1/ roznica w cenie - amortyzuje sie po ok 150 -200 tys milJa czekam na to auto:
https://www.wyborkie...1d-SgsDjFbI20oA
...
No chyba, że prąd ma się z własnej elektrowni na dachu, to wtedy szybciej.
Napisano 25 listopad 2019 - 05:24
1/ roznica w cenie - amortyzuje sie po ok 150 -200 tys milJa czekam na to auto:
https://www.wyborkie...1d-SgsDjFbI20oA
...
Napisano 25 listopad 2019 - 09:09
Ta RAV-ka faktycznie wygląda interesująco. O ile dobrze zrozumiałem, to taka hybryda z dodatkową możliwością doładowania z gniazdka. Ale da się i bez doładowania, tyle że wtedy będzie doładowana jak zwykła hybryda, czyli z benzyny. Osobiście uważam elektryki, te w czystej postaci, za zwykłą ściemę i pseudoekologiczne mydlenie oczu. Ale hybryda, czyli połączenie elektryka z silnikiem benzynowym ma sens. Do tego odzyskuje się część energii przy hamowaniu. Choć nie jestem pewien globalnego rachunku ekologicznego. Co np. będzie się działo ze zużytymi bateriami? Nie mówiąc o ekologicznych kosztach ich produkcji.
Natomiast samo rozwiązanie hybrydowe Toyoty jest zadziwiająco trwałe i bezawaryjne.
Napisano 25 listopad 2019 - 09:44
a w ogole - RAV jest lepsza niz Honda CRV, chociaz forester jest co najmniej tak samo dobry...
Przestan, Subaru to zlom, o reszcie niewspominajac
Napisano 25 listopad 2019 - 10:07
Ta RAV-ka faktycznie wygląda interesująco. O ile dobrze zrozumiałem, to taka hybryda z dodatkową możliwością doładowania z gniazdka. Ale da się i bez doładowania, tyle że wtedy będzie doładowana jak zwykła hybryda, czyli z benzyny. Osobiście uważam elektryki, te w czystej postaci, za zwykłą ściemę i pseudoekologiczne mydlenie oczu. Ale hybryda, czyli połączenie elektryka z silnikiem benzynowym ma sens. Do tego odzyskuje się część energii przy hamowaniu. Choć nie jestem pewien globalnego rachunku ekologicznego. Co np. będzie się działo ze zużytymi bateriami? Nie mówiąc o ekologicznych kosztach ich produkcji.
Natomiast samo rozwiązanie hybrydowe Toyoty jest zadziwiająco trwałe i bezawaryjne.
Andrzej, tą zwykłą mam od maja, świetne auto. Następna będzie ta z linku. Zasięg 60 km w zupełności mi wystarczy, by żona dojechała do pracy i wróciła na silniku elektrycznym. Mam sporo energii niewykorzystywanej z fotowoltaiki, którą zwracam do Zakładu Energetycznego, jazda przynajmniej po Warszawie byłaby za darmo.
Napisano 29 listopad 2019 - 16:20
Napisano 29 listopad 2019 - 16:44
Jakie problemy łączy hybryda? W mieście bardzo małe spalanie, do tego bardzo przyjemna kultura jazdy (dużo jazdy w ciszy na samym elektryku), niezauważalne przełączanie między napędami. Kiedy chcemy jechać gdzieś dalej to nie ma problemu, po prostu jedziemy, kład hybrydowy Toyoty udowodnił, że jest bardzo niezawodny i te silniki robią tysiące km bez żadnych problemów.
Użytkownik Przemekc1 edytował ten post 29 listopad 2019 - 16:45
Napisano 29 listopad 2019 - 16:52
Napisano 29 listopad 2019 - 23:53
Cześć
Zero przyszłości Panowie.
Pozdrowienia
Napisano 10 maj 2020 - 10:14
Napisano 10 maj 2020 - 11:06
Moje refleksje po zimie 2019/20 zmieniłem auto w sezonie na audi A3 sportback 4/4 . Pierwszy z napędem 4/4 stały.Wrażenia zjazdy-świetnie w warunkach śliska droga,gołoledż spalanie przyzwoite przejechałem prawie 3tyś km głównie w Karpatach Ukrainskich drogi w różnym stanie.Jedyny mankament to szklany dach.Nie ma mowy o zamocowaniu bagażnika pozostaje wykorzystać hak.Korzysta ktoś z takiej opcji? myślę głównie o nartach chociaż rower też.
Nie, ale temat mam rozeznany. Nie wiem jak narty, ale rowery świetnie wozi się na bagażniku hakowym. We Francji używałem nawet bagażnik na tylną klapę i woziłem do trzech rowerów. Ale bagażnik na hak jest lepszy. Używam tego kilku znajomych. Mogę nawet podrzucić Ci namiary (musiałbym zadzwonić do swata ).
Czyli "dobra zmiana". Samochodowa. Ja też jestem zadowolony ze swojej Kia Sportage. A najbardziej wtedy, gdy podjeżdżam pod chałupkę w każdych warunkach. Np. wtedy, gdy wiozę pralkę.
Napisano 10 maj 2020 - 11:14
Moje refleksje po zimie 2019/20 zmieniłem auto w sezonie na audi A3 sportback 4/4 . Pierwszy z napędem 4/4 stały.Wrażenia zjazdy-świetnie w warunkach śliska droga,gołoledż spalanie przyzwoite przejechałem prawie 3tyś km głównie w Karpatach Ukrainskich drogi w różnym stanie.Jedyny mankament to szklany dach.Nie ma mowy o zamocowaniu bagażnika pozostaje wykorzystać hak.Korzysta ktoś z takiej opcji? myślę głównie o nartach chociaż rower też.
Nie, ale temat mam rozeznany. Nie wiem jak narty, ale rowery świetnie wozi się na bagażniku hakowym. We Francji używałem nawet bagażnik na tylną klapę i woziłem do trzech rowerów. Ale bagażnik na hak jest lepszy. Używam tego kilku znajomych. Mogę nawet podrzucić Ci namiary (musiałbym zadzwonić do swata ).
Czyli "dobra zmiana". Samochodowa. Ja też jestem zadowolony ze swojej Kia Sportage. A najbardziej wtedy, gdy podjeżdżam pod chałupkę w każdych warunkach. Np. wtedy, gdy wiozę pralkę.
Napisano 10 maj 2020 - 11:30
Moje refleksje po zimie 2019/20 zmieniłem auto w sezonie na audi A3 sportback 4/4 . Pierwszy z napędem 4/4 stały.Wrażenia zjazdy-świetnie w warunkach śliska droga,gołoledż spalanie przyzwoite przejechałem prawie 3tyś km głównie w Karpatach Ukrainskich drogi w różnym stanie.Jedyny mankament to szklany dach.Nie ma mowy o zamocowaniu bagażnika pozostaje wykorzystać hak.Korzysta ktoś z takiej opcji? myślę głównie o nartach chociaż rower też.
Nie, ale temat mam rozeznany. Nie wiem jak narty, ale rowery świetnie wozi się na bagażniku hakowym. We Francji używałem nawet bagażnik na tylną klapę i woziłem do trzech rowerów. Ale bagażnik na hak jest lepszy. Używam tego kilku znajomych. Mogę nawet podrzucić Ci namiary (musiałbym zadzwonić do swata ).
Czyli "dobra zmiana". Samochodowa. Ja też jestem zadowolony ze swojej Kia Sportage. A najbardziej wtedy, gdy podjeżdżam pod chałupkę w każdych warunkach. Np. wtedy, gdy wiozę pralkę.
myślę o kufrze na hak ale wydaje mi się to wszystko trochę szerokie. Moje najdłuższe nart 176cm z kufrem pewnie będą lekko wystawać poza szerokość auta. Pewnie lepsza opcja w pionie ale jak osłonić wiązania przed błotem solnym ??
"Twój głos w wyborze auta w ubiegłym roku był pomocny dzięki."
Napisano 11 maj 2020 - 08:51
Moje refleksje po zimie 2019/20 zmieniłem auto w sezonie na audi A3 sportback 4/4 . Pierwszy z napędem 4/4 stały.Wrażenia zjazdy-świetnie w warunkach śliska droga,gołoledż spalanie przyzwoite przejechałem prawie 3tyś km głównie w Karpatach Ukrainskich drogi w różnym stanie.Jedyny mankament to szklany dach.Nie ma mowy o zamocowaniu bagażnika pozostaje wykorzystać hak.Korzysta ktoś z takiej opcji? myślę głównie o nartach chociaż rower też.
Dlaczego w Audi nie można zamontować bagażnika przy szklanym dachu? 3 lata temu skradziono mi SUV-a z panoramą, w którym bez problemu montowało się relingi, belki i kufry, panorama w niczym mu nie przeszkadzała, jedyny jej mankament polegał na tym, że się złodziejom taka opcja bardzo spodobała .
Napisano 11 maj 2020 - 09:27
Dlaczego w Audi nie można zamontować bagażnika przy szklanym dachu? 3 lata temu skradziono mi SUV-a z panoramą, w którym bez problemu montowało się relingi, belki i kufry, panorama w niczym mu nie przeszkadzała, jedyny jej mankament polegał na tym, że się złodziejom taka opcja bardzo spodobała .
Może chodzi o niekorzystne naprężenia? Kolega jeździł Hondą Civic. Taką klasyczną, stary model. Zakładał belki, bagażniki rowerowe, 2 rowery. I z powodu naprężeń zaczął mieć kłopoty. M.in. pękająca przednia szyba. Przeszedł na bagażnik na hol. Musiał sobie zamontować hak.
Napisano 11 maj 2020 - 09:29
Dlaczego w Audi nie można zamontować bagażnika przy szklanym dachu? 3 lata temu skradziono mi SUV-a z panoramą, w którym bez problemu montowało się relingi, belki i kufry, panorama w niczym mu nie przeszkadzała, jedyny jej mankament polegał na tym, że się złodziejom taka opcja bardzo spodobała .
Może chodzi o niekorzystne naprężenia? Kolega jeździł Hondą Civic. Taką klasyczną, stary model. Zakładał belki, bagażniki rowerowe, 2 rowery. I z powodu naprężeń zaczął mieć kłopoty. M.in. pękająca przednia szyba. Przeszedł na bagażnik na hol. Musiał sobie zamontować hak.
Widocznie przekraczał limity zalecane przez producentów, to że się mieści nie znaczy, że można ładować ile wlezie do cyfra dachowego.
Napisano 12 maj 2020 - 18:50
Moje refleksje po zimie 2019/20 zmieniłem auto w sezonie na audi A3 sportback 4/4 . Pierwszy z napędem 4/4 stały.Wrażenia zjazdy-świetnie w warunkach śliska droga,gołoledż spalanie przyzwoite przejechałem prawie 3tyś km głównie w Karpatach Ukrainskich drogi w różnym stanie.Jedyny mankament to szklany dach.Nie ma mowy o zamocowaniu bagażnika pozostaje wykorzystać hak.Korzysta ktoś z takiej opcji? myślę głównie o nartach chociaż rower też.
Dlaczego w Audi nie można zamontować bagażnika przy szklanym dachu? 3 lata temu skradziono mi SUV-a z panoramą, w którym bez problemu montowało się relingi, belki i kufry, panorama w niczym mu nie przeszkadzała, jedyny jej mankament polegał na tym, że się złodziejom taka opcja bardzo spodobała .
Faktycznie w serwisie wręcz zabraniają przy większym obciążeniu lubią pękać.AUDI ma praktycznie cały dach przeszklony a ramki metalowe wzdłuż boków bardzo wąskie.
Napisano 12 maj 2020 - 19:55
A nie lepiej wozić narty w środku. Ja tak ostatnio robię. Tzn. robiłem, bo ostatnio na nartach nie jeździłem.
Napisano 12 maj 2020 - 20:12
praktycznie cały dach przeszklony
a właściwie to jaki sens ma w aucie przeszklony dach - by patrzeć na niebo ?
Przecież to zupełnie bez sensu.
Napisano 12 maj 2020 - 20:34
a właściwie to jaki sens ma w aucie przeszklony dach - by patrzeć na niebo ?praktycznie cały dach przeszklony
Przecież to zupełnie bez sensu.
Napisano 13 maj 2020 - 08:02
praktycznie cały dach przeszklonya właściwie to jaki sens ma w aucie przeszklony dach - by patrzeć na niebo ?
Przecież to zupełnie bez sensu.
Cześć
Dokładnie. Samochód jest do jeżdżenia a nie do podziwiania widoków. Podziwiający prędzej czy później w coś walą.
Pozdrowienia
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych