mysle, ze brudny lancuch bierze sie pw z neiwlasciwej techniki smarowania.
(zapomnijmy na razie o kapaniu I myciu lancucha - to sobny temat)
wg mojego doswiadczenia I tego co przewertowalem:
1/ nie nalezy smarowac zebatek tak z przodu jak I z tylu
2/ po jezdzie nalezy wytrzec lancuch szmata, czysta najlepiej
3/ smarowanie: najlepsze wyniki, to kapanie MALEJ ilosci smaru na tuleje laczace a nie na caly lancuch, przy czym lancuch najlepiej wlozyc na male kolo z przodu I male z tylu - wtedy jest najbardziej "po skosie" co umozliwwia dobhra penetracje smaru w tuleje laczace poszcz ogniwa
nalezy zaznaczyc ( np pisakiem) gdzie sie rozpoczelo smarowanie - po zaliczeniu wszystkich ogniw dobrze jest przekrecic korba pare pelnych obrotow.
4/ poczekac ok 20 min I wytrzec lancuch czysta szmata
Voila
Użytkownik jan koval edytował ten post 19 styczeń 2017 - 13:38