195 odpowiedzi w tym temacie

[o_andrzej]

Jacku, ale dlaczego chcesz uciekać do Stanów? Twój Londyn, zwłaszcza z 20 km dojazdem rowerowym ze spokojnego miejsca, nawet takim nie codziennym, to dla mnie ideał na Twoim etapie życia. No chyba, że faktycznie już zostało Ci tylko on line. Ale ono się kiedyś skończy albo przynajmniej bardzo ograniczy.  

[jan koval]

 

na nartach mozna jezdzic do oporu

a masz jeszcze coś w planie w Górach Skalistych w tym roku ? 

 

 

wlasnie w sobote wylatuje...

 

Jack : AZ ma sie coraz niestety, gorzej, wiec tak predko na Wyspach sie nie poprawi

 

To nie ma nic wspolnego z AZ. Tu jest furlough przedluzony do listopada. Oprocz tego spore granty dla zamknietych businessow.

Po kiego grzyba pracowac jak mozna dostac 80% pensji siedzac w domu nic nie robiac a do tego na lewo mozna sobie dorobic.

Ludzie sa krotkowzroczni, ustepliwi (complaint)  i godza sie na wiele "small inconveniences" (maseczki, "szczepionki").

Socjalizm ma sie coraz lepiej, a z nim totalitaryzm. Szkoda troche, bo ten kraj mial ma, a raczej mial potencjal.

 

Dzis w pracy mielismy male glosowanie na temat tego jaki model pracy ma wygladac w przyszlosci.

90% chce pracowac z domu i czasami, ewentualnie pojawic sie w biurze.

Wylumaczy mi dlaczego mlody czlowiek, po studiach chce siedziec w domu w swoim pokoiku w pizamie caly dzien, zamiast pracowac w biurze w City of London i miec face to face kontrakt z innymi ludzmi?

Biuro full wypas, a nie jakas piwnica, kantyna, gym, szatnie, drinki etc. Widok z tarasu na St Pauls.

O wypadach do pobliskich pubow w czasie lunchu nie wspominam

 

pieprz to wszystko i przylec na narty

[Mitek]

 

City of London to raczej upadek a nie szczyt.

 

Jest to jakis szczyt w mojej drodze... Celem to nie jest i nigdy nie bylo. Ale jest uciecha z zaliczenia tego szczytu i nie odbierzesz mi jej, jak bardzo bys sie nie staral

 

Cześć

Ale ja Ci nie chcę niczego odbierać. Po prostu piszę o swoich wrażeniach i o tym, że postrzegałem Cie zupełnie inaczej.

Wiesz ja nawet nie jestem w stanie zrozumieć jak to może być celem czy szczytem - zupełnie inaczej to postrzegam więc nie mogę i nie mam prawa do ocen. Dziwię się i tyle.

Pozdrowienia i gratulacje w takim razie

[jan koval]

Z TEGO co czytam wynika ,ze sytuacja w Pl z wirusem sie pogarsza...... dziwne

[Sarensis]

Tutaj się z tobą zgadzam nawet w 100%, aczkolwiek kiedyś myślałem , ze citi czy wall steet jest celem, dzisiaj wiem, ze to straszne bagno a nawet źródło problemów Świata.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Joanna Sm]

Czy ktoś może wie, dlaczego obecny lockdown kończy cie na dzień przed obchodami 10 kwietniowymi? Rozumiem, że MZ już wyliczyło, że dokładnie 9 kwietnia liczba zakażeń będzie tak niska, że pozwoli na zorganizowanie 10 kwietnia masowej imprezy na Wawelu ?

No właśnie ktoś coś wie???
...mąż kupił bilety do PL na 7- kwietnia i zastanawiamy się czy samoloty będą latać???





To nie ma nic wspolnego z AZ. Tu jest furlough przedluzony do listopada. Oprocz tego spore granty dla zamknietych businessow.
Po kiego grzyba pracowac jak mozna dostac 80% pensji siedzac w domu nic nie robiac a do tego na lewo mozna sobie dorobic.
Ludzie sa krotkowzroczni, ustepliwi (complaint)  i godza sie na wiele "small inconveniences" (maseczki, "szczepionki").
Socjalizm ma sie coraz lepiej, a z nim totalitaryzm. Szkoda troche, bo ten kraj mial ma, a raczej mial potencjal.
 
Dzis w pracy mielismy male glosowanie na temat tego jaki model pracy ma wygladac w przyszlosci.
90% chce pracowac z domu i czasami, ewentualnie pojawic sie w biurze.
Wylumaczy mi dlaczego mlody czlowiek, po studiach chce siedziec w domu w swoim pokoiku w pizamie caly dzien, zamiast pracowac w biurze w City of London i miec face to face kontrakt z innymi ludzmi?
Biuro full wypas, a nie jakas piwnica, kantyna, gym, szatnie, drinki etc. Widok z tarasu na St Pauls.
O wypadach do pobliskich pubow w czasie lunchu nie wspominam

Z domu praca jako opcja mogłaby zostać.
Niestety koleżanka jako pracownik stanowy musi odpalać komputer w danym stanie.
Poza tym w zależności od stanu są różne podatki od zatrudnienia,
Chciałaby pracować w Kolorado na nartach, a płacić podatki np w Teksasie gdzie nie ma stanowego podatku dochodowego.
Jack- pracujesz w fajnym miejscu.... mnie by się na pewno podobało.

[Jack]

Jack- pracujesz w fajnym miejscu.... mnie by się na pewno podobało.

 

To przylatuj do nas  

Wyglada na to ze juz wkrotce pomiedzy UK u US bedzie otwarty korytarz, wiec moze sie to udac...

A poza tym to wkurzasz ludzi Aska, ale i tak Cie juz lubie

[Joanna Sm]

Takie były plany w kwietniu 2020.... trzeba było odwołać loty i bilety ....
Mamy z mężem dobrych znajomych w UK. Kiedyś Singapur airline otworzyło nowy hub z Houston do Manchester za „grosze”....
Ale to se już nie wróci panie Havranek....
Jak gym jest w pracy to świetnie..... gdzie i jak złożyć podanie????
Dasz jakieś dobre referencje

Jack- pracujesz w fajnym miejscu.... mnie by się na pewno podobało.

 
To przylatuj do nas  
Wyglada na to ze juz wkrotce pomiedzy UK u US bedzie otwarty korytarz, wiec moze sie to udac...
A poza tym to wkurzasz ludzi Aska, ale i tak Cie juz lubie

[jan koval]

Takie były plany w kwietniu 2020.... trzeba było odwołać loty i bilety ....
Mamy z mężem dobrych znajomych w UK. Kiedyś Singapur airline otworzyło nowy hub z Houston do Manchester za „grosze”....
Ale to se już nie wróci panie Havranek....
Jak gym jest w pracy to świetnie..... gdzie i jak złożyć podanie????
Dasz jakieś dobre referencje

 

Jack- pracujesz w fajnym miejscu.... mnie by się na pewno podobało.

 
To przylatuj do nas  
Wyglada na to ze juz wkrotce pomiedzy UK u US bedzie otwarty korytarz, wiec moze sie to udac...
A poza tym to wkurzasz ludzi Aska, ale i tak Cie juz lubie

 

GB? chyba sie porzadnie stuknij ........rozmimiem New Zealand/Australia....ale GB?

Użytkownik jan koval edytował ten post 27 marzec 2021 - 13:02

[Jack]

GB? chyba sie porzadnie stuknij ........rozmimiem New Zealand/Australia....ale GB?

Sluchaj sie JK. U nas strasznie jest.
Nie ma po co przyjezdzac.
Jednego tylko nie lapie. Skoro Australia cz NZ sa takie super dlaczego nasi Kiwis i Ozzies nie wracaja do siebie???

Jak chcesz ze mna pracowac to musialabys sie przyzwyczaić do poludniowo afrykanskiego akcentu.
Uszy bola, ale ekipa jest spoko. Sport i alkohol to podstawa ich bytu...

[jan koval]

 

GB? chyba sie porzadnie stuknij ........rozmimiem New Zealand/Australia....ale GB?

Sluchaj sie JK. U nas strasznie jest.
Nie ma po co przyjezdzac.
Jednego tylko nie lapie. Skoro Australia cz NZ sa takie super dlaczego nasi Kiwis i Ozzies nie wracaja do siebie???

Jak chcesz ze mna pracowac to musialabys sie przyzwyczaić do poludniowo afrykanskiego akcentu.
Uszy bola, ale ekipa jest spoko. Sport i alkohol to podstawa ich bytu...

 

Lubie South Africa - bylem tam tylko raz, ale swietnie... na wakacje - chociaz  to nie jest "prawdziwa" Afryka : prawdziwa to np Malawi, gdzie moja starsza spedzila rok na research'u...

 

co do Kiwi - od nas tez nie wracja - ale po prostu kombinacja  narodu + warunkow naturalnych - to jest to...

 

dlaczego bym rozwazal Australie (na powaznie to nie bardzo bo brakuje im zimy) - nadal produkuja oryginalnego Land Cruizer toyoty...

 

Jacek :moze podlecisz we wrzesniu? mozliwe , ze polece do St George lub Sedona na mtbk..

Użytkownik jan koval edytował ten post 27 marzec 2021 - 18:52

[Jack]

co do Kiwi - od nas tez nie wracja - ale po prostu kombinacja  narodu + warunkow naturalnych - to jest to...

 

Na filmach to dobrze wyglada, w rzeczywistosci jak chcesz pojezdzic na nartach to NZ sie kryje przy Alpach.

 

Australia to... weze, pajaki i tak jak piszesz, brak zimy...

 

Jak sie udal to nasze tylki bedziemy grzac na Florydzie w sierpniu... no ale to sie jeszcze zobaczy.

[kordiankw]

Z TEGO co czytam wynika ,ze sytuacja w Pl z wirusem sie pogarsza...... dziwne

https://youtu.be/2OF9zLaeECg

Żegnaj.

Użytkownik kordiankw edytował ten post 05 kwiecień 2021 - 16:48

[jan koval]

????????

[kordiankw]

????????

Żegnamy Krzysztofa Krawczyka. Mnie będzie go brakowało. Lubiłem jego piosenki.

[jan koval]

Wlasnie przeczytalem.......zawsze szkoda , jak ktos odchodzi

[star]

Jack : AZ ma sie coraz niestety, gorzej, wiec tak predko na Wyspach sie nie poprawi

Czy ja wiem.

Załączone pliki

•  F5093F78-E00A-446A-88AB-5797C52E1339.png   481,06 KB   7 Ilość pobrań

[o_andrzej]

W Krakowie końca pandemii nie widać. Zdjęcia z moich okolic.

 

 covid1.jpg   172,63 KB   9 Ilość pobrań     covid2.jpg   157,75 KB   10 Ilość pobrań

[jan koval]

W Krakowie końca pandemii nie widać. Zdjęcia z moich okolic.

 

covid1.jpg   covid2.jpg

konca na tym zdjeciu  nie widze - ale pandemii tez nie

[Sarensis]

W Krakowie końca pandemii nie widać. Zdjęcia z moich okolic.
 
covid1.jpg   covid2.jpg

konca na tym zdjeciu  nie widze - ale pandemii tez nie

A w Teksasie już koniec?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk