Każdy kto ukończy jest zwycięzcą, a nagrodą jest zmęczenie, brudny rower, śmierdzące ciuchy, boląca doopa i ogromna satysfakcja.Jaka nagroda czeka na zwycięzcę?
500+?
Pomorska 500 (POM500) jest rowerowym ultramaratonem adresowanym do zaawansowanych i doświadczonych
#21
Napisano 26 maj 2021 - 21:56
#22
Napisano 26 maj 2021 - 21:58
Każdy kto ukończy jest zwycięzcą, a nagrodą jest zmęczenie, brudny rower, śmierdzące ciuchy, boląca doopa i ogromna satysfakcja.Jaka nagroda czeka na zwycięzcę?
500+?
Cześć
Nie zrozumie, nie ma co się wysilać i tłumaczyć oczywistości.
Pozdrowienia
#23
Napisano 27 maj 2021 - 07:00
Każdy kto ukończy jest zwycięzcą, a nagrodą jest zmęczenie, brudny rower, śmierdzące ciuchy, boląca doopa i ogromna satysfakcja.Jaka nagroda czeka na zwycięzcę?
500+?
Eee, w tej edycji jeszcze extra zapach perfum zawodnikow Na trasie .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#24
Napisano 27 maj 2021 - 09:42
Każdy kto ukończy jest zwycięzcą, a nagrodą jest zmęczenie, brudny rower, śmierdzące ciuchy, boląca doopa i ogromna satysfakcja.Jaka nagroda czeka na zwycięzcę?
500+?
Cześć
Rafał wczoraj spakował rower. Jedzie na ciężko (namiot itd.) sakwy bez plecaka. Rower to jakiś w Polsce montowany gravel. Całość 17kg - chyba niezły wynik. Mój rower - tak jak jeżdżę na co dzień waży 15.5kg. A jak u Was?
Pozdro
Użytkownik Mitek edytował ten post 27 maj 2021 - 09:42
#25
Napisano 27 maj 2021 - 09:50
tak z ciekawości zapytam:
- była wcześniej możliwość przejechania tej trasy ?
- jak szybko zabrakło miejsc dla chętnych na udział w tej imprezie ?
- były jakieś kwalifikacje ?
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#26
Napisano 27 maj 2021 - 10:02
tak z ciekawości zapytam:
- była wcześniej możliwość przejechania tej trasy ?
- jak szybko zabrakło miejsc dla chętnych na udział w tej imprezie ?
- były jakieś kwalifikacje ?
Cześć
- Trasa jest podobna do tej z zeszłego roku więc jak ktoś chciał to mógł się zapoznać. Nawet teraz po opublikowaniu można ją przejechać. Myślę, że ściganci w większości znają trasę. W pojęciu maratonów MTB to nie jest długa trasa.
- Natychmiast. Zapisać się było ciężko, stanęły serwery przy pierwszej próbie, ale dość szybko powiększono pulę miejsc i mam wrażenie, ze jak komuś zależało to się zapisał.
- Nie. To chyba najłatwiejszy z maratonów MTB jaki u nas jest rozgrywany więc do czego??
Pozdrowienia
#27
Napisano 27 maj 2021 - 12:17
Całość 17kg - chyba niezły wynik. Mój rower - tak jak jeżdżę na co dzień waży 15.5kg
na podjazdach to jest bardzo dużo i czuć wagę, zwłaszcza gdy już nogi są nieco zmęczone, mój gravel nawet z bidonami waży niemal o połowę mniej od wspomnianych 17 kg. Ile kolega ma ekwipunku , 9-10 kg? Do wagi sugeruje jeszcze zważenie ubrania wraz butami, które będzie się miało na sobie - można się nieco zdziwić ile to może ważyć.
Użytkownik Sarensis edytował ten post 27 maj 2021 - 12:18
#28
Napisano 27 maj 2021 - 12:28
My jeszcze z dwa razy rozpakujemy i zapakujemy sakwy i okaże się że weźmiemy wszystkiego połowę
20210525_205249.jpg 123,72 KB
8 Ilość pobrań
Zabieramy:
do przedniej sakwy po śpiworze i komplet ciuchów na zapas (gacie z pampersem i koszulka). Zakładamy że możemy ich nie użyć, ale ostatnio pękły mi gatki na ... i byłam w ... Lepiej mieć...
Maciek do tylnej dużej wrzuca koszulki i spodenki do spania, klapki, ciuchy wodoodporne (małe kurtki i małe spodnie).
Ja w tylnej mniejszej będę miała narzędzia, dętki i smar do łańcucha. No i pompkę z dwoma nabojami.
Ta na ramę jednak wyleci.
Do małych plecaków kamelbagi (2 i 3 litry-z uwagi na sporą liczbę zawodników i małe wiochy po drodze może być problem z wodą) i nogawki (nie zabieramy długich spodni). Kosmetyczka składa się z kompletu próbek żeli do kąpieli (dobrze, że babcia kupuje kolorowe gazety, bo tam takie dają), pasty turystycznej i szczoteczek. Aha i Mugga na komary - koniecznie. Apteczka to palstry, ibuprom, bandaż i folia nrc
Do płetwy na ramę lecą telefony, batony i żele.
Na siebie po koszulce, gaciach, rękawiczkach i butach spd. I tyle.
Dziś będzie próba z sakwami, zważymy rowery.
No i oczywiście kamerka, Deczko by nie przeżył braku materiału do zmontowania
AAAA!!! I najważniejsze - krem na ból doopska
Użytkownik bacteria edytował ten post 27 maj 2021 - 13:16
#29
Napisano 27 maj 2021 - 12:48
My jeszcze z dwa razy rozpakujemy i zapakujemy sakwy i okaże się że weźmiemy wszystkiego połowę
Słuszny kierunek ,może nawet wyjdzie 1/3 a te wasze canondale - po prostu fantastyczne!
#30
Napisano 27 maj 2021 - 13:17
My jeszcze z dwa razy rozpakujemy i zapakujemy sakwy i okaże się że weźmiemy wszystkiego połowę
20210525_205249.jpg
Zabieramy:
do przedniej sakwy po śpiworze i komplet ciuchów na zapas (gacie z pampersem i koszulka). Zakładamy że możemy ich nie użyć, ale ostatnio pękły mi gatki na ... i byłam w ... Lepiej mieć...
Maciek do tylnej dużej wrzuca koszulki i spodenki do spania, klapki, ciuchy wodoodporne (małe kurtki i małe spodnie).
Ja w tylnej mniejszej będę miała narzędzia, dętki i smar do łańcucha. No i pompkę z dwoma nabojami.
Ta na ramę jednak wyleci.
Do małych plecaków kamelbagi (2 i 3 litry-z uwagi na sporą liczbę zawodników i małe wiochy po drodze może być problem z wodą) i nogawki (nie zabieramy długich spodni). Kosmetyczka składa się z kompletu próbek żeli do kąpieli (dobrze, że babcia kupuje kolorowe gazety, bo tam takie dają), pasty turystycznej i szczoteczek. Aha i Mugga na komary - koniecznie. Apteczka to palstry, ibuprom, bandaż i folia nrc
Do płetwy na ramię lecą telefony, batony i żele.
Na siebie po koszulce, gaciach, rękawiczkach u butach spd. I tyle.
Dziś będzie próba z sakwami, zważymy rowery.
No i oczywiście kamerka, Deczko by nie przeżył braku materiału do zmontowania
AAAA!!! I najważniejsze - krem na ból doopska
Cześć
No to ja...pod siodełko wszystko do łatania kół + smar + sznurówka do czyszczenia napędu, szmatka rękawiczki gumowe, trytytki, silvertape.
Sakwa w ramie jedzenie podręczne, pompka, telefon, kasa/karta, lampa zapasowa.
Plecak (ja prawie zawsze jeżdżę z plecakiem 4-5 kg więc jestem do tego automatycznie przyzwyczajony i stąd ta opcja):
ciuchy- dwie bluzy długi rękaw cienkie, majtki typu bokserki elastyczne na zmianę (tu znowu, normalnie jeżdżę bez pieluchy tak 60, nawet 80 km więc luksus pieluchy jest dla mnie podwójny i na długich trasach nigdy nie miałem kłopotu) skarpetki na zmianę, kurtka na wiatr, zimno i wodę, nogawki, rękawki, pasta zębowa, szczoteczka, mini apteczka (plastry, plastry na odciski, Voltaren, Sudokrem, Ibuprom, na komary--- raczej nie mam z tym kłopotu ale w nocy?)
Jedzenie i picie - batony i żele (kumpel maratończyk mi tu pomaga co i jak), czekolada, energetyki z magnezem, baterie do nawigacji i lamp, zapas picia - w sumie 2,5-3l z czego mam jeden bidon na ramie pod sakwą litrowy, dwa w kieszeniach plecaka i jakiś zapas. Folia NRC - muszę kupić.
Cały czas rozważam materacyk pompowany na ramie na trytytki oraz śpiworek mały - wejdzie mi pod podsiodłówkę.
I to chyba wszystko.
Ile waży to zobaczę na starcie.
Pozdrowienia serdeczne
#31
Napisano 27 maj 2021 - 13:42
My jeszcze z dwa razy rozpakujemy i zapakujemy sakwy i okaże się że weźmiemy wszystkiego połowę
20210525_205249.jpg
Zabieramy:
do przedniej sakwy po śpiworze i komplet ciuchów na zapas (gacie z pampersem i koszulka). Zakładamy że możemy ich nie użyć, ale ostatnio pękły mi gatki na ... i byłam w ... Lepiej mieć...
Maciek do tylnej dużej wrzuca koszulki i spodenki do spania, klapki, ciuchy wodoodporne (małe kurtki i małe spodnie).
Ja w tylnej mniejszej będę miała narzędzia, dętki i smar do łańcucha. No i pompkę z dwoma nabojami.
Ta na ramę jednak wyleci.
Do małych plecaków kamelbagi (2 i 3 litry-z uwagi na sporą liczbę zawodników i małe wiochy po drodze może być problem z wodą) i nogawki (nie zabieramy długich spodni). Kosmetyczka składa się z kompletu próbek żeli do kąpieli (dobrze, że babcia kupuje kolorowe gazety, bo tam takie dają), pasty turystycznej i szczoteczek. Aha i Mugga na komary - koniecznie. Apteczka to palstry, ibuprom, bandaż i folia nrc
Do płetwy na ramię lecą telefony, batony i żele.
Na siebie po koszulce, gaciach, rękawiczkach u butach spd. I tyle.
Dziś będzie próba z sakwami, zważymy rowery.
No i oczywiście kamerka, Deczko by nie przeżył braku materiału do zmontowania
AAAA!!! I najważniejsze - krem na ból doopska
Cześć
No to ja...pod siodełko wszystko do łatania kół + smar + sznurówka do czyszczenia napędu, szmatka rękawiczki gumowe, trytytki, silvertape.
Sakwa w ramie jedzenie podręczne, pompka, telefon, kasa/karta, lampa zapasowa.
Plecak (ja prawie zawsze jeżdżę z plecakiem 4-5 kg więc jestem do tego automatycznie przyzwyczajony i stąd ta opcja):
ciuchy- dwie bluzy długi rękaw cienkie, majtki typu bokserki elastyczne na zmianę (tu znowu, normalnie jeżdżę bez pieluchy tak 60, nawet 80 km więc luksus pieluchy jest dla mnie podwójny i na długich trasach nigdy nie miałem kłopotu) skarpetki na zmianę, kurtka na wiatr, zimno i wodę, nogawki, rękawki, pasta zębowa, szczoteczka, mini apteczka (plastry, plastry na odciski, Voltaren, Sudokrem, Ibuprom, na komary--- raczej nie mam z tym kłopotu ale w nocy?)
Jedzenie i picie - batony i żele (kumpel maratończyk mi tu pomaga co i jak), czekolada, energetyki z magnezem, baterie do nawigacji i lamp, zapas picia - w sumie 2,5-3l z czego mam jeden bidon na ramie pod sakwą litrowy, dwa w kieszeniach plecaka i jakiś zapas. Folia NRC - muszę kupić.
Cały czas rozważam materacyk pompowany na ramie na trytytki oraz śpiworek mały - wejdzie mi pod podsiodłówkę.
I to chyba wszystko.
Ile waży to zobaczę na starcie.
Pozdrowienia serdeczne
Zapomniałam jeszcze o gadżetach typu majtki, skarpetki i baterie. Jedne skarpetki biorę wodoodporne (pomagają jak jest chłodno i wieje), jedne zwykłe na zapas. Oczywiście baterie do nawigacji i lampek. Jeżdżę w pampersie, samym , po co generować obtarcia od bieliźnianych szwów, więc bielizna tylko do spania.
W jednym plecaku zostawiamy miejsce, żeby codziennie nakupić sobie bułek i pasztetu, jakiś orzechów i bananów. Oczywiście jak będzie gdzie to obiad siądzie. Zakładamy, że jeśli się uda to spanie na kwaterach (fajnie byłoby po 6 godzin, z możliwością umycia się i przeprania ciuchów), ale jak się nie będzie dało to śpiwór i jakaś wiatka i dalej "na smroda".
Użytkownik bacteria edytował ten post 27 maj 2021 - 13:43
#32
Napisano 27 maj 2021 - 14:05
Do małych plecaków kamelbagi (2 i 3 litry-z uwagi na sporą liczbę zawodników i małe wiochy po drodze może być problem z wodą)
Tak sobie właśnie o tym myślałem ostatnio jadąc na rowerze. Tutaj sprawa jest o tyle prosta, ze wszedzie są takie miejsca.
20210524_124341.jpg 251,02 KB 5 Ilość pobrań
I to rozwiązuje temat picia jeśli opieramy się na wodzie.
Tylko raz bylem, no dobra więcej...na takim niby bajkpakingu, spałem zawsze w hotelu, wybieramy przypadkiem po drodze. Prawie nic z sobą nigdy nie miałem. Nawet na kolacje i śniadanie szedłem na bosaka.
Powodzenia.
Troche zazdroszczę.
Michał
#33
Napisano 27 maj 2021 - 15:23
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#34
Napisano 27 maj 2021 - 18:13
I krem dooopny sudokrem profilaktycznie przed czy po odparzeniach?
Nasz kolega, biegający średnio 160 km trasy raz w miesiącu ma taki patent
żona przykleja mu taśmy na dupsko po odgarnięciu fałdek - są podobne do KT tape - rozciągają się
I dodatkowo dużo wazeliny.
#35
Napisano 27 maj 2021 - 19:14
Ja używam maści przeciwobtarciowej dla kobiet:A tabletki “solne” używacie?
I krem dooopny sudokrem profilaktycznie przed czy po odparzeniach?
Nasz kolega, biegający średnio 160 km trasy raz w miesiącu ma taki patent
żona przykleja mu taśmy na dupsko po odgarnięciu fałdek - są podobne do KT tape - rozciągają się
I dodatkowo dużo wazeliny.
20210527_200519.jpg 69 KB 5 Ilość pobrań
Zawsze smaruję przed długim dystansem. Raz doprowadziłam do odparzeń jadąc ponad 800 km. Miazga/masakra. Staram się do nich nie doprowadzić. Dodatkowo reprezentuję styl ubioru, który dla ędurowców jest śmieszny (tak nam powiedziala koleżanka ędurooo) czyli obcisłe gatki, zwane trykotami. Jeżdżę bez majtek, bo już zdarzyło mi się obejrzeć pachwinę gumką.
Normalnie cała prawda o Pachulskim Jak trzeba wyznaczyć nowy szlak w górach to trzeba poprosić ojca Dyrektora, żeby przeprowadził tam wyścig. Jak się gdzieś nie da przejechać, to jest pewne że jakaś trasa ultra od Pachulskich idzie tamtędy Po prostu wychodzą z założenia, że jak się nie da skoro się da.Michał, gdyby w Swiss ojciec Dyrektor wytyczył trasę ultra, to zapewne dostepu do takich luksusów jak polazałeś byś w promieniu 20 km nie uświadczył .Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#36
Napisano 27 maj 2021 - 19:32
Screenshot_20210527-202919_Facebook.jpg 232,46 KB 8 Ilość pobrań
#37
Napisano 27 maj 2021 - 20:04
Mitek, nie wiem czy docierają do Ciebie ogłoszenia duszpomorskie, ale przejazd przez poligon możliwy jest tylko w godzinach 12-22
Screenshot_20210527-202919_Facebook.jpg
Cześć
Parę razy płynąłem ten zamknięty odcinek Drawy, który należało zawsze obwozić.
A poważniej... To jest mniej więcej 150-160 km - koło 17.00? Ale chciałbym wcześniej.
Pozdrowienia
Użytkownik Mitek edytował ten post 27 maj 2021 - 20:08
#38
Napisano 27 maj 2021 - 21:31
PSX_20210527_222859.jpg 155,85 KB 9 Ilość pobrań
PSX_20210527_223644.jpg 107,69 KB 8 Ilość pobrań
Nie ma tragedii, bez bidonów: Maćkowy 14.9 kg, mój 12.5 kg
Użytkownik bacteria edytował ten post 27 maj 2021 - 21:37
#39
Napisano 28 maj 2021 - 10:17
Próba z sakwami
PSX_20210527_222859.jpg
PSX_20210527_223644.jpg
Nie ma tragedii, bez bidonów: Maćkowy 14.9 kg, mój 12.5 kg
Cześć
Macie ramy wypełnione helem?
Pozdrowienia
Użytkownik Mitek edytował ten post 28 maj 2021 - 10:17
#40
Napisano 28 maj 2021 - 12:03
Michał, gdyby w Swiss ojciec Dyrektor wytyczył trasę ultra, to zapewne dostepu do takich luksusów jak polazałeś byś w promieniu 20 km nie uświadczył .Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
To nie takie proste jak się zdaje. Mozesz wytyczyć trasę bez sklepu i automatu selecty przez całą CH bez najmniejszego problemu, ale ominąć te wszystkie źródełka? Niemożliwe.
Zreszta ten Wasz dyrektor tez nie dal rady wytyczyć trasy bez sklepów po drodze. Wiejskie sklepiki w PL to jak źródełka tu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych