ale mówili mi że to te same co na nich jeździ Viktoria Rebensburg
To za te Stökle nieźle sobie chcą
Mitek na pewno wie to lepiej, ale ja od siebie dodam, ze nie jest to prawda. Bo dla tych najlepszych buduja te narty specjalnie pod konkretna osobe i konkretna trase. Do 50 par rocznie. Przynajmniej tak sie dowiedzialem w Stoeckli tutaj.
Poza tym to fajowe narty, nie trzeba miec "zawodniczych" wyystarczy sklepowe. Trzeba tylko na "przecene" poczekac.
Ale olej to i bierz ZAG
Pozdrawiam
Michal