Od kilku dni jeździmy z córką po stokach w Krynicy i okolicach. Jak na obecną (słabą) zimę śnieg tutaj jest - trafiliśmy idealnie.
Tłok jest, ale nie ma masakry. Na razie najbardziej podobało się na Jaworzynie Krynickiej, która jest najlepszą górą w okolicy - chociaż nie bez wad typu 2 zł kibelek u góry oraz niedogodności w postaci zamkniętej trasy 4 (żeby przedostać się z jednej strony ośrodka na drugą, trzeba wyjeżdżać na samą górę).