Wykryto wyłączony javascript

Aktualnie masz wyłączony javascript. Kilka funkcji może nie działać. Włącz ponownie javascript, aby korzystać z pełnej funkcjonalności.

Czyja wina w razie wypadku narciarskiego

Rozpoczęty przez J@n , 14 wrz 2012 10:53

Nie możesz napisać tematu
Zaloguj się, aby dodać odpowiedź

4 odpowiedzi w tym temacie

#1 J@n

Administrator
9837 postów

Płeć:Mężczyzna
Narty:black crows atris
Imię :Jan
Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 14 wrzesień 2012 - 10:53

wprawdzie w tym wypadku do kolizji nie doszło ale tak się zastanawiam byłaby to moja wina
zobaczcie 1:21 z mojego filmiku

!

narciarz w zielonych spodniach

od samej góry jechałem filmując i czułem że ktoś siedzi mi na plecach
kiedy zwolniłem on też zwolnił
ja długi skręt - on długi skręt
ja kilka krótkich - on też
nie wiem czy o było zamierzone
ale w pewnej chwili mnie wyprzedził
i dosyć ostro zakrawędziował

gdybym w niego wjechał to jak nic byłaby moja wina bo byłem wyżej ?

0

pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#2 Jack

Użytkownik
2073 postów

Płeć:Mężczyzna

Napisano 14 wrzesień 2012 - 13:22

To dupek jakis, a nie narciarz.
Widzial ze z kamera jedziesz - chcial Ci ja obsypac sniegiem
Brak slow...

0

#3 deczko inny

Użytkownik
1861 postów

Płeć:Kobieta
Skąd:czarna d...ziura

Napisano 14 wrzesień 2012 - 21:26

Hehe, niezłe. Nie wpadłbym na taki sposób zrobienia komuś kuku. Teoretyzując: z głupoty, lub co gorsza z premedytacją wyprzedzam i hamuję nie w prawo tylko w lewo do zatrzymania, wyprzedzony wpada na mnie z góry i jego wina. Nie było świadków, lub byli ci od najechanego... ale "najeżdżający" filmował akurat celem sprawienia frajdy (lub wkurzenia zawistnych) oglądaczy z KN i pupa. Akcja wzięła w łeb. Gorzej gdy nie ma filmu z takiego "numeru", a "najechany" odniósł ogromny uszczerbek psychiczny + "wszystko go boli". Wtedy może być nieciekawie.

0

#4 o_andrzej

Użytkownik
4204 postów

Płeć:Mężczyzna

Napisano 15 wrzesień 2012 - 16:39

gdybym w niego wjechał to jak nic byłaby moja wina bo byłem wyżej ?

Niekoniecznie, bo jednak okolicznosci byly specyficzne. Jechales wolno, kamerowales. Swoja droga co kamerowales i w jakim celu? Bo nie widac jakiegos obiektu, typu zgrabna narciarka.

A gosc zachowal sie bardzo glupio. Stawialbym wlasnie na glupote, nie premedytacje.

0

#5 marianna.j

Użytkownik
31 postów

Płeć:Kobieta
Narty:kilka par:)
Imię :Marianna
Instruktor:SITN PZN

Napisano 20 luty 2013 - 20:38

jak ktoś jedzie szybciej od Ciebie i podkręca skręty to jest jego wina bo nie mogłeś go widzieć, w końcu on wyjechał zza Twoich pleców i podjechał pod Twój nos. Ciężko takie rzeczy udowodnić jeśli nie ma świadków, ale taka jest zasada.