Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sztukowanie wyrwanej krawędzi

sztukowanie krawędzi krawędź wklejka

  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 Lukaszo86

Lukaszo86
  • Użytkownik
  • 24 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Fischer Progressor 900
  • Właściciel:Pro Winter
  • Instruktor:PZN

Napisano 26 marzec 2014 - 12:07

Tytułem wstępu. Artykuł wyłącznie poglądowy. Znajomy wyrwał sobie krawędź narty i powiedział, że jak nic się z nią nie da zrobić to ją wyrzuci. Jako, że mamy okres wiosenny i sezon ogórkowy, wolny czas uzupełniłem na naprawianiu narty.

 

Lepiej nie róbcie tego w domu :-)

 

 

Narta zjazdowa podobnie jak deska snowboardowa posiada ślizg, odpowiedzialny za odprowadzanie wody, dawanie przyspieszenia (przy dobrym smarowaniu), oraz z krawędzi. Krawędzie są odpowiedzialne za trzymanie nas w wybranym przez nas torze jazdy lub służą jako hamulec. Jest to oczywiście baaardzo ogólny opis tych dwóch kluczowych elementów, jednak zagłębianie się w szczegóły funkcyjne w tym artykule niepotrzebne.

W ostatnim czasie miałem bardzo ciekawy przypadek serwisowy:

kraw1.jpg

kraw2.jpg

Od razu na wstępie mówię, że jest to narta znajomego, który stwierdził, że jeśli nic się z nią nie da zrobić to ją wyrzuci. Jako, że mam doświadczenie w robieniu wklejek ślizgu tak nigdy nie miałem okazji naprawiania tak zepsutej krawędzi.

Przypadek: Pęknięta krawędź w odcinku przy pięcie, oraz jej wyrwanie na długości ok. 40cm. Z osłyszenia wiem, że firma Blizzard właśnie miewała problemy z jakością swoich krawędzi i bardzo często dochodziło do wyrywania krawędzi przy zwykłej jeździe. Powód? Oryginalna krawędź montowana przez Blizzard jest wklejana w nartę a powinny być wkuwane w nartę tak aby były solidnie zamontowane.

porownanie.jpg

Zabieramy się do pracy. Na początek trzeba było usunąć odcinek ślizgu spod wyrwanej krawędzi. Jako, że stan ślizgu nie był zły uniknąłem usuwania go metodą tradycyjną tzw. punchem, bo po pierwsze ja bym musiał się dużo napracować młotkiem a po drugie praca z punchem usuwa ślizg na ok. 1 cm wgłąb ślizgu a chodziło mi o jak najmniejsze jego usunięcie. Za pomocą wiertarki oraz obrotowego noża stalowego odciąłem odklejoną krawędź narty +5 cm odcinka zamocowanego, ponieważ było podejrzenie, że brud się pod nią mógł dostać i korozja wewnętrzna mogła iść dalej, przez co trzeba by powtórzyć cały zabieg na kolejnym odcinku krawędzi. Niestety dostawca moich części zrobił mnie w balona i na 60 cm krawędzi jaką zamówiłem przysłał mi... 2x30cm przez co jednolite dosztukowanie nie było możliwe. Tak więc wykorzystałem pierwsze 30cm oraz resztę. Jak widać na zdjęciu

kraw_new.jpg

moje krawędzie w przeciwieństwie do fabrycznych są przystosowane pod wkucie w nartę a nie do klejenia tak więc najcieńsze możliwe gwoździki o średnicy 1,5mm. Wcześniej przyłożyłem krawędź do narty i przewierciłem w niej regularne dziurki właśnie pod gwoździe, ponieważ ze względu na swoją drobność mogłyby się łamać pod wpływem uderzeń młotkiem. Po dokładnym zaskoblowaniu krawędzi przyszedł czas na montaż wklejki ślizgu. Do tej operacji potrzebny jest solidny klej, który wytrzyma duże przeciążenia oraz nie będzie się utleniał a co najważniejsze będzie odporny na działanie wilgoci i niskich temperatur. Ten klej to znany w środowisku serwisowym dwuskładnikowy Technicoll.

nity1.jpg

nity2.jpg

Mając gotowy kupiony czarny ślizg wyciąłem paski o wymiarach mniej więcej ubytków w ślizgu i mozolnie wklejałem wklejki. Ważna uwaga: Technicoll przy pokojowych warunkach atmosferycznych schnie ok. 12 godzin i z tym nie można się spieszyć, jako że kawałki ślizgu mają być solidnie wklejone zastosowałem cyklinę metalową jako podkładkę i 2 ściskacze, które przez czas schnięcia dociskały ślizg do narty aby nie utworzyły się tam żadne bąbelki.

... po kilku dniach klejenia przyszedł czas na wyrównanie i ostateczne dopasowanie sztukowanych elementów. W pierwszej kolejności ślizg. Tutaj użyłem ponownie wiertarki z zamocowanym kamieniem obrotowym (drobniejszy niż ten, który stosuje się w maszynach serwisowych) i wyrównałem wklejony ślizg do poziomu całej narty. Ponieważ wklejony ślizg nie był w 100% ostatecznie dopasowany, wszelkie uzupełnianie ubytków między ślizgiem pierwotnym a właściwym pozostawiłem na później.

zacisk1.jpg

Teraz czas na krawędź. Nowa krawędź nie posiadała założonego kąta, oraz trochę wystawała względem pierwotnej to i nią trzeba było wyrównać. Wiedząc o tym wcześniej, przy dosztukowywaniu jej do narty ułatwiłem sobie pracę i i trochę ją schowałem wgłąb narty tak aby nie musieć zużywać zbyt dużo materiałów ściernych. Wyrównanie bocznej krawędzi wraz z nałożeniem kąta 88 stopni (taki jak jest na długości całej narty) potraktowałem dwoma narzędziami. Ostrzałką elektryczną Toko Evo, oraz ręczną do wykończenia Toko Edge Tuner

 

Krawędź bazową natomiast (i tu było najwięcej fizycznej roboty) mogłem wyrównać i nałożyć kąt tylko ręcznie i zrobiłem to kątownikiem Base Multi Toko

 

Robota tak męcząca, że następny etap pozostawiłem na następny dzień :-)

Zbliżając się do końca operacji na narcie pozostały jeszcze ubytki we wklejkach. Do uzupełniania użyłem nie zwykłych pałek polietylenowych, bo te są do zastosowania w rysach i mniejszych dziurkach, a Metal Gripu na drucie. Nie żałowałem tego materiału na uzupełnienie ubytku i zalałem nim praktycznie cały odcinek ślizgu, który był poddawany operacji tak aby żadna mikro dziurka nie została pominięta. Po ok. 2 godzinach od zalania ślizgu przy użyciu ostrego nożyka zrównałem nadwyżkę Metal Gripu, ścinając go do poziomu ślizgu całej narty.

Na zakończenie pozostały jeszcze prześwitujące na wylot góry narty końcówki gwoździ, które ściąłem wiertarką z nożem kołowym i dodatkowo zabezpieczyłem klejem z pistoletu tak aby nie stwarzały zagrożenia dla użytkownika narty i innych osób trzecich, w minimalnym stopniu choć zakamuflowała robotę, oraz zabezpieczała środek narty prze dostawaniem się wody.

[fotka gwoździ]

Finalnym zabiegiem kosmetyczno - zabezpieczającym było nałożenie smaru narciarskiego na gorąco.

 

Reasumując. Uszkodzenie narty było tak duże a specyfika naprawy tak rozbudowana, że nie każdy serwis mógłby się podjąć tego typu naprawy. Drugą stroną medalu jest także sam koszt i czasochłonność tej usługi. Licząc koszty samych materiałów plus czas serwisanta, który miałby dokonywać tej naprawy szacuję, że serwis policzy ok 400-500 zł za naprawę (jak nie więcej).

 

koniec.jpg

 

Białe smugi to smar nałożony na gorąco - finalne wykończenie przed cyklinowaniem i szczotkowaniem. Na narcie widać oczywiście ślady wklejek i dopasowanej krawędzi, ale jeśli chodzi o funkcjonalność sprzętu mam nadzieję, że się sprawdzi :-)

Najbliższy test - jak spadnie śnieg. Opiszę opinię użytkownika.

 

pozdravka


  • 7

#2 Pit

Pit
  • Administrator
  • 5366 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:ZPY
  • Narty:Dynastar Course 178
  • Imię :Piotr
  • Ulubiony stok:Szczyrk

Napisano 26 marzec 2014 - 12:16

Czy mogę to dodać do poradników ?


  • 0

"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"

forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,


#3 Lukaszo86

Lukaszo86
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 24 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Fischer Progressor 900
  • Właściciel:Pro Winter
  • Instruktor:PZN

Napisano 26 marzec 2014 - 12:33

Czy mogę to dodać do poradników ?

 

Jak najbardziej :)

Mam jeszcze na komórce zdjęcie ślizgu już po cyklinowaniu i szczotkowaniu ale kabel do komputera został w domu i wieczorem będę mógł je wgrać.


Użytkownik Lukaszo86 edytował ten post 26 marzec 2014 - 12:34

  • 1

#4 Pit

Pit
  • Administrator
  • 5366 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:ZPY
  • Narty:Dynastar Course 178
  • Imię :Piotr
  • Ulubiony stok:Szczyrk

Napisano 26 marzec 2014 - 12:35


Mam jeszcze na komórce zdjęcie ślizgu już po cyklinowaniu i szczotkowaniu ale kabel do komputera został w domu i wieczorem będę mógł je wgrać

 

śmiało, nie ma problemu. W razie pomocy technicznej na forum jestem do dyspozycji. 

 

A gdybyś jeszcze chciał się podzielić swoją wiedzą, zapraszam oczywiście. 


  • 1

"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"

forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,


#5 deczko inny

deczko inny
  • Użytkownik
  • 1861 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:czarna d...ziura

Napisano 26 marzec 2014 - 15:50

Dobra robota i mądrze zrobiona. Wstawiony stalkant wytrzyma dłużej niż narta. Wiadomo, że to zajęcie dla majsterkowicza, bo przy cenach zwykłego serwisu takie zabawy by się nie opłacały. Znajomy powinien być bardzo wdzięczny, bo ma uratowane narty.

Byłoby super gdyby nie jedno małe ale...

 

Narta zjazdowa podobnie jak deska snowboardowa posiada ślizg, odpowiedzialny za odprowadzanie wody, dawanie przyspieszenia (przy dobrym smarowaniu),

 

Pamiętaj Łukasz, że i tu bywają ludzie, którzy już widzieli narty i nawet z grubsza wiedzą do czego służą. Tak więc nie trzeba we wstępie tego opisywać, tym bardziej, że w formułce jest błąd bo ślizg służy do ślizgania, a do odprowadzania wody stosuje się rynnę, lub w wersji mobilnej bieżnik w oponie.

Smar natomiast służy do lepszego ślizgania, a za przyspieszanie jest odpowiedzialna grawitacja.

 

ale wstawka okej


  • 2

#6 Jack

Jack
  • Użytkownik
  • 2073 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 26 marzec 2014 - 16:03


a do odprowadzania wody stosuje się rynnę, lub w wersji mobilnej bieżnik w oponie.

 

...lub strukture slizgu w narcie :)


  • 2

#7 Lukaszo86

Lukaszo86
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 24 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Fischer Progressor 900
  • Właściciel:Pro Winter
  • Instruktor:PZN

Napisano 26 marzec 2014 - 16:33

deczko inny dzięki za uwagę :)  Pisząc to zdanie miałem chwilowy brak weny a potrzebowałem ładny wstęp zrobić ale niemoc twórcza mnie chwyciła. Oczywiście jak JacK napisał: struktura na ślizgu :thumbsup:

 

pozdravka


Użytkownik Lukaszo86 edytował ten post 26 marzec 2014 - 16:35

  • 2

#8 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 26 marzec 2014 - 16:36

 


a do odprowadzania wody stosuje się rynnę, lub w wersji mobilnej bieżnik w oponie.

 

...lub strukture slizgu w narcie :)

 

SWIETNIE NAPISANE , LUKASZ

Zauwazylem, ze Deczko jest deczko dotkniety  niedostateczna iloscia dni na nartach, wiec wybacz Mu male zlosliwosci - to sie zdarza w  przypadkach patologicznego niedosytu!!

 

dla  mnie jest to interesujacy opis, ale, jak zaznaczasz, prawdopodobnie nierealne w warunkach rynkowych.

I technika wylacznie  dla Blizzard'ow (do ktorych mam dawno uprzedzenie) - bo w innych nartach taki wyrwany slizg ZAWSZE  bedzie oznaka zniszczenia rdzenia i struktury narty, wiec naprawa krawedzi nie bedzie miala sensu...


  • 3
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#9 Lukaszo86

Lukaszo86
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 24 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Fischer Progressor 900
  • Właściciel:Pro Winter
  • Instruktor:PZN

Napisano 27 marzec 2014 - 10:36

Dziękuję wszystkim za komentarze. Janek, jeśli tak jest z Deczko inny to przyznaję się bez bicia, że ja też mam patologiczny niedosyt narciarstwa w tym sezonie :)

 

Zamieszczam jeszcze obiecane wczoraj zdjęcie ślizgu już po cyklinowaniu i szczotkowaniu. Na ślizgu widać po prawej stronie taką białą kreskę. Jest to prawdopodobnie zabrudzenie klejem, bo dodatkowe przykrywanie polietylenem na ciepło i polerka końcowa nic nie dawały. Natomiast sama wklejka jest zrównana elegancko z poziomem reszty ślizgu i krawędzi.

koniec2.jpg

 

 

Co do marki Blizzard to przyznam szczerze, że tylko z tą marką widziałem uszkodzenia nart w tym stylu. Parę lat temu słyszałem nieoficjalnie, że poszła cała partia wadliwych nart WC, która w krótkim czasie od jazdy na tyczkach rozwarstwiała się podłużnie.

 

 

pozdravka


  • 2

#10 Pit

Pit
  • Administrator
  • 5366 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:ZPY
  • Narty:Dynastar Course 178
  • Imię :Piotr
  • Ulubiony stok:Szczyrk

Napisano 27 marzec 2014 - 11:17

Dobre.


  • 1

"Trzeba wiele zmienić, by wszystko zostało po staremu"

forum narciarskie, narty, narciarstwo, narciarskie,carving, ski, narty, narty forum, ski-forum, forum narty, dobór nart, ośrodki narciarskie, narciarstwo klasyczne, kaski, freeride, forum narciarskie, artykuły górskie, fotki z gór, gogle narciarskie, urazy, lodowce alpejskie, porady, Tatry, kijki narciarskie, wyjazdy na narty, opinie, stoki narciarskie, Dolomity, skoki narciarskie, orczyki, race, bielizna termiczna, muldy. Porady ekspertów i instruktorów szkół narciarskich. Skala umiejętności narciarskich, kurtki narciarskie, Adam Małysz, buty, zawody, freestyle, dziecko na stoku, zawody Pucharu Świata alpejskiego., wiatr, foki, porady w doborze nart, okulary z filtrem, Beskidy, nauka jazdy na nartach, Podhale, wyciągi, relacje, wiązania narciarskie, rękawiczki narciarskie, kamery, dekalog FIS, śnieg, Sudety, Alpy, górskie wyprawy, Kamil Stoch, portal narciarski, skocznie narciarskie, skipass, wspinaczka, dyskusje narciarskie, kontuzje, opady śniegu, Karkonosze, gondole, ubezpieczenia narciarskie, narty,


#11 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 27 marzec 2014 - 21:24

Lukasz, prowadzisz serwis w Krakowie?


  • 1

#12 Lukaszo86

Lukaszo86
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 24 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Fischer Progressor 900
  • Właściciel:Pro Winter
  • Instruktor:PZN

Napisano 27 marzec 2014 - 21:54

Tak, ale nie mam maszyny i usługa tylko ręcznego serwisu. Całoroczna :alegosc:


  • 1

#13 Gość_georgefernandis_*

Gość_georgefernandis_*
  • Gość

Napisano 06 październik 2020 - 16:06

Thank.........


  • 1




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych