Chyba jednbak troche przesadzasz:
1/ nie kazdy potrzebuje Sidas
2/ znam paru dobrych fitter'ow - nie znajdziesz ich w kazdym sklepie sprzedajacym narty - wazne jest, zeby wiedziec, z kim rozmawiac
3/ wiekszosc klientow mozna wlozyc w odpoweidni model, z duzym prawdopodobienstwem sukcesu - problem jedynie jest taki, ze sprzedawca sprzedaje to co ma
w idealnej sytuacji dobry sklep powinien prowadzic sprzedaz co najmniej 4-6 marek butow. kazda marka powinna miec pelna linie I wszystkie rozmiary - tego czesto poprostu nie ma
bo przemnoz sobie 6 x 8 (ilosc modeli danej marki) x 12 (najpopularniejsze rozmiary) I masz co najmniej 500 par butow w danym sklepie.............
Ja robie co innego (ale znam swoja anatomie I potrzeby):
1/ odrzucam wszystko powyzej 98 last
2/ odrzucam wszystko z flex mniejszym niz 130
3/ zbieram info nt volume danych modeli, ktore zostaly po selekcji
4/ zbieram opinie , ale wylacznie od ludzi, ktorych znam I wiem, jak jezdza I czego potrzebuja...
W moiim przypadku , po takiej obrobce, poszukiwania zawezilem do 2 modeli I Raptor 140 RS zdecydowanie wygral.....
Od razu poprosilem o lekkie odbarczenie w jednym miejscu.
po paru dniach na nartach, musieli mi tez nieco odbarczyc z tylu Achillesa (nigdy to mi sie nie przydarzylo I zaczelo uwierac dopiero po pierwszym dniu)
Obecnie: perfekcja trzymania I dopasowania... oczywiscie dopasowanie w cenie butow....
Summary: bez odrobienia zadan domowych czlowiek jest zdany na cwaniaczkow, ktorzy chca wcisnac to co maja