Witam,
Planowałem start sezonu w grudniu od razu od kursu narciarskiego i nie wyszło. W czasie gry w tenisa poczułem ból w części lędźwiowej, trafiłem do fizjoterapeuty, następnie do ortopedy. Po wykonaniu MRI wyszło uwypuklenie krążka L4/L5 i "szerokopodstawowa i dokanałowa protruzja krążka L5/S1". Wszystko bez ucisku korzeni nerwowych.
Kurs sobie odpuściłem ale dwa dni na nartach byłem (wtedy jeszcze lekko na tabletkach przeciwbólowych)
Teraz miałem rehabilitację - jakieś lampy, prądy i inne pierdoły - z głównym naciskiem na ćwiczenia wzmacniające mięśnie w tej części lędźwiowej pleców. Czy mieliście/macie jakieś doświadczenie w temacie przepukliny lędźwiowej?