60 odpowiedzi w tym temacie

[hintertux]

Dla mnie wtedy były całkiem normalne...hehehe, człowiek to się do wszystkiego przyzwyczai oprócz za krótkich nart

[asiuta]

oj nie wiem bo do krótkich tez chyba sie mozna przyzwyczaic widziałam ostatnio gościa -naprawde dośc wysokiego ze 185cm to raczej miał, a narty to miał jakby pozyczył od 10cio letniego syna sąsiadki! hihi-troszke wiecej niż połowa jego -moze miały z metr 20 lub 30! i jeździł zadowolony że nie musi bulic za wypozyczenie! haha

Jestem ciekawa czy dałabym sobie rade na tych blizzardach które wkleiłas wyzej... hmm w wiekszosci wypozyczalni raczej nie maja żadnych blizzadrów, bo twierdzą ze to narty lepsze, nie nadające sie na wypożyczalnie...nie wiem czemu!

Ja sie nie znam za bardzo na tych sketach krótkich długich...moze nie umiem poprostu dobrze wykorzystać dobrej narty!
Też ostatnio chciałam pokombinowac skręty na krawędzi, ale te atomic race sl ti nie wiem czy były na to odpowiednie, bo mi wogole nie szło! i nie wiem dlaczego nie były za szybkie Moj Kris na swoich blizzadrach mnie wyprzedzał co mnie bardzo wkurzało bo jego narty są gorsze od tych ktore ja miałam...
Cholercia szkoda ze nie byłam na tym zlocie forum bo napewno dużo w praktyce bym sie od Was nauczyła, pomoglibyście mi doradzić jakbym powiedziała czego mniej wiecej od narty oczekuje... a tak to co...

[rossignol]

Gratuluję udanych testów, i widzę że mamy następną zwolenniczkę jednak dłuższych nart Klub "łyżwiarzy" zaczyna nam się rozrastać

Kuba to radykał.

Normalny człowiek który nie jest wysportowany nie jest wstanie jeździć rekreacyjnie na tak długich nartach.

Skąd wiem? Bo dałem się 3lata temu namówić na slalomki 165 cm.

[asiuta]

Normalny człowiek który nie jest wysportowany nie jest wstanie jeździć rekreacyjnie na tak długich nartach.

Skąd wiem? Bo dałem się 3lata temu namówić na slalomki 165 cm.

Adrian i 165cm były dla Ciebie za długie? to ile Ty masz wzrostu?
a tak wogole to jak to jest z długością slalomek do wzrostu? też tak mniej więcej -10-15cm od wzrostu?

[hintertux]

Asiu, zawodnicze slalomki mają 2 długości: dla kobiet 155 i dla mężczyzn 165cm.

[marecki]

Adrian, każdy ma swoje "kółka" zainteresowań, choć i ja również preferują dłuższe narty, to nie wydaje mi się aby jazda na nich była aż tak trudna. Oczywiście nie mówię tu o nartach dłuższych niż wzrost no i oczywiście nie o slalomkach!!!

PS. a co do tych slalomek 165 to mnie zaskoczyłeś!!! co było z nimi nie tak???

Użytkownik marecki edytował ten post 20 marzec 2013 - 13:40

[asiuta]

Asiu, zawodnicze slalomki mają 2 długości: dla kobiet 155 i dla mężczyzn 165cm.

hihi teraz wychodzi jaka jestem zielona w tych sprawach! haha
ale nie koniecznie pytałam o zawodnicze slalomki... a są tylko slalomki zawodnicze?

[Jack]

Asiu, zawodnicze slalomki mają 2 długości: dla kobiet 155 i dla mężczyzn 165cm.

hihi teraz wychodzi jaka jestem zielona w tych sprawach! haha
ale nie koniecznie pytałam o zawodnicze slalomki... a są tylko slalomki zawodnicze?

Nie tylko zawodnicze istnieja. Zreszta jest wielu zawodnikow (ponizej lat 18 np) ktorzy jezdza na innych dlugosciach jesli regulamin zawodow tego nie wymaga.

To o czym pisze hintertux to wymog FIS zeby zawodnicy nie jezdzili w zawodach Pucharu Swiata czy Europy na nartach za krotkich. Nic nie stoi na przeszkodzie zeby zalozyli dluzsze narty.
Jesli by tego nie bylo wielu zawodnikow jezdzilaby na krotszych nartach - po prostu latwiej/szybciej w slalomie specjalnym na krotkiej narcia z malym promieniem skretu.

Niestety wsrod wielu amatorow utarlo sie ze wlasnie te dlugosci sa najlepsze do jazdy krotkim skretem.

[rossignol]

.
Jesli by tego nie bylo wielu zawodnikow jezdzilaby na krotszych nartach - po prostu latwiej/szybciej w slalomie specjalnym na krotkiej narcia z malym promieniem skretu.

Nigdy nie przypuszałem że się zgodzę z Jack-a zdaniem.

Krótsze narty- mniej mordowania - łatwiejszy skręt - RADOŚĆ z jazdy.

I gó.no mnie interesują teorie. Po 40 latach katowania się na nartach stwierdzam że na nartach mamy się bawić a nie katować.

[hintertux]

Asia, zobacz to:
http://www.ntn.pl/te...n-spitfire-pro/

[hintertux]

Ja mam krótsze atomiki 9.18 (154cm) i nieporównywalnie gorszą radość z jazdy niż na Volklach 168cm. One są mułowate jakieś. Chyba że porównywać dokładnie ten sam model, a takiej okazji nie miałam.

[asiuta]

No mogą te nartki byc fajne...
Kurcze...niewiem czego tak naprawde oczekuje od nart... napewno chciałabym sie nauczyc skrętów na krawędziach.
Mozecie mi powiedzieć, czy do tego potrzebne są odpowiednie narty jak te wyżej http://www.ntn.pl/te...n-spitfire-pro/ ? jak próbowałam na moich byłych Rossignolach, to co chwila gleba... wiem ze napewno do najłatwiejszych to nie nalezy, ale jestem ambitna.
acha, i moze umiecie mi powiedziec dlaczego na tych Atomic race sl ti jechałam nie za szybko choć sie starałam ale nie szło... własnie jak mówi Justyna takie mułowalte były...
No napewno to także wina tego ze były krotkie -149cm no ale zeby az tak wolno jechały? Może za cięzka albo za lekka byłam do nich? skoro one były takie cięzkie!

Użytkownik asiuta82 edytował ten post 20 marzec 2013 - 19:20

[hintertux]

Ja się niestety nie znam aż tak. Z opisu wydaje mi się, że byłyby dla Ciebie akurat te narty. To są testy z poprzedniego sezonu, więc powinny być w dobrej cenie teraz. Nikt z nas nie widział jak jeździsz, więc to jest typowanie w ciemno. Rozpocząć skręt na krawędziach jest całkiem łatwo, gorzej potem Ale powoli, powoli, da się.

[marecki]

Adrian, ja na nartach zawsze się bawię, raz lepiej raz gorzej, raz na poważnie, raz na wesoło i przede wszystkim dlatego jeżdżę! Jakoś tak mi się to podoba, że nie umię inaczej!!!

Asiuta, a mnie się wydaje że troszkę za dużo rozmyślasz o tym "kto zacz" spróbuj podejść do swojego narciarstwa z troszkę większym dystansem, jesteś początkującą narciarką i może nie trzeba tak dużo rozmyślać na tym etapie o tych wszystkich technicznych jego niuansach a bardziej skupić się na samej jeździe, czerpaniu z tego radości i doskonaleniu własnych umiejętności

[asiuta]

nie no, raczej z luzem podchodze do tego, tylko poprostu jakby to powiedziec żeby nie zabrzmiało dziwnie... hihiiii NIE POTRAFIĘ SOBIE DOGODZIĆ bedąc na nartach!
Raz mi to nie pasuje, znowu potem tamto... od dawna juz-tzn.od tego sezonu bardzo chciałam sie nauczyc skrętu na krawędzi, tutejsze chłopaki podesłali mi fajne filmiki które jeszcze bardziej mnie w tym uświadomiły czego chce! Na moich byłych Rossignolach wogole to nie było mozliwe, a na tych teraz Atomicach kombinowałam i powiem że juz cos sie tam dało zdziałac ale napewno nie wygląda to tak...-pozwoliłam sobie wrzucić te zdjątka bez twarzy włascicieli  pre_1362331674__002.jpg   98,2 KB   26 Ilość pobrań  pre_1362331799__004.jpg   73,62 KB   26 Ilość pobrań
Marecki ja nie jestem az taka poczatkujaca nooo! na nartach jeżdże od 4 lat, z tym że moze jak mnie ktos czyta to mysli co ja tam wiem...i racja za duzo nie wiem! bo dopoki sie nie pojawiłam tu na forum to nigdy nie zwracałam uwagi na stronę techniczną i te niektore wszystkie jak dla mnie nieznane mi sprawy -bo po co! Byłam na nartach-cieszyłam sie ze jestem! Umiem jeździć-najwazniejsze ze nie pługiem a jak mi to wychodzi to nie mnie to oceniac... zjeżdżałam ile sie dało, miałam z tego frajde choć nie mowie ze nie obserwowałam innych w ktorych szukałam tego jak jeździć ja bym chciała! Dopiero tu na forum otworzyły mi sie oczka i zaczelam dostrzegac pewne rzeczy choćby takie jak skręty na krawędziach, jakie do czego narty są i takie tam rózne ...choćby że jazda bez kijkow to nie jazda -i moge to teraz powiedziec sama osobiscie! NIE WYOBRAZAM SOBIE JAZDY BEZ KIJÓW, a jak widze kogos bez to wydaje mi sie ze dziwnie wyglada... głupie to ale prawdziwe!

Użytkownik asiuta82 edytował ten post 20 marzec 2013 - 20:14

[marecki]

Asiuta, ten Pan w czerwonych spodniach to "lajcik" a ten w czarnych widać że się stara

Nie napisałem tego posta powyżej żeby Cię zniechęcać ale żebyś się nie zagubiła w swoich poszukiwaniach teoretycznych względem samej jazdy!!! Co do jazdy na krawędzi.......cieszę się że już coś tam czujesz, ćwicz a efekty prędzej czy później przyjdą

[asiuta]

Marecki obawiam sie ze za szybko to nie nastapi, bo co mam powiedziec gościowi w wypozyczlni? (zanim oczywiscie kupie swoje idealne narty) dzien dobry, chce dobre narty zeby były szybkie, ale nie expresowe, napewno nie 150cm, ale nie 168! żeby były łatwe do opanowania, dało się na nich skrecać na krawedziach, (albo przynajmiej tego nauczyc ) nie miały babskiego akcentu, żebym się trochę musiała nastarać a nie zeby same jeździły i najlepiej instruktora w gratisie ktory oceni moje wygibasy! haha
Nie no luuuuzik

Nieee mam zadnego filmu takiego na ktorym jade tak jak naprawde jeżdże, mam jeden ale to jechałam wolno bo stok był zmuldzony, oblodzony i wogole dupowaty i nie chciałam narazic "operatora" na powazne kontuzje ktory jechał niestety z dużym aparatem w rece! I tak oto tym sposobem mam tylko zdjecia, bo powiedziałam wyraźnie ze ani ja ani on nie bedziemy nagrywac filmikow aparatem dopoki nie kupi kasków i kamerki ktorą będzie miał na Łbie hihiii

Użytkownik asiuta82 edytował ten post 20 marzec 2013 - 20:48

[hintertux]

Ten w czerwonych spodniach to Marecki na Lusti, a ten w czarnym to Jelcyn na Lusti hahahaha. Widziałam raz z góry (z krzesełka) Karola jak zamiatał śnieg kolanami....robiło wrażenie. No, ale ja tak nigdy nie będę jeździć i włosów z głowy sobie nie mam zamiaru zrywać z tego powodu

[hintertux]

Na Twoim miejscu, Asiu, tobym kupiła te Nordiki i się zawzięła na naukę na nich. To są narty GS a więc gigantowe, ale o skróconym promieniu skrętu. Mają pod butem 70cm, więc nie za dużo i nie za mało.
W sam raz, żeby się otrzaskać na stoku na tyle, żeby później znaleźć swoje preferencje. Na razie musisz wyrabiać narto-kilometro-godziny
Poczekajmy czy może ktoś coś jeszcze ciekawego napisze.

[asiuta]

No wiesz co Marecki! wklejam Cię od pasa w dół a Ty nic nie mówisz ze Ty to Ty???