Hej Mitek - fajnie że jesteś, pojeździłeś coś w tym Kitzbühel ?normalny
tak sobie myślę Andrzeju, weź kamerę, Deczka z Bakterią na demonstratorów i nakręcicie w Szczyrku podobne filmikiPodziwiać należy też kameramana. Bez niego nie było by tego.
Napisano 30 styczeń 2018 - 23:35
Hej Mitek - fajnie że jesteś, pojeździłeś coś w tym Kitzbühel ?normalny
tak sobie myślę Andrzeju, weź kamerę, Deczka z Bakterią na demonstratorów i nakręcicie w Szczyrku podobne filmikiPodziwiać należy też kameramana. Bez niego nie było by tego.
Napisano 31 styczeń 2018 - 09:49
Hej Mitek - fajnie że jesteś, pojeździłeś coś w tym Kitzbühel ?normalny
tak sobie myślę Andrzeju, weź kamerę, Deczka z Bakterią na demonstratorów i nakręcicie w Szczyrku podobne filmikiPodziwiać należy też kameramana. Bez niego nie było by tego.
Cześć
Bardzo mało niestety. Jechałem z tą świadomością. Głównym celem był zjazd w Kitz. Warto zobaczyć imprezę baaa..... samą trasę na żywo. Tego nie odda żadna relacja.
Ekipa za to objeździła wszystko wielokrotnie. Warunki znakomite (w sobotę i niedzielę spadło myślę koło 1,50 m). Trasy przygotowane perfekcyjnie. Możliwości jazdy przytrasowej praktycznie nieograniczone.
Pozdrowienia
PS
Co do filmu - pełna zgoda - każdy w miarę zorientowany narciarz może zrobić taki film.
Pozdro
Użytkownik Mitek edytował ten post 31 styczeń 2018 - 09:50
Napisano 31 styczeń 2018 - 10:57
tak sobie myślę Andrzeju, weź kamerę, Deczka z Bakterią na demonstratorów i nakręcicie w Szczyrku podobne filmiki
W Szczyrku powiadasz. A da się jeszcze w Polsce w ogóle jeździć na nartach? No może poza Kasprowym. Ale tam też już niedługo, bo likwidują kolejkę. Nie, narciarstwo zjazdowe wraca do swoich pierwotnych terenów: Alp. Przynajmniej w tej części świata. W końcu uprawiamy "narciarstwo alpejskie".
Filmy z jeżdżącym, demonstrującym i opowiadającym (niezły gaduła skądinąd) Morganem są znakomicie nakręcone. Podziwiam jego kompana, kamermana Arnaud i zachodzę w głowę jak to zrobił, zwłaszcza na bardzo stromych zboczach i wśród ludzi. Czasem widać jego cień. Jedzie gęstym "śmigiem" lub czymś na kształt. To z zawodu fizjoterapeta (frac. kinezitherapeute lub w skrócie kine), ale i dobry narciarz.
A na najbliższy wyjazd, o ile do niego dojdzie, oczywiście biorę aparat i będę filmował. Tyle że aktorzy nie ci.
Napisano 02 marzec 2018 - 14:47
Zapisałem się do YT Morgana i dostaję powiadomienia o nowościach. Morgan wraz z inną instruktorką (kanadyjską?) prowadził kurs doszkalający w kilku stacjach... japońskich. Głównie offpiste i jazda w głębokim śniegu w lesie. Przy dużych nachyleniach. Bardzo ciekawe, ale... po francusku. Na dwa dni przed końcem Morgan złapał grypę. Nie jakieś tak przeziębienie, ale prawdziwą grypę. I mimo to kontynuował jazdę. Mam nadzieję, że w związku z tym nie jest to jego ostatnie video. Trochę długie to video, ale warto je oglądnąć. Tytuł filmu brzmi: "Film w zanurzeniu z naszego pobytu". I to "zanurzenie" faktycznie widać. Jeden z uczestników nawet stwierdził na końcu, że było go za dużo.
https://laboratoire-...e-notre-sejour/
Użytkownik o_andrzej edytował ten post 02 marzec 2018 - 14:49
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych