Jan ale co to ma do rzeczy?Blogow nie czytam bo koncentruje sie na wlasnych przezyciach i doswiadczeniach.Czasem obejrze jakis filmik z czyjejs wyprawy bo interesuje mnie sposob montazu,ujecia itp.Relacji nie czytam bo i tak nie maja wplywu na wybor celow moich narciarskich wycieczek.Rozumiem że nie czytasz gazet i nie oglądasz wiadomości ani w TV ani w necie,I bardzo dobrze.
a jak spotykasz się ze znajomymi to rozmawiacie o pogodzie.
A tak przy okazji nelisowego bloga znalazłem coś fajnego,
myślę że autor nie będzie maiał zastrzeżeń że wklejam na KN
Cyt.:
Dotyczas myślałem, że największym fanem mojego bloga jest moja rodzina. No może miałem jeszcze parę typów (przede wszystkim Scarlett Johansson), ale nigdy, PRZENIGDY nie przypuszczałbym, że największym fanem mojego bloga, są Janusze z TPN! Wyobrażacie sobie moją minę, kiedy w leśniczówce TPN zostałem ukarany mandatem karnym w wysokości dwustu złotych, za… UWAGA… pogwałcenie Ustawy o Ochronie Przyrody?! Kiedy zapytałem, co takiego zrobiłem przeciwko przyrodzie – zaczęli mówić coś o cietrzewiach i głuszcach. Przysięgam! Wtedy – rok temu – pamiętam dobrze: nie było niebezpiecznie, wiedziałem co robię, byłem przygotowany, była zima, miałem sprzęt, było bardzo fajnie, nie naśmieciliśmy i nie hałasowaliśmy… Janusze nie mieli się do czego przyczepić, więc doszli do wniosku, że naruszyłem Ustawę o Ochronie Przyrody, nocując sobie w jamie śnieżnej zimą. I potem wydrukowali na kilkudziesięciu stronach papieru mojego bloga.
P.S.Ze znajomymi glownie o rowerach rozmawiamy no mamy bzika na ich punkcie.