Dzisiaj wróciłem z La Plagne bardzo dobre warunki narciarskie również po drugiej stronie w Les Arcs.Słońce to przysłowiowa lampa dzień w dzień.
Warunki - do południa zmrożony stok po południu trochę miękko jak na koniec marca wyśmienite.
Napisano 31 marzec 2019 - 20:20
Dzisiaj wróciłem z La Plagne bardzo dobre warunki narciarskie również po drugiej stronie w Les Arcs.Słońce to przysłowiowa lampa dzień w dzień.
Warunki - do południa zmrożony stok po południu trochę miękko jak na koniec marca wyśmienite.
Napisano 31 marzec 2019 - 23:50
wyśmienite.
eee - tam, pokaż foty to uwierzę
i napisz czy i tym razem spotkałeś się z Carmen
Napisano 01 kwiecień 2019 - 07:22
'i napisz czy i tym razem spotkałeś się z Carmen'
było coś znacznie trudniejszego niż Carmen.Bardzo stroma -podobnie jak Carmen ale najeżona wysokimi muldami.
Wjeżdża się na nią z Bellecote najpierw czerwona pózniej niebieska która przechodzi w czarną la derochoir bez możliwości
wycofania się i na dodatek oblodzona.Kolega wyśmienity narciarz ,instruktor Jakoś sobie poradził ja musiałem ratować się ześlizgiem
trasa określana jest jako natur.Mimo wielu przejechanych kilometrów sporo mi jednak brakuje do dobrego narciarza.
Ale dzięki koledze dużo poprawiłem w swojej jeżdzie. :stres:Najważniejsze że kondycja nie zawiodła.
Dodam jeszcze że dzięki koledze doceniłem i zrozumiałem znaczenie rotacji i kontrrotacji .
Użytkownik J@n edytował ten post 02 kwiecień 2019 - 08:09
- scalenie postów
Napisano 02 kwiecień 2019 - 07:26
było coś znacznie trudniejszego niż Carmen.Bardzo stroma -podobnie jak Carmen ale najeżona wysokimi muldami.
Chyba głębokimi...muldami.
Pozdro
Użytkownik J@n edytował ten post 02 kwiecień 2019 - 08:10
- skrócenie cytatu
Napisano 02 kwiecień 2019 - 08:03
czarną la derochoir bez możliwości
wycofania się
w kwietniu 2015 muldy były znikome a trasa oficjalnie zamknięta
w górnej części było trochę rozjechanego puchu
po południu wyjeżdżały z lewej strony małe lawinki
ale było pięknie
końcówka płaska
całe zbocze patrząc od dołu
Napisano 02 kwiecień 2019 - 08:32
było coś znacznie trudniejszego niż Carmen.Bardzo stroma -podobnie jak Carmen ale najeżona wysokimi muldami.
Chyba głębokimi...muldami.
Tak, to częsty błąd. A może już uzus czyli nie błąd. My, Polacy, jeździmy w muldach, czyli dolinach wokół garbów, Francuzi jeżdżą po garbkach (Bosse - garb), Anglosasi jeżdżą po zboczach garbków (Moguls). Jak jeżdżą Niemcy nie wiem. Bo też w jeździe po muldach, tfu... w muldach, można jeździć też po garbach.
Napisano 02 kwiecień 2019 - 09:49
było coś znacznie trudniejszego niż Carmen.Bardzo stroma -podobnie jak Carmen ale najeżona wysokimi muldami.
Chyba głębokimi...muldami.
Tak, to częsty błąd. A może już uzus czyli nie błąd. My, Polacy, jeździmy w muldach, czyli dolinach wokół garbów, Francuzi jeżdżą po garbkach (Bosse - garb), Anglosasi jeżdżą po zboczach garbków (Moguls). Jak jeżdżą Niemcy nie wiem. Bo też w jeździe po muldach, tfu... w muldach, można jeździć też po garbach.
niby znam różnicę ale często popełniam ten błąd.
Napisano 02 kwiecień 2019 - 10:08
było coś znacznie trudniejszego niż Carmen.Bardzo stroma -podobnie jak Carmen ale najeżona wysokimi muldami.
Chyba głębokimi...muldami.
Pozdro
zdecydowanie głębokimi.
Napisano 02 kwiecień 2019 - 14:06
Jak jeżdżą Niemcy nie wiem
mają na to jeden prosty i jednoznaczny rzeczownik
Buckelpiste
czyli dosłownie "garbtrasa"
Staszku - robiłeś jakieś zdjęcia, może filmy ?
Napisano 09 kwiecień 2019 - 22:15
Jak jeżdżą Niemcy nie wiem
mają na to jeden prosty i jednoznaczny rzeczownik
Buckelpiste
czyli dosłownie "garbtrasa"
Staszku - robiłeś jakieś zdjęcia, może filmy ?
''Staszku - robiłeś jakieś zdjęcia, może filmy ?''
pierwszy raz nie mam z wyjazdu żadnych zdjęć.Nie było weny i wkurzył mnie ciągle rozładowujący się telefon.Było słonecznie i denerwujący mnie
czarny ekran praktycznie nic nie widać w słońcu.Może koledzy coś podeślą - obiecali.
Napisano 15 listopad 2019 - 11:18
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych