Nowy, nieznany dla mnie ośrodek (chyba się załamię jak Moris napisze że tam był )
Decyzja zapadła po konsultacji pogodowej z naszym forumowym Gryzoniem.
(Gryzoń = mieszkaniec Gryzonii )
W Davos, St. Moritz, Laax prognozowano deszcz, jedynie tu miało być słoneczko
ranek w mieście Chur - stolicy Gryzonii pochmurny +8 stopni i lekka mżawka, jadę 35 km na parking w Meierhof
ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu - bezpłatny, pogoda się poprawia.
temperatura ok minus 1, dobra widoczność na najwyższy punkt ośrodka Piz Setzner 2310m
trasy dobrze przygotowane chociaż w niektórych miejscach mocno brązowe ale przez cały dzień nie spotkałem żadnego kamienia
do obiadu kiwam się na moich krótkich slalomkach
nowe szybkie krzesła na Stein 2160m
najdłuższa trasa całego ośrodka ma ok.8 km i 1100m deniwelacji i jest dosyć płaska
prowadzi z Pic Sezner do położonej w Dolinie Lumnecja wioski Vella
pogoda się psuje i zaczyna siąpić deszczyk ale właściciele knajp zostawiają leżaki więc jest nadzieja
do Vella na 1200m da się już tylko dojechać po śniegu armatnim
nie wiem czy się cieszyć bo pojawia się błękit ale temp. rośnie
zaczynam męczyć się na slalomkach - do szurania po mokrym śniegu zmieniam na szersze deski
i podziwiam widoki
górne kotły Val Lumnezia podobno raj dla skiturowców
jeżdżę do ostatniego wyciągu o 16:30
fajny spokojny ośrodek z dobrą infrastrukturą kolejkową i nieco niższymi cenami
Sporo rodzin z dziećmi.
Ciekawostka - stąd pochodzi Carlo Janka
więcej zdjęć a albumie:
http://www.kochamnar...ersaxen-202002/
…….…….
Użytkownik J@n. edytował ten post 23 luty 2020 - 22:24