Przygotowanie fizyczne do sezonu
#1
Napisano 11 kwiecień 2013 - 15:07
#2
Napisano 11 kwiecień 2013 - 16:43
#3
Napisano 12 kwiecień 2013 - 07:06
hej Marek witam na forum KNJak przygotowujecie sie do sezonu zimowego? Gdzie i jak mozna trenowac.
wcale jakoś specjalnie się nie przygotowuję
poprostu w miarę możliwości staram się nie kończyć sezonu
i przy każdej okazji pojeździć na nartach - conajmniej raz w miesiącu
poza tym rowerek, nordikłolking, aerobik
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#4
Napisano 12 kwiecień 2013 - 11:08
Ja sobie co roku obiecuję wziąć i coś potrenować, a kończy się na pracach ogrodowych, wycieczkach na grzyby, trochę roweru, parę razy gazela i trochę ćwiczeń na własnej małej siłowni. Leń ze mnie straszny, więc potem dogorywam na stoku
#5
Napisano 12 kwiecień 2013 - 20:30
wkoncu pojawiło sie miejsce gdzie zjawią się ćwiczenia jakies...
Leszek napewno sie tu wypowie, bo sam zlecił mi ćwiczenia które mnie "podreperują"
Więc razem z Toba Marku czekam na propozycje...
Napewno sposobów każdy ma pełno... najwazniejsze być aktywnym!
Rower napewno pomoże... ale akurat ja jeszcze potrzebuje ćwiczenia ktore pozwolą mi się lepiej ruszac i "wyglądać" na stoku...
Przysiady? Bieganie?
#6
Napisano 13 kwiecień 2013 - 08:30
#7
Napisano 13 kwiecień 2013 - 10:31
Regularny rower i bieganie wystarcza.6-8 tygodni przed sezonem wiecej priopercepcji.Jak komus bardzo zalezy na szkoleniu techniki to rolki rulez.Bardzo fajny temat!
wkoncu pojawiło sie miejsce gdzie zjawią się ćwiczenia jakies...
Leszek napewno sie tu wypowie, bo sam zlecił mi ćwiczenia które mnie "podreperują"
Więc razem z Toba Marku czekam na propozycje...
Napewno sposobów każdy ma pełno... najwazniejsze być aktywnym!
Rower napewno pomoże... ale akurat ja jeszcze potrzebuje ćwiczenia ktore pozwolą mi się lepiej ruszac i "wyglądać" na stoku...
Przysiady? Bieganie?
P.S.Zamiast przysiadow ze sztanga proponuje wyskoki z polprzysiadu.
#8
Napisano 13 kwiecień 2013 - 13:21
#9
Napisano 13 kwiecień 2013 - 13:56
Kto spędza na stoku rocznie 10 dni musi się do tych wyjazdów sumiennie przygotować. Wszelkiego rodzaju rozciąganie, lekkie ćwiczenia siłowe, gry zespołowe itp, rower to podstawa. Wydaje mi się że 40 minut dziennie powinno być ok.
Dla pasjonatów ćwiczenia typowo specjalistyczne : duża piłka, skakanka, deska na rurce, rolki, longboard, itp.
Polecam filmy jak ćwiczy mega-gwiazda Linsey Vonn.
pozdrawiam serdecznie Leszek.
#10
Napisano 13 kwiecień 2013 - 16:46
Jezeli zapindalasz 100km na godzine i masz ambicje sportowe to na pewno troche ciezarow warto podzwigac.Do narciarsta rekreacyjnego,gdzie wazniejsza jest wytrzymalosc niz sila wyskoki i przysiady,wykroki bez obciazenia wystarcza w zupelnosci.Najwazniejsze zeby cos robic,nie dac sie zapuscic.no ja na treningach miałem przysiady ze sztanga miesnie lepiej pracuja po tym niz po wyskoku z polprzysiadu a pozniej mniej sie mecza i po długiej jezdzie nogi nie bola jak ktos siły nie ma to niech przysiady robi z wyskokiem
P..Ja odkrylem ostatnio pare nowych miesni w moim ciele dzieki pilates.
Użytkownik pytek45 edytował ten post 13 kwiecień 2013 - 16:48
#11
Napisano 13 kwiecień 2013 - 17:17
#12
Napisano 14 kwiecień 2013 - 09:31
Można spakować plecak ( zamiast sztangi) i ruszyć po górkach wykorzystując przeszkody by robić przysiady, przeskok, itp.
Kto spędza na stoku rocznie 10 dni musi się do tych wyjazdów sumiennie przygotować. Wszelkiego rodzaju rozciąganie, lekkie ćwiczenia siłowe, gry zespołowe itp, rower to podstawa. Wydaje mi się że 40 minut dziennie powinno być ok.
Dla pasjonatów ćwiczenia typowo specjalistyczne : duża piłka, skakanka, deska na rurce, rolki, longboard, itp.
Polecam filmy jak ćwiczy mega-gwiazda Linsey Vonn.
Rower mam, właśnie go regeneruje po zimie
Rower stacjonarny tez mam
Skakanke, hula hop
Rolki
specjalny przyrząd z deseczką na kółkach który jeździ po szynach przyciagając spręzyny (pracują całe nogi, brzuch i ręce)
i CHĘCI
Więc myślę ze dam rade najgorsze bedą dla mnie przysiady i bieganie, nie znosze tego bo sie przy tym strasznie męcze -co świadczy o tym że mam słabe nogi
#13
Napisano 14 kwiecień 2013 - 13:46
Można spakować plecak ( zamiast sztangi) i ruszyć po górkach wykorzystując przeszkody by robić przysiady, przeskok, itp.
Kto spędza na stoku rocznie 10 dni musi się do tych wyjazdów sumiennie przygotować. Wszelkiego rodzaju rozciąganie, lekkie ćwiczenia siłowe, gry zespołowe itp, rower to podstawa. Wydaje mi się że 40 minut dziennie powinno być ok.
Dla pasjonatów ćwiczenia typowo specjalistyczne : duża piłka, skakanka, deska na rurce, rolki, longboard, itp.
Polecam filmy jak ćwiczy mega-gwiazda Linsey Vonn.
Rower mam, właśnie go regeneruje po zimie
Rower stacjonarny tez mam
Skakanke, hula hop
Rolki
specjalny przyrząd z deseczką na kółkach który jeździ po szynach przyciagając spręzyny (pracują całe nogi, brzuch i ręce)
i CHĘCI
Więc myślę ze dam rade najgorsze bedą dla mnie przysiady i bieganie, nie znosze tego bo sie przy tym strasznie męcze -co świadczy o tym że mam słabe nogi
po pierwsze
cwiczymy caly rok
po drugie
waga musi byc doprowadzona do przyzwoitej - powiedzmy gora 28-29 BMI (pomijam Pudzianowskich)
po trzecie
nalezy MYSLEC co robic - cwiczenia musza byc mieszanka sily, predkosci, elastycznosci no i pw propriocepcji. oraz aerobic i anaerobic
po czwarte
trzeba to robic co najmniej 4-6x/tydzien
po piate
nie nalezy przesadzac z plywaniem - oczywiscie lepiej plywc niz nic nie robic (nie wiem dlaczego, ale na polskich sronach narciarskich to nieszczsne plywanie jest spostrzegane jako niemal panaceum - szczegolnie dzeiwczyny i panie nie powinny sie n nim skupiac)
po szoste
a moze po pierwsze; bez podstaw kondycyjnych, poprawa jazdy jest trudna
swoja wypracowana recepte mam i sklada sie na to:
- siatkowka (na wysokim poziomie) co najmniej 2x/tydz (wlaczajac na piasku jak warunki pozwalaja)
- rower gorski (tez na wysokim poziomie, mozna sie pozadnie uszkodzic) albo biegowki jak snieg dopisuje - mozna to robic zupelnie przyzwoicie nawet po zmroku - bierze sie czolowke, psy do towarzystwa i jazda
- w dniach, gdy sie nie robi nic przyjemnego - sala - celowo uikam nazwy "silownia" bo nie o pakowanie miesni chodzi - wtedy duza porcja prorpioception, przymierzam sie do pilatis
w dniach , kiedy jezdze na mtb lub biegowkach prawie codziennie, wpadam po drodze do domu na sale i dodatkowo cos robie, z naciskiem na rozciaganie\
polecam
Użytkownik jan koval edytował ten post 14 kwiecień 2013 - 13:55
#14
Napisano 14 kwiecień 2013 - 14:29
...wiem ze z czasem te wszystkie czynności sportowe wchodza w krem i staja się przyjemnością i codzinnoscią... tylko najgorzej zaczac...
#15
Napisano 14 kwiecień 2013 - 15:30
Asiu to nie musi być specjalne wyjście na "siłownię".
Możesz ćwiczyć nogi jak czytasz książkę lub piszesz na kompie.
Kto napisał że trzeba siedzieć by pracować w biurze?
W wannie możesz trochę rowerka pomachać, przy umywalce po podnosić nóżki do szpagatu, itd., itp.
Skąd u Janka tyle chęci? To Poznaniak a my tak mamy że "albo wszystko albo nic".
Użytkownik rossignol edytował ten post 14 kwiecień 2013 - 15:30
pozdrawiam serdecznie Leszek.
#16
Napisano 14 kwiecień 2013 - 19:54
nie nalezy przesadzac z plywaniem - oczywiscie lepiej plywc niz nic nie robic (nie wiem dlaczego, ale na polskich sronach narciarskich to nieszczsne plywanie jest spostrzegane jako niemal panaceum - szczegolnie dzeiwczyny i panie nie powinny sie n nim skupiac)
Plywanie i rower/narty nie ida w parze - dlatego triathlon jest tak trudna dyscyplina. Albo jedno albo drugie inaczej trzeba naprawde niezle kombinowac.
swoja wypracowana recepte mam i sklada sie na to:
- siatkowka (na wysokim poziomie) co najmniej 2x/tydz (wlaczajac na piasku jak warunki pozwalaja)
Ja zamiast/oprocz siatkowki polecalbym rowniez koszykowke.
No i jeszcze rolki/yzwy (idealnie ice hockey).
#17
Napisano 15 kwiecień 2013 - 03:43
...Kuba skąd w Tobie tyle chęci do tego wszystkiego??? Podziwiam Cie
...wiem ze z czasem te wszystkie czynności sportowe wchodza w krem i staja się przyjemnością i codzinnoscią... tylko najgorzej zaczac...
to jest jak nawyk………gdziekolwiek jedziemy, rozpatrujemy wyjazdy (nie mowie o narciarskich) pod wzgledem mozliwosci dzialania aktywnego.
do tego, naprawde, jezeli nie trzymal bym sie w dobrej kondycji, to juz bym sie zabil , a co najmniej rozwalil na amen, wiele razy….
Rossi - poznaniacy zawsze byli powazniw podejsciu do roboty i cos tam zostalo
Jacek - koszykowka na pewno jest dobrym wyjsciem - nawet idiotyczna p.nozna…………...
a w ogole - chyba zakonczylem sezon……. narciarski ma sie rozumiec - nie wiem, chyba na pewno mi sie nie uda przeforsowac wyjazdu do Am Pld na narty w sierpniu………..
#18
Napisano 15 kwiecień 2013 - 13:08
a w ogole - chyba zakonczylem sezon……. narciarski ma sie rozumiec - nie wiem, chyba na pewno mi sie nie uda przeforsowac wyjazdu do Am Pld na narty w sierpniu………..
Nie musisz sie na razie do Ameryki Poludniowej pchac. W Alpach masa sniegu.
Jak co to jeszcze masz Tignes otwarte w Alpach przez nastepne 3 tygodnie.
Sniegu tam Ci nie zabraknie w tym sezonie no i terenow do off piste tez. Chwala sie 10 000 hektarow.
I nawet beacons postawili w kilku miejscach gdzie mozesz sobie transciever sprawdzic.
Prawdziwa Ameryka juz sie tam zrobila
#19
Napisano 15 kwiecień 2013 - 15:05
a w ogole - chyba zakonczylem sezon……. narciarski ma sie rozumiec - nie wiem, chyba na pewno mi sie nie uda przeforsowac wyjazdu do Am Pld na narty w sierpniu………..
Nie musisz sie na razie do Ameryki Poludniowej pchac. W Alpach masa sniegu.
Jak co to jeszcze masz Tignes otwarte w Alpach przez nastepne 3 tygodnie.
Sniegu tam Ci nie zabraknie w tym sezonie no i terenow do off piste tez. Chwala sie 10 000 hektarow.
I nawet beacons postawili w kilku miejscach gdzie mozesz sobie transciever sprawdzic.
Prawdziwa Ameryka juz sie tam zrobila
tak, ale w srodku lata lodowce zostaja i sam wiesz, jak one mizernie wygladaja........
Ameryka..........poludniowa sie zrobila???.
Użytkownik jan koval edytował ten post 15 kwiecień 2013 - 15:06
#20
Napisano 17 kwiecień 2013 - 07:00
Podobne tematy
-
Przygotowanie do sezonu,
Napisany przez o_andrzej, 27 paź 2017 w Forum główne → Narciarstwo bez tajemnic / forum narciarskie → Przygotowanie do sezonu, zdrowie i urazy narciarskie- Gorący 65 odpowiedzi
- 28445 Wyświetleń
- J@n
- 17 lut 2024
-
Przygotowanie do sezonu narciarskiego
Napisany przez Ewa, 23 kwi 2009 w Forum główne → Narty - moja miłość, moja słabość / forum narciarskie- Gorący 50 odpowiedzi
- 17315 Wyświetleń
- Katarynka
- 15 lis 2010
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych