Może kogoś z Was zainteresuje mały region narciarski w Wogezach...
http://labresse.labellemontagne.com/
Miejsce ma "klimat" zbliżony do sudeckiego. Przewyższenia dochodzą do 400 metrów, najdłuższe trasy mają jakieś 2,5 km, w tym około 1300 będzie przebiegało po rozsądnie nachylonym terenie.
Cenowo wygląda to dość przystępnie: dwudniowy karnet za 52 €. Zaletą regionu jest dobre i tanie żarcie na stoku, co moim zdaniem we Francji nie jest regułą. Na miejscu można wypożyczyć sprzęt, oddać dzieci do jednej z kilku szkółek jazdy… taki typowy mały francuski kombinat narciarski. W okolicy nie ma problemu ze znalezieniem noclegu za ca. 50€/noc/para. Mona też zamieszkać w apartamentach pod wyciagiem, ale będzie to nieco drożej i konieczna rezerwacja z wyprzedzeniem. Cała infrastruktura jest nowoczesna – wyciągów i tras dostatek – nie ma się poczucia ścisku.
Byłem tam dwa razy i jak dla kogoś mieszkającego w rejonie (2,5 godziny jazdy z Luksemburga) jest to ciekawa opcja weekendowego wypadu na narty. Do najbliższych szwajcarskich Alp mam stąd 5 godzin (przy bardzo sprzyjających warunkach drogowych). Ceny są znacząco wyższe, góry też, jednak zabawa z grubsza ta sama. Jak mam kilka dni wolnego – dokładam do tych pięciu 2 i jestem w Tyrolu (ci Austriacy mają u nie niezmiennie najwyższą notę za value for money). Mając do dyspozycji tylko weekend wybieram Wogezy.
W tym roku sezon w La Bresse zaczął się a dobre dopiero przed tygodniem. Sudecki klimat – Sudeckie problemy ze śniegiem. Za to dwa lata temu jeździliśmy tam w końcu marca. Po przyszłym weekendzie okraszę ten wpis kilkoma zdjęciami.
Wogezy nie leżą na żadnym z głównych trans-europejskich szlaków i nie jest to żadna alternatywa dla Alp ani nawet niektórych polskich nartowisk, jednak gdyby kogoś kiedyś w zimie zaniosło w te rejony, to jako ciekawostkę może spróbować pozjeżdżać po tym kawałku waryscydów we Francji.
Użytkownik Bolek74 edytował ten post 30 styczeń 2014 - 16:54