W ostatni dzien niezwykle udanego urlopu majac kilka godzin do dyspozycji podreptalem sobie na Pilsko.Ze sniegu jest mnostwo przekonalismy sie niecaly tydzien wczesniej podczas zebrania KN.Jako,ze sroda i czwartek(wchodzilem w piatek rano) to opady sniegu mialem szczescie maszerowac w pieknych okolicznosciach przyrody,na dodatek nie przestalo sypac.Wiocznosc na samej gorze byla bardzo ograniczona wiec biorac pod uwage fakt,ze to nie "moja" gorka i brak kompasu odpuscilem zdobycie szczytu i kilkaset metrow przed nim zdecydowalem sie zawrocic wracajac po wlasnych sladach poki jeszcze byly widoczne.Podsumowanie wymarsz 5:30 rano,8:55 zameldowalem sie z powrotem na kwaterze.
P.S.Od Hali Miziowej mialem przyjemnosc dzielic podroz z pewnym osobnikiem.
psin2.JPG 65,28 KB 2 Ilość pobrań pil_Fotor.jpg 399,41 KB 2 Ilość pobrań P1050001.JPG 27,58 KB 2 Ilość pobrań P1030995.JPG 128,5 KB 2 Ilość pobrań P1030984.JPG 28,3 KB 2 Ilość pobrań P1030980.JPG 66,48 KB 2 Ilość pobrań P1030972.JPG 90,52 KB 2 Ilość pobrań P1030971.JPG 279,67 KB 2 Ilość pobrań P1030959.JPG 112,52 KB 2 Ilość pobrań