Niejaka Elodie z Labo du Skieur (team Morgana) podsyła mi, i pewnie innym zapisanym też, maile. Ostatni dotyczy śmiesznego ćwiczenia na... no właśnie, na co? Głównie na propriocepcję cokolwiek to mądre słowo znaczy.
Bierzemy szczoteczkę do zębów, przykładamy ją do zębów. Stajemy na jednej nodze i zamykamy oczy.
Na jednej nodze mogę stać długo. Z zamkniętymi oczami zaczynają się kłopoty, nie wystoję długo, ale "idzie wytrzymać". A ze szczoteczką jest jeszcze gorzej. Spróbujcie.