Kanton Wallis - Saas Fee
#41
Napisano 14 listopad 2017 - 19:32
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
#42
Napisano 14 listopad 2017 - 19:41
bo tam koledzy wątroby psują i pomstują
Smutna sytuacja kiedy w okolicy tyle pieknych rzeczy do ogladniecia
#43
Napisano 14 listopad 2017 - 20:18
Grupa zamknięta. A czemu nieczynny?Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Dużo by opowiadać.
Dzisiaj udało się zjechać jeden raz z danej góry do pośredniej.
Ciągle niby stormy wind, ale tak naprawdę nie chce im się uruchamiać dla garstki Polakow. My generalnie skitururujemy
#44
Napisano 14 listopad 2017 - 20:38
Grupa zamknięta. A czemu nieczynny?Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Dużo by opowiadać.
Dzisiaj udało się zjechać jeden raz z danej góry do pośredniej.
Ciągle niby stormy wind, ale tak naprawdę nie chce im się uruchamiać dla garstki Polakow. My generalnie skitururujemy
A tak naprawdę, to jest naprawdę skandal. Pewnie w grudniu już będzie normalniej, ale takie lekceważenie i w sumie oszukiwanie ludzi, którzy "naiwnie" zapłacili za oferowaną usługę jest ostatnim dziadostwem. Też wybieramy się do Szwajcarii, ale zdecydowaliśmy się na MagicPass. Mamy nadzieję, że się tak nie natniemy. Ale będziemy uważnie śledzić sytuację w Saas Fee, bo niedużo brakowało żebyśmy się na tę opcję zdecydowali. Trzeba dobrze przemyśleć sprawę przed podjęciem przyszłorocznych decyzji. Może jednak trzeba trzymać się Austrii? Doprawdy, brak słów.
Pozdrawiam serdecznie.
#45
Napisano 14 listopad 2017 - 23:33
różnorodnym nachyleniu. Możliwości freeride i skitour, potencjał jest.
Ale to tak lepiej od lutego i dalej.
#46
Napisano 16 listopad 2017 - 09:26
Wiesz Wiktor, to jest trochę inaczej, uczestnicy powinni mieć pretensje do organizatora imprezy albo przeczytać ogólne warunki umowy i rozkład jazdy kolejek.A tak naprawdę, to jest naprawdę skandal. Pewnie w grudniu już będzie normalniej, ale takie lekceważenie i w sumie oszukiwanie ludzi, którzy "naiwnie" zapłacili za oferowaną usługę jest ostatnim dziadostwem.
z pewnością sezonówka tyrolska jest lepszą opcją tylko adekwatnie do oferty kosztuje 700 a nie 200EuroMoże jednak trzeba trzymać się Austrii?
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#47
Napisano 16 listopad 2017 - 09:53
Cześć
Arfi Ski team to solidna ekipa zapalonych i dobrych! narciarzy więc nie róbcie a nich jakichś pijaków bo trochę tak komentarze brzmią. Żeby wszyscy tyle i tak jeździli byłoby super. Filmik to chyba robił Damek choć głos jak Gajowego brzmi.
Co do braku śniegu i warunków... to jestem po prostu zniesmaczony komentarzami typu "skandal", "nie chce się itd."
Oferta jest ofertą. Karnety kupują dorośli myślący ludzie i nikt ich do tego nie zmusza. Jest początek sezonu, zimy od paru dobrych lat są coraz słabsze i trzeba być kosmitą aby tego nie uwzględniać a jak się uwzględniło to nie ma co lecieć Rejtanem.
Mnie nie raz zdarzało się jeździć na jednej trasie na pełnym karnecie i jest to rzecz normalna bo pogody nikt jeszcze nie umie na tyle kontrolować aby wszystkim zapewnić to czego oczekują.
Bez dziecinady.
Pozdro
#48
Napisano 16 listopad 2017 - 10:26
Mitek, jeśli chodzi o Arfi Team to popieram bo też znam pare osób z tego klubu i są to ludzie w porządku.
Co do reszty to nie masz racji, nie byłeś tam i nie znasz dokładnie faktów o Saas Fee.
Tylko ten jeden fakt z Arfi Team tydzień temu w poniedziałek wiele mówi: słońce, wiatr bardzo mały, trasy zamknięte.
Po tym co sam widziałem tam na żywo, mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć: zachowanie gestorów ośrodka Saas-Fee to SKANDAL. Jeśli to byłby jeden dzień na miesiąc to ok, ale my ten skandal przeżywaliśmy przez 4 dni. Oczywiście nie siedliśmy i nie płakaliśmy bo mieliśmy plan B: skitury. I tak rozumiem to co piszesz że człowiek dorosły jest odpowiedzialny za swoje decyzje.
Napisałem już roboczo w busie relację z jednego dnia pełnego zwrotu akcji.
Wrzucę to dzisiaj albo jutro na fora, będzie co komentować
#49
Napisano 16 listopad 2017 - 10:39
Mitek, jeśli chodzi o Arfi Team to popieram bo też znam pare osób z tego klubu i są to ludzie w porządku.
Co do reszty to nie masz racji, nie byłeś tam i nie znasz dokładnie faktów o Saas Fee.
Tylko ten jeden fakt z Arfi Team tydzień temu w poniedziałek wiele mówi: słońce, wiatr bardzo mały, trasy zamknięte.
Po tym co sam widziałem tam na żywo, mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć: zachowanie gestorów ośrodka Saas-Fee to SKANDAL. Jeśli to byłby jeden dzień na miesiąc to ok, ale my ten skandal przeżywaliśmy przez 4 dni. Oczywiście nie siedliśmy i nie płakaliśmy bo mieliśmy plan B: skitury. I tak rozumiem to co piszesz że człowiek dorosły jest odpowiedzialny za swoje decyzje.
Napisałem już roboczo w busie relację z jednego dnia pełnego zwrotu akcji.
Wrzucę to dzisiaj albo jutro na fora, będzie co komentować
Cześć
Masz rację - nie jestem więc wiem/wiedzę zdecydowanie mniej. Z doświadczenia wiem jednak, że często przyczyny pewnych działań gestorów dla nas będące skandalem i złą wolą są całkiem racjonalne a często wynikają z przepisów odgórnych.
Tak jest na przykład z nieratrakowaniem stoków wiosennych, puszczaniem kolejek na pól gwizdka gdy wydaje się, że można szybciej, zamkniętymi w zupełności naśnieżonymi trasami bez poboczy itd. i stąd post.
Jak widać zabezpieczony zawsze znajdzie w sobie dystans, humor i zadba o przeżycia nawet jak panuje wokół "skandal" i tego wszystkim życzę.
Pozdro
#50
Napisano 16 listopad 2017 - 15:44
Wiesz Wiktor, to jest trochę inaczej, uczestnicy powinni mieć pretensje do organizatora imprezy albo przeczytać ogólne warunki umowy i rozkład jazdy kolejek.A tak naprawdę, to jest naprawdę skandal. Pewnie w grudniu już będzie normalniej, ale takie lekceważenie i w sumie oszukiwanie ludzi, którzy "naiwnie" zapłacili za oferowaną usługę jest ostatnim dziadostwem.
z pewnością sezonówka tyrolska jest lepszą opcją tylko adekwatnie do oferty kosztuje 700 a nie 200EuroMoże jednak trzeba trzymać się Austrii?
Janie, staram się zrozumieć obie strony i niespecjalnie zależy mi na "maniu racji". Jak twierdzą koledzy (wiemy, że dosyć doświadczeni narciarze) śnieg był, pogoda jak zresztą widzieliśmy na filmie i fotach + kamerki ze stoku - znakomita. Coś tam wydaje się być mocno nie tak.
Przeżyłem na swojej skórze podobną sytuację (choć dotyczyła innych okoliczności) w Bułgarii. Kupiliśmy bilety na wodolot z Warny do Primorska. Pogoda jak marzenie, flauta, morze jak tafla lustra. Znakomita większość pasażerów wysiadła dwie stacje-porty ( w Burgas)) przed Primorskiem. Załoga stwierdziła, że dalej nie płyniemy. Na pytanie "dlaczego", odpowiedzieli z uśmieszkiem, że "za duża fala". To była ewidentna paranoja. Po prostu nie chciało im się płynąć z garstką pasażerów. Najwyraźniej podobna sytuacja miała miejsce w Saas Fee. W moim odczuciu, trudno takie zachowanie usprawiedliwić. A jeśli chodzi o cenę sezonówki. Jedna taka nieudana wyprawa (koszty z nią związane) w zasadzie wyrównuje różnice w cenie pomiędzy Austrią a Saas Fee (+ strata kilku dni urlopu - dla wielu ludzi bardzo bolesna strata).
My jak już gdzieś tu pisałem, zdecydowaliśmy się na Magic Pass. Sezonówka trochę droższa (około 360E), ale jednak jest pewien wybór ośrodków. Mamy nadzieję, że nie będzie to nasza ostatnia wyprawa do Szwajcarii.
A tak anegdotycznie: w drodze powrotnej (dwa tygodnie później) płynęliśmy również wodolotem, akurat z tą samą załogą. Pogoda była zła. Fala około metra, wiatr (za dużo na wodolot) więc byłem pewien, że nie popłyniemy. Ale jak się okazało załoga była z Warny i chłopcy chcieli koniecznie wrócić po pracy do domu. Rejs trwał ponad godzinę dłużej (prawie wszyscy porzygani), bo jak się okazało fala była jednak za wysoka i dość długo musieli płynąc w głąb morza, żeby przecinać falę mniej więcej pod kątem prostym. Dopiero później mogli zawrócić w stronę portu.
#51
Napisano 16 listopad 2017 - 20:08
Poezja kolegi skiturowca
Stoi w Saas-Fee kolejka górska, lecz żaden Szwajcar nie ruszy dupska.
Słupy na górach porozstawiali, ciężkie, ogromne z żelaza, stali ...
I liny na nich porozciągali, gondole do lin poprzyczepiali.
A tych gondoli jest ze czterysta i każda pełna dobrego piwska.
A i wagonów jest ze czterdzieści, w nich nawet Swiss Bank by się pomieścił.
Lecz choćby dmuchnął najlżejszy zefirek, albo i śnieżek lub choćby i pyłek.
Heute geschlossen - odpowiadają, technische Probleme - wnet oznajmiają.
I choćby przyszło milion narciarzy i każdy z nich, nie wiem ile by ważył
i choćby piękne kreślił kristianie, to tylko o tym mu marzyć zostanie.
Bo ... Szwajcar kocha swoje pieniążki i chętnie je kładzie z rączki do rączki.
Szkoda, że Szwajcar wesoły i młody, nie włączy Bergbany a same widzi przeszkody.
#52
Napisano 17 listopad 2017 - 09:18
Poezja kolegi skiturowca
liczyłem na zwykłą relację ze zdjęciami a tu widzę że jest epopeja
Coś tam wydaje się być mocno nie tak.
pamiętam wiosną 2000 też tak myśleliśmy mocno wkurzeni na dolnej stacji Plattjen w Saas-Fee,
piękna słoneczna pogoda, kubełki w ruchu a nie wpuszczają bo "problem techniczny"
wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy że 500m wyżej służby ratownicze odkopują 9 osób z lawiny, która zeszła na trasę.
przy okazji informacja, w sobotę 18.11 otwierają krzesełka Morenia i trasy w tej okolicy
https://www.saas-fee...lagen/saas-fee/
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#53
Napisano 17 listopad 2017 - 10:33
OK. Janie, twoja górą!
Pozdr.
#54
Napisano 18 listopad 2017 - 22:28
Wracam do naszego pobytu. Chciałem przedstawić relacje pełną zwrotów z jednego z dnia. Jest czwarty dzień naszego pobytu, kiedy nie chodzą trasy narciarskie i orczyki. Dotychczas tylko raz chodziły gondole i wykorzystaliśmy to na wysokie skitury do schroniska Brtiannica.
Dzień wtorek.
Na ten dzień mieliśmy plan wejść na szczyt Allalinhorn 4027m. Była nadzieja że dojedziemy wyciągami na 3000m, zjedziemy nieco w dół i wejdziemy 1200m do góry na szczyt. Okazuje się że przy takiej wysokości jest to dość trudne. Dzień wcześniej byliśmy spakowani. Pobudka zaplanowana na 6:30 i skibus na 8:15, pierwsza gondola na 8:30. Dojechaliśmy zgodnie z planem do stacji, a tu niespodzianka zamknięte, nic nie chodzi. Z Robertem dyskutujemy po angielsku z obsługą. Tym razem nic nie udało nam się wynegocjować. Na niebie pełne słońce, wiatr wg prognozy około 20-30 km/h, a wyciągi nie chodzą. Dla nas to wygląda ewidentnie jak zła wola. Powoli dochodzi do nas że celu nie osiągniemy. Mamy ze sobą sprzęt na lodowiec, który trochę waży, ale okazuje się dziś zbędny. Jeszcze do szewskiej pasji doprowadza nas widok chodzącej gondolki, która jest w tym dniu testowana. Czyli my narciarze nie możemy nią jechać. Po drodze zachodzimy jeszcze do stacji tej gondoli, ucinamy pogawędkę z pracownikiem stacji a nawet z jego szefem przez telefon. Ale znów nic nie osiągamy.
Idziemy więc po nieutrzymanej jeszcze trasie do góry. Złapał mróz od rana, i ośrodek uruchomił chyba wszystkie armatki. Po drodze zrzucamy do reklamówek linę, uprząż, śruby i inny sprzęt wspinaczkowy. Jacek ukrywa pod śniegiem, aby w drodze powrotnej go zabrać. Pokonujemy jakieś 750m do góry i dochodzimy do stacji pośredniej gondoli. Po drodze już widzimy że na linie chodzi jeden wagon techniczny Felskin, a w gondoli Alpin Express pojawiają się nawet turyści.
Korzystny więc z okazji wsiadamy do gondoli. Dojeżdżamy na 3000m, stacja znajduje się na urwisku skalnym. Można z niej wyjść na dwie strony. Strona wschodnia prowadzi do stromego kotła z nieutrzymywana trasą. Jest jeszcze za mało śniegu aby nią bezpiecznie zjechać. Widać wystające kamienie. Na stronę zachodnią wychodzi tunel przez skałę, który prowadzi na łatwą trasę na lodowcu. Trasa jest jeszcze zamknięta, tunel również. Zastanawiamy się aby ominąć zakaz, część ekipy uważa jednak że możemy dostać za to karę i zabrane karnety. Jest jeszcze trzecie rozwiązanie, metro w skale które wywozi na 3500m. Jednak od czterech dni jest nieczynne, podobno jest awaria. W pewnej chwili jeden kolega zauważa przez drzwi wagon metra. Po chwili przychodzi nawet pracownik i zaprasza nas do kreta. Genialne. Pierwszy raz na wyjeździe uda nam się dotrzeć tak wysoko.
Jedziemy metrem do góry. Kiedy się zatrzymuje, wychodzimy na taras przed stację i widzimy pierwszy raz piękny kocioł lodowcowy pod czterotysiecznikiem Allalinhorn. Robi to na mnie ogromne wrażenie, szczególnie po podejściu bliżej góry. Zastanawiamy się czy podjąć się jeszcze wejścia na szczyt. Wydaje się to nawet nietrudne, może poza wysokością czyli mniej tlenu. Nie mamy jednak sprzętu lodowcego, który w zasadzie jest tylko w celach ratowniczych, ale jednak jest niezbędny. Jacek wspinacz mówi zdecydowanie nie, co przyjmujemy z pokorą. Jest tam kilka szczelin, coś może się stać, a bez liny nic nie zrobimy w przypadku problemów. Rezygnujemy i poświęcamy się zjazdowi.
Najpierw jeszcze na fokach podchodzimy lekko do góry, w okolice górnej stacji orczyków, do najwyższego punktu tras. Jesteśmy kompletnie sami, trasy wyratrakowane, czekają na nas. Pomiędzy widać nietknięty od czterech dni puch. Sami nie wiemy co wybrać czy sztruks czy puch, więc trochę tego i trochę tego. Kilka ratraków jeszcze dogładza trasy, ale nikt nas nie zatrzymuje.
Nie ma żadnych tablic “zamknięta trasa”, “wstęp wzbroniony” itp. Przejeżdżamy cześć stromą i jedziemy wzdłuż płaskiego orczyka. Trasa super wyratrakowana, chociaż dotychczas jeszcze nie otwarta.
Szukamy przejazdu w stronę Alpine express. Nie chcemy zjechać trasą która idzie pod szczytem Dom, gdyż tam po drodze jest kawałek czarny i obawiamy się jeszcze wystających kamieni. Drugi Jacek trochę za nisko zjeżdża i dwójka jedzie mu potowarzyszyć w podejściu na fokach. Reszta jedzie skosem przez puch w kierunku łącznika i trasy nr 10b. Po drodze uważamy na szczeliny w lodowcu.
Dojeżdżamy do trasy i czekamy przed ścianką w pełnym słońcu na tych co na fokach. Tutaj trasa prawie równa, trochę chropowata ale śnieg miękki więc nie ma problemu. Gdzie się da wyskakujemy na off. Planujemy dojechać do stacji pośredniej gondoli i zrobić jeszcze jedno kółko. Trasy puste bo orczyki nie chodzą, a na dole pewnie nie wpuszczają z nartami.
Zjeżdżamy fajnym stromym kawałkiem na wysokość górnej stacji krzesła Morenia. Tutaj kończy się w miarę przygotowana trasa i dobrze naśnieżona. Dalej w dół to już frirajd po trasie. Twardy, nierówny śnieg, dużo śladów po gąsiennicach ratraków. Dojeżdżamy zgodnie z planem do stacji pośredniej. Wjeżdżamy na górę i przesiadamy się na kreta. Nikt nas nie zatrzymuje ale widzimy czasami że część pracowników na nasz widok podnosi słuchawkę telefonu. Domyślamy się że jesteśmy zgłoszeni "do szefa". W krecie mamy wspaniałe humory, cieszymy się na drugi zjazd. Wysiadamy z kreta i z zadyszką wchodzimy kawałek po schodach. Wychodzimy na śnieg i nagle drogę zastawia nam dwóch pracowników kolej. Wymachują rękami i głośno do nas krzyczą Geschlossen. Jesteśmy zszokowani. Próbujemy rozmawiać po angielsku.
Pracownicy znakami ręcznymi pokazują że zabraniają nam założyć narty. Bardziej agresywny Szwajcar chowa się w budynku, rozmawiamy z milszym. Negocjacje jednak nic nie dają, dzisiaj trasy są zamknięte i nie wolno nikomu jeździć w trakcie ratrakowania. Robimy sobie jednak piknik a Pan nas cały czas pilnuje abyśmy mu nie uciekli. Częstujemy go piersiówkę i rozmawiamy o Amannie i Małyszu. Z dołu dojeżdża też do nas Marionnen z Anią. W końcu wracamy kretem i gondolą w dół. Na pośredniej chcemy wysiąść z nartami na trasę, ponownie nas blokuje Szwajcar. Dwójka z nas jednak decyduje się przemknąć tylnym wyjściem z nartami i skutecznie zjeżdżają na dół. Wszyscy spotykamy się na dolnej stacji gondoli. Trójka z nas musi się jeszcze wrócić na fokach po depozyt. O godzinie 17:30 lądujemy na kwaterze pokonani częściowo przez Szwajcarów.
Edytowano
25 minut temuprzez MarioJ
#55
Napisano 19 listopad 2017 - 08:48
Dzięki za relację MarioJ. Wniosek z tego taki, że jak mówi poeta: "...tylko oni nie chcą chcieć!".
A wystarczyłoby zachować się przyzwoicie i albo reklamować ośrodek jako otwarty od powiedzmy 25.11., albo otworzyć ośrodek tak szybko jak warunki na to pozwalają.
Pozdr.
Użytkownik Niki edytował ten post 19 listopad 2017 - 08:59
#56
Napisano 19 listopad 2017 - 12:45
Wychodzimy na śnieg i nagle drogę zastawia nam dwóch pracowników kolej. Wymachują rękami i głośno do nas krzyczą Geschlossen. Jesteśmy zszokowani.
A dziwisz się. Jacyś napaleńcy, jako jedyni, zjeżdżają nie do końca przygotowana i oddaną do użytku trasą. Gdyby cokolwiek któremu z Was się stało, mieliby przesr...
Kiedyś oglądałem reportaż francuski z jakiejś dużej stacji francuskiej, chyba Les 2 Alpes. Od przygotowania i zabezpieczenia trasy są umyślni, którzy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo. Zjeżdżają nią rano i przed zamknięciem i sprawdzają czy wszystko jest OK. Oczywiście wypadki sie zdarzają, ale chcą uniknąć oskarżeń, że trasa byłą źle przygotowana.
A tak w ogóle to bardzo fajna relacja. Z mojej strony podziw i szacunek.
#57
Napisano 19 listopad 2017 - 13:33
W Grimentz - Zinal, też Szwajcaria, a już śmigają.
#58
Napisano 19 listopad 2017 - 13:36
Dzięki Mario, fantastycznie się czyta, jak tatrzńskie opowieści Wilczkowskiego, proszę o kolejne odcinki
Chciałem przedstawić relacje
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#59
Napisano 20 listopad 2017 - 15:24
Wiesz, pisanie tej relacji zajęło mi ze 3h pisania tekstu na kwaterze i w busie.
Później obróbka zdjęć w domu, składanie relacji w całość.
Najciekawszy dzień opisałem, limit czasu na tą relację się skończył.
Teraz trzeba się wziąć za następne wyjazdy
#60
Napisano 20 listopad 2017 - 17:49
Doceniamy i jeszcze raz dziękujemy.
Pozdr.
Podobne tematy
-
Kanton Wallis - Zermatt
Napisany przez J@n, 06 sty 2009 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Europa i świat - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Szwajcaria- Gorący 102 odpowiedzi
- 53520 Wyświetleń
- J@n
- 08 mar 2024
-
Zinal w Dolinie Anniviers Kanton Wallis marzec 2012 / 2022
Napisany przez J@n, 22 mar 2012 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Europa i świat - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Szwajcaria Anniviers, Sierre, Grimentz i 12 więcej- 3 odpowiedzi
- 7333 Wyświetleń
- J@n
- 13 mar 2022
-
Kanton Wallis - Aletsch (Bettmeralp, Riederalp, Fiescheralp)
Napisany przez J@n, 14 sty 2009 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Europa i świat - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Szwajcaria- Gorący 35 odpowiedzi
- 33008 Wyświetleń
- J@n
- 24 lut 2021
-
Lenzerheide - Arosa w lutym 2020, Kanton Graubünden a po naszemu Gryzonia
Napisany przez J@n, 08 mar 2020 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Europa i świat - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Szwajcaria Lenzerheide, Arosa, Parpan i 6 więcej- Gorący 46 odpowiedzi
- 26148 Wyświetleń
- J@n
- 25 sty 2021
-
Kanton Wallis - Belalp
Napisany przez J@n, 12 sty 2009 w Relacje z naszych wyjazdów - oceny ośrodków narciarskich → Europa i świat - relacje po powrocie z nart / forum narciarskie → Szwajcaria- 10 odpowiedzi
- 9246 Wyświetleń
- J@n
- 13 sty 2017
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych