98 odpowiedzi w tym temacie

[Pit]

....dosłownie z ostatniej chwili po telefonie do Pana Damiana : niespodzianka dla wszystkich członków zlotu wypali

[Osetia]

spotykamy się na stoku, czy najpierw wrzucamy manele do kwatery???

i bez względu na opcję, o której się łapiemy??? Proponuję z tzw. rańca, czlowieki wtedy jeszcze śpią , potem śniadają.... my w tym czasie juhuuuuu do ich przybycia... ok. 9 na stoku?


Ola

[AdamSlask]

Zdaniem moim najskromniejszym, proponował bym jak najwcześniej być na stoku. Skorzystać ile się da, puki nawału ludziowego nie będzie A później to już jakoś będzie.

Darek zgłoś się! O której planujesz do nas dotrzeć!

[kiedar]

Jestem jestem Sądzę, że miedzy 9 a 10 będę, tylko proszę o namiary (nie musi być GPS) na którym stoku??? Lub w której knajpie

[AdamSlask]

Zjazdowicze! Co na początek (tzn sobota)?
Poniwiec a może Palenica? Deczko, wypowiedz się jako ten co ma najbliżej

[deczko inny]

Zjazdowicze! Co na początek (tzn sobota)?
Poniwiec a może Palenica? Deczko, wypowiedz się jako ten co ma najbliżej

Adaś! Przecież chyba już wiesz, że mnie się ciągle wszystko nie podoba, więc nie dobijaj i nie dręcz biednego, schorowanego umysłowo człowieka
Obie górki pamiętam jak przez mgłę i to gęstą. Wydaje mi się, że lepsza będzie szersza, czyli, jak mi się wydaje... P
oniwiec?
Pozornie nielogiczne, ale ma ona jeszcze jeden plus, trudniejszy dojazd więc może mniej ludzi będzie? ( )
Mam jedną prośbę! Nie Czantoria! Dla dobra wszystkich!

[kiedar]

Zjazdowicze! Co na początek (tzn sobota)?
Poniwiec a może Palenica? Deczko, wypowiedz się jako ten co ma najbliżej

Adaś! Przecież chyba już wiesz, że mnie się ciągle wszystko nie podoba, więc nie dobijaj i nie dręcz biednego, schorowanego umysłowo człowieka
Obie górki pamiętam jak przez mgłę i to gęstą. Wydaje mi się, że lepsza będzie szersza, czyli, jak mi się wydaje... P
oniwiec?
Pozornie nielogiczne, ale ma ona jeszcze jeden plus, trudniejszy dojazd więc może mniej ludzi będzie? ( )
Mam jedną prośbę! Nie Czantoria! Dla dobra wszystkich!

No i będą osoby takie jak Bzyk które pierwszy raz na nartach i ja skromnie dodam, że jedynie 2 lub 3 raz na nartach itd, więc weźcie pod uwagę, że oprócz zawodowców będą i amatorzy!!!!

D_i ma rację, tylko jak na Powiniec trudniej dojechać to poproszę o szczegóły, bo do Nowej Osady było łatwo trafić, a i tak Pit musiał przede mnie wyjechać, bo stok widziałem a dojazdu nie było

[AdamSlask]

Gitara! Także wstępnie na sobotę zostańmy przy Poniwcu, ale rzecz jasna czekamy na słowo szefostwa

Został jeszcze jeden, praktycznie najważniejszy szczegół. Potwornie trudny organizacyjnie........kto rano leci po bułki?

[kiedar]

Został jeszcze jeden, praktycznie najważniejszy szczegół. Potwornie trudny organizacyjnie........kto rano leci po bułki?

Adam, strzeliłeś sobie w kolano!!!

Po bułki rano zawsze lata najmłodszy!!! Upsss zapomniałem, że przecież Olka zawsze we wszystkim pierwsza, to sądzę, że i tu poleci przed tobą

[deczko inny]

spotykamy się na stoku, czy najpierw wrzucamy manele do kwatery???

i bez względu na opcję, o której się łapiemy??? Proponuję z tzw. rańca, czlowieki wtedy jeszcze śpią , potem śniadają.... my w tym czasie juhuuuuu do ich przybycia... ok. 9 na stoku?


Ola

Oczywiście przyjeżdżam natychmiast jak wstanę

[Pit]

Pozornie nielogiczne, ale ma ona jeszcze jeden plus, trudniejszy dojazd więc może mniej ludzi będzie?

[Osetia]

Został jeszcze jeden, praktycznie najważniejszy szczegół. Potwornie trudny organizacyjnie........kto rano leci po bułki?

Adam, strzeliłeś sobie w kolano!!!

Po bułki rano zawsze lata najmłodszy!!! Upsss zapomniałem, że przecież Olka zawsze we wszystkim pierwsza, to sądzę, że i tu poleci przed tobą

uffff w kategorii wiekowej jestem tuż tuż za Adasiem lub przed zależy, z której strony patrzymy... jakoś nie mam parcia w tym konkursie , wykorzystam pozycje swojego numeru pesel... , dam fory Adasiowi

Ola

[marecki]

Witam,

problem z lataniem po bulki mnie ominie i to nie tylko ze wzgledu na pesel Postaram się jutro dojechać choć na kilka godzin

Pozdrawiam i do zobaczenia

[Osetia]

o 9 na stoku zbióóóórrrkaaaa!

kwaterować można się przed stokiem lub z wieczora po stoku...

Do zobaczenia!!!! na Poniwcu!!! Wpadać kto ma wpaść i każdy, kto ma ochotę!!!

Ola

[kiedar]

Ja skromnie tylko kilka zdjęć wrzucę, bo resztę relacji a zwłaszcza foto relację zamieści na pewno i Pit i Adam i Deczko_inny.

Powiem tylko skromnie, że dopisało wszystko: pogoda (-22 dziś rano), rewelacyjne towarzystwo, warunki na stoku i ludzie, na nim, a właściwie ich brak. Szczególne podziękowania należą się Mareckiemu, Bzykowi i Deczko_innemu za chęci, rady i zaangażowanie

[deczko inny]

Dziś żadnego pisania. Jestem regularnie padnięty. Piękne dzięki za dwa dni. Jednak to trochę króciutko, ale co się odwlecze to nie uciecze.
Zdjęcia tylko z komórki.
 Zdj_cie_0244.jpg   254,68 KB   27 Ilość pobrań  Zdj_cie_0247.jpg   252,97 KB   43 Ilość pobrań  Zdj_cie_0246.jpg   250,33 KB   37 Ilość pobrań
 Zdj_cie_0235.jpg   308,29 KB   24 Ilość pobrań

[bacteria]

Ja też dorzucę ze trzy fotki

Załączone pliki

•  DSC00052.JPG   1,32 MB   51 Ilość pobrań
•  DSC00053.JPG   1,39 MB   48 Ilość pobrań
•  DSC00056.JPG   1,42 MB   30 Ilość pobrań

[Pit]

Witajcie, właśnie dojechaliśmy. Rewelacja !!!! Jestem padnięty i jutro zmontuję kilka słów oraz wrzucę jakieś 520 fotek, bo tyle licznik wskazał na aparacie

Dziękuję Wam wszystkim. Już to powiedziałem w aucie: coś pięknego

Idę spać

[AdamSlask]

III Zlot forum KochamNarty.pl

Po ciężkich bojach dotyczących miejsca, zakwaterowania i tego typu pokrewnych spraw, wybór demokratycznie (ponosi mnie) padł na Ustroń.
Miejscem właściwego "nartowania" był Poniwiec, a bazą noclegowo-rozrywkową Zajazd "na kępie".

23.01.2010 godz. 9.20; temp. -16
Dzięki uprzejmości Oli i Piotra, ładuję się do "kochamnartowozu" i pędzimy w kierunku Ustronia.
Zrzucamy graty w pokojach, dołącza do nas Kiedar z Agnieszką.
Dojeżdżając do Poniwca - pierwsze zaskoczenie! garstka ludzi +szkółka z Bielska, na stoku do 13 idealne warunki, później pojawił się lód, ale to już nieistotny szczegół.
Zjazd praktycznie pod kołowrotek, rzecz niemożliwa do pomyślenia w sobotę, przy słonecznej pogodzie w Wiśle czy Ustroniu. A jednak.
W sobotę był z nami Marek, dzięki serdeczne za wszystkie cenne porady
Wieczorem, przepyszne jedzonko w "naszym" zajeździe, później już część integracyjna z świetnym, zaskakującym i adekwatnym do poziomu spotkania, prezentem od Pit'a (jego zdjęcia uchylą rąbka tajemnicy).

24.01.2010
Scenariusz podobny, z tym że na stoku meldujemy się po śniadanku i jeździmy odrobinę krócej. Warunki takie jak dzień wcześniej, ludzi malutko - co jak dla mnie jest naprawdę ogromnym zaskoczeniem!
Na pochwałę, oprócz przygotowania stoku, zasługują także ceny.
Karnet 10+1 gratis = 35zł

Przed następnym spotkaniem pamiętajcie : Absens carens!

Wyjazd, jak piszecie - Rewelacja!!!
Mam nadzieję, że na następnym spotkaniu będzie nas jeszcze więcej.
Dziękuję wszystkim raz jeszcze, do zobaczenia na stoku!

Jak sami udowodniliście nie trzeba tytułów, zaświadczeń,certyfikatów i innych cyrografów by dzielić się tym co kochamy!

Załączone pliki

•  DSC08779.JPG   132,62 KB   20 Ilość pobrań
•  DSC08782.JPG   130,46 KB   19 Ilość pobrań
•  DSC08783.JPG   136,01 KB   14 Ilość pobrań
•  DSC08786.JPG   169,67 KB   15 Ilość pobrań
•  DSC08787.JPG   262,7 KB   24 Ilość pobrań
•  DSC08788.JPG   117,32 KB   29 Ilość pobrań
•  DSC08791.JPG   181,72 KB   17 Ilość pobrań
•  DSC08793.JPG   118,83 KB   15 Ilość pobrań
•  DSC08781.JPG   93,76 KB   17 Ilość pobrań
•  DSC08795.JPG   98,71 KB   20 Ilość pobrań
•  DSC08799.JPG   200,29 KB   32 Ilość pobrań
•  DSC08796.JPG   214,02 KB   33 Ilość pobrań
•  DSC08797.JPG   254,01 KB   36 Ilość pobrań

Użytkownik AdamSlask edytował ten post 24 styczeń 2010 - 22:15

[Pit]

Witajcie,
spotkanie jak już wiadomo odbyło się w Ustroniu w stacji narciarskiej : Poniwiec.
Góreczka dość stroma z orczykiem. Jedna trasa, dwie armatki, utrudniony dojazd w pewnych momentach.
Jest jednak parking pośredni z którego non-stop odchodzą skibusy bezpłatne!!
Wiozą pod sam wyciąg, a właściwie kasę obok wyciągu.
Restauracja, hotel, spa. Ładna, kompleksowa oferta.
Na zlot jechaliśmy samochodami i pociągami. Był Kraków, Szczyrk, Bielsko-Biała Sosnowiec, Pawłowice i Warszawa oraz Piaseczno
Ustaliliśmy spotkanie na godzinę 9 w sobotę rano na stoku.
Wstaliśmy rano i mocno mnie zaskoczył mrozik w Sosnowcu. Pomyślałem że mrozik, wekend i Ustroń z górką z jednym orczykiem.....będzie nieciekawie.
Obawiałem się tłumów, niestety.
Po zabraniu Adama meldujemy się na stoku i SZOK !!!
Słuchajcie: pusto, kilka aut, kilku narciarzy. Stok ładnie przygotowany, naśnieżony. Armatki sypią, piękne słońce. Warunki alpejskie, typowe. Czyli igła lub jak kto woli żyleta pogoda !!
Po połapaniu się, wymienieniu kilkunastu miśków każdy z każdym rozpoczęła się zabawa na stoku.
Zjazdy za zjazdami. Oczywiście w miarę kondycji fizycznej.
Można było jezdzić NON-STOP. Góra dół, dół góra. Kolejek dosłownie ZERO
Zaskoczenie nie opuszczało nas przez cały czas. U góry piękne słońce, opalanie się, zdjęcia. Idealnie...
Skład zjazdu rewelacyjny. I młodzież młodsza i młodzież ta starsza. Różnica pokoleń a nie było jej widać. Zupełnie.
Można było podszlifować sobie formę, można było podszlifować technikę narciarską. tutaj szczególne ukłony dla naszych instruktorów, którzy z dobrego serca poprowadzili kilka lekcji, nieodpłatnie i z uśmiechem.
Wiele trafnych rad narciarskich Marka, Mirka, Bzyka nie przeszło mimo uszu. Za to też jesteśmy im bardzo wdzięczni.
Czyli jednym słowem przyjemne z pożytecznym. A tak na marginesie to trzeba dodać że chłopcy wycinają że aż miło. Jak to się mówi: nie ma to tam to.
Technika nienaganna, oczy dokoła głowy. Prędkość dostosowana do warunków, czyli maX hahahahaha. Można było tylko podziwiać.
Razem nas było 11 osób. Dwójka dołączyła do nas troszkę pózniej. Dowiedzieli się telefonicznie o warunkach i przyjechali.
Około godziny 16-17 odtrąbiliśmy powrót do hotelu i na uroczystą kolację w restauracji. Po tym jak Mirek zjadł 3 obiady poszliśmy do apartamentu hotelowego Bzyka i Adasia porozmawiać o starych, dobrych czasach narciarskich. Oj roleta że tak powiem : nie zamykała się do pózniej nocy....
Rano godzina 9 śniadanie : kanapeczki, jajkownica, kiełbaski, kawki i herbatki i na stok kolejny dzień.
Mieli kondycję niektórzy oj mieli. Podziwiam.
Warunki pogodowe następnego dnia na stoku idealne. Narciarzy bardzo mało, jazda non stop. Stok troszkę bardziej twardy, ale z tym trzeba było się liczyć.
I znowu była nauka jazdy (darmowa oczywiście dzięki uprzejmości instruktora). Opalanie się, to Pit, leń
Zdjęcia kolejne w samy słońcu. Parę całusów ze stokiem ( Adaś).
Około godziny 13 wymiana miśków, całusów i życzenia kolejnego, szybkiego spotkania w tak pięknych okolicznościach przyrody.


Takie małe podsumowanie (kilka słów) przed zdjęciami które zaraz wkleję (28 sztuk)

Dziękuję !!!

A to już wspomniane zdjęcia:

Załączone pliki

•  1.JPG   235,13 KB   19 Ilość pobrań
•  2.JPG   174,92 KB   21 Ilość pobrań
•  3.JPG   187,91 KB   19 Ilość pobrań
•  4.JPG   120,94 KB   27 Ilość pobrań
•  5.JPG   125,13 KB   21 Ilość pobrań
•  7.JPG   136,03 KB   16 Ilość pobrań
•  8.JPG   120,98 KB   22 Ilość pobrań
•  9.JPG   62,66 KB   23 Ilość pobrań
•  10.JPG   59,22 KB   32 Ilość pobrań
•  11.JPG   73,22 KB   32 Ilość pobrań
•  13.JPG   96,81 KB   26 Ilość pobrań