ja na taki wyjazd przymierzam się z biurem z warszwy BUT. do Zakopanego mają bardzo fajne oferty cenowe. i uspokoiłam się że jednak tego typu zorganizowany wyjazd nie jest wyrzuceniem kasy w błoto. jeśli już taka osoba jak Ty czyli instruktor poleca to jestem o wiele wiele spokojniejsza.
Jeśli kadra instuktorska jest dobrze dobrana to napewno nie będzie to kasa wyrzucona w błoto Ja wróciłam tydzień temu z Austrii. Ponad połowa klientów to wciąż te same osoby. Widzę też, że dzieci poczyniły postępy przez te trzy sezony. Tego biura o którym piszesz nie znam, ale również chętnie poczytam relację i wrażenia z wyjazdu.
Marianna - to imie mojej mlodszej Corki - classy…..piekne, klasyczne imie……..
juz za to sie sprzedaje…...
A co do dzieci - chyba w obecnych czasach zamknieto by mnie w wiezieniu bez pytania……. moje Corki, na szczescie, byly na tyle dobre, ze przezyly wszystkie zasadzki, przygotowane przez nadgorliwego tatusia…...
dzis jezdza wspaniale, ale jak pomysle, na co Im pozwalalem i zachecalem……wlos sie jezy...