Deczko, ale się tu ś nami droczysz no i fajne nowe gacie widze
A czy się doczekam jakiegoś filmiku ze mła, czy mogę już oficjalnie ogłosić, że tak świetnie jeżdżę, że ekipa za mną nie nadąża?
Portki mam już trochę, ale nie wiedzieć czemu rzadko w nich bywałem. Filmiku oczywiście doczekasz się. Mam już pliki z Pytkowych kamerek na których byłaś nagrana. Teraz tylko czekają w kolejce na podmontowanie.
Golgotę pokonywałem:
- 350 m. stop uda pieką
- 100 m. stop uda jeszcze bardziej pieką
- 100 m. już prawie na dole, ale stop bo uda cholernie pieką
itd.
Jola rusza na górze i zatrzymuje się na dole...
Cześć
Mirek przestań jeździć na tym g.... bo sobie w końcu zrobisz krzywdę.
Pozdrowienia
Dzięki. Jeśli do prób podejść od tej strony to mój ranking jest taki: krzywdoprzyczyniacze z rokerem, nr 1 Pytkowy stary Rossignol (nie znam nazwy), Salomon 108. Golgotowy roker2 90 najbardziej przyjazny i przewidywalny, choć niezwykle miękki, czyli zupełne przeciwieństwo PCT.
Ultra twarda PCT próbowana na miękkich Grunykach, a bardzo miękki Salomon 90 na twardej i trochę wyboistej Golgocie, więc szkoda dalej się rozwodzić
Użytkownik deczko inny edytował ten post 14 marzec 2015 - 17:16