Jeżeli but jest przeznaczony do dopasowania przez wygrzewanie to należy to zrobić od razu a nie wtedy gdy coś nie pasuje.
Mitku
Skąd taka teza ? I nie jest to pytanie złośliwe. Po swoich pierwszych Langach (flex 60) zdecydowałem się na zakup butów Head Vector Evo 130. Wygrzałem je od razu przy zakupie. Pierwszy wyjazd na 8 dni do Val Gardeny. Moja lewa stopa bez problemu. Wiadomo na początku nowy but musi się ułożyć, ale zadowolenie z możliwości precyzji jaką daje sztywny but rekompensował odrobinę dyskomfortu. Za to prawa stopa czuła się słabo przez cały wyjazd wskutek krzywozrośniętych kości śródstopia (jak jest poprawnie krzywozrośnięty czy krzywo zrośnięty?). Po powrocie poszedłem do sklepu i wygrzałem buty jeszcze raz. Następny wyjazd i zdecydowana poprawa.
Stąd pytanie: czy zakładasz, że butów nie można wygrzewać i formować po tym jak już dostaną trochę przeciążeń w trakcie jazdy, ujemnych temperatur itp.? Gdyby tak było, to na pewno producent zrobiłby takie zastrzeżenie w obawie przed skargami klientów a może nawet procesami i odszkodowaniami.
Guz na mojej prawej stopie wychodzi tak na oko do 1cm od normalnego obrysu stopy czyli całkiem sporo. Na stoku zaczynam odczuwać jakiś dyskomfort po 3-4 godzinach. Wystarczy zdjąć but na kilkanaście minut np. w trakcie przerwy na herbatkę i jest ok. Jednak zastanawiam się czy nie odbarczyć punktowo tego jednego buta. Czy ktoś może polecić dobry serwis dla wykonania takiej operacji w Wawie lub okolicach ?
Pozdrawiam
Wojtek