Kupiłem dla córki rower. Niejaki Strida LT. Niezły dziwoląg, łatwo wygooglować. Bardzo nietypowy. Zamierza go używać w trybie dom-metro-praca i z powrotem. Składa się toto i rozkłada w 2-3 sekundy. Próbowałem jeździć. Początkowo były kłopoty z równowagą, ale po kilku minutach było coraz lepiej. Poznałem faceta, który jeździ na nim regularnie do pracy i z powrotem. W sumie 20 km dziennie.
Niech będzie rower 2017
#1
Napisano 13 styczeń 2017 - 18:35
#2
Napisano 13 styczeń 2017 - 19:21
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#3
Napisano 14 styczeń 2017 - 18:29
Cześć
Nie kupujemy bo już rowery mamy ale jeździmy (na przemian z biegówkami) choć mycie z soli jest wkurzające strasznie. Macie na to jakiś pomysł poza wyjechaniem z rowerami samochodem poza miasto?
Pozdrowienia
Użytkownik Mitek edytował ten post 14 styczeń 2017 - 18:29
#4
Napisano 14 styczeń 2017 - 20:02
Najzdrowiej na zimę uruchomić jakieś zwłoki rowerowe...
#5
Napisano 16 styczeń 2017 - 21:18
Cześć
Nie kupujemy bo już rowery mamy ale jeździmy (na przemian z biegówkami) choć mycie z soli jest wkurzające strasznie. Macie na to jakiś pomysł poza wyjechaniem z rowerami samochodem poza miasto?
Pozdrowienia
Kupic rower z rama z karbonu, obreczami z karbonu i wszystkimi innymi elementami z karbonu, a i lancuch zastapic paskiem.
Jest tez drugie wyjscie, troche tansze. Po kazdej jezdzie splukac sol woda, wytrzec do sucha i przesmarowac lancuch
#6
Napisano 16 styczeń 2017 - 22:02
Cześć
Nie kupujemy bo już rowery mamy ale jeździmy (na przemian z biegówkami) choć mycie z soli jest wkurzające strasznie. Macie na to jakiś pomysł poza wyjechaniem z rowerami samochodem poza miasto?
Pozdrowienia
Kupic rower z rama z karbonu, obreczami z karbonu i wszystkimi innymi elementami z karbonu, a i lancuch zastapic paskiem.
Jest tez drugie wyjscie, troche tansze. Po kazdej jezdzie splukac sol woda, wytrzec do sucha i przesmarowac lancuch
pasek akurat nie jest najszczesliwszym pomyslem - stosowany wylacznie w single speed - kolega mial I zmienil na lancuch....
#7
Napisano 17 styczeń 2017 - 11:22
pasek akurat nie jest najszczesliwszym pomyslem - stosowany wylacznie w single speed - kolega mial I zmienil na lancuch....
Zależy gdzie. Do MTB się nie nadaje, ale w miejskiej Stridzie właśnie tak. Bezobsługowy, nie brudzi, bardzo żywotny (do 50000 km). Interesująca jest regulacja naciągu: mimośród w suporcie. A tak w ogóle w tej Stridzie patentów co niemiara.
#8
Napisano 17 styczeń 2017 - 11:59
pasek akurat nie jest najszczesliwszym pomyslem - stosowany wylacznie w single speed - kolega mial I zmienil na lancuch....
Zależy gdzie. Do MTB się nie nadaje, ale w miejskiej Stridzie właśnie tak. Bezobsługowy, nie brudzi, bardzo żywotny (do 50000 km). Interesująca jest regulacja naciągu: mimośród w suporcie. A tak w ogóle w tej Stridzie patentów co niemiara.
Na angielskich stronach twierdza ze zywotnosc tego paska to 50 tys mil. Wiec nawet 80k km by wyszlo
Z czego te kola tam sa? Gdzies wyczytalem ze plastikowe... Opony z dentkami, czy tez jakis wlasny wynalazek?
#9
Napisano 17 styczeń 2017 - 12:30
Tak, masz rację. 50 tys. mil. W sumie bez znaczenia. Koła są plastikowe, ale to zależy od wersji. W LT są 16", a w innych - 18" i te są klasyczne szprychowe. Opony z dętkami. Fajnie się zdejmuje, bo koła są mocowane do jednego ramienia. Na łożyskach maszynowych. Bardzo dziwne jest łączenie kierownicy z ramą siodłową. Na przegubie kulowym. Kula siedzi w oprawie plastykowej. Wygląda to trochę niepewnie, ale podobno jest bardzo trwałe. Trochę się nabiedziłem z dokręceniem jednej korby. Poprzedni właściciel jeździł na poluzowanej, a to powoduje uszkodzenie kwadratu w korbie. Udało się dokręcić i przy okazji przeczytałem, że powinno się dokręcać korby momentem 40 Nm (śruby w kołach samochodowych dokręca się 90-100 Nm). Całkiem dużo - użyłem klucza dynamometrycznego.
#10
Napisano 17 styczeń 2017 - 13:53
na ang stronach to mozna duzo napisac
w sumie w Angliii rowery maja latwe zycie - brak duzych gor....
dla mnie - za duzo niesprawdzonych rozwiazan... - taki podejrzliwy juz jestem - nie mowiz, ze zerwany pasek kosztuje duzo wiecej niz wymiana lancucha...
#11
Napisano 17 styczeń 2017 - 14:50
Niestety Kuba z powody klimatu to rowery maja tu bardzo ciezko.A gory tez sie znajda i potrafia być baaaardzo wymagajace.na ang stronach to mozna duzo napisac
w sumie w Angliii rowery maja latwe zycie - brak duzych gor..
#12
Napisano 18 styczeń 2017 - 08:25
Cześć
Nie kupujemy bo już rowery mamy ale jeździmy (na przemian z biegówkami) choć mycie z soli jest wkurzające strasznie. Macie na to jakiś pomysł poza wyjechaniem z rowerami samochodem poza miasto?
Pozdrowienia
Kupic rower z rama z karbonu, obreczami z karbonu i wszystkimi innymi elementami z karbonu, a i lancuch zastapic paskiem.
Jest tez drugie wyjscie, troche tansze. Po kazdej jezdzie splukac sol woda, wytrzec do sucha i przesmarowac lancuch
Cześć
Właśnie tal robimy ale nie ukrywam, że mycie rowerów w kabinie prysznicowej jest nieco upierdliwe i czasochłonne. Myślałem raczej o jakichś środkach zabezpieczających przed solą, żeby nie myć po każdej jeździe. Zwłok rowerowych nie mamy niestety poza tym jazda na zwłokach...
Pozdrowienia
#13
Napisano 18 styczeń 2017 - 14:28
Polecam http://www.ebay.co.uk/itm/142026148112Właśnie tal robimy ale nie ukrywam, że mycie rowerów w kabinie prysznicowej jest nieco upierdliwe i czasochłonne
10 min na rower i po sprawie.
#14
Napisano 18 styczeń 2017 - 14:52
Niezly wynalazek jak ktos nie ma Karchera, no i mniejsze ryzyko ze woda dostanie sie tam gdzie nie powinna.
#15
Napisano 18 styczeń 2017 - 22:05
Polecam http://www.ebay.co.uk/itm/142026148112Właśnie tal robimy ale nie ukrywam, że mycie rowerów w kabinie prysznicowej jest nieco upierdliwe i czasochłonne
10 min na rower i po sprawie.
Cześć
Super, tylko gdzie mam to robić w salonie czy w sypialni?
Pozdro
#16
Napisano 18 styczeń 2017 - 22:49
Mitku, daruj sobie mycie roweru w zimie. Wymyjesz na wiosnę. Natomiast łańcuch, a ogólnie napęd, warto smarować. Polecam zielony Finish Line (Cross Country). Bardzo skuteczny w trudnych, mokrych warunkach.
#17
Napisano 18 styczeń 2017 - 23:04
Na trawniku przed blokiem,chyba,ze sasiedzi nie pozwola.CześćPolecam http://www.ebay.co.uk/itm/142026148112Właśnie tal robimy ale nie ukrywam, że mycie rowerów w kabinie prysznicowej jest nieco upierdliwe i czasochłonne
10 min na rower i po sprawie.
Super, tylko gdzie mam to robić w salonie czy w sypialni?
Pozdro
#18
Napisano 19 styczeń 2017 - 11:01
Poczytajcie temat o podręcznych myjkach własnej roboty:
http://endurotrophy....highlight=myjka
Mnie najbardziej przypadła do gustu pompka z pistoletem z ostatnich postów. I taką właśnie kupiłem kilka dni temu:
http://allegro.pl/po...zZkNzM3ZmM5OQ==
Wcześniej wahałem się, czy jest mi coś takiego potrzebne, bo przecież zawsze mogę podjechać na jakąś myjnię samochodową. Ale po ostatniej wycieczce (2 m-ce temu) do Srebrnej Góry, okazało się, że rowery są zalepione błotem i przypięcie ich paskami do bagażnika będzie trudne bez czyszczenia (+ w gratisie porysowany lakier). Pompki jeszcze nie używałem, więc się nie wypowiem czy działa dobrze. Tak po prawdzie, choć jest w domu od kilku dni, to jeszcze jej nawet nie widziałem. Zaletą jest dla mnie to, że w razie potrzeby, można nawet kogoś poprosić o wiadro wody i umyć gdzieś na poboczu czy na łące. Oczywiście niezbędne jest zasilanie, czyli samochód.
Użytkownik kuzon edytował ten post 19 styczeń 2017 - 11:02
- Maya Angelou
#19
Napisano 19 styczeń 2017 - 11:42
Polecam zielony Finish Line (Cross Country). Bardzo skuteczny w trudnych, mokrych warunkach.
Ten zielony (wet) dziala jak magnes na brud. Dziekuje bardzo. Wole czerwony (dry, suchy) nawet na deszcz i bloto.
Mniej roboty z czyszczeniem tego i praniem zabrudzonych ubran.
#20
Napisano 19 styczeń 2017 - 12:56
Ten zielony (wet) dziala jak magnes na brud. Dziekuje bardzo. Wole czerwony (dry, suchy) nawet na deszcz i bloto.
To prawda, dlatego używam go tylko w mieszczuchach. Na mokro jest bardzo skuteczny. Nie przejmuję się brudem na łańcuchu. W innych rowerach, którymi jeżdżę głównie latem używam białego White Lightning (są 3-4 rodzaje). Dość skutecznie smaruje, choć trzeba smarować co ok. 100 km, ale napęd pozostaje czysty. Nawet po przejażdżkach po plaży.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych