Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dzieci na sznurku


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

#41 Jack

Jack
  • Użytkownik
  • 2073 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 18 luty 2013 - 09:57

Rozważę tę smycz. Wczoraj dostałam nieźle w kość, znowu musiałam zwozić typa po czarno-czerwonej trasie pod pachami. U nas jest problem panicznego strachu na stromszej górce. Mały za cholerę nie zjedzie skosem, nie zakręci, nic nie zrobi. Stoi i ryczy, że nie umie i chce z mamą (tato powiedział od razu, że na tej górce nie podoła). Smycz MOŻE dodała by mu trochę poczucia bezpieczeństwa, aczkolwiek szczerze wątpię. Kiedy już jechaliśmy, to mnie ponaglał, że "jedźmy już" :D a ja musiałam co 2 skręty się zatrzymywać, żeby odpocząć. Na dole z wielką ochotą jeździł w szkółce dla dzieci , tak więc traumy nie dostał na szczęście.


Jak juz kupisz ta smycz to uwazaj z nia, szczegolnie w miejscach zatloczonych i zwezeniach.
Wystarczy zeby jeden idiota sie znalazl i wpad miedzy was i tragednia murowana.
Niestety juz slyszalem o takich przypadkach.

A z innej bajki. Nasz mlody swietnie sobie dawal rade na rowerku bez pedalow. Kiedy dostal rower z pedalami niestet nie szlo mu tak fajnie. Wiec doczepilem boczne kolka. Idiota!!! Ile czasu potem zajelo oduczyc go jezdzic z tymi kolkami to tylko ja wiem....
Zmarnowany czas, przez moje lenistwo.
  • 2

#42 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9838 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 07 styczeń 2016 - 14:42

Na narciarskich stokach temat ciągle aktualny, ostatnio zaobserwowałem takie ustrojstwo:

 

gallery_10_354_644128.jpg

 

gallery_10_354_1020084.jpg


  • 0
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#43 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9838 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 17 luty 2016 - 15:24


Jeszcze ze dwie takie historyjki to wydrukujemy i wyslemy jako bezpłatna reklamówkę smyczy.

znalazłem taki tekst na jednym z narciarskich blogów - napisany przed rokiem czyli aktualny

 

cytat:

 

Kupcie uprząż/szelki. Każdy instruktor narciarstwa powie Wam że uprząż/szelki to najgorsza rzecz na świecie.

Wiecie czemu?

Bo szelki odbierają im pracę.

Szelki to zabójca instruktorów narciarstwa.

Dzięki nim średniojeżdżący rodzic jest w stanie nauczyć swoje dziecko jeździć bez pomocy.

 

Powiedzmy, że warunek to jeszcze dobra kondycja rodzica.
Ważne by szelki miały trzymanie w pasie i ramionach oraz pod nogami (coś jak uprząż alpinistyczna) i by miały dwa uchyty dzięki ktorym można dzieckiem sterować


  • 0
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#44 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 18 luty 2016 - 11:40

Cześć

Znam ten tekst. Nie pamiętam tylko co za dureń go napisał.

Pozdrowienia


 


  • 0

#45 moris

moris
  • Użytkownik
  • 345 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:okolice Krakowa
  • Narty:Volkl Speedwall SL, Volkl Racetiger GS
  • Ulubiony stok:Tunel (Alpe d''Huez)

Napisano 18 luty 2016 - 12:15

kilkanaście lat temu miałem takie szelki (z napisem ski instruktor) i z ich pomocą w Białce (wtedy jeszcze nie było tłumów - początki Kotelnicy - tylko krzesło 3 i dwa orczyki) zaczynałem naukę jazdy córki.

 

Używaliśmy tych szelek bo nie wiedziałem jak inaczej zabezpieczyć córkę przed niekontrolowanym zjazdem  - niby wiedziałem, ze w razie czego ją zatrzymam, ale dla pewności miałem ten sprzęt.

Ludzi było wtedy naprawdę niewiele, jazda wieczorem.

W sumie z tą uprzężą jeździliśmy (na zmianę z żoną) przez dwa wieczory.

Kolejnym krokiem była jazda już be tego pomocnika.

 

Załączony plik  ski instruktor.jpg   49,7 KB   1 Ilość pobrań Załączony plik  ski instruktor 1.jpg   68,06 KB   1 Ilość pobrań

 

Czy dzisiaj inaczej zaczynałbym jazdę z dzieckiem? pewnie nie.

Dodam, że córa miała wtedy trochę ponad trzy lata. Radochę jaka miała pokazują te dwa zdjęcia

 

Załączony plik  100-0042_IMG.jpg   69,05 KB   1 Ilość pobrań   Załączony plik  ski instruktor 3.jpg   56,47 KB   1 Ilość pobrań

 

Dzisiaj jeździ dokładnie po tych trasach (i poza) co ja,

Załączony plik  IMG_0310.jpg   59,55 KB   1 Ilość pobrań

lepiej czy gorzej - nieważne, jeździ i się cieszy

 

Załączony plik  SAM_0281.jpg   46,15 KB   1 Ilość pobrań

 

Cała edukacja narciarska córki to dzieło jej rodziców- pierwszy i jedyny do tej pory raz z  zewnętrznymi instruktorami to obóz w Superdevoluy w wieku 11 lat.

 

 

Reasumując - czy te szelki sa całkiem złe - nie sądzę. Myślę, że na pierwsze zjazdy z górki trochę dłuższej nie jest to całkiem zły pomysł.Ale to tylko moje zdanie.

Na pewno nie można przedłużać edukacji z tym narzędziem - zdaję sobie sprawę, że może ona powodować nabieranie przez dziecko złych nawyków narciarskich.

Ale czy całkowicie negować tego typu wspomagacze dla nie zawodowych instruktorów - wg mnie nie.

 

Pozdrawiam, Mietek


Użytkownik moris edytował ten post 18 luty 2016 - 12:32

  • 3

Vollkl Racetiger (GS + SL) + Salomon XWave 9 Od kilku lat w kasku, 99% procent czasu na nartach w Alpach

Alpy: Aiguille du Midi, Alpe d'Huez, Alpe Lusia, Auris, Auronzo, Avoriaz, Bormio, Cavalese, Cervinia, Cesana, Chatel, Civetta, Claviere, Cortina d'Ampezzo, Courchevel, Folgarida, Laax, La Norma, La Plagne, La Tania, La Toussuire, Le Corbier, , Les 2 Aples, Les Arcs, Les Bottieres, Les Contamines, Les Menuires, les Crosets, Megeve, Livignio, Madonna di'Campiglio, Marileva, Meribel, Monte Bondone, Montgenevre, Mongiss, Morzine, Obereggen, Ponte di Legno, Predazzo, Saint Colomban, Saint Jean d'Arves, Saint Sorlin d'Arves, San Vito di Carode, Santa Caterina, Serre Chevaliere, Sestriere, St Gervais, St Martin de Belleville, St Sorlin d'Arves, Superdevoluy, Tignes, Tonale, Val d'Isere, Val Thorens, Valfrejus, Valloire, Valmeinier, Zermat - ciąg dalszy nastąpi.........


#46 KubaR

KubaR
  • Użytkownik
  • 185 postów

Napisano 18 luty 2016 - 12:31

Hmmm,


Ale czy całkowicie negować tego typu wspomagacze dla nie zawodowych instruktorów - wg mnie nie.

 

To jest chyba kwestia podejścia. Być może jestem za słabym narciarzem ale wydaje mi się, że jak się nie ma kompetencji aby dać sobie radę bez szelek to po prostu nie należy się za uczenie dzieci brać. Szczególnie własnych.

Starsza córka jeździ ze mną lub Martą drugi sezon natomiast zasada którą przyjąłem jest prosta: naucza ją instruktor/trener w szkółce/klubie. Ze mną wyrabia kilometry i ewentualnie załapuje kwestie typu: "jak wjeżdżasz z boku na trasę to się popatrz w górę czy ktoś nie jedzie".

Co do samego początku to ja raczej wybrałbym miejsce gdzie ewentualne rozpędzenie się nie grozi niczym szczególnym poza glebą na wypłaszczeniu. Szelki tak na prawdę nie służą dziecku tylko temu żeby rodzic miał poczucie kontroli i nie zesrał się ze strachu. Co zresztą prawie uczyniłem kiedy kilkukrotnie 3.5 letnia Nuśka dała w długą. 

 

Kuba


  • 2

#47 moris

moris
  • Użytkownik
  • 345 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:okolice Krakowa
  • Narty:Volkl Speedwall SL, Volkl Racetiger GS
  • Ulubiony stok:Tunel (Alpe d''Huez)

Napisano 18 luty 2016 - 12:35

Co do samego początku to ja raczej wybrałbym miejsce gdzie ewentualne rozpędzenie się nie grozi niczym szczególnym poza glebą na wypłaszczeniu.

 

 

I tak właśnie zaczynaliśmy - na Palenicy w Szczawnicy  oraz na Czantorii w Ustroniu. :D.


  • 1

Vollkl Racetiger (GS + SL) + Salomon XWave 9 Od kilku lat w kasku, 99% procent czasu na nartach w Alpach

Alpy: Aiguille du Midi, Alpe d'Huez, Alpe Lusia, Auris, Auronzo, Avoriaz, Bormio, Cavalese, Cervinia, Cesana, Chatel, Civetta, Claviere, Cortina d'Ampezzo, Courchevel, Folgarida, Laax, La Norma, La Plagne, La Tania, La Toussuire, Le Corbier, , Les 2 Aples, Les Arcs, Les Bottieres, Les Contamines, Les Menuires, les Crosets, Megeve, Livignio, Madonna di'Campiglio, Marileva, Meribel, Monte Bondone, Montgenevre, Mongiss, Morzine, Obereggen, Ponte di Legno, Predazzo, Saint Colomban, Saint Jean d'Arves, Saint Sorlin d'Arves, San Vito di Carode, Santa Caterina, Serre Chevaliere, Sestriere, St Gervais, St Martin de Belleville, St Sorlin d'Arves, Superdevoluy, Tignes, Tonale, Val d'Isere, Val Thorens, Valfrejus, Valloire, Valmeinier, Zermat - ciąg dalszy nastąpi.........


#48 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 18 luty 2016 - 12:35

Nie wypowiadam sie w sprawie szelek. Za "moich" czasow nie byly uzywane. Syna uczylem stawiac pierwsze kroki narciarskie w Bukowinie, gdy mial 4.5 roku. Szybko, jeszcze w tym samym dniu zaczal samodzielnie zjezdzac. Corka pierwsze kroki (4.2 lata) stawiala w malej francuskiej stacji Hirmentaz. Od razu oddalismy ja w rece pani instruktor. Nauka polegala na tym, ze pani jechala tylem majac z przodu moje dziecko, ktore wolniutko, przyhamowywane w razie potrzeby, samodzielnie jechalo. Jeszcze w tym samym dniu zjezdzala samodzielnie z grupa maluchow po czerwonej trasie!


  • 1

#49 moris

moris
  • Użytkownik
  • 345 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:okolice Krakowa
  • Narty:Volkl Speedwall SL, Volkl Racetiger GS
  • Ulubiony stok:Tunel (Alpe d''Huez)

Napisano 18 luty 2016 - 13:20

jak się nie ma kompetencji aby dać sobie radę bez szelek to po prostu nie należy się za uczenie dzieci brać. Szczególnie własnych.

 

 

Uczenie własnych dzieci ma też zalety. Do dzisiaj pozostały wspomnienia pierwszych kroków dziecka na nartach - i to są nasze wspólne wspomnienia. Wiem, że łatwiej, może lepiej  oddać dziecko do instruktora - ale za nic nie oddałbym tych właśnie chwil i zdjęć z pierwszych zjazdów dziecka  - nawet kosztem tego, że przez kilka dni nie pojeździłem sobie na jednym czy drugim wypadzie do Krynicy, Ustronia   czy Szczawnicy

Osobiście cieszę się, że mam takie zdjęcia (niecałe trzy latka)

 

Załączony plik  pierwsze kroki 2.jpg   43,4 KB   1 Ilość pobrań Załączony plik  pierwsze kroki.jpg   46,92 KB   1 Ilość pobrań

 

pozdrawiam, Mietek


Użytkownik moris edytował ten post 18 luty 2016 - 13:21

  • 3

Vollkl Racetiger (GS + SL) + Salomon XWave 9 Od kilku lat w kasku, 99% procent czasu na nartach w Alpach

Alpy: Aiguille du Midi, Alpe d'Huez, Alpe Lusia, Auris, Auronzo, Avoriaz, Bormio, Cavalese, Cervinia, Cesana, Chatel, Civetta, Claviere, Cortina d'Ampezzo, Courchevel, Folgarida, Laax, La Norma, La Plagne, La Tania, La Toussuire, Le Corbier, , Les 2 Aples, Les Arcs, Les Bottieres, Les Contamines, Les Menuires, les Crosets, Megeve, Livignio, Madonna di'Campiglio, Marileva, Meribel, Monte Bondone, Montgenevre, Mongiss, Morzine, Obereggen, Ponte di Legno, Predazzo, Saint Colomban, Saint Jean d'Arves, Saint Sorlin d'Arves, San Vito di Carode, Santa Caterina, Serre Chevaliere, Sestriere, St Gervais, St Martin de Belleville, St Sorlin d'Arves, Superdevoluy, Tignes, Tonale, Val d'Isere, Val Thorens, Valfrejus, Valloire, Valmeinier, Zermat - ciąg dalszy nastąpi.........


#50 KubaR

KubaR
  • Użytkownik
  • 185 postów

Napisano 18 luty 2016 - 13:43

To nie chodzi o to, żeby nie być z dzieckiem na nartach. Tyle, że nauczanie idzie przez kogoś kto ma o tym pojęcie, a pozostałe dni na nartach z nami. Może Ty masz takie kompetencje, ja uważam, że ja nie mam. Co więcej zauważyłem, że Pani Trener to jest Ktoś a ja jestem tylko Tatą....

Podobnie jest z drugą, obecnie 2 letnią. Na jazdę jest za mała ale w momecnie kiedy ja lub Marta chcemy iść na narty ze starszą to jest wojna bo ona też chce. No to dostaje buty na nogi i nartki i ja/Marta plątamy się z nią gdzieś poniżej wyciągu pchając ją, bawiąc się, organizując przejazdy przez kałuże. No i wysłuchując, że  ona też chce z górki i wcale nie jest za malutka.... W przyszłym roku pewnie na początku pójdzie w łapy instruktora, a potem mam nadzieję w łapy starszej z którą będą rozrabiać i szaleć na stoku. Jak skończy 4 do śladem starszej szkółki/klubiku. No chyba, że nie będzie chciała.....

 

Kuba


  • 3

#51 KubaR

KubaR
  • Użytkownik
  • 185 postów

Napisano 18 luty 2016 - 13:55

A jeszcze mi się tak skojarzyło, sorry za offtop:

 


Co więcej zauważyłem, że Pani Trener to jest Ktoś a ja jestem tylko Tatą....

 

W poście: http://www.kochamnar...nowy/#entry8002 o_andrzej opisał taką dziewczynę:

 

"Gdzies to juz pisalem, ale powtorze. Na Polczakowce (Rabka Zaryte), kilka lat temu, z podziwem obserwowalem jazde mlodej dziewczyny. Swietna technika i skutecznosc. Pomyslalem sobie, ze to jakas zawodniczka, ktora przyplatala sie na polko pojezdzic sobie rekreacyjnie. Przypadkowo mialem okazje wyjezdac z nia jednym orczykiem i oczywiscie swoim zwyczajem zagadalem do niej. Okazuje sie, ze nie tylko nie jest zawodniczka, ale nikt jej nigdy na nartach nie uczyl. Ot, podpatrzyla i zastosowala. Tyle ze na nartach przejezdzala cala zime, dodajmy nie placac za wyciagi. Potwierdzil to potem KubaR, ktory zdaje sie dobrze wie o kogo chodzi. "

 

w międzyczasie bohaterka opisu skończyła AWF z adekwatną specjalizacją i jest właśnie owym Kimś (zresztą uwielbianym) dla mojej córki :D

 

Kuba


  • 2

#52 moris

moris
  • Użytkownik
  • 345 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:okolice Krakowa
  • Narty:Volkl Speedwall SL, Volkl Racetiger GS
  • Ulubiony stok:Tunel (Alpe d''Huez)

Napisano 18 luty 2016 - 14:05

Ale ja nie twierdzę, że oddawanie dzieci do instruktora jest złe.

Ja po prostu przyjąłem inny model nauczania - poprzez kopiowanie i naśladowanie.

Dzisiaj wszyscy mówią, że córa jeździ dokładnie tak jak ja (myślę o stylu, sposobie, wyborze trasy, wyjazdach poza nią).

 

Zawsze twierdziła, że to ja jestem tym kimś, że nie chce jeździć z instruktorami.......(no i ja jej tego z głowy nie wybijałem)

 

Jedziemy w marcu do 3V to ją nakręcę przy okazji....

 

Pozdrawiam, Mietek


  • 1

Vollkl Racetiger (GS + SL) + Salomon XWave 9 Od kilku lat w kasku, 99% procent czasu na nartach w Alpach

Alpy: Aiguille du Midi, Alpe d'Huez, Alpe Lusia, Auris, Auronzo, Avoriaz, Bormio, Cavalese, Cervinia, Cesana, Chatel, Civetta, Claviere, Cortina d'Ampezzo, Courchevel, Folgarida, Laax, La Norma, La Plagne, La Tania, La Toussuire, Le Corbier, , Les 2 Aples, Les Arcs, Les Bottieres, Les Contamines, Les Menuires, les Crosets, Megeve, Livignio, Madonna di'Campiglio, Marileva, Meribel, Monte Bondone, Montgenevre, Mongiss, Morzine, Obereggen, Ponte di Legno, Predazzo, Saint Colomban, Saint Jean d'Arves, Saint Sorlin d'Arves, San Vito di Carode, Santa Caterina, Serre Chevaliere, Sestriere, St Gervais, St Martin de Belleville, St Sorlin d'Arves, Superdevoluy, Tignes, Tonale, Val d'Isere, Val Thorens, Valfrejus, Valloire, Valmeinier, Zermat - ciąg dalszy nastąpi.........


#53 KubaR

KubaR
  • Użytkownik
  • 185 postów

Napisano 18 luty 2016 - 14:29


Ja po prostu przyjąłem inny model nauczania - poprzez kopiowanie i naśladowanie.
 
Nie ma innego modelu uczenia dzieci. Jeżeli instruktor uczy dziecko tłumacząc jak dorosłemu to jest dupa a nie instruktor. Tylko pytanie KOGO ma naśladować.

Dzisiaj wszyscy mówią, że córa jeździ dokładnie tak jak ja (myślę o stylu, sposobie, wyborze trasy, wyjazdach poza nią).

 

Tak jak pisałem - być może jeździsz tak, że możesz być owym wzorcem. Ja co do siebie to wcale nie sądzę. Wynika to też poniekąd z używanego sprzętu ale to inna para kaloszy. Zresztą mam świadomość, że będę musiał ów sprzęt kupić bo tak czy tak więcej jeździ ze mną niż w szkółce. W szkółce ma dwa treningi tygodniowo, staram się żeby ze mną lub Martą była jeszcze raz w tygodniu + coś w weekend. Celujemy w cykl narty co drugi dzień.

Wracając do wzorców/modeli - od początku założyłem, że ma się córka uczyć w grupie. Bo w grupie się dzieciaki motywują, ciągną wzajemnie, w grupie tatuś/mamusia nie pogłaszcze nie podniesie itp. W szkółce szybko dostaną tyczki i element rywalizacji. Z moich obserwacji żadne znajome dziecko jeżdżące indywidualnie z instruktorem albo z rodzicami nie osiągnęło poziomu naprawdę dobrej jazdy. Wręcz właśnie to o czym piszesz, i z czego (prawdopodobnie słusznie) jesteś dumny, a co zacytowałem wyżej, było największym problemem i ograniczeniem. 

 

 

Kuba


  • 2

#54 moris

moris
  • Użytkownik
  • 345 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:okolice Krakowa
  • Narty:Volkl Speedwall SL, Volkl Racetiger GS
  • Ulubiony stok:Tunel (Alpe d''Huez)

Napisano 18 luty 2016 - 14:58

Pozostaje tylko pytanie jaki stawiamy sobie/dziecku cel.

Naszym było jeżdżenie rekreacyjne na zadowalającym poziomie, bezpieczne i sprawiające dziecku radość. Jazda sportowa, tyczki, kluby  - córa od lat miała zajawkę na taniec towarzyski, i jego trenuje cztery razy w tygodniu.

A narty - to tylko przyjemność. Dodam - w zasadzie tylko Alpy.........


  • 1

Vollkl Racetiger (GS + SL) + Salomon XWave 9 Od kilku lat w kasku, 99% procent czasu na nartach w Alpach

Alpy: Aiguille du Midi, Alpe d'Huez, Alpe Lusia, Auris, Auronzo, Avoriaz, Bormio, Cavalese, Cervinia, Cesana, Chatel, Civetta, Claviere, Cortina d'Ampezzo, Courchevel, Folgarida, Laax, La Norma, La Plagne, La Tania, La Toussuire, Le Corbier, , Les 2 Aples, Les Arcs, Les Bottieres, Les Contamines, Les Menuires, les Crosets, Megeve, Livignio, Madonna di'Campiglio, Marileva, Meribel, Monte Bondone, Montgenevre, Mongiss, Morzine, Obereggen, Ponte di Legno, Predazzo, Saint Colomban, Saint Jean d'Arves, Saint Sorlin d'Arves, San Vito di Carode, Santa Caterina, Serre Chevaliere, Sestriere, St Gervais, St Martin de Belleville, St Sorlin d'Arves, Superdevoluy, Tignes, Tonale, Val d'Isere, Val Thorens, Valfrejus, Valloire, Valmeinier, Zermat - ciąg dalszy nastąpi.........


#55 KubaR

KubaR
  • Użytkownik
  • 185 postów

Napisano 18 luty 2016 - 15:28

Nie stawiam ani sobie ani dziecku żadnych celów. Chciałbym żeby jeździła rekreacyjnie na takim poziomie by można było powiedzieć, że dobrze jeździ. Jeżdżenie w grupie, szkółce narciarskiej nawet jeżeli są tam pewne elementy rywalizacji  czy jazdy na tyczkach nie ma NIC wspólnego z jazdą sportową. Nie wiem co się stanie za dwa/trzy lata kiedy bardziej okrzepnie być może odejdzie w kierunku tańca (bo też uwielbia, tyle, że góralski). Być może fakt, że z bananem na ustach jeździ w grupie jest efektem pewnej indoktrynacji - w domu góry i narty to jedna z ważniejszych rzeczy, więc jakby "nasiąkła" :D I to pozostanie. Być może się z młodszą zaczną nakręcać. 

Ale na samym początku, uznałem, że jeżeli mogę jej zapewnić podstawy na dobrym poziomie to postaram się to zrobić. A że jak pisałem co do siebie miałem (i mam) wątpliwości, pomimo ponad 40 lat na nartach, sezonów po ponad 100 dni i jakichś doświadczeń, to się do tego nie brałem. Rozważałem to, ale właśnie brak wiedzy jak pewne rzeczy przekazać i jak ukierunkować potwora tak aby nie musieć korzystać z takich wynalazków jak sznurki spowodowało pójście na samym początku w kierunku tych co to umieją. Zresztą, wracając do sznurków, to napisałem, że one są bardziej dla rodziców. Teraz sobie uświadomiłem, że cały czas walczę z nakładaniem takich sznurków, z tym, że teraz psychicznych. Podświadomie chcę by Nusia jechała tak jak chcę i tam gdzie chcę. Staram się jak temu nie poddawać i jak najwięcej puszczać ją luźno, interweniując tylko w sytuacji "bezpośredniego zagrożenia życia". Ale wielokrotnie muszę się gryźć w język żeby własnie ją takim "wirtualnym sznurkiem" nie kierować, coby skręciła, wybrała trasę itp. Ale co jakiś czas są takie dyskusje jak wróci z Martą:

- Marta jak było?

- Fajnie tylko miałam z Nusią poważną rozmowę.

- Nusia! Dlaczego?

- Bo uciekłam Mamie!!!! (i wyraz totalnego zadowolenia)

 

kuba


  • 2

#56 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 18 luty 2016 - 15:31

Moris, rozczuliles mnie zdjeciami malej. :) Az poszukalem swoich. Corka (3.2 roku) juz w butach, zeby nie bylo jej przykro, ale jeszcze nie jezdzaca (zacznie za rok) i syn (4.5 roku) stawiajacy (doslownie) swoje pierwsze kroki. Robiac to zdjecie, pamietam, ze dopiero co wyszedl na polko na nartach. Po raz pierwszy w zyciu. Twierdzil, ze on juz umie jezdzic. Szybko przekonal sie, ze nie.

Załączony plik  haber.jpg   285,81 KB   3 Ilość pobrań

Załączony plik  bukowina.jpg   226,03 KB   3 Ilość pobrań


  • 3

#57 moris

moris
  • Użytkownik
  • 345 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:okolice Krakowa
  • Narty:Volkl Speedwall SL, Volkl Racetiger GS
  • Ulubiony stok:Tunel (Alpe d''Huez)

Napisano 18 luty 2016 - 15:38

:) .

 

PS - zabrałem się za pisanie relacji z moich wyjazdów - na razie produkuję opis z 3 Dolin :)


  • 1

Vollkl Racetiger (GS + SL) + Salomon XWave 9 Od kilku lat w kasku, 99% procent czasu na nartach w Alpach

Alpy: Aiguille du Midi, Alpe d'Huez, Alpe Lusia, Auris, Auronzo, Avoriaz, Bormio, Cavalese, Cervinia, Cesana, Chatel, Civetta, Claviere, Cortina d'Ampezzo, Courchevel, Folgarida, Laax, La Norma, La Plagne, La Tania, La Toussuire, Le Corbier, , Les 2 Aples, Les Arcs, Les Bottieres, Les Contamines, Les Menuires, les Crosets, Megeve, Livignio, Madonna di'Campiglio, Marileva, Meribel, Monte Bondone, Montgenevre, Mongiss, Morzine, Obereggen, Ponte di Legno, Predazzo, Saint Colomban, Saint Jean d'Arves, Saint Sorlin d'Arves, San Vito di Carode, Santa Caterina, Serre Chevaliere, Sestriere, St Gervais, St Martin de Belleville, St Sorlin d'Arves, Superdevoluy, Tignes, Tonale, Val d'Isere, Val Thorens, Valfrejus, Valloire, Valmeinier, Zermat - ciąg dalszy nastąpi.........


#58 o_andrzej

o_andrzej
  • Użytkownik
  • 4204 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 18 luty 2016 - 20:54

w międzyczasie bohaterka opisu skończyła AWF z adekwatną specjalizacją i jest właśnie owym Kimś (zresztą uwielbianym) dla mojej córki


Kuba, niezla checa. Jak ten czas szybko leci. Tak, pamietam owa dziewczyne. Naprawde swietnie jezdzila. Pozdrow ja. :)
  • 1

#59 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 19 luty 2016 - 09:09

Cześć

No to jak już się rozczulamy - bo mnie też Moris przypomniałeś fajny czas pierwszych kroków dzieci - to:

Załączony plik  skanuj0021.jpg   153,44 KB   1 Ilość pobrań

indoktrynacja

Załączony plik  skanuj0019.jpg   79,31 KB   1 Ilość pobrań

dała efekty.

Tu Kacperion ma jakieś 2 lata i 10 m.

 

Indoktrynacji ciąg dalszy:

Załączony plik  slalom.JPG   100,1 KB   1 Ilość pobrań Załączony plik  IMG_0195.JPG   250,99 KB   1 Ilość pobrań

Amelka ma tu dwa i pól roku i już jest po inicjacji a Kacperion już widać, że kąsa o co chodzi.

 

 

Pozdrowienia


Użytkownik Mitek edytował ten post 19 luty 2016 - 09:17

  • 3

#60 KubaR

KubaR
  • Użytkownik
  • 185 postów

Napisano 19 luty 2016 - 10:00

Hehe,

 

andrzej_o@

Pozdorowię!

 

Jeżeli chodzi o indoktrynację to nasza szła wielotorowo. Nusia pierwszy raz była na nartach (śladowych) w brzuchu matki, natomiast we własnym jestestwie w wieku 7 miesięcy. Prowadziłem jakieś krótkie szkolenie pod Łabskim Szczytem w Karkonoszach i zabrałem Martę i Nusię. Ponieważ w tym wieku się nie siedzi to do takich, transportowych pulek (zdjęcie z wyjazdu na północ): 

 

phoca_thumb_l_IMG_1631.jpg

 

zrobiłem uchwyty i zamontowałem fotelik samochodowy. Niestety nie mam zdjęć bo zarówno podejście jak i zjazd po szkoleniu odbywało się jak zwykle nocą.

 

Parę mięsięcy później (kwiecień) koleżanka siedziała już na tyle sprawnie, że spokojnie bywała ze mną na krótkich wypadach, np. na pomiary. Poniżej (zjazd z Markowych Szczawin do Zawoi) po lewej to wiek ca. 10 miesięcy, po prawej rok później.

 

Załączony plik  5219820211868251.jpg   75,39 KB   1 Ilość pobrań
 
Jak miała circa 2.5 roku to kiedy przed sezonem coś robiłem w domu z nartami, kategorycznie zażądała położenia ich na podłodze i wlazłwszy na nie stwierdziła "Nusia jeździ narty!":
Załączony plik  4939255873258021.jpg   50,33 KB   1 Ilość pobrań
 
Młodsza ma podobnie - ponieważ jest między nimi 2 lata z okładem różnicy to chciałem sprzedać nartki i butki po starszej z pierwszego sezonu. Niestety jakiekolwiek usunięcie z pola widzenia wywołuje krzyk: "To są narty Manii!!!!" a tak jak pisałem na narty najlepiej wybierac się całą bandą to wtedy młodsza sobie z kimś z nas drepta pod wyciągiem.
 
Kuba
 
 

 

 


  • 6



Podobne tematy

  Temat Autor Podsumowanie Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych