Jaka zupa??? Na zdjęciach masz fantastyczne warunki do jazdy. Ja uwielbiam takie właśnie.
Pozory.
Góra była niezła, ale od połowy kotła już nie. Może nie zupa, ale ciężki śnieg. Ale podałem link trochę dla zabawy. Zwłaszcza warta uwagi jest stara kolejka. I pustki na trasie.
Cześć
W ciężkim wiosennym śniegu jeździ się wspaniale tylko trzeba dać nartom jechać a nie hamować. Śmig tu nie pracuje niestety również.
Stara kolejka...
Powiedz sam Andrzeju czy wielkim problemem/kosztem byłoby zaprojektowanie wagoników przypominających formą te stare a nie zdezelowany autobus?
Pozdrowienia