Niewielki ośrodek w Witowie. 900 m przyzwoitego zjazdu o mniej więcej stałym nachyleniu. Trasa niebieska. Powolne i kopiące po łydkach kanapy 4-osobowe. Dość drogo. Dobre przygotowanie trasy. Nocne oświetlenie. Bardzo dobre miejsce do nauki. Obok dużego wyciągu krzesełkowego jest mały orczyk dla stawiających pierwsze narciarskie "kroki". Działa ekipa kompetentnych (na moje wyczucie) tutejszych instruktorów, w tym i tych snowbordowych.
Spędziliśmy tu rodzinnie 4 dni świąt Bożego Narodzenia. Mieszkaliśmy tuż obok wyciągu w pięknym drewnianym hotelu, gdzie świętowaliśmy Wigilię przygotowana przez hotel. Pyszne jedzenie. Nawet Aniołek (jesteśmy z Galicji) przyniósł prezenty. Codziennie jeździliśmy na nartach. Biało, prawie ciągłe opady świeżego puchu. Lekki mróz. Bajkowa zima.
Kilka fotek:
20181223_153742.jpg 72,72 KB
3 Ilość pobrań
20181224_110559.jpg 246,86 KB
3 Ilość pobrań
20181224_141720.jpg 96,44 KB
3 Ilość pobrań
20181225_145159.jpg 172,78 KB
3 Ilość pobrań
20181225_150912.jpg 235,33 KB
3 Ilość pobrań
20181225_183728.jpg 145,91 KB
3 Ilość pobrań
20181226_105259.jpg 58,14 KB
3 Ilość pobrań
20181226_105754.jpg 89,79 KB
3 Ilość pobrań
20181226_165108.jpg 102,84 KB
3 Ilość pobrań
A to pierwszy zjazd w życiu mojego wnuka: https://photos.app.g...rCVvQawgCL34RE8
Użytkownik o_andrzej edytował ten post 27 grudzień 2018 - 06:53