czy ktoś pokusił sie o zestawianie samochodów pod wzgl 'user friendly'.... a raczej przyjazne dla kieszeni?
Z nowych które posiadałem chwaliłem sobie Fiata Punto 1.2 75kM z 1995 roku, do dzisiaj jeździ w rodzinie, Toyota Corolla 1.4 75 kM z 1997 roku, poszła w Polskę po pięciu latach, więc nie wiem jak się sprawowała później - u mnie bez usterek, podobnie Peugeot 207 SW Outdoor 1.6 DCI 90 kM z 2007r.
Z obecnych Qashqai 2.0 dci 4x4 150 kM z 2011, to łożysko to pierwsza usterka, Volvo V50 2.0D 136 kM z 2008r. - wymiana chłodnicy klimatyzacji na gwarancji, wymiana tulei w rozruszniku (przypadłość fordów i volvo z tym silnikiem), Volvo najprzyjemniejsze w prowadzeniu ze wszystkich posiadanych, no może poza Laguna II 3.0 V6 211 kM, ale tą dyskwalifikowały z kolei usterki, które jej nie omijały niestety, moja największa wtopa finansowa.