Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jazda w puchu


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#1 skifan

skifan
  • Użytkownik
  • 629 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Kneissl RED STAR SC Salomon XDR 80Ti, FISCHER The CURV DTX
  • Ulubiony stok:Szczyrk/Kronplatz

Napisano 25 marzec 2018 - 12:01

Zasadniczo zamykam :D sezon dwudziestoma dniami na nartach.Próbowałem dwóch nowych dla mnie rzeczy jazdy na desce-porażka,,jazda w puchu trochę lepiej.

Ze zdziwieniem stwierdziłem że puch to coś innego. Technika jazdy którą znam z trasy nie działa w puchu.Trzeba nad tym popracować.Jak dochodziliście do tej umiejętności? Jazda na desce to dla mnie tylko element ciekawości.Po kilku godzinach prób z szacunkiem patrzę na deskarzy swobodnie i z wdziękiem poruszających się po stoku.Moje próby wymusiły warunki pogodowe-duże opady śniegu w

Puy St Vincent. Dwa a nawet trzy dni nie dało się jeżdżić na trasie ze względu na duże opady śniegu stąd moje próby.Podstawowa umiejętność jazdy w puchu pozwoliła by lepiej wykorzystać czas i mieć więcej radości z zabawy na stoku. :)


  • 1

#2 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 25 marzec 2018 - 14:15

Cześć

Jeżeli umiesz jeździć normalnie to umiesz jeździć w puchu - podejrzewam, że chodzi raczej o głęboki śnieg a nie puch. Różnicy w mechanice ruchów nie ma żadnej.

Pozdrowienia


  • 1

#3 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 25 marzec 2018 - 18:59


chodzi raczej o głęboki śnieg a nie puch
w tym sezonie w Alpach było kilka dni z tym co ja uważam za puch,

więc mogę spokojnie uwierzyć Staszkowi

 


Puy St Vincent.
kiedy byłeś - może znajdziesz czas na małą relację z tego puchu w St. Vincent ?
  • 0
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#4 skifan

skifan
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 629 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Kneissl RED STAR SC Salomon XDR 80Ti, FISCHER The CURV DTX
  • Ulubiony stok:Szczyrk/Kronplatz

Napisano 25 marzec 2018 - 20:18

Cześć

Jeżeli umiesz jeździć normalnie to umiesz jeździć w puchu - podejrzewam, że chodzi raczej o głęboki śnieg a nie puch. Różnicy w mechanice ruchów nie ma żadnej.

Pozdrowienia

Myślę że to raczej głęboki śnieg(nie znam terminologii) był opad ponad 1m w ciągu 2 dni i to nazwałem puchem.W tych warunkach

powstało zagrożenie lawinowe i dlatego nie spełniłem głównego celu wyjazdu -poprawnego zjazdu trasą Carmen.Teren nie osłonięty lasem w którym ogłoszono zagrożenie lawinowe. Zrzucano tam ładunki wybuchowe w celu uwolnienia lawiny i w ten sposób udostępniono teren.Ale zabrakło mi serca do tego zjazdu.Czy umiem jeżdzić normalnie? myślę że tak chociaż samemu trudno się ocenić.W puchu (głębokim śniegu wyrażnie mi nie szło.Narty wypożyczyłem 80 pod butem bo na moich slalomkach było dno. W dniach opadu i do ubicia śniegu frekwencja na stoku w moim odczuciu spadła o jakieś 70% .Chcę coś zrobić z tym problemem może zakup innych desek.Szkoda tracić 2 dni z wyjazdu.Jazda w takich warunkach to dla mnie nowe wyzwanie .Ta garstka która jeżdziła w tych warunkach świetnie się bawiła(z wyjątkiem mnie) a ja się męczyłem. Co radzicie (tylko nie piszcie że mam czekać na ratraki.

Pozdrowienia.    


  • 1

#5 skifan

skifan
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 629 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Kneissl RED STAR SC Salomon XDR 80Ti, FISCHER The CURV DTX
  • Ulubiony stok:Szczyrk/Kronplatz

Napisano 25 marzec 2018 - 20:25

 


chodzi raczej o głęboki śnieg a nie puch
w tym sezonie w Alpach było kilka dni z tym co ja uważam za puch,

więc mogę spokojnie uwierzyć Staszkowi

 

 

 


Puy St Vincent.
kiedy byłeś - może znajdziesz czas na małą relację z tego puchu w St. Vincent ?

 

Trochę cierpliwości są nawet kompromitujące filmiki z jazdy na desce ale nawet rodzina uśmiała się do łez więc nie odważę się

ich pokazać na forum .Pozdrawiam.


  • 1

#6 Michał

Michał
  • Użytkownik
  • 1588 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108

Napisano 25 marzec 2018 - 20:29

Jako, ze sie nie znam, ale znam kogos kto sie zna to powiem. Mitkowi to wszystko latwo bo on umie jezdzic, ja nie umiem i mi nie jest latwo i wcale tego nie widze tak samo. Dla mnie technika choc moze podobna jest calkiem inna.

 

Moja rada, narty. Cos w rodzaju Dynastar Cham 95, tylko dlugie i nie musisz zmieniac nart, brac 2 par, jestes przygotowany.

 

U nas jak jest opad to nie idzie sie wepchnac do gondoli :) jest walka o linie.

 

Jak jest duzo sniegu na slalomkach to musisz mocno "skakac" cos jak ten kolo tez slalomkach

 

 

 

No to tyle.

Pozdrawiam

Michal


Użytkownik Michał edytował ten post 25 marzec 2018 - 20:31

  • 2

#7 skifan

skifan
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 629 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Kneissl RED STAR SC Salomon XDR 80Ti, FISCHER The CURV DTX
  • Ulubiony stok:Szczyrk/Kronplatz

Napisano 25 marzec 2018 - 20:38

Jako, ze sie nie znam, ale znam kogos kto sie zna to powiem. Mitkowi to wszystko latwo bo on umie jezdzic, ja nie umiem i mi nie jest latwo i wcale tego nie widze tak samo. Dla mnie technika choc moze podobna jest calkiem inna.

 

Moja rada, narty. Cos w rodzaju Dynastar Cham 95, tylko dlugie i nie musisz zmieniac nart, brac 2 par, jestes przygotowany.

 

U nas jak jest opad to nie idzie sie wepchnac do gondoli :) jest walka o linie.

 

Jak jest duzo sniegu na slalomkach to musisz mocno "skakac" cos jak ten kolo tez slalomkach

 

 

 

No to tyle.

Pozdrawiam

Michal

Dzięki za słowa otuchy.Tak czy inaczej będę jeżdził w puchu czy głębokim śniegu. Pozdrawiam.


  • 1

#8 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 26 marzec 2018 - 02:32

 

Jako, ze sie nie znam, ale znam kogos kto sie zna to powiem. Mitkowi to wszystko latwo bo on umie jezdzic, ja nie umiem i mi nie jest latwo i wcale tego nie widze tak samo. Dla mnie technika choc moze podobna jest calkiem inna.

 

Moja rada, narty. Cos w rodzaju Dynastar Cham 95, tylko dlugie i nie musisz zmieniac nart, brac 2 par, jestes przygotowany.

 

U nas jak jest opad to nie idzie sie wepchnac do gondoli :) jest walka o linie.

 

Jak jest duzo sniegu na slalomkach to musisz mocno "skakac" cos jak ten kolo tez slalomkach

 

 

 

No to tyle.

Pozdrawiam

Michal

Dzięki za słowa otuchy.Tak czy inaczej będę jeżdził w puchu czy głębokim śniegu. Pozdrawiam.

 

I tak i nie - bardzo dobrzy narciarze (mowie o jezdzie na tyczkach) - poradza sobie w puchu w kazdych warunkach

 

 

sniegi glebokie - to zupelnie niezliczona gama roznych sniegow - za pare dni cos tam wyjasnie - w sumie - w swiezym puchu/sniegu  jezdzi sie "normalnie'  - ale do tego trzeba pewnego poziomu…..powiedzmy co najmniej 8/10

 

swiezy snieg to baaaardzo szerokie pojecie...

 

im gorsza pogoda kawiarniana tym lepsza pogoda dla prawdziwego narciarza!!!


  • 3
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#9 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 26 marzec 2018 - 11:13

 

Cześć

Jeżeli umiesz jeździć normalnie to umiesz jeździć w puchu - podejrzewam, że chodzi raczej o głęboki śnieg a nie puch. Różnicy w mechanice ruchów nie ma żadnej.

Pozdrowienia

Myślę że to raczej głęboki śnieg(nie znam terminologii) był opad ponad 1m w ciągu 2 dni i to nazwałem puchem.W tych warunkach

powstało zagrożenie lawinowe i dlatego nie spełniłem głównego celu wyjazdu -poprawnego zjazdu trasą Carmen.Teren nie osłonięty lasem w którym ogłoszono zagrożenie lawinowe. Zrzucano tam ładunki wybuchowe w celu uwolnienia lawiny i w ten sposób udostępniono teren.Ale zabrakło mi serca do tego zjazdu.Czy umiem jeżdzić normalnie? myślę że tak chociaż samemu trudno się ocenić.W puchu (głębokim śniegu wyrażnie mi nie szło.Narty wypożyczyłem 80 pod butem bo na moich slalomkach było dno. W dniach opadu i do ubicia śniegu frekwencja na stoku w moim odczuciu spadła o jakieś 70% .Chcę coś zrobić z tym problemem może zakup innych desek.Szkoda tracić 2 dni z wyjazdu.Jazda w takich warunkach to dla mnie nowe wyzwanie .Ta garstka która jeżdziła w tych warunkach świetnie się bawiła(z wyjątkiem mnie) a ja się męczyłem. Co radzicie (tylko nie piszcie że mam czekać na ratraki.

Pozdrowienia.    

 

Cześć

Czyli miałem rację. W takim śniegu klucz to jazda delikatna i szybkość. Jeżeli masz tendencje do hamowania w jeździe, dużej ilość ześlizgu itd. zawsze będą problemy. W głębokim śniegu trzeba puścić opierając narty na ślizgu co mechanicznie jest identyczne jak oparcie na krawędzi. Im bardziej zsiada się śnieg tym gorzej.

Pozdrowienia


  • 1

#10 MarioJ

MarioJ
  • Użytkownik
  • 656 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 26 marzec 2018 - 13:37

Generalnie mechanika ruchów w miękkim śniegu jest zbliżona do NW (albo w zaawansowanym przypadku do śmigu), ale tempo i dynamika ich wykonywania jest znacznie inna w miękkim i na twardej trasie. Na trasie wyjście w górę można zrobić szybko albo wolno i zawsze coś tam się odciąży. W miękkim aby dostać odciążenie trzeba działać delikatnie, kocie ruchy w dół i w górę. Narty trzymać blisko siebie i wyczuwać utworzenie się twardszej poduszki śniegu, od której można się odbić do góry.

Druga sprawa to balans przód-tył. Na trasie inicjacja skrętu to obciążenie przodów, wtedy narty się dobrze wżynają w śnieg i prowadzą skręt. W miękkim stałe obciążenie na środek narty, a krawędź o nic się nie może zaprzeć. Ja np. czasami o tym zapominam (wiele lat na twardych trasach) i idę na przód i przewrotka bo narta blokuje się pod śniegiem. W miękkim trzeba bardziej pilnować prawidłowego balansu, bo zbyt duże wychylenie na przód lub tył to od razu utrata równowagi. Mniej jest machania rękami a więcej spokoju. Trasa pod kątem utrzymania balansu jest "łatwiejsza" i wybacza błędy w większym zakresie niż off.

Ilustracja i lekcja powder ski https://youtu.be/0eXnB04zKqE?t=63

 

Poza NW na miękkim jeździ się też drugą techniką, w pozycji zbliżonej do długiego skrętu na krawędzi. Tyle że oparcie nie jest wówczas na krawędzi lecz na całych ślizgach. Tak się jeździ obecnie freeride na dużej prędkości na stromych i bardzo stromych stokach w warunkach powder’owych. Narty w zasadzie cały czas płyną blisko powierzchni śniegu, do wykonania skrętu trzeba się tylko przechylić do środku skrętu a odciążenie jest minimalne. Niezbędna jest wyporność narty uzyskiwana powierzchnią ślizgu (szerokość x długość) i prędkością jazdy. Wydaje się że to jest prosta jazda, ale wymaga doskonałego opanowania balansu, dobrej pozycji ciała, czucia ślizgu i panowania nad tym wszystkim przy dużej prędkości. Zaczynam to ćwiczyć w dogodnych warunkach.

Ilustracja https://youtu.be/YXWJe71IxMA?t=262

 

Jeśli ktoś pisze że jazda w głębokim puchu i po trasie jest taka sama, to jest to nieporozumienie. Tak samo bzdurą są poglądy, że technika jazdy offpiste i na trasie jest zupełnie inna. W jeździe offpiste i po trasie są te same elementy techniki narciarskiej ale są też znaczące różnice w sposobie ich wykonania, co właśnie powoduje że początki w puchu narciarza trasowego są trudne. Ale jak się przeskoczy pewien początkowy etap, to później w zasadzie jazda po puchu na trasie jest łatwa i przyjemna.

 

Jazdę w miękkim znacznie ułatwia miękka narta z małym rockerem z przodu, zamiast twardej slalomki czy gigantki. Eksperci piszą że jeżdżą freeride na slalomce, to jest oczywiście możliwe ale jak już się ktoś nauczy bardzo dobrze jeździć na trasie i poza. Jak się zaczyna, to choć trochę dostosowany sprzęt do warunków ułatwia naukę.

 

W swoich notatkach mam takie ćwiczenia do nauki jazdy w miękkim:

1. Jazda na wprost i trawersem aby wyczuć wynurzanie się nart.

2. Odchylane do przodu i do tyłu w czasie jazdy aby obserwować reakcje nart.

3. Obciążenie bardziej jednej narty aby zobaczyć reakcje nart. Później korekta dociążenia na drugiej narcie (ta która wypłynęła bardziej do góry).

4. Obciążenie N i odciążenie nart aby wyczuć powstawanie platformy. Rozhuśtaj narty jak trampolinę.

 
 
P.S. Jeśli coś przekręciłem, to korygujcie.

Użytkownik MarioJ edytował ten post 26 marzec 2018 - 13:40

  • 2

#11 Michał

Michał
  • Użytkownik
  • 1588 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Stoeckli Spirit Globe / Head Monster M77 / Kaestle BMX108

Napisano 26 marzec 2018 - 14:29


Tak samo bzdurą są poglądy, że technika jazdy offpiste i na trasie jest zupełnie inna.

 

Rozumiem, ze to do mnie. No, ale przeciez sam piszesz o tych roznicach ktore sprawiaja, ze jest inna. Nie jestem instruktorem, nie czuje sie kompetentny do takich dyskusji. Nie jezdze zbyt dobrze. Jedno jednak wiem na pewno.

Na trasie mozesz i w zasadzie jedziesz na jednej narcie. W terenie to jest w zasadzie gleba.

Dla mnie calkowicie innna technika, niby podobna, ale inna. Sorry.

 

Codziennie widze ludzi ktorzy niby na trasie umieja. A wjazd w teren szybko weryfikuje to gleba.

 

Pozdrawiam

Michal

 

ps nie umiem, ale lubie :) 


  • 3

#12 MarioJ

MarioJ
  • Użytkownik
  • 656 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 26 marzec 2018 - 14:57

 


Tak samo bzdurą są poglądy, że technika jazdy offpiste i na trasie jest zupełnie inna.

 

Rozumiem, ze to do mnie. No, ale przeciez sam piszesz o tych roznicach ktore sprawiaja, ze jest inna. Nie jestem instruktorem, nie czuje sie kompetentny do takich dyskusji. Nie jezdze zbyt dobrze. Jedno jednak wiem na pewno.

Na trasie mozesz i w zasadzie jedziesz na jednej narcie. W terenie to jest w zasadzie gleba.

Dla mnie calkowicie innna technika, niby podobna, ale inna. Sorry.

 

Codziennie widze ludzi ktorzy niby na trasie umieja. A wjazd w teren szybko weryfikuje to gleba.

 

 

Tak, piłem trochę do Ciebie, ale bardziej do Mitka który pisał że to jest to samo.

Są podobieństwa i są różnice. Nie można powiedzieć że to jest to samo, nie można mówić że to jest kompletnie inna umiejętność.


  • 1

#13 web

web
  • Użytkownik
  • 1378 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Krakow
  • Narty:RACETIGER SL speedwall 170, racetiger sc uvo
  • Imię :Majka
  • Właściciel:+

Napisano 26 marzec 2018 - 15:33

najgorzej jest jechać w głębokim puchu i się śmiać pełną gębą - jak się zaliczy glebę, to trzeba wtedy wydłubywać sobie śnieg z gardła :alegosc:


  • 3

#14 skifan

skifan
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 629 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Kneissl RED STAR SC Salomon XDR 80Ti, FISCHER The CURV DTX
  • Ulubiony stok:Szczyrk/Kronplatz

Napisano 26 marzec 2018 - 17:54

Z waszych wypowiedzi wnioskuję że popełniłem kilka podstawowych błędów:

-za szeroki rozstaw nart chyba lepiej na bociana

-jazda na krechę za mocno obciążałem tyły w nadzieji że narty wypłyną

-skręt próbowałem tak jak na twardym obciążając przody-natychmiastowa gleba

-z uwagi na rodzaj nart slalomki marne szanse na wypłynięcie nart zagłębienie prawie cały czas po kolana

-nie potrafię wbić kijka przy skręcie-ucieka mi gdzieś głęboko.

podsumowanie-śniegu z gardła nie wydłubywałem ale było go w wielkiej obfitości wszędzie. Z

początku mnie to bawiło ale tylko pierwszą godzinę . Pierwsze próby zdecydowanie na szerszych nartach.Miałem do dyspozycji

65 i 75 pod butem. :stres:


  • 2

#15 skifan

skifan
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 629 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Kneissl RED STAR SC Salomon XDR 80Ti, FISCHER The CURV DTX
  • Ulubiony stok:Szczyrk/Kronplatz

Napisano 26 marzec 2018 - 18:06

Z waszych wypowiedzi wnioskuję że popełniłem kilka podstawowych błędów:

-za szeroki rozstaw nart chyba lepiej na bociana

-jazda na krechę za mocno obciążałem tyły w nadzieji że narty wypłyną

-skręt próbowałem tak jak na twardym obciążając przody-natychmiastowa gleba

-z uwagi na rodzaj nart slalomki marne szanse na wypłynięcie nart zagłębienie prawie cały czas po kolana

-nie potrafię wbić kijka przy skręcie-ucieka mi gdzieś głęboko.

podsumowanie-śniegu z gardła nie wydłubywałem ale było go w wielkiej obfitości wszędzie. Z

początku mnie to bawiło ale tylko pierwszą godzinę . Pierwsze próby zdecydowanie na szerszych nartach.Miałem do dyspozycji

65 i 75 pod butem. :stres:

w akcie rozpaczy pożyczłem od kolegi 80 pod butem było trochę lepiej ale nadal nie można uznać moich wyczynów za jazdę :thumbdown:


  • 1

#16 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 26 marzec 2018 - 20:42


od kolegi 80 pod butem
dostałem od kumpla jakiś nieznany model,

podobno ręcznie robione gdzieś w Górach Skalistych 

102 pod butem mają i całkiem fajnie się na nich jeździ w każdych warunkach

gallery_10_389_110632.jpg

 

gallery_10_389_375688.jpg


  • 2
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#17 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 26 marzec 2018 - 21:02

 

 


Tak samo bzdurą są poglądy, że technika jazdy offpiste i na trasie jest zupełnie inna.

 

Rozumiem, ze to do mnie. No, ale przeciez sam piszesz o tych roznicach ktore sprawiaja, ze jest inna. Nie jestem instruktorem, nie czuje sie kompetentny do takich dyskusji. Nie jezdze zbyt dobrze. Jedno jednak wiem na pewno.

Na trasie mozesz i w zasadzie jedziesz na jednej narcie. W terenie to jest w zasadzie gleba.

Dla mnie calkowicie innna technika, niby podobna, ale inna. Sorry.

 

Codziennie widze ludzi ktorzy niby na trasie umieja. A wjazd w teren szybko weryfikuje to gleba.

 

 

Tak, piłem trochę do Ciebie, ale bardziej do Mitka który pisał że to jest to samo.

Są podobieństwa i są różnice. Nie można powiedzieć że to jest to samo, nie można mówić że to jest kompletnie inna umiejętność.

 

Cześć

To jest to samo. Problemy tkwią w psychice a nie w technice.

Pozdrowienia


  • 1

#18 J@n

J@n
  • Administrator
  • 9837 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:black crows atris
  • Imię :Jan
  • Ulubiony stok:FIS w Szczyrku

Napisano 26 marzec 2018 - 21:07


psychice

 

a psycha rośnie z każdym milimetrem pod butem

gallery_10_389_77783.jpg


  • 2
Dołączona grafika
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc,  Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere

#19 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3554 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 27 marzec 2018 - 03:27

 


psychice

 

a psycha rośnie z każdym milimetrem pod butem

gallery_10_389_77783.jpg

 

POzwole sobie byc , na przekor  sobie, bardzo delikatnym osobnikiem...

 

W jezdzie na boisku mozna sie "ogarnac" znajac jeden, gora dwa, sposoby inicjacji i wykonania skretu - bo przeciez o top chodzi na nartach - skrecac….

 

Jazda poza trasa to nie jest wylacznie puch - taki prawdziwy puch spotyka sie rzadko, nawet tutaj… no powiedzmy pare/kilka dni w sezonie

 

w wiekszosci sa to sniegi glebokie, ktore sa tak zroznicowane, jak…..rodzaj skretu i prowadzenie skretu w roznych warunkach…...

 

zdarz sie tez snieg gleboki a nagle wyskokuje plachta lodu wielkosci boiska do p recznej - powodzenia, jezeli od razu nie zareagujesz na zmiane….

czytanie sniegu troche na te zmiany przygotowuje, ale nie zawsze.

jezdzi sie tez w marnej widocznosci - bo wtedy daje sniegiem, duje, powstaja odsypy - ale walsnie wtedy jest najwiecej fun'u z zjazdy….

 

zawodnik (mowie o prawdziwym zawodniku) - ma w zasobie wystarczajaca ilosc technik, ktore umie zastosowac, ze przystosuje je do jazdy w sniegach poza trasa bardzo latwo

 

To nie jest tak, ze jazda jest diametralnie rozna - diametralnie rozne jest zastosowanie technik , ktore  na tyczkach sa rzadko stosowane…. 

a w ogole - nie umiem pisac o technice - troche za to sobie radze poza trasa…..


  • 2
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#20 Mitek

Mitek

    zwykły narciarz

  • Użytkownik
  • 5127 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa
  • Imię :Mitek

Napisano 27 marzec 2018 - 08:47

 


psychice

 

a psycha rośnie z każdym milimetrem pod butem

gallery_10_389_77783.jpg

 

Cześć

Milimetry pod butem są dla leszczy albo dla zawodowców.

A z jazda poza trasa jest tak jak pisze Kuba. Trzeba mieć całą paletę technik aby móc je spokojnie i odruchowo stosować ale jeszcze więcej daje objeżdżenie w głębszych warunkach. Kto na przykład jeździ skrętami oporowymi na trasie?? Bardzo często zresztą narciarze znakomici poza trasą na trasie nie prezentują idealnej techniki ale objeżdżenie oraz brak zahamowań pozwala im poruszać się znacznie lepiej niż nawet bardzo dobrym technicznie narciarzom nie znającym głębszych śniegów.

Rodzaje śniegu, czytanie śniegu itd. to już trochę wyższa szkoła jazdy. W przy wyciągowej jeździe zazwyczaj widzisz całość linii a śnieg jest w miarę równy. Wystarczy wejść w rytm i się nie bać jeżeli umie się w miarę jeździć.

Kiedyś zabraliśmy na taką jazdę ( późna wiosna świeży ciężki śnieg około 50 cm) chłopaka, który jeździł drugie sezon. Bardzo sprawny (jazda konna) nie bojący się koleś. Na początku co chwila leżał ale po godzinie bawił się znakomicie choć na trasie była na etapie przejścia z kątowych do równoległych.

Pozdrowienia


  • 2



Podobne tematy

  Temat Autor Podsumowanie Ostatni post



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych