Skocz do zawartości


Zdjęcie

Różnice i pomoc w decyzji


  • Nie możesz napisać tematu
  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 hack.exe

hack.exe
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Mateusz

Napisano 21 styczeń 2017 - 22:16

Witam!

Piszę ponieważ chciałbym poznać i zainteresować się freestylem, tudzież freeridem. Póki co, jedyna różnica, jaką widzę między tymi dwoma dyscyplinami, o ile można tak to nazwać, to wybór sprzętu i tym, że w jednym jeździ się po rurach itp., a w drugim nie :dry: Chciałbym prosić o pokazanie kilku różnic (a nawet choćby jednej, ale dominującej) pomiędzy tymi dwoma dziedzinami narciarstwa.

Kolejna sprawa, czy ma to dla mnie jakikolwiek sens. Od 3 lat jeżdżę na nartach typu race i trochę mi się przejadła jazda po ubitych i wyznaczonych trasach z jak największą prędkością (jak dla mnie nie ma na nich nic innego, niż właśnie próbowanie osiągnięcia jak największej prędkości). I ostatnio wjechałem w sumie przypadkiem na trasę poza stokiem, niewyznaczoną i niestety, no ale narty mi się zapadły. Kiedy wziąłem narty taty (all mountain) była kompletnie inna rozmowa, bardzo spodobała mi się jazda poza trasą i po puchu. Lubię również wyskakiwać na amatorsko przygotowanych skoczniach gdzieś na boku stoku, ale jak wiadomo buty i narty race, twarde, mocne i ciężkie... krótko mówiąc nie za przyjemne doznania przy lądowaniu. Kręci mnie jeszcze świrowanie na stoku, w sensie próba zjazdu tyłem przez całą trasę, kręcenie się itp. (znowu zabieram się za coś do czego moje narty nie są najlepsze  :icon_ziew:)

Trzecia rzecz. Kiedy patrzyłem na narty i buty "zwykłe" i przystosowane własnie do freestylu/freeridu, nie mogłem znaleźć różnicy w niczym. I pytanie, czy jest sens dopłacać za to, że będzie tylko lżejszy plastik, jak to Pan serwisant powiedział. Przyznam, że znalezienie w ogóle takiego sprzętu jest trudne, na dodatek jestem estetą i wszystkie kolorki i tym podobne pierdoły mnie dużo obchodzą i ciężko jest mi coś znaleźć, a jak znajdę to drogie, drogie i jeszcze raz drogie. Funduszy nie mam za dużo bo tylko 3000zł, co według mnie, z tego co widziałem, nie jest za dużo patrząc na to, że trzeba kupić i same narty, i zapięcia, i buty. 

Czwarta rzecz. Sprzęt tour i zjazdowy. Czy do tego też warto dopłacać czy jednak odpuścić. Już mówię, że rzadko mi się zdarza gdzieś podchodzić, a jeżeli już to wypinam po prostu narty. I jeszcze o co chodzi z szerokością skistopera i jak to dobierać.

O to, czy będę miał gdzie jeździć nie martwię się w ogóle, ponieważ jestem z Bielska i spokojnie mogę znaleźć wiele miejsc to takiej jazdy, czy to Dębowiec, czy Szyndzielnia, a nawet jeżeli to pojechać do Wisły czy Istebnej. Już mówię, że interesuje mnie jazda tylko i wyłącznie poza trasami, bez akrobacji w parkach itp. 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i podpowiedzi związane z tym tematem  :boogie:


  • 1

#2 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3528 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 22 styczeń 2017 - 01:35

Witam!

Piszę ponieważ chciałbym poznać i zainteresować się freestylem, tudzież freeridem. Póki co, jedyna różnica, jaką widzę między tymi dwoma dyscyplinami, o ile można tak to nazwać, to wybór sprzętu i tym, że w jednym jeździ się po rurach itp., a w drugim nie :dry: Chciałbym prosić o pokazanie kilku różnic (a nawet choćby jednej, ale dominującej) pomiędzy tymi dwoma dziedzinami narciarstwa.

Kolejna sprawa, czy ma to dla mnie jakikolwiek sens. Od 3 lat jeżdżę na nartach typu race i trochę mi się przejadła jazda po ubitych i wyznaczonych trasach z jak największą prędkością (jak dla mnie nie ma na nich nic innego, niż właśnie próbowanie osiągnięcia jak największej prędkości). I ostatnio wjechałem w sumie przypadkiem na trasę poza stokiem, niewyznaczoną i niestety, no ale narty mi się zapadły. Kiedy wziąłem narty taty (all mountain) była kompletnie inna rozmowa, bardzo spodobała mi się jazda poza trasą i po puchu. Lubię również wyskakiwać na amatorsko przygotowanych skoczniach gdzieś na boku stoku, ale jak wiadomo buty i narty race, twarde, mocne i ciężkie... krótko mówiąc nie za przyjemne doznania przy lądowaniu. Kręci mnie jeszcze świrowanie na stoku, w sensie próba zjazdu tyłem przez całą trasę, kręcenie się itp. (znowu zabieram się za coś do czego moje narty nie są najlepsze  :icon_ziew:)

Trzecia rzecz. Kiedy patrzyłem na narty i buty "zwykłe" i przystosowane własnie do freestylu/freeridu, nie mogłem znaleźć różnicy w niczym. I pytanie, czy jest sens dopłacać za to, że będzie tylko lżejszy plastik, jak to Pan serwisant powiedział. Przyznam, że znalezienie w ogóle takiego sprzętu jest trudne, na dodatek jestem estetą i wszystkie kolorki i tym podobne pierdoły mnie dużo obchodzą i ciężko jest mi coś znaleźć, a jak znajdę to drogie, drogie i jeszcze raz drogie. Funduszy nie mam za dużo bo tylko 3000zł, co według mnie, z tego co widziałem, nie jest za dużo patrząc na to, że trzeba kupić i same narty, i zapięcia, i buty. 

Czwarta rzecz. Sprzęt tour i zjazdowy. Czy do tego też warto dopłacać czy jednak odpuścić. Już mówię, że rzadko mi się zdarza gdzieś podchodzić, a jeżeli już to wypinam po prostu narty. I jeszcze o co chodzi z szerokością skistopera i jak to dobierać.

O to, czy będę miał gdzie jeździć nie martwię się w ogóle, ponieważ jestem z Bielska i spokojnie mogę znaleźć wiele miejsc to takiej jazdy, czy to Dębowiec, czy Szyndzielnia, a nawet jeżeli to pojechać do Wisły czy Istebnej. Już mówię, że interesuje mnie jazda tylko i wyłącznie poza trasami, bez akrobacji w parkach itp. 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i podpowiedzi związane z tym tematem  :boogie:

freestyle to wlasnie skoki, park etc

freeride to jazda poza trasa - oczywiscie, w YouTube te rzeczy sie przeplataja

 

narty - na pewno by Cie zadowolily gotamy (jezeli chcesz jezdzic switch poza trasa) albo mantry (bez switch bo nie twin tips)

 

wiazania (nie zapiecia) Jester jak najbardziej - dukes sa za ciezkie, jezeli nie chcesz foczyc

 

Buty - tataj jest najwiecej problemow - w zasadzie , buty "specjalizowane" do freeride (Pantera) powinny miec doskonala sztywnosc poprzeczna I byc miekkie "wzdluznie"  ale to tylko w idealnym swiecie....

 

w sumie doradzal bym dobre buty nie-zawodnicze..... head raptor, tecnica z wysokiej polki.... ale to juz musial bys sprobowac manualnie, ktore Ci odpowiadaja

 

stopery - do kazdej narty sa odpowiednie szerokosci - dlatego musisz najpierw wiedziec, jakie narty bedziesz mial a dopiero pozniej kupowac wiazania - w momencie kupna wiazan MUSISZ miec opcje zamowienia odpowiedniej szerokosci stoperow.....bez doplaty!!!!

 

mam nadzieje, ze troche pomoglem

 

PS no I masz racje - tour'owe sa bardzo specjalistyczne I nie ma sensu


Użytkownik jan koval edytował ten post 22 styczeń 2017 - 01:36

  • 2
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#3 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 22 styczeń 2017 - 01:40

Ojojoj troche balaganu w Twoim poscie ale cos wymyslimy.A wiec freestyle w czystym pojeciu i oryginalnym pojeciu to glownie zabawa w snowparkach.Znajdziesz tam uformowane skocznie roznych rozmiarow i typow ,rury,porecze,beczki i wiele innych udziwnien do wykonywania roznego rodzaju trikow.Jest jeszcze street feestyle polegajacy na wykorzystywaniu miejskich budowli(schody,porecze,budynki,dachy).

Buty wyspecjalizowanr do freestylu to przewaznie dwie-trzy klamry,mniejszy flex i mniejsze pochylenie cholewki do przodu co ma pomoc przy ladowanich i trikach.Narty do FS to  narty typu twintip z wiazaniami mocowanymi centralnie(ulatwia rotacje),dlugosc w zaleznosci od preferencji +/_ 5cm do wzrostu.Typowe parkowki to narty z 80-90mm w talii choc narasta tendencja do celowania w ok 100mm co daje narte uniwersalna rowniez do jazdy poza trasa w roznych warunkach.

O freeridze o mozna tygodniami.Skoncentrujmy sie wiec na tym co Ciebie interesuje czyli jazda przytrasowa badz z malymi podejsciami.Angielskie pojecie to sidecountry.Tu temat jest dosc powazny wiec trzoszke na serio:

Trzy lata na nartach to bardzo niewiele i szczerze mowiwac Twoje wypowiedzio szukaniu predkosci poddaja w watpliwosc poziom odpowiedzialnosci jaka prezentujesz na stoku,poniewaz narciarz z trzyletnim doswiadczeniem powinien byc skoncentrowany na poprawie techniki a nie lamaniu rekordow predkosci.Moze jednak jestes bardzo utalentowany i teoretycznie zalozmy,ze gotowy na jazde poza trasa.

Pierwsza rada znajdz towarzystwo jezdzace to co chcesz jezdzic.Nie zapedzaj sie w odlegle tereny sam.Nawet jesli to jest 100 metrow od trasy/wyciagu jesli znikniesz z pola widzenia innych nariarzy i przydazy sie wypadek konsekwencje moga byc nieciekawe.Jezdzac w grupie najlepiej z bardziej doswiadczonymi narciarzami nauczysz sie taktyki jazdy i przy okazji poznasz sporo fajnych miejscowek.

Rada druga,wazniejsza od pierwszej.Jesli myslisz powaznie o freeridze to pierwszy zakup jakiego powinienes dokonac to lawinowe ABC czyli nadajnik,sonda,lopata i nauczyc sie tym poslugiwac,najlepiej na profesjonalnym kursie.Rozsadna i bezpieczna jazda pozatrasowa opiera sie na sporej dawce niekonczacej sie wiedzy o sniegu i wplywu warunkow atmosferycznych na  jego typy.Ogolnie nazwijmy to wiedza o zagrozeniu lawinowym.Wydaje sie to smieszne jesli pomyslisz,ze bedziesz jezdzil na Szyndzielni czy innym malym osrodku ale przy duzych opadach o nieszczescie bardzo latwo,sam wkopalem sie w niemale klopoty w Szczyrku 50 metrow od trasy np.

Teraz o sprzecie.Buty na poczatek moga byc typu race.Przytrasowy Fr mozna robic na dowolnej narcie potrzebna jest tylko technika.Jesli jednak szukasz czegos o profilu freeridowym to musisz zdecydowac czy to bedzie Twoja jedyna narta czy bedzie to druga para na tzw powder days.Jesli jedyna to jako,ze nie jestes doswiadczonym narciarzem szukaj czegos z 90mm pod butem.Jezeli jednak planujesz FR tylko w glebokie dni to  powyzej 100mm.

Wiazania.Z doswiadczenia wiem,ze jesli zapalasz miloscia do jazdy pozatrasowej predzej czy pozniej bedziesz myslal o podchodzeniu zdala od ubitego.W moim przypadku pierwsza para to byly uzywki za 600zl z wiazaniami zjazdowymi .Pojezdzilem rok ,juz wtedy wiedzialem,ze wiekszosc czasu bede spedzal poza trasa i nastepne narty to juz byl full zestaw tzw alpine touring czyli sprzet z wiazaniami umozliwiajacymi podchodzenie ale wciaz bezkompromisowy przy jezdzie w dol.W porownaniu do typowego sprzetu skiturowego zestaw alpine touring jest bardzo ciezki i nadaje sie na 3-4 godziny podchozenia max.

Zrobisz jak chcesz ale wydaje mi sie,ze opcja tanich uzywek jest dla Ciebie najrozsadniejsza.

Na koniec dodam,ze swiezy gleboki puch tak chetnie pokazywany na filmach to jakies 20-30% warunkow pozatrasowych.W wiekszosci spotkasz sie ze wszystkimi rodzajami sniegu od zmrozonej szreni po roztopiony mokry i ciezki.


  • 2
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#4 hack.exe

hack.exe
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Mateusz

Napisano 22 styczeń 2017 - 19:22

Dzięki obojgu chłopakom za odpowiedz.

Do pytka

Naprostowując kwestie moich umiejętności i okresu jazdy na nartach. Powiedzenie, że jeżdżę 3 rok na nartach race było po to, żeby móc wiedzieć na czym operowałem i czy takie przejście z race do FR będzie dobre. Na nartach jeżdżę łącznie 9 lat. Techniki nie umiem sam oceniać, bo mogę nakłamać, że jestem ekspertem i wymiatam na stoku i Bóg zjazdów, a tak nie będzie. Ja sobie mówię jak mam gdzieś coś zaznaczać czy mówić, że jestem lekko zaawansowany i myślę że to jest najtrafniejsze określenie dla mnie. Ale to tylko tak mówiąc ogólnie.
 

Co do wypowiedzi o warunkach, osobach towarzyszących itp. O to się nie martwię bo kogoś pewnie znajdę. Zagrożenia lawinowe etc. też znam bo musiałem się tego uczuć i poznawać na kursach więc tu też pół biedy. Ale co do sprzętu, jakbyś mógł podać jakieś przykładowe marki i modele żebym mógł już czymś się kierować. Oczywiście łopaty nie musisz bo zgaduję, że saperka będzie najlepsza jeżeli mam mieć tylko mały plecak tak 20l.

 

A co do sprzętu. Niestety wiem z góry, że nie zamknę się tylko poza trasy bo najbliższe osoby z którymi najczęściej jeżdżę na narty nie mają najmniejszego zamiaru się męczyć w puchu i na zwykłe stoki też by musiał być dobry. I pomyślałem o sprzęcie all mountain. I znalazłem CHYBA dobre narty na to (bardzo bym chciał narty z noskami/dziobami obydwoma do góry, w sensie te z przodu i tyłu. Wiem dużo sensu ma to zdanie), a konkretnie te: 
https://shop.majesty...ero-201617.html 
I buty również mnie interesujące:
http://www.rossignol...omen-boots.html
I czy to było by dobre dopasowanie i czy takie połączenie ma sens. Jeżeli nie to jakbyś mógł podać coś innego.


  • 1

#5 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 22 styczeń 2017 - 19:49

Hej.Lawinowe ABC to juz dozdaza w sklepie.Nowoczesne detektory lawinowy so bardzo latwe w obsludze a modeli jest ogrom na rynku.Celuj w trzyantenowy.Lopate jednak polecam jednak specjalistyczna bo troche sie rozni od saperki.

Narty wybrales cakiem ok,nie wiem ile masz wzrostu wiec tylko powiem celuj w okolice wzrostu.Z innych firm sprawdzone przeze mnie modele to K2 shreditor 92 i 102,Salomon Rocker 100,108(te drugie to juz tylko puch).Z majesty dobrymi opiniami cieszy sie Dirty Bear ale to 100 pod butem(osoiscie uwazam,ze to najunwersalniejsza szerokosc na kazdy rodzaj jazdy)Wiazania,jesli nie chcesz alpine touring to polecam Marker Griffon ale Tyrolia Attack 13 tez zrobi.

Buty to bardzo indywidalny wybor i konkretnego modelu nie polece.Kazdy producent butow narciarski ma w swojej kolekcji kategorie allmountain badz freeride wiec musisz posprawdzac,upewnij sie,ze buty maja opcje hike/ride bo sie przyda na pewno.Ja osobiscie uzywam Black Diamond MX130 i sobie chwale,wczesniej mialem Salomon Quest 13 ale przy podchodzeniu mialem luz w piecie w rezultacie czego dosyc spore problemy z pecherzami.


  • 2
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#6 hack.exe

hack.exe
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Mateusz

Napisano 22 styczeń 2017 - 20:22

To cieszy mnie to że chociaż umiem czytać i w miarę dobre narty znalazłem :D Buty to kierowałem się głownie twardością i myślę że ta 70 wlicza się w tą pośrednią twardość i będą dobre. Jak wcześniej mówiłem jestem estetą i niestety też patrzę po kolorkach :P

 

Co do nart Dirty Bear. Myślę, że przy moim wzroście 178cm narty 190cm mogą być troszkę za długie więc je dość szybko odłożyłem na bok, ale też nie wiem czy słusznie. Mi tłumaczono, że narta ma być od minimum podbródka do max czoła. Jednak nie wiem czy tym się kierować z tymi nartami (w sensie ich rodzajem).

 

Wiązania to też podobno temat rzeka ale myślałem nad tymi:
https://shop.majesty...olid-black.html
Głownie to patrzyłem na skalę wypięcia, która mi odpowiada, ponieważ pewnie w późniejszym czasie może się okazać że narty odkupi wujek, z którego jest kawał chłopa i jednak max 9 na skali może się okazać za mało, a po co dokupywać później jak można pomyśleć za wczasu. Jak myślisz?


  • 1

#7 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 22 styczeń 2017 - 20:32

Narta 175-185 na poczatek bedzie dobra.W praktyce pierwsze kilka par nart freeridowych to testowki.Zajmuje kilka lat zeby sie zorientowac na czym sie najlepiej czujemy.DIN do 13 w wiazaniach to minimum wiec Tyrolie beda ok.

Flex 70 to malo.Szukaj buta z jak najtwardszym flexem,ktory bedzie wygodny.


  • 2
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#8 hack.exe

hack.exe
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Mateusz

Napisano 22 styczeń 2017 - 20:51

Czyli już coś powyżej tego flexu 100? To 100 to minimum?


  • 1

#9 hack.exe

hack.exe
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Mateusz

Napisano 22 styczeń 2017 - 20:54

A może inaczej, buty racey mogą być dobre z flexsem około 110-120?


  • 1

#10 pytek45

pytek45
  • Użytkownik
  • 2358 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Narty:Texas Ranger
  • Ulubiony stok:21 Bardonecchia

Napisano 22 styczeń 2017 - 21:20

Jak najbardziej.
  • 2
So many angles,so many lines.
Dołączona grafika

#11 hack.exe

hack.exe
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Mateusz

Napisano 22 styczeń 2017 - 23:42

A okej, dziękuje za pomoc ;)


  • 1

#12 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3528 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 23 styczeń 2017 - 00:31

To cieszy mnie to że chociaż umiem czytać i w miarę dobre narty znalazłem :D Buty to kierowałem się głownie twardością i myślę że ta 70 wlicza się w tą pośrednią twardość i będą dobre. Jak wcześniej mówiłem jestem estetą i niestety też patrzę po kolorkach :P

 

Co do nart Dirty Bear. Myślę, że przy moim wzroście 178cm narty 190cm mogą być troszkę za długie więc je dość szybko odłożyłem na bok, ale też nie wiem czy słusznie. Mi tłumaczono, że narta ma być od minimum podbródka do max czoła. Jednak nie wiem czy tym się kierować z tymi nartami (w sensie ich rodzajem).

 

Wiązania to też podobno temat rzeka ale myślałem nad tymi:
https://shop.majesty...olid-black.html
Głownie to patrzyłem na skalę wypięcia, która mi odpowiada, ponieważ pewnie w późniejszym czasie może się okazać że narty odkupi wujek, z którego jest kawał chłopa i jednak max 9 na skali może się okazać za mało, a po co dokupywać później jak można pomyśleć za wczasu. Jak myślisz?

wiazania do 14-tu

buty co najmniej 100

nie jestes kapeluchem, chociaz zdradzasz zupelna niewiedze w ekwipunku narciarskim.......


  • 1
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#13 hack.exe

hack.exe
  • Autor tematu
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Imię :Mateusz

Napisano 23 styczeń 2017 - 01:23

Może zupełna nie wiedza to nie jest ale dużo rzeczy nie wiem i to muszę przyznać ;)
  • 1

#14 jan koval

jan koval
  • Użytkownik
  • 3528 postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:p-n
  • Narty:volkl
  • Imię :kuba
  • Ulubiony stok:jackson hole, fernie, chugach

Napisano 23 styczeń 2017 - 02:57

Może zupełna nie wiedza to nie jest ale dużo rzeczy nie wiem i to muszę przyznać ;)

no I bardzo dobrze ze tutaj zajrzales - moze sie na cos przydamy


  • 1
"...w słownictwie Kovala każda narta poniżej 180cm to łyżwa ..." ( Jabol)

#15 sanjupawar

sanjupawar
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 08 sierpień 2020 - 17:25

Thanks............


  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych