Jak pisałem ostatnio niezbyt interesuję się ewolucją technik zjeżdżania na nartach (zjazdowych ). Kiedyś było inaczej, zwłaszcza na SF. Teraz wolę jeździć niż rozprawiać o jeżdżeniu. Ale przez przypadek zassałem najnowszy, jak sądzę, program nauczania SITN z 2013 r. Całkiem obszerny i porządny. Nawet znalazł się rozdział o historii i ewolucji technik jazdy na nartach. Od zarania po dzień dzisiejszy, czyli 2013. Zaszedłem na strony poświęcone narciarstwu zaawansowanemu, gdzie piszą o skrętach długich i krótkich, nawet o śmigu, ale wszystkie wykonane klasycznym odciążeniem NW. Ani słowa o podstawowym w arsenale dobrego narciarza skręcie z kompensacją, czy odciążeniem dolnym. I nieważne czy wykonanym na krawędzi czy z ześlizgiem. Co jest grane? Przecież tak właśnie jeżdżą dobrzy narciarze w przeciętnie trudnym terenie. To jest dla mnie podstawowy sposób jazdy dobrego narciarza.
Użytkownik o_andrzej edytował ten post 02 marzec 2017 - 18:38