80 odpowiedzi w tym temacie

[bacteria]

Po (jak się z ogromnym zdziwieniem doliczyłam) 17-stu latach bycia wierną jednym buciorom - MAM NOWE

 

 IMAG0019.jpg   166,09 KB   5 Ilość pobrań

 

Mam tylko nadzieję, że do ściągnięcia po jeździe nie będę potrzebowała (jak niektórzy) sztabu pomocników

 

[Wardziu]

Po (jak się z ogromnym zdziwieniem doliczyłam) 17-stu latach bycia wierną jednym buciorom - MAM NOWE

 

IMAG0019.jpg

 

Mam tylko nadzieję, że do ściągnięcia po jeździe nie będę potrzebowała (jak niektórzy) sztabu pomocników

 

"Nowe buty, nowa ja"   Pamiętam, jak przeszedłem z używanych butów bez jeden wkładki na nowe buciki, luksus Niech twoje Ci służą kolejne 17

 

A co do ściągania butów, może nie jestem jakimś super specjalistą ale wiem, że porządne, dobrej jakości narciarskie skarpety, ułatwiają zakładanie i zdejmowanie butów

Użytkownik Wardziu edytował ten post 13 luty 2016 - 23:53

[jan koval]

Po (jak się z ogromnym zdziwieniem doliczyłam) 17-stu latach bycia wierną jednym buciorom - MAM NOWE

 

IMAG0019.jpg

 

Mam tylko nadzieję, że do ściągnięcia po jeździe nie będę potrzebowała (jak niektórzy) sztabu pomocników

 

jestes pewna , ze druga od dolu klamra byla odpieta????

17 lat!!!! - zgroza!!!!!

[Michał]

Była wystarczy, oglądnąć do końca

Użytkownik Michał edytował ten post 14 luty 2016 - 18:37

[bacteria]

Po (jak się z ogromnym zdziwieniem doliczyłam) 17-stu latach bycia wierną jednym buciorom - MAM NOWE
 
IMAG0019.jpg
 
Mam tylko nadzieję, że do ściągnięcia po jeździe nie będę potrzebowała (jak niektórzy) sztabu pomocników
 

jestes pewna , ze druga od dolu klamra byla odpieta????
17 lat!!!! - zgroza!!!!!

kurczę, to jest całkiem dobre pytanie! Trzeci sezon męczymy się ze ściąganiem TYCH butów, może Deczko faktycznie powinien sprawdzić czy wszystkie klamry odpina...

[jan koval]

 

 

Po (jak się z ogromnym zdziwieniem doliczyłam) 17-stu latach bycia wierną jednym buciorom - MAM NOWE
 
IMAG0019.jpg
 
Mam tylko nadzieję, że do ściągnięcia po jeździe nie będę potrzebowała (jak niektórzy) sztabu pomocników
 
 

jestes pewna , ze druga od dolu klamra byla odpieta????
17 lat!!!! - zgroza!!!!!

kurczę, to jest całkiem dobre pytanie! Trzeci sezon męczymy się ze ściąganiem TYCH butów, może Deczko faktycznie powinien sprawdzić czy wszystkie klamry odpina...

 

jako prawdziwa Kobieta krecisz: bo niby nowe buty, a tutaj trzeci sezon???

moze deczko nie odpina

[o_andrzej]

Janku, Bakteria uzyla skrotu myslowego. Pisala o swoich nowych butach, i te sa calkiem nowe kupione w tym sezonie, a filmik dotyczy zdejmowania butow przez Deczko. I Bakteria obawia sie, ze u niej moze byc podobnie. Czasem pomaga pociagniecie za bootstrap przy jezyku (jak sie toto nazywa?). Na pewno przy wkladaniu, ale niekiedy i przy zdejmowaniu. Ale najlepiej buty zdejmowac na siedzaco.

[Mitek]

Cześć

jako prawdziwa Kobieta krecisz: bo niby nowe buty, a tutaj trzeci sezon???

moze deczko nie odpina

 

Miałem okazje zapoznać się z tymi butami Deczka Tydzień temu. Nawet przy temperaturze dodatniej butów w pojedynkę zdjąć się nie da.

Butów na siedząco się ani nie zakłada ani nie zdejmuje bo się po prostu nie da. To dotyczy każdych twardszych butów.

Pozdrowienia

Użytkownik Mitek edytował ten post 15 luty 2016 - 10:25

[o_andrzej]

Mitku, jak ja uwielbiam Twoje kategoryczne stwierdzenia. Alfa i omega, nie ma co. Od lat zdejmuje swoje buty na siedzaco, czasem na kleczaco. Bywa, ze i na stojaco. Zalezy od okolicznosci. Wkladam zawsze na stojaco. Nie wiem czy moj Salomon flex 110 czy 120 to juz but twardy, ale na pewno nie miekki, biorac pod uwage, ze nie ma cos takiego jak bezwzgledna skala twardosci, a ow flex podawany przez producentow jest tylko przyblizona jej miara.

[Mitek]

Mitku, jak ja uwielbiam Twoje kategoryczne stwierdzenia. Alfa i omega, nie ma co. Od lat zdejmuje swoje buty na siedzaco, czasem na kleczaco. Bywa, ze i na stojaco. Zalezy od okolicznosci. Wkladam zawsze na stojaco. Nie wiem czy moj Salomon flex 110 czy 120 to juz but twardy, ale na pewno nie miekki, biorac pod uwage, ze nie ma cos takiego jak bezwzgledna skala twardosci, a ow flex podawany przez producentow jest tylko przyblizona jej miara.

Cześć

I to już lepiej brzmi. A powinno tak:

Na siedząco buta praktycznie nie da się poprawnie założyć. Zdjąć natomiast można w różnych sposób ale jeżeli to naprawdę twardy but to najlepiej na stojąco.

W poprzednim poście pisząc: "Ale najlepiej buty zdejmowac na siedzaco." - poleciłes taki sposób zdejmowania butów a tego się często nawet nie da zrobić.

Pozdrowienia

[jan koval]

Andrzeju - polski jesacze rozumiem - jezlei ktos pisze, ze po 17 latach mam nowe buty - to znaczy, ze sa..........nowe a nie noszone 3 sezony..................chyba ze juz poslkiego nie rozumiem.....

 

Inna sprawa - nie wiem, jak Salomon flex mial sie do innych, ale np teraz, 130 salomona to moze gora 110 head'a I 120 tecnica.

Poza tym, z 110/120 flxu po kilku latach zostaje..............strzelam, moze 3/4.... moze 2/3

Zgadzam sie z Mitkiem - kapcie mozna zalozyc I zdjac w dowolnej pozycji - moje zawsze zakladam I sciagam w pozycji stojacej - czasami porzy sciaganiu pomaga wydajny "przyklek"..

[bacteria]

 

 

 

Po (jak się z ogromnym zdziwieniem doliczyłam) 17-stu latach bycia wierną jednym buciorom - MAM NOWE
 
IMAG0019.jpg
 
Mam tylko nadzieję, że do ściągnięcia po jeździe nie będę potrzebowała (jak niektórzy) sztabu pomocników
 
 

jestes pewna , ze druga od dolu klamra byla odpieta????
17 lat!!!! - zgroza!!!!!

kurczę, to jest całkiem dobre pytanie! Trzeci sezon męczymy się ze ściąganiem TYCH butów, może Deczko faktycznie powinien sprawdzić czy wszystkie klamry odpina...

 

jako prawdziwa Kobieta krecisz: bo niby nowe buty, a tutaj trzeci sezon???

moze deczko nie odpina

 

 

A czy na filmie buty zdejmuje kobieta? A sprawa z klamrą tyczy się butów z filmu. Reszta czytających zrozumiała...

 

...

 

Andrzeju, Deczkowe buty to flex lekko kosmiczny (160 albo 180, nie jestem pewna). Moje to tylko 130, ale za to uczciwe. Na razie większy problem mam z zakładaniem niż ze ściągnięciem i mam nadzieję, że tak pozostanie, ale ze śniegiem jeszcze kontaktu nie miały.

Użytkownik bacteria edytował ten post 15 luty 2016 - 15:46

[jan koval]

Justyno - dla mnie pozostaniesz WIELKA TAJEMNICA...........

[bacteria]

Justyno - dla mnie pozostaniesz WIELKA TAJEMNICA...........

 

I bardzo dobrze

Użytkownik bacteria edytował ten post 15 luty 2016 - 15:58

[o_andrzej]

Bakterio, mysle ze flex buta ma umiarkowany wplyw na latwosc wkladania i zdejmowania. Fakt, ten Deczkowy, jak piszesz powyzej 160, to inna bajka. Ale flexy od 100 do 130 niewiele sie tak naprawde roznia. Do tego mamy rozne flexy. Buty moga byc bardzo sztywne na boki i dosc elastyczne (czyt. miekkie) w wychyleniu przod-tyl. Najwiekszym utrudnieniem przy wkladaniu i zdejmowaniu jest fragment skorupy na podbiciu. I tu producenci wymyslaja rozne patenty by bylo stosunkowo miekko i material poddawal sie przy zdejmowaniu. Przykladowo buty mojej malzonki. Jakies Tecniki Vento o flexie bodajze 90 (a moze 80). Bardzo latwo sie zaklada i zdejmuje. Maja jakies specjalne ulatwienie. A pamietam jej poprzednie Rossignole, na pewno duzo mniej flexowe. Zakladanie i zdejmowanie to byla gehenna, pomoc drugiej osoby (wiadomo ktorej ) byla niezbedne. Podobnie moje obecne Salomony. Sa sztywniejsze od poprzednich, tez Salomonow, a zaklada sie latwiej.

 

Kazdy powinien sobie sam wypracowac optymalny sposob zakladania i zdejmowania. Mnie najwygodniej zdejmuje sie w pozycji siedzacej, choc dosc specyficznej, bo ze skosnym przyklekiem. Dobry punkt podparcia reka gory cholewki, dobra dzwignia i po zabawie.

[bacteria]

Bakterio, mysle ze flex buta ma umiarkowany wplyw na latwosc wkladania i zdejmowania. Fakt, ten Deczkowy, jak piszesz powyzej 160, to inna bajka. Ale flexy od 100 do 130 niewiele sie tak naprawde roznia. Do tego mamy rozne flexy. Buty moga byc bardzo sztywne na boki i dosc elastyczne (czyt. miekkie) w wychyleniu przod-tyl. Najwiekszym utrudnieniem przy wkladaniu i zdejmowaniu jest fragment skorupy na podbiciu. I tu producenci wymyslaja rozne patenty by bylo stosunkowo miekko i material poddawal sie przy zdejmowaniu. Przykladowo buty mojej malzonki. Jakies Tecniki Vento o flexie bodajze 90 (a moze 80). Bardzo latwo sie zaklada i zdejmuje. Maja jakies specjalne ulatwienie. A pamietam jej poprzednie Rossignole, na pewno duzo mniej flexowe. Zakladanie i zdejmowanie to byla gehenna, pomoc drugiej osoby (wiadomo ktorej ) byla niezbedne. Podobnie moje obecne Salomony. Sa sztywniejsze od poprzednich, tez Salomonow, a zaklada sie latwiej.

 

Kazdy powinien sobie sam wypracowac optymalny sposob zakladania i zdejmowania. Mnie najwygodniej zdejmuje sie w pozycji siedzacej, choc dosc specyficznej, bo ze skosnym przyklekiem. Dobry punkt podparcia reka gory cholewki, dobra dzwignia i po zabawie.

 

Zdecydowanie zgadzam się w 100% co do sposobu zakładania czy ściągania buta. Znam takich akrobatów, którzy potrafią założyć siedząc w samochodzie

 

Nie zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem umiarkowanego wpływu flexu na zdejmowanie czy zakładanie. Największy problem jest właśnie z podbiciem. Mam na tyle twardy plastik (tu właśnie ma znaczenie flex), że przy wkładaniu nie mogę rozgiąć skorupy, a będzie jeszcze gorzej jak stwardnieją na mrozie.

[Mitek]

 

Bakterio, mysle ze flex buta ma umiarkowany wplyw na latwosc wkladania i zdejmowania. Fakt, ten Deczkowy, jak piszesz powyzej 160, to inna bajka. Ale flexy od 100 do 130 niewiele sie tak naprawde roznia. Do tego mamy rozne flexy. Buty moga byc bardzo sztywne na boki i dosc elastyczne (czyt. miekkie) w wychyleniu przod-tyl. Najwiekszym utrudnieniem przy wkladaniu i zdejmowaniu jest fragment skorupy na podbiciu. I tu producenci wymyslaja rozne patenty by bylo stosunkowo miekko i material poddawal sie przy zdejmowaniu. Przykladowo buty mojej malzonki. Jakies Tecniki Vento o flexie bodajze 90 (a moze 80). Bardzo latwo sie zaklada i zdejmuje. Maja jakies specjalne ulatwienie. A pamietam jej poprzednie Rossignole, na pewno duzo mniej flexowe. Zakladanie i zdejmowanie to byla gehenna, pomoc drugiej osoby (wiadomo ktorej ) byla niezbedne. Podobnie moje obecne Salomony. Sa sztywniejsze od poprzednich, tez Salomonow, a zaklada sie latwiej.

 

Kazdy powinien sobie sam wypracowac optymalny sposob zakladania i zdejmowania. Mnie najwygodniej zdejmuje sie w pozycji siedzacej, choc dosc specyficznej, bo ze skosnym przyklekiem. Dobry punkt podparcia reka gory cholewki, dobra dzwignia i po zabawie.

 

Zdecydowanie zgadzam się w 100% co do sposobu zakładania czy ściągania buta. Znam takich akrobatów, którzy potrafią założyć siedząc w samochodzie

 

Nie zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem umiarkowanego wpływu flexu na zdejmowanie czy zakładanie. Największy problem jest właśnie z podbiciem. Mam na tyle twardy plastik (tu właśnie ma znaczenie flex), że przy wkładaniu nie mogę rozgiąć skorupy, a będzie jeszcze gorzej jak stwardnieją na mrozie.

 

Cześć

Oczywiste Bacterio. Flex 130 od 100 dzieli przepaść Andrzeju.

Pozdrowienia

[o_andrzej]

Mitku, no coz. Sprawdzilem moje Salomony. Flex 110. Poprzednie mialy 90. Czy czuje jakas roznice w sensie sztywnosci? Zadnej. Te 110 zdecydowanie latwiej sie zaklada i zdejmuje. Dlaczego, pomimo ze sa sztywniejsze? Bo maja specjalnie zmiekczony plastyk w okolicach podbicia, wlasnie - jak jest napisane - w celu ulatwienia zakladania i zdejmowania.

 

Na pewno jest jakas zaleznosc miedzy sztywnoscia buta i latwoscia zdejmowania i zakladania, ale nie jest to prosta zaleznosc. Sadze raczej, ze te mocno sztywne buty z fleksem powyzej 130 to buty zawodnicze. Nikt sie tam latwoscia zakladania nie przejmuje, bo licza sie inne rzeczy.

[Mitek]

Cześć

Do 120 to buty dość miękkie. Od 130 zaczynają się buty twarde. To jest zależne przede wszystkim od firmy ale i od koncepcji buta. Dobry but to taki, który się trudno zakłada i zdejmuje, niestety.

Pozdrowienia

[bacteria]

Od trzech lat próbowałam kupić buty. Problem był taki, że przy rozmiarze 24,5 i wymogu twardości co najmniej 130 w sklepach patrzyli na mnie jak na wariata. Znalazłam wreszcie sklep (zresztą na końcu świata), w którym dysponowali dwoma parami spełniającymi moje oczekiwania. Atomiki, te na które w ostateczności się zdecydowałm porównałam z Salomonami o fleksie również 130. Przepaść!!! Mając na prawej nodze Salomona, na lewej Atomika najlepiej poczułam różnicę. Atomik sztywny we wszystkich płaszczyznach, przylegający do stopy idealnie w każdym miejcu, trzymający nawet z niezapiętymi klamrami. Salomon papeć. Nawet Jola, która siedziała przede mną zwróciła uwagę na różnicę w wyginaniu obydwu skorup. A niby tu 130 i tu też 130 ?!?!

Użytkownik bacteria edytował ten post 16 luty 2016 - 12:28