Skocz do zawartości


Zdjęcie

Niech będzie rower 2009


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
87 odpowiedzi w tym temacie

#1 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 12 czerwiec 2009 - 10:29

Kilka wrazen z wczorajszego rowerowania podkrakowskiego. Pierwsza czesc z zona, a wiec delikatnie, z wieloma odpoczynkami, kazdy podjazd to podejscie. Druga czesc juz samotnie, szybciej, choc bez przesady. Z Os. Widok terenowo do Rzaski, dalej polami (dawny czerwony szlak) do Skaly Kmity, szosa do Balic i ucieczka przed burza na zasadzie byle szybciej. Udalo sie... uciec. A po poludniu samotny wypad do Lasku Wolskiego. W sumie nic takiego, ale dosc dawno nie jezdzilem na rowerze i kilka rzeczy mocno mnie zaskoczylo. I o tych zaskoczeniach bedzie.

- coraz mniej opuszczonych zakatkow, otocznie sie cywilizuje, niestety. Powstaja nowe domy w miejscach opuszczonych i uroczych, dotychczas polne, czesto kamieniste trasy, brukuje lub asfaltuje sie. Troche zal. Np. moj ulubiony zjazd w okolicach Kopca Kosciuszki. Dotychczas byl tam dosc stromy, mocno nierowny, czasem nawet niebezpieczny (przy duzych opadach tworzyly sie koleiny) zjazd. Niekiedy wyskakiwalem tam z pracy na odrobine adrenaliny. Skonczylo sie, polozono tam rozowa kostke. Nie wspominam juz o "deptaku" do Tynca. Kiedys wiodla tam walami piekna, dzika polna sciezka. Bylo pusto. Dzis tlumy rowerzystow i rolkarzy.

- sporo rowerzystow, znacznie wiecej niz 2-3 lata temu, kreci sie na trasach w tym niemalo samotnych dziewczyn i kobiet poubieranych w ladne obcisle ciuszki. Nawet dla mnie, starego, pelna dekoncentracja. ;) zwlaszcza, gdy mnie wyprzedzaja.

- coraz bardziej zadowolony jestem z mojego nowego roweru. Doceniam zalety fulla, a wiec pelnej amortyzacji. Wielka frajda jest jezdzenie po nierownych sciezkach bez odrywania d... od sodelka. Na sztywniaku tak sie nie dalo. Adam wie o czym pisze. ;)

- wciaz nie moge sie zdecydowac co daje mi wiecej frajdy: rower czy narty ;)
  • 1

#2 Pit

Pit
  • Administrator
  • 5366 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:ZPY
  • Narty:Dynastar Course 178
  • Imię :Piotr
  • Ulubiony stok:Szczyrk

Napisano 12 czerwiec 2009 - 10:57

W związku z problemami przy otwieraniu tematu rowerowego nr 1 ( zdjęcia) zamknąłem go i pozwolę sobie otworzyć część drugą.

Zapraszam :icon_banan:
  • 0

"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"

forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,


#3 KubaR

KubaR
  • Użytkownik
  • 185 postów

Napisano 19 czerwiec 2009 - 13:01

- coraz bardziej zadowolony jestem z mojego nowego roweru. Doceniam zalety fulla, a wiec pelnej amortyzacji. Wielka frajda jest jezdzenie po nierownych sciezkach bez odrywania d... od sodelka. Na sztywniaku tak sie nie dalo. Adam wie o czym pisze. ;)


Ja też coraz bardziej jestem zadowolony z mojego ;-) mimo, że sztywniak. Nieco inna geometria, inny skok widelca i w dól znacznie lepiej. Wybierasz się gdzieś na pagórki niebawem?

- wciaz nie moge sie zdecydowac co daje mi wiecej frajdy: rower czy narty ;)


Ja wiem. Ideałem byłby taki podział pór roku:

- 1 miesiąc lato
- 2 tygodnie wiosna
- 2 tygodnie jesień
- cała reszta zima

Tak nawiasem mówiąc, to jak mieszkałem przez rok w Goeteborgu to jeździłem do roboty rowerem. Listopad-grudzień, a potem od połowy lutego (w styczniu się rehabilitowałem) bywało nieźle. Zwłąszcza, że tam śniegu mało ale gołoledzi mnóstwo. Kolega zresztą po Gorcach jeździ na kolcach, tylko mu muszą ścieżki przedeptać ;)

Kuba
  • 0

#4 rosa

rosa
  • Użytkownik
  • 157 postów

Napisano 20 czerwiec 2009 - 11:57

Skutki cywilizacji dają się trochę we znaki...tym co lubią bliskie spotkania z naturą...
Ja jeszcze nie tak dawno dość często do pracy jeździłam rowerem /8 km./ ale po paru nieprzyjemnych przygodach z tirami na drodze...wycofałam się z takiej komunikacji na rzecz 4 kółek...
druga rzecz:
...Gdy moi uczniowie LO zaczynali przyjeżdżać do szkoły samochodami...i często z uśmiechem wyprzedzali mnie na drodze...pomyślałam, że na nic moja promocja "zdrowego stylu życia" ;) ...z cywilizacją nie wygram...
Na szczęście mogę sobie pozwolić na rowerowe wypady po okolicznych bezdrożach...gdzie często rower trzeba przeprowadzić po miedzach żeby "dotknąć" jakiegoś ciekawszego miejsca...
Świetokrzyskie to jeszcze trzeci świat z wszelaką inflastrukturą...czasami śmiejemy się, że tu już wrony zawracają bo nie ma gdzie lecieć... ale trudno nie kochać tej "mojej ziemi obiecanej"...
Dziś po wczorajszych 14 godzinach w pracy non stop miał być rower...aura znów pomieszała szyki...nic to będą grzyby...
A w załączniku trochę czerwieni maków z moich stron po czwartkowym wypadzie:

Załączone pliki


  • 1
Dołączona grafika

#5 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 25 czerwiec 2009 - 22:33

Cześć

- coraz mniej opuszczonych zakatkow, otocznie sie cywilizuje, niestety. Powstaja nowe domy w miejscach opuszczonych i uroczych, dotychczas polne, czesto kamieniste trasy, brukuje lub asfaltuje sie. Troche zal. Np. moj ulubiony zjazd w okolicach Kopca Kosciuszki. Dotychczas byl tam dosc stromy, mocno nierowny, czasem nawet niebezpieczny (przy duzych opadach tworzyly sie koleiny) zjazd. Niekiedy wyskakiwalem tam z pracy na odrobine adrenaliny. Skonczylo sie, polozono tam rozowa kostke. Nie wspominam juz o "deptaku" do Tynca. Kiedys wiodla tam walami piekna, dzika polna sciezka. Bylo pusto. Dzis tlumy rowerzystow i rolkarzy.

Tak to bardzo przykre - tak ja to odczuwam.
Dzisiaj byłem w Olsztynie - krótki słuzbowy wypad połączony z objazdem ulubionych miejsc. Troche za daleko na rower więc musiał wystarczyć służbowy Peugeot.
Z Niedziecy do Olsztyna lasami. Powrót przez Bartąg i tu...szok. Olsztyn niestety już tu dotarł. Najnowsze osiedle budowane jest jakieś 50 metrów od Łyny, a pamiętam jak trzeba było jechać jakieś 15 minut żeby zobaczyc zabudowania miasta.
Niedługo miasto oprze się o granice rezerwatu.
Życie, szkoda.
Nie miałem czasu na dłuższą analizę bo w ulubinej Gospodzie u Gabrysi w Pluskach (polecam choć dojazd niełatwy) kupowałem pierogi na obiad więc musiałem wracać.
Pozdrawiam
Rosa
Kieleckie to jeden z najpiekniejszych rejonów naszego kraju tylko, na szczęście, mało promowany.
Pozdrowienia

Użytkownik Mitek edytował ten post 25 czerwiec 2009 - 22:36

  • 0

#6 Gość_pytek 23_*

Gość_pytek 23_*
  • Gość

Napisano 28 październik 2009 - 22:28

Jako ze w moim zyciu ostatnio ogrom zmian nastapil i generalnie zawsze robie pod prad mimo nadchodzacej zimy sprzedalem moja ukochana Vectre i sprawilem sobie rower.W najblizszym czasie mam zamiar poznac okolice od tzw counry side oczywiscie jakas relacja bedzie.

Załączone pliki


  • 0

#7 Pit

Pit
  • Administrator
  • 5366 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:ZPY
  • Narty:Dynastar Course 178
  • Imię :Piotr
  • Ulubiony stok:Szczyrk

Napisano 29 październik 2009 - 10:37

Ładna maszyna :thumbsup:
  • 0

"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"

forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,


#8 Gość_pytek 23_*

Gość_pytek 23_*
  • Gość

Napisano 04 marzec 2010 - 20:21

Na wyspach coraz wiecej cieplejszych wiosennych dni wiec korzystajac ze wczesnie skonczonego dnia pracy wskoczylem na Hermana(nick mojego roweru) i uskutecznilem godzinna przejazdka po okolicy.
Pare fotek:

Załączone pliki

  • Załączony plik  23.JPG   1,79 MB   24 Ilość pobrań
  • Załączony plik  34.JPG   2,02 MB   13 Ilość pobrań
  • Załączony plik  45.JPG   1,77 MB   10 Ilość pobrań
  • Załączony plik  pier.JPG   1,5 MB   11 Ilość pobrań

  • 0

#9 Osetia

Osetia

    "Królowa Trolka"

  • Użytkownik
  • 1987 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:SO
  • Imię :Trolka

Napisano 05 marzec 2010 - 07:31

Na wyspach coraz wiecej cieplejszych wiosennych dni wiec korzystajac ze wczesnie skonczonego dnia pracy wskoczylem na Hermana(nick mojego roweru) i uskutecznilem godzinna przejazdka po okolicy.
Pare fotek:


Widoki zabijają! mam nadzieję, że i moja "Magiczna Strzała" w tym roku zrobi swoje, bo ma 2 lata przerwy!

A ile Wy tam macie stopni, że Prezes łydki lansuje???? :thumbsup:

Ola
  • 0

#10 Gość_pytek 23_*

Gość_pytek 23_*
  • Gość

Napisano 05 marzec 2010 - 17:25

Temperatura pokojowa na zewnatrz.Wiekszosc czasu poza praca spedze w spodenkach wiec o zadnym lansie nie ma mowy.
  • 0

#11 kiedar

kiedar

    ..i..

  • Użytkownik
  • 1771 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 25 marzec 2010 - 18:52

Skoro sezon narciarski zamknięty, to pora najwyższa było wyciągnąć dwa koła z garażu :)

Moje zdjęcia i krajobrazy to tandetny kicz, przy reszcie relacji z rowerowych jazd, ale liczy się fakt pierwszego w tym roku przejazdu dwukołowcami :) - Szokobons razem ze mną (i to w swoim nowym image :zab: ) tylko jak zawsze nie miał kto nam fotki pstryknąć więc jako dowód sam Szokobons :)


  • 0

#12 Gość_pytek 23_*

Gość_pytek 23_*
  • Gość

Napisano 17 kwiecień 2010 - 21:26

W anglii mowimy ze ile slonecznych dni w kwietniu tyle deszczowych tygodni do konca roku.Czeka nas dosyc dluga deszczowa pora bo od kilunastu dni dzien w dzien mamy przepiekna pogode.W zwiazku z tym grzechem bylo nie zabrac Hermana na maly spacerek.Tym razem udalem sie na polnoc od mojego miasteczka ale niestety udalo mi sie pokonac ok 10 km i z Hermana uszlo powietrze(w przednim kole dokladnie) i przyszlo mi wracac z buta.W drodze powrotnej zrobilem mala sesje zdjeciowa przydroznemu bydlu.

Załączone pliki


  • 0

#13 Gość_pytek 23_*

Gość_pytek 23_*
  • Gość

Napisano 08 czerwiec 2010 - 11:40

Kolejny wypad z Hermanen.Tym razem celem byl jedno wiekszych jezior w Anglii zwany Rutland Water.Trasa to liczace ok 45km kolko wokol jeziora.Teren ciekawy dla kazdego choc niezbyt wymagajacy prowadzacy przez lasy pola i takie tam.

Załączone pliki


Użytkownik pytek 23 edytował ten post 08 czerwiec 2010 - 11:41

  • 0

#14 o_andrzej

o_andrzej
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 08 czerwiec 2010 - 15:30

W niedziele wybralismy sie z zonka na male rowerowe conieco. Konkretnie podjechalismy (samochodowo) do Rudna, podkrakowskiej, a scisle podkrzeszowickiej miejscowosci znanej z ruin zamku w Tenczynku i pobliskiej siedziby radia RMF FM. Pogoda boska. Pokrecilismy sie malo ambitnie po okolicy, zapuszaczajac sie tez do lasu. Miliony komarow. Tluklem je calymi dziesiatkami istotnie zmniejszajac ich populacje w okolicy. Zdjec nie zapodam, bo nieciekawe. Ale najwazniejsze, po dluzszej przerwie i klopotliwej naprawie przedniego amortyzatora (jego naprawa w moim wykonaniu zasluguje na dluzsza opowiesc przy piwku, duzo mojej glupoty i przecenienienie praw fizyki) znow jezdze.
  • 0

#15 kiedar

kiedar

    ..i..

  • Użytkownik
  • 1771 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 18 czerwiec 2010 - 06:42

Jak już w innym temacie pisałem, do pracy jeżdżę rowerkiem, co pozwala mi codziennie z 40 minut zaoszczędzić a i dobrze wpływa na moje samopoczucie. Ostatnio, nawet miałem "rowerostopowicza" :) o to przykład:


  • 0

#16 Gość_pytek 23_*

Gość_pytek 23_*
  • Gość

Napisano 20 czerwiec 2010 - 21:46

Kolejny wypad z Hermanem.Zachecony przez znajomych Anglokow odwiedzilem obszar zwany Beacon Hill,ktory mialbyc polozony na przepieknych wzgorzach jedna prawda okazala sie smutniejsza bo dla mnie to takie zwykle pagorki.Byly tez skalki to i troche sie rozerwalem na nich.

Załączone pliki


  • 0

#17 Pazur

Pazur

    TOEG

  • Użytkownik
  • 422 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 27 czerwiec 2010 - 18:57

Witam,
 

ogląda się z zapartych tchem i do tego super muza.

"]http://www.youtube.com/watch?v=Z19zFlPah-o


  • 0

#18 kiedar

kiedar

    ..i..

  • Użytkownik
  • 1771 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 11 lipiec 2010 - 06:40

Kto rano wstaje ten robi zdjęcia.

Może ktoś podpowie, czy to już zabytek, czy tylko youngtimer?


  • 0

#19 Gość_pytek 23_*

Gość_pytek 23_*
  • Gość

Napisano 11 lipiec 2010 - 16:38

Kto rano wstaje ten robi zdjęcia.

Może ktoś podpowie, czy to już zabytek, czy tylko youngtimer?

Kiedar a co Ty tak wczesnie na nogach robiles?Z balu wracales pewnie.
  • 0

#20 kiedar

kiedar

    ..i..

  • Użytkownik
  • 1771 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 11 lipiec 2010 - 19:39

Prezesie

zapomniałeś, że mam w domu Mańka, a on prawie jak ten dziki królik, którego kiedyś zapodałeś na forum. Po prostu nie znosi sprzeciwu jeśli chodzi o wyjście na spacer :thumbsup: Więc by się mi do gardła nie rzucił, zabrałem go rano na spacer i takie cudo upolowałem :zab:
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych