Mam często ochotę pobyć zimą w Zakopanem ale zniechęcają mnie znajomi krytycznie nastawieni do regionu.
Trochę w tych krytykach jest prawdy, a trochę stereotypów. Spędziliśmy 3 dni, już po tłumach 1-majowych. Do tego pogoda była taka sobie. Zrobiliśmy jeden wypad kolejką na Kasprowy. Ludzi w sam raz. Ale wracając do Kuźnic ok. 14-ej widziałem dość pokaźną kolejkę do kolejki. Następnego dnia przeszliśmy trasę Zakopane - dol. Strążyska, strome podejście do Sarniej Skały i powrót dol. Białego Potoku. Ludzi umiarkowanie. W samym Zakopanem podobnie. Raczej mało ludzi. Górale lubią dutki, ale któż z nas ich nie lubi. Spaliśmy w bardzo komfortowych warunkach, stosunkowo tanio. Jedliśmy w świetnym Czarcim Jarze, też stosunkowo niedrogo. A pysznie. Zakopianka okazała się całkiem przejezdna. Trzeba więc wybrać właściwy moment. A Zakopane ma swój urok, Tatry polskie są naprawdę piękne. Warto pojechać od czasu do czasu, tyle że w stosownym czasie. Trochę zdjęć: https://goo.gl/photo...DuMnWqsZbr6BMx5
Janie, nart nie wziąłem. Część rodziny (jedna z osób była po raz pierwszy w Tatrach) na nartach nie jeździ.