Termin szkolenia - obozu to od 31.01 do 04.02.2011r. Mieszkaliśmy w domu wczasowym Jędrol, dom posiada mały basen dla osób mieszkających w nim, świetlicę z bilardem i tego typu rozrywkami w której można poznać mnóstwo ciekawych ludzi i zintegrować się po nartach szczególnie wieczorami

Pokoje urządzone typowo "ośrodkowo" - było przyjemnie w tym jak i tamtym roku, każdy pokój posiada własną łazienkę, jako taki TV, oczywiście tam łóżka


Jedzenie - To najmocniejsza strona. Za każdym razem będąc tam czuje się prawie jakbym jadł w domu. Szefowa kuchni - gospodyni domu doskonale dba o wszystkich. Jedzenie jest mistrzowskie pod względem ilości, jakości i urozmaiceń.
Przed domem strumień, stok narciarski na Cabanówce - orczyk na którym się szkolimy (w miarę stromy, lecz z długością to nie przesadzili) - daje radę - jest akurat na szkolenie techniki - kolejek zazwyczaj niema.
Karnet całodzienny dla naszej szkoły i ludzi mieszkających w Jędrolu 35zł - dla osób "trzecich" 50zł skoro się nie mylę.
Kadra - Mieliśmy (grupa 8 osób) fantastycznego, młodego instruktora PZN któremu bardzo dużo zawdzięczam.
W ostatnim dniu pojechaliśmy do Jurgowa. Myślę, że dużo osób zna te stoki

Ładna czarna ścianka, wymagająca i czerwona bardziej lajtowa

Śnieg troszkę tępy i na kanapie kolejka niesamowita. Ale pojeździłem

Ogólnie, wszystko zaliczam do udanego i oceniam na bardzo dobry

Sprzęt się sprawdził


Decent, na narty zabrałem kurtke od Ciebie i jest o wiele lepsza od mojej poprzedniej, z poprzedniego obozu. Dzięki

PS: Sorry, że nie zmniejszyłem. Jak tragedia to piszcie - zmniejsze.
Załączone pliki
Użytkownik mgr edytował ten post 05 luty 2011 - 16:12