Janie, piękne dzięki z info! Z pewnością będzie bardzo przydatne.
Ponieważ nie mogę znaleźć możliwości napisania nowego tematu, piszę tutaj. Może moderator przerzuci to do odpowiedniej "działki" -
Ważna sprawa - Przygotowanie fizyczne do sezonu narciarskiego!
Przypominam kolegom (i sobie) o ważnej, a często zaniedbywanej procedurze przygotowania organizmu do specyficznego sportu jakim jest narciarstwo. Ja kilka lat temu zrobiłem błąd. Ponieważ na co dzień, cały rok gram w tenisa i jeżdżę na rowerze uznałem, że nie ma powodu nic zmieniać i jestem przygotowany. G.... prawda. Po drugim dniu jazdy zakwasy wyciskały mi łzy z oczu. Więc - przysiady! Do normalnej rutyny dodałem przysiady. Działa. I to wspaniale! Oczywiście dotyczy to ludzi którzy normalnie cały rok uprawiają jakąś dyscyplinę sportową. Ci którzy nie, muszą pewnie dołożyć jeszcze inne ćwiczenia ogólnorozwojowe. I najważniejsze - trzeba zacząć już teraz!
Nie ma co odkładać tego na później. Ktoś kto zacznie dwa, trzy tygodnie przed wyjazdem nic, dosłownie nic nie osiągnie. Tyle, że zmęczy mięśnie, żadnego praktycznego pożytku na wyjeździe. Z mojego doświadczenia wynika, że wystarczy dołożyć do normalnej rutyny około 40 przysiadów dziennie (ja robię to w porcjach po 10). To wystarcza ale daje efekty dopiero po około dwóch miesiącach. Od kilku lat jeżdżę prawie wyłącznie na wyjazdy dwutygodniowe (12 dni na śniegu). Żadnego "syndromu" trzeciego dnia itp.... Polecam!
Pozdr4all !
Użytkownik Niki edytował ten post 03 wrzesień 2023 - 08:47