Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jazda po muldach


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
44 odpowiedzi w tym temacie

#21 skifan

skifan
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 629 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Kneissl RED STAR SC Salomon XDR 80Ti, FISCHER The CURV DTX
  • Ulubiony stok:Szczyrk/Kronplatz

Napisano 17 listopad 2021 - 21:13

Każda rada zawiera dużo informacji i ma zastosowanie w muldach . Pisze muldy bo z taka nazwę pamietam będąc dzieckiem jeżdżącym po Polskich stokach. Tak jak napisał Mig, w jeździe po muldach pomaga krótki skręt , nasz śmig . Jak go masz dobrze opanowanego to dodając technikę jazdy po muldach , bardzo szybko je opanujesz i nie będzie walki o życie czy powykręcane stawy.
Co jest bardzo ważne w jeździe po muldach to relacja COM i BOS. Center of mass musi zawsze być aktywny a stopy dawać ci balans oparcie.
Na początek radził bym robić dużo trawersów wzdłuż stoku aby się przyzwyczaić do muld. Zawsze staraj się patrzeć na 3 do 5 muldę przed tobą aby robić plan jak na nią najechać. Jak wiemy są one rożnej wielkości wiec każdy najazd jest inny. Na początku radził bym robić skręt na czubie muldy, gdyż jest on najłatwiejszy. Na co musisz zwrócić uwagę to jak będziesz najeżdżal na muldę to ona poprzez tarcie o śnieg i podjazd pod górę, zwolni ruch twoich stóp, ale COM raptownie przesunie się do przodu. Albo podejdziesz pod muldę a COM zostanie popchnięty do tylu, a stopy(BOS ) będzie przed tobą . Aby temu zapobiec postaraj się porzed samym podjazdem pod muldę otworzyć twój staw skokowy w obydwu stopach ( jak byś chciał docisnąć gaz w samochodzie do dechy ) i tym samym momencie podnieć COM do góry . To narazie na początek powinno wystarczyć .
Jest to ciężko sobie wyobrazić wiec załączam krótki mój przejazd gdzie to jest widoczne .
Powodzenia i miłej zabawy

Super jazda.Jeżeli choć w połowie opanuję to co pokazałeś będę przeszczęśliwy. Na dzisiaj ćwiczę dużo ze skakanką,podskoki na jednej nodze,zeskoki z bosu i wiele ćwiczeń na równowagę.Tyle na sucho.Myślę że się uda. :D
 


  • 1

#22 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 18 listopad 2021 - 08:43

 

Każda rada zawiera dużo informacji i ma zastosowanie w muldach . Pisze muldy bo z taka nazwę pamietam będąc dzieckiem jeżdżącym po Polskich stokach. Tak jak napisał Mig, w jeździe po muldach pomaga krótki skręt , nasz śmig . Jak go masz dobrze opanowanego to dodając technikę jazdy po muldach , bardzo szybko je opanujesz i nie będzie walki o życie czy powykręcane stawy.
Co jest bardzo ważne w jeździe po muldach to relacja COM i BOS. Center of mass musi zawsze być aktywny a stopy dawać ci balans oparcie.
Na początek radził bym robić dużo trawersów wzdłuż stoku aby się przyzwyczaić do muld. Zawsze staraj się patrzeć na 3 do 5 muldę przed tobą aby robić plan jak na nią najechać. Jak wiemy są one rożnej wielkości wiec każdy najazd jest inny. Na początku radził bym robić skręt na czubie muldy, gdyż jest on najłatwiejszy. Na co musisz zwrócić uwagę to jak będziesz najeżdżal na muldę to ona poprzez tarcie o śnieg i podjazd pod górę, zwolni ruch twoich stóp, ale COM raptownie przesunie się do przodu. Albo podejdziesz pod muldę a COM zostanie popchnięty do tylu, a stopy(BOS ) będzie przed tobą . Aby temu zapobiec postaraj się porzed samym podjazdem pod muldę otworzyć twój staw skokowy w obydwu stopach ( jak byś chciał docisnąć gaz w samochodzie do dechy ) i tym samym momencie podnieć COM do góry . To narazie na początek powinno wystarczyć .
Jest to ciężko sobie wyobrazić wiec załączam krótki mój przejazd gdzie to jest widoczne .
Powodzenia i miłej zabawy

Super jazda.Jeżeli choć w połowie opanuję to co pokazałeś będę przeszczęśliwy. Na dzisiaj ćwiczę dużo ze skakanką,podskoki na jednej nodze,zeskoki z bosu i wiele ćwiczeń na równowagę.Tyle na sucho.Myślę że się uda. :D
 

 

Cześć

Super cel ustanowiłeś, bardzo ambitny. Piotr to zawodowiec, zdecydowanie wybitny ekspert do tego fantastyczny jeździec i demonstrator.

Miejcie tą świadomość koledzy i koleżanki przytaczając tutaj wzory w postaci różnych Glashanów czy innych Lorenzów albo wizjonerów typu Herba, że macie możliwość za zupełną darmochę zadać pytania komuś kto może ich uczyć...

( Tylko nie ma takiego parcia na szkło i kasę ;) )

Pozdrowienia


  • 1

#23 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 18 listopad 2021 - 10:36


Zastanów się nad sensem tego pytania.
pytanie jak każde inne - na filmiku widzę że nie wbija w czubek, może dlatego że muldki są niewielkie

 

A jak jest z tą "muldą" w programie nauczania PZN ?

Garb czy dołek ?


  • 0
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#24 Adam ..Duch

Adam ..Duch
  • Użytkownik
  • 69 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 18 listopad 2021 - 11:39

Zagadnienie owo jest pominięte.
  • 1

#25 Maciej S

Maciej S
  • Użytkownik
  • 393 postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 18 listopad 2021 - 12:57

 


Zastanów się nad sensem tego pytania.
pytanie jak każde inne - na filmiku widzę że nie wbija w czubek, może dlatego że muldki są niewielkie

 

A jak jest z tą "muldą" w programie nauczania PZN ?

Garb czy dołek ?

 

Jedno i drugie: jazda po muldach, czyli pokonywanie garbów lub jazda między garbami. Poza tym zalecają NW wiec lepiej czytajcie Jouberta.


Użytkownik Maciej S edytował ten post 18 listopad 2021 - 13:05

  • 1

 "ilość energii potrzebnej do obalenia bzdur jest o rząd wielkości większa niż do ich wyprodukowania"


#26 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 18 listopad 2021 - 13:28

 


Zastanów się nad sensem tego pytania.
pytanie jak każde inne - na filmiku widzę że nie wbija w czubek, może dlatego że muldki są niewielkie

 

A jak jest z tą "muldą" w programie nauczania PZN ?

Garb czy dołek ?

 

Cześć

Nie śledzę programów obecnie. Już czynnie nie szkolę, ale mulda to zawsze jest dołek z definicji.

Wbicie kija ma parę funkcji ale podstawą jest jego synchronizacja z ruchem narciarza - inaczej nie ma sensu. Wymusza je więc teren i nasz decyzje jego pokonania. Na stoku o skomplikowanej topografii musisz łamać rytm jazdy tak jak wymusza to teren. W realnej jeździe więc nie może być mowy o założeniu, że jedziemy po garbach albo po muldach. Po prostu jedziemy tak jak wymusza teren. Oczywiście nie będziesz wbijał kija w dołku gdy wykonujesz skręt na garbie - to nawet niewykonalne. Wbijasz w momencie skrętu jako akcent rytmiczny i pomocowy bo możesz się na kiju oprzeć czy nawet obrócić wykorzystując odciążenie bierne.

Pozdrowienia


Użytkownik Mitek edytował ten post 18 listopad 2021 - 13:30

  • 2

#27 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 18 listopad 2021 - 18:42


A jak jest z tą "muldą" w programie nauczania PZN ?

Garb czy dołek ?

 

Tego nie wiem, ale wiem jak sobie poradził z nazewnictwem pewien polski instruktor w swojej książce (w razie czego mogę odnaleźć kto zacz). Napisał, że choć poprawnie mulda to dołek, ale że w powszechnym użyciu mulda to garbek, to on definiuje sobie na własny uzytek, że mulda to garb. :) Jak w matematyce. Coś definiujemy i potem sie tego konsekwentnie trzymamy. Można i tak. ;)

 

A jak jest po niemiecku jazda w muldach?


  • 1

#28 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 18 listopad 2021 - 19:32


A jak jest po niemiecku jazda w muldach?
nie ma wcale - jeździ się po Bucklach czyli garbach ( dlatego po ślonsku mówi się "skoc mi na pukel")
  • 1
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#29 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 18 listopad 2021 - 20:12


nie ma wcale - jeździ się po Bucklach czyli garbach ( dlatego po ślonsku mówi się "skoc mi na pukel")

 

Czyli też logicznie. :) 

 

W sumie badanie znaczenia słów, ich pochodzenie, ewolucja w poszczególnych językach to bardzo interesująca kwestia. Przynajmniej dla mnie. Słowa "mulda", czyli wgłębienie, pochodzi od niemieckiego "mulde". A jednak Niemcy nie jeżdą po muldach czy nawet w muldach. :) Dlaczego w polskim jest inaczej i do tego niezbyt logicznie?


  • 0

#30 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 18 listopad 2021 - 20:31

Cześć

Jeździmy po terenie pokrytym zagłębieniami czyli, w skrócie po muldach.

Co w tym jest kurwa nielogicznego???
Jest to dokładnie tak samo logiczne jak jeżdżenie po terenie pokrytym garbami - czyli po garbach.

Powraca ten temat jak bumerang po raz nie wiem, który bo komuś się coś wydaje, bo chce być mądrzejszy.

Panowie weźcie na wstrzymanie, chyba, że naprawdę nie macie już co robić.

Pozdrowienia


  • 0

#31 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 18 listopad 2021 - 20:35


Co w tym jest kurwa nielogicznego???

 

To jest kurwa nielogiczne, że powinno być jazda w muldach a nie po muldach jak sie powszechnie i błędnie mówi i pisze. A najlepiej by sie mówiło, jak gdzie indziej na świecie, "jazda po garbach". Drobiazg, ale i o mniej ważnych się tu rozmawia.

 

Znalazłem fragment książki Andrzej Peszka, w którym autor omawia tę nielogiczność:

 

"Mulda poprawnie to zagłebienie śniegu między garbami, ale potocznie rozumie się ten termin przeważnie odwrotnie jako wzniesienbie, a nie zagłębienie. Takiej "niepoprawnej" konwencji będziemy używać w naszej książce."


Użytkownik o_andrzej edytował ten post 18 listopad 2021 - 21:00

  • 2

#32 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 18 listopad 2021 - 21:00

 


Co w tym jest kurwa nielogicznego???

 

To jest kurwa nielogiczne, że powinno być jazda w muldach a nie po muldach jak sie powszechnie i błędnie mówi i pisze. A najlepiej by sie mówiło, jak gdzie indzie, "jazda po garbach". Drobiazg, ale i o mniej ważnych się tu rozmawia.

 

Rozumiem. Więc powinniśmy np. jeździć w torze saneczkowym - bo jest wklęsły? OK.

Pozdro


  • 0

#33 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 19 listopad 2021 - 07:07

  Mitek słusznie prawi. A terminologia może być taka

https://www.snowtrex...rasy-z-muldami/


  • 0

#34 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 19 listopad 2021 - 08:47

  Mitek słusznie prawi. A terminologia może być taka

https://www.snowtrex...rasy-z-muldami/

Cytat:

"Jego pierwsza wskazówka: mulda składa się z tak zwanej doliny oraz grzbietu. „Dolina” to przestrzeń pomiędzy garbami, natomiast „grzbiet” jest najwyższą częścią muldy."

 

Przecież to się kupy nie trzyma. :) Mulda to jest zagłebienie między garbami. Po prostu. Nikt nie jeździ po muldach, choc tak się mówi, ale po garbach, ewentualnie w muldach. Zdecydowana większość jeździ, o ile w ogóle potrafi, po garbach.

 

W sumie to jest bez znaczenia jaką terminologię wprowadzimy. Nawet nielogiczną. Wiele takich mamy w polskim języku, np. słowo "hadicap". Francuzi też mają. Słowo "personne" oznacza, w zależności od kontekstu, osobę albo "nikt". Super logiczne. A słowo "baiser" - całować albo... pierd... I można się łatwo pomylić. Jak ze słowem "szukać" po czesku czy słowacku. :)

 

Myślę, że "jazda po muldach", tak jak jazda po dziurawej drodze, zostanie. I dobrze. Warto tylko pamiętać, że mulda to zagłebienie między garbami, a nie garby.


Użytkownik o_andrzej edytował ten post 19 listopad 2021 - 08:52

  • 0

#35 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 19 listopad 2021 - 08:52

 

  Mitek słusznie prawi. A terminologia może być taka

https://www.snowtrex...rasy-z-muldami/

Cytat:

"Jego pierwsza wskazówka: mulda składa się z tak zwanej doliny oraz grzbietu. „Dolina” to przestrzeń pomiędzy garbami, natomiast „grzbiet” jest najwyższą częścią muldy."

 

Przecież to się kupy nie trzyma. :) Mulda to jest zagłebienie między garbami. Po prostu. Nikt nie jeździ po muldach, choc tak się mówi, ale po garbach, ewentualnie w muldach. Zdecydowana większość jeździ, o ile w ogóle potrafi, po garbach.

 

W sumie to jest bez znaczenia jaką terminologię wprowadzimy. Nawet nielogiczną. Wiele takich mamy w polskim języku, np. słowie "hadicap". Francuzi też mają. Słowo "personne" oznacza, w zależności od kontekstu, osobę albo "nikt". Super logiczne. A słowo "baiser" - całować albo... pierd... I można się łatwo pomylić. Jak ze słowem "szukać" po czesku czy słowacku. :)

 

Myślę, że "jazda po muldach", tak jak jazda po dziurawej drodze zostanie. I dobrze. Warto tylko pamiętać, że mulda to zagłebienie między garbami, a nie garby.

 

Nikt nie wprowadzi żadnej terminologii. Jest jedna. Jezdzi się po muldach cokolwiek to znaczy, może tylko tyle, ze po zmuldzonym stoku. To tak jak jadę w góry, pochodzić po górach, a cały czas doliny strazyska, chocholowska itd. Terminologia jest, przyjęta i funkcjonuje, a redefiniowanie pojęć naraża na ostracyzm.

tu po niemiecku dla fanów https://web.archive....uckelpiste.html


Użytkownik star edytował ten post 19 listopad 2021 - 08:57

  • 0

#36 Chertan

Chertan
  • Użytkownik
  • 229 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Blizzard SRC Firebird, Stockli SX
  • Imię :Piotr

Napisano 19 listopad 2021 - 08:57

A czego się tak czepiacie tych przyimków? Po dolinach nie chodzi się? Albo po górach, dolinach rozlega się dzwon? Czy jestem w górach, a nie na górach (albo w górach i dolinach)? Tyle postów dla bicia piany? Niech se będzie jazda po muldach jako po dołkach. Można też jeździć muldami, nie będzie przyimków i nie będzie problemu.

Użytkownik Chertan edytował ten post 19 listopad 2021 - 08:58

  • 0

#37 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 19 listopad 2021 - 09:09

A czego się tak czepiacie tych przyimków? Po dolinach nie chodzi się? Albo po górach, dolinach rozlega się dzwon? Czy jestem w górach, a nie na górach (albo w górach i dolinach)? Tyle postów dla bicia piany? Niech se będzie jazda po muldach jako po dołkach. Można też jeździć muldami, nie będzie przyimków i nie będzie problemu.

No chodzi się ale jedzie się pochodzić po górach, tak się mawia, a czy wejdziesz na jakaś gore czy zaliczysz dolinę, przełęcz to drugorzędne. Pewno podobnie z tymi muldami. Jest stok nimi pokryty i się po nim, czy po nich jezdzi i tyle. Ja się nie czepiam.


  • 0

#38 Maciej S

Maciej S
  • Użytkownik
  • 393 postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 19 listopad 2021 - 09:14

Pozwolę sobie, żeby oderwać się od sporów lingwistycznych.

 

Na terenie pokrytym muldami tworzonymi przez sprawnych narciarzy,  tworzą się trasy zwane korytami czy kanałami. Same garby to szczyty,  ich ramiona flanki i kręgosłupy. Najprostszy sposób jazdy to jazda kanałami z kontrola prędkości na ramionach garbów. Najgorszy sposób to wjeżdżanie po flankach i na ich szczytach obracanie nart do zjazdu przeciwną flanką. Lądujemy na dnie koryta :(

Jazda kanałem nie wymaga specjalnego zaangażowania choć rozpędzamy się. Szukamy wzrokiem ramienia garbu, miejsca gdzie śnieg jest miękki, jest szeroko i płasko ( taka cudowna mini polanka) co pozwala wykonać skręt i wyhamować.  Dalej jedziemy kanałem, korytem. Jazda polega na wyszukiwaniu punktów kontroli prędkości. Patrzymy do przodu. Musimy umieć jechać bez patrzenia na własne narty. Musimy umieć wykonać skręt z odciążenia w dół. Musimy umieć utrzymać się w osi równowagi kiedy wjedziemy na garb.  Musimy coś tam potrafić. Stara szkoła wykona avalement.

 

Jazdę na zmuldzonym stoku, którą pokazał Psmok, to prawdziwy narciarski raj. Miękko, rozsądne garby, pochylenie takie, ze nie wymaga istotnej kontroli prędkości ( hamowania) danie świeże i ciekawe w smaku.

  ***** sztruks!


Użytkownik Maciej S edytował ten post 19 listopad 2021 - 09:52

  • 3

 "ilość energii potrzebnej do obalenia bzdur jest o rząd wielkości większa niż do ich wyprodukowania"


#39 Maciej S

Maciej S
  • Użytkownik
  • 393 postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 19 listopad 2021 - 10:10

  Mitek słusznie prawi. A terminologia może być taka

https://www.snowtrex...rasy-z-muldami/

Pani Staniszewska pisze:

 Rytmiczne ruchy kolan w górę i w dół służą jako amortyzacja na nierównym podłożu. Górna część ciała oraz ramiona powinny pozostać w miarę możliwości spokojne. Decydujące jest także odpowiednie napięcie ciała, gwarantowane przez dobrą muskulaturę pleców.

 

Dodam, ze odpowiednią muskulaturę pleców można wypracować na siłowni, rekomendowane siłownie  poda Pani Staniszewska :)  Rekomendowane trasy już podała :)


Użytkownik Maciej S edytował ten post 19 listopad 2021 - 10:29

  • 2

 "ilość energii potrzebnej do obalenia bzdur jest o rząd wielkości większa niż do ich wyprodukowania"


#40 Sarensis

Sarensis
  • Użytkownik
  • 2088 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Sari
  • Narty:Salomon X-Max X10
  • Imię :Adam

Napisano 19 listopad 2021 - 10:35

 

 


jazdą po muldach
muldy wychodzą z mody, żadna przyjemność i szkoda kolan ale jak koniecznie chcesz to polecam 

Mont Fort

gallery_10_336_361579.jpg

 

albo Mur Szwajcarski

o7lya2ai.jpg

 

Nie pałam miłością do muld chcę tylko je w miarę spokojnie przejechać a nie szukać objazdów.

 

może to nie Polska, ale tuz obok, w Tatrzańskiej Łomnicy juz po około 2h od otwarcia ośrodka masz bardzo ładne czerwone trasy tak zmuldzone, że nieźle trzeba się tam gimnastykować , żeby bezpiecznie, bez upadku i nie wjeżdżając w już leżących dobrnąć do tras łagodniejszych, mega muldy szybko robią nie na trasach czerwonych, i nie są to krótkie odcinki, możesz się tam śmiało uczyć jeździć po tym czymś, zresztą startując z czarnej, po paru godzinach również tam bywa wesoło, ale to musisz pojechać w szczycie tłumnego najazdu "hunów", którzy koniecznie musza zjechać po "czarnej". Najlepiej, gdy w weekend ładnie swieci lampa, wtedy muldy po pachy a nawet więcej, masz gwarantowane.


Użytkownik Sarensis edytował ten post 19 listopad 2021 - 10:37

  • 2



Podobne tematy

  Temat Autor Podsumowanie Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych