Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nasze przygody z kolanem (urazy kolan)


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
226 odpowiedzi w tym temacie

#201 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 24 maj 2021 - 19:33


Będzie Beskid, sądecki + pieniny + wyspowy, w lipcu.

 

Zawsze można mnie odwiedzić w mojej chatce (okolice Mogielicy). Można liczyć na piękne widoki i dobrą herbatkę (czyli z lokalnym wkładem łąckim :)). Nie wiem czy zabieracie rowery, ale planujemy z żona kilka lajtowych wypadów.


  • 0

#202 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 25 maj 2021 - 01:01

 


Będzie Beskid, sądecki + pieniny + wyspowy, w lipcu.

 

Zawsze można mnie odwiedzić w mojej chatce (okolice Mogielicy). Można liczyć na piękne widoki i dobrą herbatkę (czyli z lokalnym wkładem łąckim :)). Nie wiem czy zabieracie rowery, ale planujemy z żona kilka lajtowych wypadów.

 

Jak to dobrze jest czytac forum - mozna sie dowiedziec , jak nalezy postepowac z roznymi schorzeniami: przy pomocy laski, kija trekingowego, tabletem itp .....

musze zrewidowac moje podejscie do urazow lakotki...


  • 0
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#203 kordiankw

kordiankw
  • Użytkownik
  • 2061 postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 25 maj 2021 - 05:22

 

Będzie Beskid, sądecki + pieniny + wyspowy, w lipcu.

 
Zawsze można mnie odwiedzić w mojej chatce (okolice Mogielicy). Można liczyć na piękne widoki i dobrą herbatkę (czyli z lokalnym wkładem łąckim :)). Nie wiem czy zabieracie rowery, ale planujemy z żona kilka lajtowych wypadów.
 

Jak to dobrze jest czytac forum - mozna sie dowiedziec , jak nalezy postepowac z roznymi schorzeniami: przy pomocy laski, kija trekingowego, tabletem itp .....
musze zrewidowac moje podejscie do urazow lakotki...

Kuba i po co ta złośliwość, przecież Andrzej nie proponuje i nie ustala terapii, tylko wystosował niezobowiązujące zaproszenie na herbatkę w jego daczy w górach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • 2

#204 Lexi

Lexi
  • Użytkownik
  • 847 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:San Escobar
  • Narty:RADAR SENATE PRO

Napisano 25 maj 2021 - 07:04


A odnośnie kontuzji - rehabilitantka doradziła żebym kije zabierał w góry (nigdy nie używałem do tej pory).. miała racje - jest stabilniej i łatwiej.

Spróbuj jeśli nie chodziłaś jeszcze

Sorry Beata nie próbuj... terapeutka z 30to letnim stażem która postawiła na nogi tysiące ludzi na 100% jest szamanką - przecież na takim zadupiu jak Polska nie może być fachowców ....  ;-)


  • 2

#205 J@n

J@n
  • Autor tematu
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 25 maj 2021 - 07:35


Kuba i po co ta złośliwość, przecież Andrzej nie proponuje i nie ustala terapii, tylko wystosował niezobowiązujące zaproszenie na herbatkę w jego daczy w górach.
Witek ale w tym temacie to akurat Kuba ma rację. Dziewczyna dostała diagnozę od specjalisty, który zna się na robocie i zamiast szukać w swojej okolicy dobrego operatora, kombinuje z wycieczkami i tabletkami. Ja już chciałem doradzić smarowanie kolana świstaczym sadłem ale się ugryzłem w klawiaturę i pomyślałem że może być odebrane jako złośliwość :)

Ta łękotka się ani nie zrośnie ani nie rozchodzi, akurat jest wystarczająco czasu do następnego sezonu narciarskiego na operację i solidną rehabilitację i o tym trzeba myśleć a nie o łeżeniu po górach czy to z kijkami czy bez.


  • 2
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#206 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 25 maj 2021 - 08:07

Cześć

 

Jak to dobrze jest czytac forum - mozna sie dowiedziec , jak nalezy postepowac z roznymi schorzeniami: przy pomocy laski, kija trekingowego, tabletem itp .....

 

 

musze zrewidowac moje podejscie do urazow lakotki...

 

Kuba czyli jeszcze raz (popraw jeżeli coś pierniczę):

1. Oczywistym jest, że każdy wypadek jest inny i wymaga szczegółowej konsultacji z dobrym!! specjalistą i podporządkowania się jego zaleceniom bezwarunkowo.

 

2. Uszkodzenia łąkotek należy operować poprzez szycie czy też klejenie jak najszybciej po urazie (oczywiście jeżeli masz świadomość, że do takiego urazu doszło) czyli na świeżo - inaczej możliwość wyleczenia - rozumiem to jako trwałe scalenie - spada lub jest niemożliwa. Co w takim razie ze starymi uszkodzeniami stwierdzonymi np. w trakcie badań po jakimś urazie (pytam bo to mój przypadek.

 

3. Czy sugestia aby starać się żyć jak najbardziej aktywnie (jeżeli nie koliduje to z jakimikolwiek zaleceniami lekarza prowadzącego) może być zła?

 

Pozdrowienia

 


  • 1

#207 Lexi

Lexi
  • Użytkownik
  • 847 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:San Escobar
  • Narty:RADAR SENATE PRO

Napisano 25 maj 2021 - 08:39


Ja już chciałem doradzić smarowanie kolana świstaczym sadłem

Dzięki Jan - o tym nie pomyślałem

 


1. Oczywistym jest, że każdy wypadek jest inny i wymaga szczegółowej konsultacji z dobrym!! specjalistą i podporządkowania się jego zaleceniom bezwarunkowo.

 

2. Uszkodzenia łąkotek należy operować poprzez szycie czy też klejenie jak najszybciej po urazie (oczywiście jeżeli masz świadomość, że do takiego urazu doszło) czyli na świeżo - inaczej możliwość wyleczenia - rozumiem to jako trwałe scalenie - spada lub jest niemożliwa. Co w takim razie ze starymi uszkodzeniami stwierdzonymi np. w trakcie badań po jakimś urazie (pytam bo to mój przypadek.

 

3. Czy sugestia aby starać się żyć jak najbardziej aktywnie (jeżeli nie koliduje to z jakimikolwiek zaleceniami lekarza prowadzącego) może być zła?

 

Pozdrowienia

 

Nie do mnie pytanie ale chciałbym wtrącić parę groszy (poza tym ze uważam ze masz racje we wszystkich punktach). Natomiast punk 3 jest bardzo ważny - i dobrze jest pamiętać żeby samemu dopytać lekarza co wolno a czego nie bo przecież to tez człowiek (choć niektórzy myślą o sobie inaczej) i całkiem po prostu nie chce mu się klepać tego samego co 10minut - wiec robi to w "wersji skróconej". "Mój" ortopeda jest narciarzem i łazi po górach w dodatku wiec cisnę go maksymalnie a on się nie broni  i odpowiada na każde pytanie szczegółowo.


  • 2

#208 mig

mig
  • Użytkownik
  • 876 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Rybnik
  • Ulubiony stok:bliski
  • Serwisant:w piwnicy
  • Pracownik:U siebie

Napisano 25 maj 2021 - 09:02

Ja już chciałem doradzić smarowanie kolana świstaczym sadłem

Dzięki Jan - o tym nie pomyślałem
 

1. Oczywistym jest, że każdy wypadek jest inny i wymaga szczegółowej konsultacji z dobrym!! specjalistą i podporządkowania się jego zaleceniom bezwarunkowo.

 

2. Uszkodzenia łąkotek należy operować poprzez szycie czy też klejenie jak najszybciej po urazie (oczywiście jeżeli masz świadomość, że do takiego urazu doszło) czyli na świeżo - inaczej możliwość wyleczenia - rozumiem to jako trwałe scalenie - spada lub jest niemożliwa. Co w takim razie ze starymi uszkodzeniami stwierdzonymi np. w trakcie badań po jakimś urazie (pytam bo to mój przypadek.

 

3. Czy sugestia aby starać się żyć jak najbardziej aktywnie (jeżeli nie koliduje to z jakimikolwiek zaleceniami lekarza prowadzącego) może być zła?

 

Pozdrowienia

 
Nie do mnie pytanie ale chciałbym wtrącić parę groszy (poza tym ze uważam ze masz racje we wszystkich punktach). Natomiast punk 3 jest bardzo ważny - i dobrze jest pamiętać żeby samemu dopytać lekarza co wolno a czego nie bo przecież to tez człowiek (choć niektórzy myślą o sobie inaczej) i całkiem po prostu nie chce mu się klepać tego samego co 10minut - wiec robi to w "wersji skróconej". "Mój" ortopeda jest narciarzem i łazi po górach w dodatku wiec cisnę go maksymalnie a on się nie broni  i odpowiada na każde pytanie szczegółowo.

Zacznij od pytania/wywiadu czy ortopeda osobiście jeździ/ł na nartach czy solidniej na rowerze........ bo to może wiele zmienić w zaleceniach ( sprawdzone).
  • 3

#209 Lexi

Lexi
  • Użytkownik
  • 847 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:San Escobar
  • Narty:RADAR SENATE PRO

Napisano 25 maj 2021 - 09:13


Zacznij od pytania/wywiadu czy ortopeda osobiście jeździ/ł na nartach czy solidniej na rowerze........ bo to może wiele zmienić w zaleceniach ( sprawdzone)

Słuszna uwaga - na rowerze nie pytałem ale o nartach troche gadaliśmy -  często jeździ  "po pracy"  w Rzykach wiec mijaliśmy się , trochę o skiturach rozmawialiśmy - gadał z sensem a ze młody jest od dłuższego już czasu wiec raczej nie fantazjował.


  • 1

#210 kordiankw

kordiankw
  • Użytkownik
  • 2061 postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 25 maj 2021 - 11:47

Kuba i po co ta złośliwość, przecież Andrzej nie proponuje i nie ustala terapii, tylko wystosował niezobowiązujące zaproszenie na herbatkę w jego daczy w górach.

Witek ale w tym temacie to akurat Kuba ma rację. Dziewczyna dostała diagnozę od specjalisty, który zna się na robocie i zamiast szukać w swojej okolicy dobrego operatora, kombinuje z wycieczkami i tabletkami. Ja już chciałem doradzić smarowanie kolana świstaczym sadłem ale się ugryzłem w klawiaturę i pomyślałem że może być odebrane jako złośliwość :)
Ta łękotka się ani nie zrośnie ani nie rozchodzi, akurat jest wystarczająco czasu do następnego sezonu narciarskiego na operację i solidną rehabilitację i o tym trzeba myśleć a nie o łeżeniu po górach czy to z kijkami czy bez.

Rację ma, tylko cytuje niewłaściwa osobę do jej przekazania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • 2

#211 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 25 maj 2021 - 12:36

MItek

 

ad1/ jasne, ale tez czasami dobrze miec druga opinie

 

ad 2/: jezeli to oczywisty, "swiezy" uraz I lekarz stwierdzi, ze powinno sie operowac to nalezy zrobic to jak najszybciej (czasami trzeba czekac, zeby obrzek zszedl) I'm pacjent mlodszy tym wskazania sa bardziej oczywiste

 

w zastarzalym urazie u starszych osob (niestety, kwalifikujesz sie do tej grupy) , operowanie zastarzalego urazu lakotki w zasadzie nie polepsza wyniku leczenia w stos np do cwiczen : oczywiscie, jezeli jest raczka of wiadra I blokuje ruch - wskazania sa oczywiste. samo stwierdzenie na MRI, ze sa jakies zmiany zmiany w lakotce bez objawow klinicznych nie powinno byc wskazaniem do operacji - oczywiscie, wiele szczegolow wplywa na ostateczna decyzje

 

ad3/  to jest  jak najbardziej wskazane tak jak niepalenie, dbanie o wage itp. Sa tez problem lakotkowe, ktore sa bardzo kontrowersyjne (ale Ciebie juz nie dotycza) : np co robic z powiekszona lakotka (discoid meniscus)  u dzieci/mlodziezy jezeli niemaja objawow klinicznych - a wiemy, ze pozostawienie takiej sytuacji zdecydowanie zwieksza ryzyko  urazu....

 

 

Tak, ze zawsze nalezy rozwazac  objawy  itp. natomiast raczka of wiadra jest paskudna, bo moze zrobic dodatkowe kuku, ale tez wdzieczna do leczenia, bo gdy sie zrobi wczesnie, tomozna cala lakotke zeszyc I uratowac...

 

Mam nadziej, ze troche to pomoze w zrozumieniu "spraw lakotkowych" ?


Użytkownik jan koval edytował ten post 25 maj 2021 - 12:36

  • 4
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#212 star

star
  • Użytkownik
  • 1661 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wola Wysoka
  • Narty:Rossignol
  • Imię :Tadeusz
  • Ulubiony stok:Studicni

Napisano 25 maj 2021 - 13:17

Cześć

 

Jak to dobrze jest czytac forum - mozna sie dowiedziec , jak nalezy postepowac z roznymi schorzeniami: przy pomocy laski, kija trekingowego, tabletem itp .....

 

 

musze zrewidowac moje podejscie do urazow lakotki...

 

Kuba czyli jeszcze raz (popraw jeżeli coś pierniczę):

1. Oczywistym jest, że każdy wypadek jest inny i wymaga szczegółowej konsultacji z dobrym!! specjalistą i podporządkowania się jego zaleceniom bezwarunkowo.

 

2. Uszkodzenia łąkotek należy operować poprzez szycie czy też klejenie jak najszybciej po urazie (oczywiście jeżeli masz świadomość, że do takiego urazu doszło) czyli na świeżo - inaczej możliwość wyleczenia - rozumiem to jako trwałe scalenie - spada lub jest niemożliwa. Co w takim razie ze starymi uszkodzeniami stwierdzonymi np. w trakcie badań po jakimś urazie (pytam bo to mój przypadek.

 

3. Czy sugestia aby starać się żyć jak najbardziej aktywnie (jeżeli nie koliduje to z jakimikolwiek zaleceniami lekarza prowadzącego) może być zła?

 

Pozdrowienia

 

Uważam, ze 3 może być zła, nawet gdy zgodna z zaleceniem lekarza. Ot różni są lekarze, różni pacjenci, rozne aktywności. Różnie bywa. Wiec odpowiedz oczywista, może być zła, nawet jesli przeważnie jest to dobre zalecenie. Niestety ostrożność zalecana, szczególnie w kontaktach z lekarzami. Jesli jednak trzech dobrych lekarzy uważa to samo, to rozważyłbym. Niestety interes lekarza i pacjenta bywa rozbieżny, wbrew pozorom nie jest to tak rzadkie. Kontrola podstawa zaufania. W innych dziedzinach podobnie. Ew. dużo szczęścia.


  • 2

#213 .Beata.

.Beata.
  • Użytkownik
  • 272 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Narty:Fischer Trinity
  • Imię :Beata
  • Ulubiony stok:…wiadomo

Napisano 25 maj 2021 - 21:59

Cześć

Andrzeju - chętnie poznam Cię osobiście :)

Kuba - nie było moim zamiarem lekceważenie Ciebie. Bardzo sobie cenie Twoją wiedzę i porady. Korzystałam z nich przy pierwszej kontuzji. Dziękuję.

Jestem po konsultacji. Pan doktor zdziwiony był tak dobrym stanem kolana przy takim urazie. Operacja sklasyfikowana jako bardzo pilna. Krzyżowe tez do remontu. A do tego czasu mam w dalszym ciągu kolano rozsądnie ćwiczyć.

Nie jestem tez lekkomyślna i nieodpowiedzialna. Góry troszkę poczekają, ale nie za długo ;)

Dzięki wszystkim za porady, bo choć każdy przechodzi urazy inaczej, to doświadczenia mogą się przydać innym. Do sezonu będę jak nówka :)

Wasze zdrowie!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • 2

#214 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 26 maj 2021 - 07:50

MItek

 

ad1/ jasne, ale tez czasami dobrze miec druga opinie

 

ad 2/: jezeli to oczywisty, "swiezy" uraz I lekarz stwierdzi, ze powinno sie operowac to nalezy zrobic to jak najszybciej (czasami trzeba czekac, zeby obrzek zszedl) I'm pacjent mlodszy tym wskazania sa bardziej oczywiste

 

w zastarzalym urazie u starszych osob (niestety, kwalifikujesz sie do tej grupy) , operowanie zastarzalego urazu lakotki w zasadzie nie polepsza wyniku leczenia w stos np do cwiczen : oczywiscie, jezeli jest raczka of wiadra I blokuje ruch - wskazania sa oczywiste. samo stwierdzenie na MRI, ze sa jakies zmiany zmiany w lakotce bez objawow klinicznych nie powinno byc wskazaniem do operacji - oczywiscie, wiele szczegolow wplywa na ostateczna decyzje

 

ad3/  to jest  jak najbardziej wskazane tak jak niepalenie, dbanie o wage itp. Sa tez problem lakotkowe, ktore sa bardzo kontrowersyjne (ale Ciebie juz nie dotycza) : np co robic z powiekszona lakotka (discoid meniscus)  u dzieci/mlodziezy jezeli niemaja objawow klinicznych - a wiemy, ze pozostawienie takiej sytuacji zdecydowanie zwieksza ryzyko  urazu....

 

 

Tak, ze zawsze nalezy rozwazac  objawy  itp. natomiast raczka of wiadra jest paskudna, bo moze zrobic dodatkowe kuku, ale tez wdzieczna do leczenia, bo gdy sie zrobi wczesnie, tomozna cala lakotke zeszyc I uratowac...

 

Mam nadziej, ze troche to pomoze w zrozumieniu "spraw lakotkowych" ?

Cześć

Dzięki Kuba.

Moja sytuacja obecnie jest powiedziałbym nad wyraz dobra a pytania wynikały raczej z chęci rozwiania ogólnych wątpliwości.

Jeżeli już mamy mnie na tapecie to poniżej opis rezonansu mojego kolana z 96 czy 97 roku.

 

pre_1622030623__mrt_mitek.jpg

 

Od tego czasu jednym zabiegiem jaki był robiony to rekonstrukcja chrząstki w trzech punktach i lekkie czyszczenie - reszta jak w opisie. Zaznaczam, że przez cały czas jestem aktywny narty, przez 7 lat bieganie, gdzieś do 2015 roku dość regularnie grałem w piłkę nożną itd.

W moim wypadku już po wynikach rezonansu Tomek (którego znasz) stwierdził, że operacja nie ma sensu skoro jestem aktywny i nie mam specjalnych problemów. Opisał to tak: co z tego, że Ci wszystko zrekonstruujemy i będzie anatomicznie w 100% poprawny jak będziesz mniej sprawny niż przed zabiegiem.

W roku 2015 wyglądało to tak:

 

 

Ciekaw jestem jak teraz wygląda ten obraz...i czy sytuacja w sensie techniki i możliwości zmieniła się na tyle, że jakieś działania operacyjne byłyby jeszcze możliwe i w ogóle sensowne. Zdaję sobie sprawę, że nie młodnieje ale jestem zdania, że formę robi się głównie aktywnością a nie zapierdalaniem po lekarzach w celu zorganizowania sobie cudu.

Pozdrowienia


Użytkownik J@n edytował ten post 26 maj 2021 - 13:07

  • 1

#215 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 26 maj 2021 - 13:25

I jeszcze obiecane wyniki z 2015:

Załączony plik  MRI MITEK1.pdf   570,97 KB   6 Ilość pobrań

Załączony plik  MRI MITEK2.pdf   558,21 KB   5 Ilość pobrań

Pozdro

 


  • 0

#216 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 26 maj 2021 - 16:25

Duzo ACL rekonstruuje sie niejako "automatycznie",,,,

sam znam wielu ludzi, ktorzy sie na to nie zdecydowali I sa aktywni (jeden b dobry narciarz ze skokami np z 10 m..) .

Ale tez znam wileu, ktorzy czekali po pare lat I nie mogli sie odnalezc: po rekonstrukcji twierdzili, ze stracili nie potrzebnie czas, nie rekonstruujac wiezadla....

 

mozna przyjac, ze zdecydowana wiekszosc kolan z zerwanym ACL bedzie sie lepiej zachowywala po rekonstrukcji niz bez

 

kiedys byla taka teoria nt ACL- dependent I ACL- independent  kolan....Mozliwe, ze kiedys do tej klasyfikacji wrocimy, jezeli znajdziemy jakas podstawe do tej klasyfikacji...

 

No I jeszcze jedno: MRI  jest doskonalym testem, ale czasami  dokladne rozeznanie ma sie dopiero po wejsicu w kolano I  zbadaniu "namacalnym".... 


  • 3
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#217 Joanna Sm

Joanna Sm
  • Użytkownik
  • 572 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Narty:Volkl
  • Imię :Joanna
  • Ulubiony stok:Big Sky

Napisano 26 maj 2021 - 16:55

Kuba i po co ta złośliwość, przecież Andrzej nie proponuje i nie ustala terapii, tylko wystosował niezobowiązujące zaproszenie na herbatkę w jego daczy w górach.

Witek ale w tym temacie to akurat Kuba ma rację. Dziewczyna dostała diagnozę od specjalisty, który zna się na robocie i zamiast szukać w swojej okolicy dobrego operatora, kombinuje z wycieczkami i tabletkami. Ja już chciałem doradzić smarowanie kolana świstaczym sadłem ale się ugryzłem w klawiaturę i pomyślałem że może być odebrane jako złośliwość :)
Ta łękotka się ani nie zrośnie ani nie rozchodzi, akurat jest wystarczająco czasu do następnego sezonu narciarskiego na operację i solidną rehabilitację i o tym trzeba myśleć a nie o łeżeniu po górach czy to z kijkami czy bez.
A na herbatkę można wpaść bez Kijów i bez rozwalonych kolan?
  • 3

#218 kordiankw

kordiankw
  • Użytkownik
  • 2061 postów
  • Płeć:Nie powiem

Napisano 26 maj 2021 - 17:39

A na herbatkę można wpaść bez Kijów i bez rozwalonych kolan?

Do mnie zawsze, ale jako że jesteśmy kawosze to na kawę, np. taką i z takim widokiem:
Dołączona grafika
Dołączona grafika


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • 2

#219 Joanna Sm

Joanna Sm
  • Użytkownik
  • 572 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Narty:Volkl
  • Imię :Joanna
  • Ulubiony stok:Big Sky

Napisano 26 maj 2021 - 18:41

A na herbatkę można wpaść bez Kijów i bez rozwalonych kolan?

Do mnie zawsze, ale jako że jesteśmy kawosze to na kawę, np. taką i z takim widokiem:
06b175fa48a9b92165f0b7545d7472cc.jpg
c1b06f1e97e55f5568e20c00a0af305d.jpg
Imponujące widoki!
Dziękuję za zaproszenie- kawa to mój ulubiony napój! :)

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • 0

#220 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 27 maj 2021 - 09:18

A na herbatkę można wpaść bez Kijów i bez rozwalonych kolan?

 

 

Nie wiem czy to było pytanie do mnie, ale odpowiadam. Jak najbardziej można wpaść, choć kijki nie zaszkodzą, bo jest bardzo stromo. Kawa z ekspresu też się znajdzie. W tej cytrynówce poniżej, tak naprawdę jest lokalna śliwowica z pysznych śliwek sąsiadki. Górska węgierka. :) Dorzucam wczorajszy widoczek z werandki.

 

Załączony plik  cytrynówka.jpg   153,01 KB   4 Ilość pobrań  Załączony plik  widoczek.jpg   109,49 KB   4 Ilość pobrań


  • 3






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych