Moje poszly sie pasc https://www.skiforum...12-san-candido/ niestety
Dzięki. Szukając relacji z 3 Zinnen, wpisywałem... 3 Zinnen. I dlatego nie dotarłem do tych wskazanych przez Ciebie bo miały włoszczyznę w tytułach. Ech ten Pan Bucek narobił kłopotów z językami. A strata Twoich zdjęć na forum z powodu poażaru serwerowni we Francji (BTW właścicielem jest Polak z pochodzenia)? Szkoda, ale da sie naprawić. Niedługo, jak się zdaje, stracimy całe forum. Niestety wadą forów jest ich koszt i konieczność utrzymania ich przez konkretnych ludzi. Którzy muszą mieć na to czas i ochotę. Alternatywą są grupy FB, które, jak dla mnie, są nie do przyjęcia. Wieje chaosem.
Z upadkami (dodajmy na nartach ) nie mam problemów. Nie dlatego, że jak Mitek powiada, dobry narciarz nie upada. Po prostu jeżdżę stosunkowo wolno i ostrożnie. I mocno się wokól siebie rozglądam i nasłuchuję. Kask nie zakłócił mi słuchu na szczęście, czego sie obawiałem. Większość moich ostatnich "upadków" do rodzaj poślizgu na narcie wewnętrznej przy skręcie ciętym na lodzie lub bardzo twardym sniegu. Po takim "upadku" prawie nigdy wiązania nie wypinają i szybko staram się ustawic narty w dole, prostopadle do stoku. Wstaję bez odpinania opierając się o kijki. Nie próbowałem bez pomocy kijków, ale chyba nie dałbym rady i musiałbym wypiąć narty.
Relacje JC, w tym te o 3 Cime, ogladałem. Już będąc w Tyrolu. Dobre, rzetelne i do tego sympatyczne. Nawet komercja, która delikatnie przebija, jest do przyjęcia.