Pedelec
#41
Napisano 10 czerwiec 2020 - 14:12
#42
Napisano 13 czerwiec 2020 - 18:40
Dzisiaj, wraz z córką, wybraliśmy się do Wisły, gdzie w centrum Merida (pod stokiem Skolnity) wypożyczyliśmy dwie sztuki czegoś takiego:
Ten rower to Merida eOne Forty.
Po krótkim szkoleniu ruszyliśmy na podbój okolicznych górek. Najpierw Trzy Kopce Wiślańskie (810 m.n.p.m.). Następnie uderzyliśmy w kierunku Malinki, gdzie podjechaliśmy pod Cieńków. Z Cieńkowa zjechaliśmy w kierunku Kubalonki, zapory, a potem do Wisły.
Rower ma następujące tryby wspomagania: eco, trail, boost. Jest jeszcze tryb walk, który w teorii ma wspomagać wpychanie, ale jakoś chyba nieszczególnie działał w naszych rowerach.
W sumie jeździliśmy 4 godziny. Można było się zmęczyć i spocić - szczególnie przy 33 stopniach.
#43
Napisano 13 czerwiec 2020 - 21:02
#44
Napisano 06 maj 2021 - 08:39
Wczoraj miałem mały problem z pilotem tego ustrojstwa, na dosyć stromym aczkolwiek krótkim podjeździe próbował mnie wyprzedzić
doszło do kontaktu, wjechałem w pokrzywy i spadłem z roweru. Jeszcze miał pretensje że nie ustąpiłem miejsca a on dzwonił.
Wrzuciłem ten złom do wąwozu (ciężkie cholerstwo) i oddaliłem z miejsca wypadku - krzyczał że dzwoni po policję.
Od dziś nie nazywam tego urządzenia rowerem.
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#45
Napisano 06 maj 2021 - 10:59
Wczoraj miałem mały problem z pilotem tego ustrojstwa
Miałeś do czynienia ze zwykłym chamstwem. Niezależnym od rodzaju roweru czy motoroweru. Na razie ani myślę kupować elektryka. Z bardzo wielu powodów. Ale nie dziwię się niektórym kupującym. Zwłaszcza starszym osobom o kiepskiej kondycji.
#46
Napisano 06 maj 2021 - 13:14
Całkiem nie rozumie "nienawiści do elektrycznego "pedelca" - pamiętacie Komarka z pedałami? ...pewnie niektórzy tak... a pamiętacie żeby ktoś wtedy w necie. pomstował na ten "patent" ? ....
#47
Napisano 06 maj 2021 - 13:18
Całkiem nie rozumie "nienawiści do elektrycznego "pedelca" - pamiętacie Komarka z pedałami? ...pewnie niektórzy tak... a pamiętacie żeby ktoś wtedy w necie. pomstował na ten "patent" ? ....
Netu wtedy nie bylo, wiec i pomstowania w necie nie bylo
#48
Napisano 06 maj 2021 - 13:22
Całkiem nie rozumie "nienawiści do elektrycznego "pedelca" - pamiętacie Komarka z pedałami? ...pewnie niektórzy tak... a pamiętacie żeby ktoś wtedy w necie. pomstował na ten "patent" ? ....
Netu wtedy nie bylo, wiec i pomstowania w necie nie bylo
Net juz chyba był, a pedały to Na pewno .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#49
Napisano 06 maj 2021 - 13:31
Netu wtedy nie bylo, wiec i pomstowania w necie nie bylo
Nie wierze - na 100% mnie wkręcasz - net musiał być...
#50
Napisano 06 maj 2021 - 14:34
Nie wierze - na 100% mnie wkręcasz - net musiał być...
To zależy jaki net. W latach 70 pisałem pracę magisterską z fizyki wysokich energii (cząstki elementarne). Obliczenia, a było ich mnóstwo, w zasadzie to było czyste programowanie, wykonywałem początkowo na małym komputerze w Instytucie. Duńskim. Nazywał się Gier Algol i programowało się na nim w Algolu (taki język, poprzednik Pascala) na tasiemkach papierowych. Ale koniec pracy liczyłem już na bardzo nowoczesnym na owe czasy Cyber 73 firmy CDC. W Fortranie na kartach perforowanych. I ten komputer włączony był do miejskiej sieci komputerowej z terminalami, monitorami, zdalnymi klawiaturami, itp. W pewnym sensie to był net. A przy okazji pamiętajcie, że przed Internetem jako takim, był np. BITNET, taka światowa sieć komputerowa oparta o serwery IBM. Była poczta elektroniczna, były grupy dyskusyjne, były tzw. "Donosy", taka polska gazetka sieciowa. Dostawałem ją we Francji, gdzie wtedy przebywałem. Ok. 1990 r.
No i wtedy Komary jak najbardziej jeździły po drogach.
Użytkownik o_andrzej edytował ten post 06 maj 2021 - 14:39
#51
Napisano 06 maj 2021 - 18:44
W Fortranie na kartach perforowanych.
Pamiętam takie karty - moja żona pracowała w sporej fabryce w dziale informatyki (przełom 80/90 ' lat) woziła właśnie takie karty dwa razy w miesiącu do "przetwarzania danych" do innej firmy która miała nowocześniejszy sprzęt - zawsze dwie takie pokaźne torby tego byly..pewnie z 20kg.. gdzieś na Zakopiankę do Borku czy Łagiewnik
Użytkownik Lexi edytował ten post 06 maj 2021 - 18:47
#52
Napisano 06 maj 2021 - 20:05
Wracajac do pedalcow vs mtb, to tu artykul naukowy:
https://www.ncbi.nlm...les/PMC6711045/
i jego streszczenie:
https://www.mbr.co.u...lar-bike-392756
Wg tego jezdzac na ebike vs mtb pracujemy prawie tak samo ciezko. 94% HR ma pedalcu tego co zrobilibysmy na mtb, a w dodatku wydaje nam sie ze jest duzo latwiej i lzej.
Ogolnie z tego wynika ze ebikes sa dobre dla nas i to powinno zakonczyc dyskusje, bo jak wiemy dobrze naukowcy maja zawsze racje.
#53
Napisano 06 maj 2021 - 23:08
Całkiem nie rozumie "nienawiści do elektrycznego "pedelca"
Też nie.
Gdybym miał ibajka...
to by mnie zwiódł i sam zawiódł prosto w ramiona Moniki Bellucci.
Taki w nim czar i bajka.
Użytkownik Figozmakiem edytował ten post 06 maj 2021 - 23:11
"Tam właśnie teraz rozkwitły kwiaty, stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki".
#54
Napisano 06 maj 2021 - 23:55
Całkiem nie rozumie "nienawiści do elektrycznego "pedelca"
Też nie.
Gdybym miał ibajka...
to by mnie zwiódł i sam zawiódł prosto w ramiona Moniki Bellucci.
Taki w nim czar i bajka.
A mnie w ramiona Megan the Stallion
https://www.youtube....h?v=6iuwBio5EUA
kazdy czas ma swoją Monikę
choc tu Alicja przychodzi
do głowy bystrzaka
wtf is Alice?
zagadka
Użytkownik star edytował ten post 07 maj 2021 - 00:02
#55
Napisano 07 maj 2021 - 04:38
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#56
Napisano 07 maj 2021 - 06:00
Sąsiadka.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie da ci ojciec, nie da ci matka, tego co może dać ci sąsiadka .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#57
Napisano 07 maj 2021 - 08:03
Tak to brzmiało w całości.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#58
Napisano 07 maj 2021 - 08:09
A nawet sąsiadka nie da ci tego, co może dać ci Związek Harcerstwa Polskiego.
Tak to brzmiało w całości.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Chodziło o Alicję z krainy czarów,
no ale podoba mi się tok waszego rozumowania...
#59
Napisano 07 maj 2021 - 09:34
Chodziło o Alicję z krainy czarów,A nawet sąsiadka nie da ci tego, co może dać ci Związek Harcerstwa Polskiego.
Tak to brzmiało w całości.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
no ale podoba mi się tok waszego rozumowania...
Czary to Alicja na pewno wyczynia .
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#60
Napisano 07 maj 2021 - 10:32
Wg tego jezdzac na ebike vs mtb pracujemy prawie tak samo ciezko. 94% HR ma pedalcu tego co zrobilibysmy na mtb, a w dodatku wydaje nam sie ze jest duzo latwiej i lzej.
Jacku, jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Zrobiono badania na pętli 6 milowej. Niewiele, nawet w kilometrach. Ale zgodziłbym się z ogólnym stwierdzeniem, że można się na motorowerze elektrycznym prawie równie zmęczyć co na rowerze. O ile się chce oczywiście, a na motorowerze mniej się chce. A przy okazji zajechać dalej. Mimo wszystko pozostaje mnóstwo innych argumentów dla których nie kupię motoroweru.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych