45 odpowiedzi w tym temacie

[Pit]

Witaj, koniecznie daj relację i foty ze spotkania narciarskiego !! Dzięki za filmik

[Łysy]

Pit ... toż to spotkanie 3 osobowe niestety było , aczkolwiek w Niedzielę dołączył do nas Pietrowski z rodziną , za co mu jestem bardzo wdzięczny , bo troszkę marudził , że daleko , ale jak zobaczył i posmakował to był pełen szczęścia jak sądzę .

Pozdrawiam i na Jurgów ludzie .......

[deczko inny]

Super i nawet trochę słoneczka się pojawiło

[pietrowSKI]

Pit ... toż to spotkanie 3 osobowe niestety było , aczkolwiek w Niedzielę dołączył do nas Pietrowski z rodziną , za co mu jestem bardzo wdzięczny , bo troszkę marudził , że daleko , ale jak zobaczył i posmakował to był pełen szczęścia jak sądzę .

Pozdrawiam i na Jurgów ludzie .......

Zgadzam się w całej rozciągłości
Yyyyy....no prawie, bo to była sobota
Spotkanie było bardzo miłe i jeszcze raz dziękuję za zaproszenie.
Zupełnie inaczej się będzie dyskutowało znając rozmówcę z reala (to nie reklama M1 )
Co do Jurgowa, to naprawdę warto się pomęczyć te bez mała 200km w samochodzie.
Wrażenia z nartowania wysoko ponad przeciętne.

[Łysy]

Piotruś ... nie taki Diabeł straszny jak go malują prawda ? hahahhahahaha

P.s Tak to prawda , tak szybko czas na nartach zapyla , że mi się dzionki poprzestawiały ....to była Sobota .

Pozdrawiam i Thx za pomyłkę

Użytkownik Łysy edytował ten post 14 grudzień 2010 - 12:10

[fan]

fajny filmik i fajnie się bawiliście....chłopaki wymiatają że hej

[Osetia]

no to co chłopaki i żony... nuda, bo biało, bo narty, bo fajnie i bo towarzystwo doborowe... nuda

super filmik... napiszcie jeszcze coś więcej, na przykład czy Łysy ma w rzeczywistości, wielkie oczy, wielkie uszy i wielkie zęby hahahahahaha i tak mnie lubisz Łysolu hahahahaha

Ola

[Łysy]

no to co chłopaki i żony... nuda, bo biało, bo narty, bo fajnie i bo towarzystwo doborowe... nuda

super filmik... napiszcie jeszcze coś więcej, na przykład czy Łysy ma w rzeczywistości, wielkie oczy, wielkie uszy i wielkie zęby hahahahahaha i tak mnie lubisz Łysolu hahahahaha

Ola

Widzę Olka mały nie dosyt wielkości u Ciebie , a może to jakiś kompleks na punkcie małego ..........buhahahahahahha.

Też Cie Love

[decent]

Relacja z wyjazdu zorganizowanego i animowanego całe trzy dni przez Łysego, za co wielkie podziękowania, nocleg w miejscowości Rzepiska w sympatycznej kwaterce u sympatycznych górali „U Polki” miejscowość położona 998 m n.p.m., droga prowadząca do kwatery dość stroma były problemy z podjechaniem właściciel kwater ma własny stok uzależniony od opadów wygląda bardzo ciekawie i jest ratrakowny. Jedzenie na miejscu w domku smaczne i efektywne można się było najeść do syta a naleśniki z serem i bitą śmietaną boskie mniam, do Jurgowa mieliśmy około 3 km malowniczej drogi góry góry i góry a i choinki przykryte śniegiem.

 IMG_0366.jpg   453,29 KB   17 Ilość pobrań  IMG_0370.jpg   660,58 KB   19 Ilość pobrań  IMG_0371.jpg   611,68 KB   20 Ilość pobrań


Warunki pierwszego dnia nie rozpieszczały temperatura -7 ciągłe opady śniegu przemieszane ze sztucznym śniegiem z armatek, zajechaliśmy na godzinę cirka 9 dzień otwarcia, więc były serpentyny sztuczne ognie konfetti i występy kapel góralskich oczywiście dzień śmigania za free taki freeskipasdayinpoland mało ludzi cały stok właściwie dla nas trasy przygotowane doskonale otwarta jedynka i trójka chcieliśmy jeździć jak najdłużej, ale mróz śnieg i kondycja pozwoliły pojeździć nam do godziny 14 dopadło nas zmęczenie i uczucie zimna, więc niewiele myśląc pojechaliśmy do ciepłego domku gdzie czekał na nas obiadek i coś dla tych powyżej 18 lat a podjechaliśmy jeszcze do Białki na drobne zakupu tak minął Nam pierwszy dzień wieczór spędziliśmy spijając małe, co nieco rozmawiając o dzieciach drodze na Ostrołękę itd.

 IMG_0343.jpg   597,66 KB   29 Ilość pobrań  IMG_0339.jpg   415,66 KB   33 Ilość pobrań  IMG_0324.jpg   669,77 KB   46 Ilość pobrań


Drugi dzień przywitał nas piękną pogodą z za gór wschodziło słoneczko na stokach leżało 25 cm świeżego śniegu zapowiadał się piękny dzień na nartowanie, niestety pogoda zmieniła się w ciągu godziny i o 9 znowu zaczął padać śnieg i tak cały dzień kupiliśmy karnety dwudniowe 120 zł sztuka, stoki zratrakowane mało ludzi spotkaliśmy a właściwie to znalazł nas PietrowSKI porozmawialiśmy chwilkę, ale obowiązek ciągłego kontrolowania tras i pokrywy śnieżnej nie pozwolił na zbyt długie pogawędki tego dnia poszliśmy po całości na stoku byliśmy do godziny 15 na 17 był obiadek i znowu na stok trasy już były dość rozjechane utworzyły się pryzmy śniegu i gdzieniegdzie połacie lodu zmęczenie dawało już o sobie znać, więc około 20 zwinęliśmy się na kwaterkę gdzie czekała na nas zimna ….. i tak około 22 zakończyliśmy drugi dzień.

Na zdjęciach spotkanie z Pietrowem i ja wykończony i najedzony z perspektywą kolejnego ataku na Jurgów


 IMG_0350.jpg   582,28 KB   47 Ilość pobrań  IMG_0346.jpg   568,94 KB   51 Ilość pobrań  IMG_0356.jpg   544,42 KB   42 Ilość pobrań


Ostatni dzień naszego pobytu, nogi już mnie tak bolały, że zacząłem wątpić w sens jechania na stok, Łysy człowiek z żelaza nie dawał po sobie poznać, aby coś go bolało, bo chyba nic poza głową go nie bolało, na stoku zameldowaliśmy się jak zwykle o 9, w nocy spadło około 20 cm śniegu drogi białe jadąc spotkaliśmy Słowaków, którzy wpadli do rowu okazało się, że czekają już na traktor, więc spokojni o ich los dojechaliśmy na miejsce, dwa zjazdy nogi nadal bolały, ale się rozruszały do 14 byliśmy na stoku, temperatura około -1, została otwarta trasa nr 2 (niebieska), którą zaliczyliśmy kilka razy odpoczywając, niestety trasa jest króciutka. Co jakiś czas pojawiały się przelotne, ale intensywne opady śniegu, które dawały w kość, ale radość pobytu mógł nam popsuć tylko deszcz, w niedzielę było już troszkę więcej osób, zjechały też dwie szkółki narciarskie jedna nazywała się „Kraul” druga ???, pierwsze wrażenie będzie makabra dzieci na taki stok ??? ale jakoś się pomieściliśmy byli dobrze zorganizowani i raczej trzymali się razem, więc nikt nie wchodził sobie w drogę obsługa też na prędko starała się przygotować zieloną dla początkujących i tak jeździliśmy jeździliśmy jeździliśmy jeździliśmy biało i nudaaaaa.

A teraz konkrety są dwie trasy czerwone jedna przy orczyku to ta łatwiejsza, ale o równym nachyleniu pod koniec jest małe wypłaszczenie bardzo fajna i na tej mi się jeździło doskonale, druga to FIS-ówka trudniejsza i wymagająca przynajmniej dla mnie do momentu jak nie było lodu było super szybka i konkretna J. Jedna trasa niebieska zaczyna się przy stacji górnej krzesełka i ciągnie się leniwie jest płaska i dobra na odpoczynek lub dla osób zaczynających przygodę z nartami niestety później łączy się z czerwoną, więc coś już trzeba raczej umieć mieć te dwa trzy dni za sobą, aby przynajmniej zjechać do krzesła. Jest też czarna trasa w tym roku ma być oddana niestety w takcie naszego pobytu była zamknięta i zdaje się, że będą z nią problemy, bo miejscami widać jakieś cieki wodne i rozpuszcza się tam śnieg, ale to takie gdybanie nie znam się na czarnych, więc nie wiem, jaka jest nawet po kontakcie wzrokowym. Na dole niestety nadal jest tylko okrąglak gdzie można raczyć się różnymi napojami np. herbatką z rumem w przyjemnym ciepełku i namiot jak hangar, w którym jest pieruńsko zimno, więc w sezonie nadal ciężko będzie się ogrzać.

Ogólnie wyjazd zaliczam do najlepszych moich od czasu, gdy wróciłem do nart, kompanija w osobie Łysego bardzo sympatyczna miła i konkretna, moja żona Ewa, która zaczęła przygodę z nartami rok temu też zadowolona, choć na początku bała się Jurgowa, ale pod okiem Łysego nabrała pewności siebie i pozwalała sobie na szybszą jazdę nawet jazdę FIS-ówką.




Pozdrawiam

Użytkownik decent edytował ten post 14 grudzień 2010 - 22:31

[decent]

Decent jak cie chlopaki z MSP dorwa za pozyczenie sciezki dzwiekowej to .A po tych lasach obok to mozna pojezdzic?

tylko niech mnie zaproszą może być do BC mogę robić za statyw do kamery

Było tam kilku free którzy śmigali w puchu pod krzesłem i między choinami po prawej od krzesła no i po czarnej ale tam jeździli głównie snowbordziści
 IMG_0324.jpg   669,77 KB   14 Ilość pobrań

Pozdrawiam

Użytkownik decent edytował ten post 15 grudzień 2010 - 20:51

[Midnight]

Fantastyczna relacja!
Ależ się to czyta! Trzyma w napięciu, ale i są momenty humorystyczne
Aż człowiek nabiera ochoty na nartowanie w Jurgowie...

[kiedar]

No panowie . Warunki widać rewelacyjne, kondycja na max i masa dobrze i miło spędzonego czasu. Tak trzymać.

[Łysy]

Decent ....dzięki za miłe słowa , ale ja starałem się tylko nadążyć za wami . Ewcia Twoja żona bardzo sympatyczna i rozgadana kobietka ma na prawdę dużo samozaparcia i śmiem twierdzić , że na przyszły sezon zaskoczy nas całkiem dobra techniką jazdy bo odwagi jej nie brak ! . Jak dobrze pójdzie to w styczniu bawimy się znów na maxa w Wierchomli , być może uda się namówić kilka osób na przyjazd .

Jeszcze raz dzięki za super relację .

Pozdrawiam Łysy .

[Pit]

Dzięki decent za relację......

Czy możesz jeszcze oceniać qg. naszej skali:

http://www.kochamnar...wania-osrodkow/ ??

[Łysy]

Ciężko jest ocenić ośrodek na początku sezonu , nie mając porównania z innymi ośrodkami , natomiast pod koniec lub w środku sezonu już się nic nie powinno zmienić więc ocena będzie jak najbardziej wskazana .

Ale według tej skali to może tak na szybkiego .....


Uwaga: skala ocen od 1 do 6

Podsumowanie :

*infrastruktura 5

*przygotowanie stoków 5

*gastronomia - niestety brak restauracji - w trakcie budowy , ale można zjeść dobry Bigos z małego bufetu w zimnym namiocie

*nocleg 5 - ale obok Jurgowa 3km , we wsi Rzepiska

*dojazd - kręto i wąsko jak posypie raczej utrudnione warunki , bez dobrych opon czy nawet łańcuchów może być problem .

*stosunek jakość/cena - 5

Użytkownik Łysy edytował ten post 15 grudzień 2010 - 16:56

[o_andrzej]

W sobote i niedziele jezdzilem, po raz pierwszy w tym sezonie, na trasach w Jurgowie. Wiem, powinienem z innymi forumowiczami przebywac w Bialym Dunajcu i jezdzic na stokach Suchego, ale okolicznosci nie pozwolily. Spalismy w Brzegach, obok Jurgowa w pieknej, nowej drewnianej chacie goralskiej i zajadalismy sie pysznymi obiadami z deserem, ktorego smak ocieral sie o doskonalosc. W sumie znalazlem sie tu przez przypadek.

Pogoda dopisala, warunki takze, choc w sobote bylo twardo, lodowato i muldziasto, z tym najgorszy macznym pseudosniegiem bedacym produktem armatek snieznych. Rano sporo ludzi, potem, od poludnia juz duzo mniej. Jurgow jest bardzo przyzwoity. Dziala juz przyzwoita knajpka. Duzo parkingow. Bezplatnych dodajmy. Trasy niezle, choc duzo zalezy od warunkow. Troche denerwuja odgrodzone tyczki, ktore ustawiaja sobie codziennie na kilka godzin rozne grupy odcinajac pozostalych narciarzy od najlepszej czesci stoku. W sumie dwie czerwone i jedna czarna + kilka drobnych wariantow niebieskich. Niezle widoki. Niestety za duzo ludzi juz sie zwiedzialo, ale wciaz jezdzi sie bez dluzszego czekania w kolejce do dwoch krzeselek i jednego orczyka. Polecam. Dorzucam kilka fotek.

Aha, pozabiegowe serce sprawialo sie dobrze, niestety plecy duzo mniej. ;(
 IMG_9755.jpg   496,01 KB   18 Ilość pobrań  IMG_9752.jpg   514,32 KB   23 Ilość pobrań  IMG_9751.jpg   418,15 KB   22 Ilość pobrań
 IMG_9750.jpg   384,03 KB   21 Ilość pobrań  IMG_9748.jpg   392,72 KB   21 Ilość pobrań  IMG_9740.jpg   342,5 KB   21 Ilość pobrań
 IMG_9738.jpg   377,96 KB   20 Ilość pobrań  IMG_9736.jpg   387,48 KB   20 Ilość pobrań  IMG_9760.jpg   220,4 KB   16 Ilość pobrań

Użytkownik o_andrzej edytował ten post 04 marzec 2013 - 16:39

[marecki]

Nigdy tam nie byłem, ale wygląda to całkiem fajnie.

Warunki narciarskie miałeś takie same, jak my w Suchym

[pytek45]

No ja wiem o istnieniu ludzi,ktorzy twierdzili,ze Jurgow jest the best i narciarzowi do zycia nic wiecej nie jest potrzebne.A potem......a potem pojechali w Alpy i cos sie zmienilo .

[marecki]

Pytek, ale to były te narciarze, które lubią tylko........................ LANSSSS

PS. oddawaj avatara