nowość od Nordiki, buty zakładamy jak kapcie,
w sklepach do nabycia za równe 500 EURO
podobno świetne dla ludzi starszych, którzy już nie potrafią się schylić i zapiąć buta rękami
dla otyłych też będzie ułatwieniem
Napisano 22 czerwiec 2020 - 08:12
nowość od Nordiki, buty zakładamy jak kapcie,
w sklepach do nabycia za równe 500 EURO
podobno świetne dla ludzi starszych, którzy już nie potrafią się schylić i zapiąć buta rękami
dla otyłych też będzie ułatwieniem
Napisano 29 czerwiec 2020 - 13:00
Cześć
Dziwne dość uzasadnienie takiego pomysłu.
Pozdrowienia
Napisano 30 czerwiec 2020 - 20:43
widocznie tak ocenił mnie sprzedawca zachwalając te buty
Dziwne dość uzasadnienie takiego pomysłu.
Napisano 30 czerwiec 2020 - 21:01
Cześć
To jak Ciebie ocenił to mało ważne ale produkowanie butów narciarskich dla osób, które nie mogą się schylić bo są tak, stare, nieruchawe czy grube???
To równie dobrze mógłbyś puścić z górki kowadło na płozach. Byłoby równie sprawne i sterowne.
Pozdrowienia
Napisano 30 czerwiec 2020 - 21:30
kowadło na płozach.
dobre - muszę powiedzieć żonce bo ona się strasznie na te buty napaliła
Napisano 11 wrzesień 2020 - 11:21
NO i słowo stało się ciałem - żonie nie odmawia się kupna butów jeśli jej się podobają
otwieramy jednym ruchem tylnej klamry
botek wyciąga się bezproblemowo
chcieliśmy aby nowe buty dopasowali do starych wiązań i tu małe zaskoczenie
nazywa się GRIP WALK i nie pasuje do starych wiązań
oczywiście sprzedawca natychmiast znalazł świetne rozwiązanie - nowe wiązania razem z nartami
tak to wygląda
żonka szczęśliwa i już nie może doczekać się zimy
Napisano 11 wrzesień 2020 - 11:56
Napisano 11 wrzesień 2020 - 12:35
W tylno-włazach to na zaczynałem przygodę z narciarstwem
Buty pożyczone od kolegi brata, 5 numerów za duże, w palce upychałem wełniane skarpetki żeby noga mniej latała.
Jedna klamra z tyłu, a z przodu od góry pokrętło które trochę obniżało "sufit" nad stopą. Nie pamiętam jakiej firmy to były buty, wiem że były biało szare.
Do tego narty mamy Polsporty 170 cm. Czapeczka i okulary przeciwsłoneczne i wio
2 sezony tak jeździłem.
Napisano 11 wrzesień 2020 - 12:52
Moje jak się wyklepały to też zrobiły się dwa numery za duże. Miało to swoje plusy, podwójna skarpeta i nigdy mi w nich nie zamarzła stopa, w przeciwieństwie do obecnych, w których zimno mi w stopy już przy pięciu stopniach na minusie.W tylno-włazach to na zaczynałem przygodę z narciarstwem
![]()
Buty pożyczone od kolegi brata, 5 numerów za duże, w palce upychałem wełniane skarpetki żeby noga mniej latała.
Jedna klamra z tyłu, a z przodu od góry pokrętło które trochę obniżało "sufit" nad stopą. Nie pamiętam jakiej firmy to były buty, wiem że były biało szare.
Do tego narty mamy Polsporty 170 cm. Czapeczka i okulary przeciwsłoneczne i wio![]()
2 sezony tak jeździłem.
Napisano 11 wrzesień 2020 - 16:44
Cześć
Ogólnie rzecz biorąc sprawdzono już dawno, że to pomysł gówniany.
Pozdrowienia
Napisano 14 wrzesień 2020 - 10:29
Cześć
Ogólnie rzecz biorąc sprawdzono już dawno, że to pomysł gówniany.
Pozdrowienia
to piszesz na podstawie wypowiedzi Pawła, który dostał za duże i Witka, któremu się wyklepały ?
Moje jak się wyklepały to też zrobiły się dwa numery za duże.
kupiłeś nowe i po ilu jazdach się wyklepały o 2 numery ?
Napisano 14 wrzesień 2020 - 11:00
Napisano 14 wrzesień 2020 - 12:30
.......... bo botek wewnętrzny był bardzo gruby w porównaniu do moich obecnych butów.
To jest raczej bardzo dużą wada...
Pozdrowienia
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych