noga w nich zaczela lata juz po 2-3 sezonach, mimo ze na poczatku bylo OK
Właśnie , a wystarczy, niestety tylko teoretycznie zrobić coś, czego żaden producent butów nie zrobi choć nie stanowiło by to dla nich żadnego problemu, mianowicie wziąć skorupę z dość miękkiego plastiku. Zabarczyć ją (zabarczenie to odwrotność odbarczenia bez którego już z 80% ludka nie może się obejść) żeby była mniej obszerna i wsadzić do środka wysokiej klasy twardą i cienką (tam gdzie trzeba) wkładkę i już jesteśmy posiadaczami wygodnych, świetnie trzymających nogę butów, które można zdjąć bez problemu w dowolnej ujemnej temperaturze.
Żaden producent nie zrobi takiej akrobacji, bo było by to niezgodne ze sprzedawanym ludziom kitem o tych wszystkich feksach i trzymaniem przez nie stóp, które tylko wtedy mogą odpowiednio przenosić dalej w świat te słynne i zarazem moje ulubione impulsy
Użytkownik deczko inny edytował ten post 18 luty 2016 - 13:00