łatwo powiedzieć jak się ma męskiego potomka
Zawsze moze plec zmienic, w dzisiejszych czasach to nie problem.
Napisano 19 marzec 2021 - 12:20
łatwo powiedzieć jak się ma męskiego potomka
Zawsze moze plec zmienic, w dzisiejszych czasach to nie problem.
Napisano 21 marzec 2021 - 17:53
Napisano 21 marzec 2021 - 18:33
Napisano 22 marzec 2021 - 10:02
Czy ktoś może wie, dlaczego obecny lockdown kończy cie na dzień przed obchodami 10 kwietniowymi? Rozumiem, że MZ już wyliczyło, że dokładnie 9 kwietnia liczba zakażeń będzie tak niska, że pozwoli na zorganizowanie 10 kwietnia masowej imprezy na Wawelu ?
Napisano 22 marzec 2021 - 10:30
Czy ktoś może wie, dlaczego obecny lockdown kończy cie na dzień przed obchodami 10 kwietniowymi? Rozumiem, że MZ już wyliczyło, że dokładnie 9 kwietnia liczba zakażeń będzie tak niska, że pozwoli na zorganizowanie 10 kwietnia masowej imprezy na Wawelu ?
to proste -10 jest sobota i otworzą wyciągi,
Napisano 22 marzec 2021 - 10:31
Napisano 23 marzec 2021 - 18:55
Jacku - nie wiem czy dobrze słyszałem w TV ale mówili że Wasz rozczochrany premier wprowadził 5 tysięcy Funtów kary za wyjazd na urlop.
British Airways odwołuje loty do Europy na czerwiec i lipiec. I po kiego ... byly te szczepionki???
Prawda to ?
Napisano 23 marzec 2021 - 19:21
Dobrze slyszales.
Jacku - nie wiem czy dobrze słyszałem w TV ale mówili że Wasz rozczochrany premier wprowadził 5 tysięcy Funtów kary za wyjazd na urlop.
British Airways odwołuje loty do Europy na czerwiec i lipiec. I po kiego ... byly te szczepionki???
Prawda to ?
Napisano 23 marzec 2021 - 22:00
ale pałowanka do chyba jeszcze w koronie nie ma ?
Napisano 24 marzec 2021 - 09:51
Marian, ja wiem, że los cię skrzywdził, bo nie dość że Marian, to jeszcze z Wrocławia, tylko mi nie mów, że nazwisko na PY, bo byłoby kiepsko. Jesteś rozchwiany emocjonalnie, przecież to pałowanko jest ku chwale twojej idei obrony przed wyginięciem w 2050 roku. Ekologia ponad wszystko!!! Ekoterror w wydaniu globalnym tak właśnie wygląda Marian, trzeba było nie robić gó.noburzy na forach publicznych, podsuwając władzy idiotyczne pomysły ograniczenia emisji CO2 za wszelką cenę. Nas też to czeka, strestesty w województwach północnych wyraźnie pokazały totalną indolencję społeczeństwa, które nie jest zdolne do jakiegokolwiek sprzeciwu wobec władzy, o rewolucji nawet nie wspominając, wystarczy, że ma twarzoksiążkę i papu na telefon, wówczas można z motłochem zrobić wszystko.
Napisano 24 marzec 2021 - 17:35
Sariensis, widzę że coś napisałeś zaraz pod moim postem.
Informuję Cię że jesteś dla mnie powietrzem. Chyba rozumiesz ?
Nie marnuję czasu na czytanie Twoich postów.
Napisano 24 marzec 2021 - 18:25
Jack : AZ ma sie coraz niestety, gorzej, wiec tak predko na Wyspach sie nie poprawi
u nas postep, wiele stanow juz rozwaza usuniecie obowiazku masek 9co osobiscie uwazam za glupote), szkoly sie otwieraja na potege, uczelnie tez. Ruch na drogach sie wzmaga, samolotami mozna latac do woli, pod warunkiem,ze w obrebie Stanow, na nartach mozna jezdzic do oporu - trzeba tylko rezerwowac bilety on line , albo firs come first served....
Napisano 24 marzec 2021 - 18:35
a masz jeszcze coś w planie w Górach Skalistych w tym roku ?
na nartach mozna jezdzic do oporu
Napisano 24 marzec 2021 - 19:12
Jack : AZ ma sie coraz niestety, gorzej, wiec tak predko na Wyspach sie nie poprawi
To nie ma nic wspolnego z AZ. Tu jest furlough przedluzony do listopada. Oprocz tego spore granty dla zamknietych businessow.
Po kiego grzyba pracowac jak mozna dostac 80% pensji siedzac w domu nic nie robiac a do tego na lewo mozna sobie dorobic.
Ludzie sa krotkowzroczni, ustepliwi (complaint) i godza sie na wiele "small inconveniences" (maseczki, "szczepionki").
Socjalizm ma sie coraz lepiej, a z nim totalitaryzm. Szkoda troche, bo ten kraj mial ma, a raczej mial potencjal.
Dzis w pracy mielismy male glosowanie na temat tego jaki model pracy ma wygladac w przyszlosci.
90% chce pracowac z domu i czasami, ewentualnie pojawic sie w biurze.
Wylumaczy mi dlaczego mlody czlowiek, po studiach chce siedziec w domu w swoim pokoiku w pizamie caly dzien, zamiast pracowac w biurze w City of London i miec face to face kontrakt z innymi ludzmi?
Biuro full wypas, a nie jakas piwnica, kantyna, gym, szatnie, drinki etc. Widok z tarasu na St Pauls.
O wypadach do pobliskich pubow w czasie lunchu nie wspominam
Napisano 24 marzec 2021 - 19:51
Jack : AZ ma sie coraz niestety, gorzej, wiec tak predko na Wyspach sie nie poprawi
To nie ma nic wspolnego z AZ. Tu jest furlough przedluzony do listopada. Oprocz tego spore granty dla zamknietych businessow.
Po kiego grzyba pracowac jak mozna dostac 80% pensji siedzac w domu nic nie robiac a do tego na lewo mozna sobie dorobic.
Ludzie sa krotkowzroczni, ustepliwi (complaint) i godza sie na wiele "small inconveniences" (maseczki, "szczepionki").
Socjalizm ma sie coraz lepiej, a z nim totalitaryzm. Szkoda troche, bo ten kraj mial ma, a raczej mial potencjal.
Dzis w pracy mielismy male glosowanie na temat tego jaki model pracy ma wygladac w przyszlosci.
90% chce pracowac z domu i czasami, ewentualnie pojawic sie w biurze.
Wylumaczy mi dlaczego mlody czlowiek, po studiach chce siedziec w domu w swoim pokoiku w pizamie caly dzien, zamiast pracowac w biurze w City of London i miec face to face kontrakt z innymi ludzmi?
Biuro full wypas, a nie jakas piwnica, kantyna, gym, szatnie, drinki etc. Widok z tarasu na St Pauls.
O wypadach do pobliskich pubow w czasie lunchu nie wspominam
Cześć
Szczerze... wszystko co tak świetlanie przedstawiłeś jest dla mnie synonimem czegoś co dla mnie jest obciachem i upadkiem. I ja wybrałbym na przykład domek w lesie, jednoizbowy - jak piwnica - a nie City of London. Codziennie rower - w lesie - nie na ekranie, pływanko w jeziorze - nie na basenie, ćwiczenia na trawie - nie w gym, przyjaciele - w domu, na wyjeździe, kajaki - na rzece - nie symulatorze... więc rozumiem, dziwne, że Ty nie rozumiesz. Wydawałeś mi się raczej inny a może nie to chciałeś przekazać...?
Pozdrowienia
Napisano 24 marzec 2021 - 19:53
Wylumaczy mi dlaczego mlody czlowiek, po studiach chce siedziec w domu w swoim pokoiku w pizamie caly dzien, zamiast pracowac w biurze w City of London i miec face to face kontrakt z innymi ludzmi?
Tego nie moge Ci wytlumaczyc, ale opowiem cos.
Ostatnio pierwszym pytaniem na rozmowie o prace bylo: czy trzeba bedzie przychodzic do biura?
Sa naciski, nie ma przymusu, ale... jak nie bedziesz robil testow raz w tygodniu..... to mozesz zostac w domu. Bardzo by chciala byc w pracy w biurze a nie w domu,..... ale jeszcze bardziej nie chce sie poddac. No i nie jest juz usmiechnieta. Na stole mamy teraz 3 monitory zamiast obiadu. Telekonferncje zamiast spaceru w czasie mojej przerwy. i takie tam....
Poza tym to widze, ze tu robi sie jak tam. Bede spadal po malu.
Pozdrawiam i mam nadzieje do zobaczenia kiedys na sniegu albo rowerze.
Michal
Napisano 24 marzec 2021 - 20:42
I ja wybrałbym na przykład domek w lesie, jednoizbowy - jak piwnica - a nie City of London.
Ale Ty nie masz 25 lat i nie skonczyles wlasnie studiow o kierunku informatycznym.
Jak ktos chce mieszkac w lesie to nie idzie na takie studia. O tym wlasinie pisze...
Napisano 24 marzec 2021 - 20:44
Pozdrawiam i mam nadzieje do zobaczenia kiedys na sniegu albo rowerze.
Do 3 razy sztuka. Cos wykombinujemy. Jak nie w lecie to w zimie. Mamy kilka pomyslow zeby oszukac ten system i nie zawahamy sie ich uzyc.
Napisano 24 marzec 2021 - 21:10
I ja wybrałbym na przykład domek w lesie, jednoizbowy - jak piwnica - a nie City of London.
Ale Ty nie masz 25 lat i nie skonczyles wlasnie studiow o kierunku informatycznym.
Jak ktos chce mieszkac w lesie to nie idzie na takie studia. O tym wlasinie pisze...
Cześć
Mam znajomych z wielu dziedzin i - tu fakt - opisanych przez Ciebie po prostu nie znam. Cały rok spędziłem bardzo intensywnie - choć pracuję bez przerwy stacjonarnie dojeżdżając na rowerze codziennie. Wiele wyjazdów, świetny sezon kajakowy, rowerowy i narciarski o spotkaniach typu imprezowego nie mówiąc.
Życie to wybór i City of London to raczej upadek a nie szczyt.
Pozdrowienia
Napisano 24 marzec 2021 - 21:44
City of London to raczej upadek a nie szczyt.
Jest to jakis szczyt w mojej drodze... Celem to nie jest i nigdy nie bylo. Ale jest uciecha z zaliczenia tego szczytu i nie odbierzesz mi jej, jak bardzo bys sie nie staral
Hintertux - koniec zarazy, czerwiec 2020/2021Napisany przez J@n, 02 cze 2020 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Europa i świat - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Austria |
|
|
Les Portes du Soleil, koniec grudnia 2008 (Avoriaz)Napisany przez J@n, 13 sty 2009 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Europa i świat - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Francja |
|
|
Vallee Blanche - koniec kwietnia 2018 rokuNapisany przez J@n, 09 maj 2018 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Europa i świat - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Francja |
|
|
A na koniec SMRNapisany przez MaxiBaby, 02 kwi 2019 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Polska - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Beskid Śląski, Żywiecki i Mały SMR, Szczyrk, Szcyrkowski i 1 więcej |
|
|
San Domenico di Varzo, koniec grudnia 2016Napisany przez J@n, 04 sty 2017 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Europa i świat - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Włochy San Domenico, Varzo, Domodossola i 4 więcej |
|
|
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych