak się dobrze znało ludzi pilnujących tego dostępu.
Tym sposobem udało mi się raz w życiu przejechać kompletnie od startu do mety poniżej Kanionu,
późnym popołudniem na dzień przed mistrzostwami Polski - nawet bramki były ustawione
W nocy przyszło mocne ocieplenie i zaczął padać deszcz,
trasa zmiękła do tego stopnia że na Dolinach przed Piekiełkiem zawodnicy musieli odpychać się kijami.
Maciej Ciaptak się wywalił, zawody przerwano a chłopakom od ratraka skreślili premie za złe przygotowanie trasy
Napisano 29 wrzesień 2022 - 08:51
Cześć
Nie no jak trasa była przygotowana pod zawody to się chyba nie wbijaliśmy. To tak jakby bez pytania wjechać w czyjś slalom - po prostu pewnych rzeczy się nie robi. Ale jak nic nie stało a było w miarę zrobione...też nieładnie - wiem, ale przynajmniej nie było niebezpieczeństwa, że zajedziesz drogę funkcyjnemu, który sprawdza trasę czy coś. Wiesz mam taki zakodowany uraz bo sporo razy byłem z drugiej strony i kosmici potrafili się wbijać przez siatki w wydzieloną trasę prosto pod startującego dzieciaka na przykład. To już jest kryminał. Ale gonienie takich pacjentów i stawianie ich do pionu jest jakąś przyjemnością nie powiem. Odzywa się we mnie wtedy ten policyjny gen.
Swego czasu pamiętam z dzieciństwa (miałem może 12-13 lat) wbiliśmy się w zamkniętą, przygotowywana Lolę ( to oczywiście opowieść ze Szklarskiej). Jakoś już wtedy skręcaliśmy i poniosło nas ze ściganiem. I kumpel, który był z nas najlepszy, po prostu cudem wyminął układający śnieg ratrak, wjeżdżając w las gdzie się, na szczęście, bez konsekwencji wygrzał. Stary do tej pory pamiętam jak ten gość z wściekłością ale i przerażeniem na nas się darł. I - co najgorsze - maił 100% racji. Przez takie - miedzy innymi - sytuacje jestem czasami taki nieużyty i dogmatyczny w kwestii tego co na nartach wolno a czego nie, wiesz o co chodzi...
Pozdro
Użytkownik Mitek edytował ten post 29 wrzesień 2022 - 08:56
Napisano 29 wrzesień 2022 - 14:13
Słowo się rzekło, kobyłka u płota. Z kim sie widzimy w nadchodzącym sezonie?
Napisano 29 wrzesień 2022 - 20:51
Cześć
Nie no jak trasa była przygotowana pod zawody to się chyba nie wbijaliśmy. To tak jakby bez pytania wjechać w czyjś slalom - po prostu pewnych rzeczy się nie robi. Ale jak nic nie stało a było w miarę zrobione...też nieładnie - wiem, ale przynajmniej nie było niebezpieczeństwa, że zajedziesz drogę funkcyjnemu, który sprawdza trasę czy coś. Wiesz mam taki zakodowany uraz bo sporo razy byłem z drugiej strony i kosmici potrafili się wbijać przez siatki w wydzieloną trasę prosto pod startującego dzieciaka na przykład. To już jest kryminał. Ale gonienie takich pacjentów i stawianie ich do pionu jest jakąś przyjemnością nie powiem. Odzywa się we mnie wtedy ten policyjny gen.
Swego czasu pamiętam z dzieciństwa (miałem może 12-13 lat) wbiliśmy się w zamkniętą, przygotowywana Lolę ( to oczywiście opowieść ze Szklarskiej). Jakoś już wtedy skręcaliśmy i poniosło nas ze ściganiem. I kumpel, który był z nas najlepszy, po prostu cudem wyminął układający śnieg ratrak, wjeżdżając w las gdzie się, na szczęście, bez konsekwencji wygrzał. Stary do tej pory pamiętam jak ten gość z wściekłością ale i przerażeniem na nas się darł. I - co najgorsze - maił 100% racji. Przez takie - miedzy innymi - sytuacje jestem czasami taki nieużyty i dogmatyczny w kwestii tego co na nartach wolno a czego nie, wiesz o co chodzi...
Pozdro
Oczywiście masz rację,
pomagałem w hali przy organizacji i zabezpieczeniu zawodów dla dzieci i wiem jak upierdliwi byli niektórzy deskarze, którzy "nie widzieli" taśmy oddzielającej.
Mój przejazd w Szczyrku przed 40 laty odbywał się za wiedzą i zgodą GOPRowców i pracowników przygotowujących trasę.
Napisano 29 wrzesień 2022 - 22:15
Dzięki. Klasa!
Wiesz, jak teraz czytam posty, obserwuję co się dzieje na stokach to ten ethos istnieje już tylko w nas... niestety. Dlatego tracę serce dla nart...słabe..?
Pozdrowienia
Użytkownik Mitek edytował ten post 29 wrzesień 2022 - 22:20
Napisano 30 wrzesień 2022 - 18:39
w nadchodzącym sezonie?
Planujesz tylko Szczyrk czy Austria, Słowacja i Czechy także ?
Napisano 30 wrzesień 2022 - 20:10
Głównie Szczyrk, może jeszcze Chopok jako jednodniowe wypady z bazą wypadową ze Szczyrku.Planujesz tylko Szczyrk czy Austria, Słowacja i Czechy także ?w nadchodzącym sezonie?
Napisano 30 wrzesień 2022 - 20:44
Głównie Szczyrk, może jeszcze Chopok jako jednodniowe wypady z bazą wypadową ze Szczyrku.
Planujesz tylko Szczyrk czy Austria, Słowacja i Czechy także ?w nadchodzącym sezonie?
Podjedź na Pleso, fajna miejscówka. +/- 30 kilometrów dalej. Warto.
Napisano 30 wrzesień 2022 - 20:53
Napisano 12 listopad 2022 - 07:47
Użytkownik kordiankw edytował ten post 12 listopad 2022 - 07:49
Napisano 12 listopad 2022 - 14:41
Napisano 12 listopad 2022 - 21:48
A tak wygląda teraz Ondraszek. Szeroko jak na lotnisku, ale jeden garbik pod kanapą został .
Autostradę tam zbudowali czy co ?
Napisano 12 listopad 2022 - 21:53
Napisano 13 listopad 2022 - 08:51
Napisano 13 listopad 2022 - 09:26
Szczyrk - Biały KrzyżNapisany przez J@n, 25 lis 2022 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Polska - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Beskid Śląski, Żywiecki i Mały |
|
|
Szczyrk 2021Napisany przez kordiankw, 23 sty 2021 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Polska - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Beskid Śląski, Żywiecki i Mały |
|
|
COS - Szczyrk 09/02/2020Napisany przez MaxiBaby, 10 lut 2020 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Polska - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Beskid Śląski, Żywiecki i Mały |
|
|
Szczyrk 11-13.01Napisany przez Nowym Szlakiem, 02 sty 2019 w Wyszukiwarka podróżnika → Nasze wyjazdy - szukam towarzystwa do wspólnego wyjazdu Szczyrk, wyjazd weekendowy i 1 więcej |
|
|
Szczyrk - SkrzyczneNapisany przez bacteria, 02 mar 2011 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Polska - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Beskid Śląski, Żywiecki i Mały |
|
|
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych