Nasze przygody z kolanem (urazy kolan)
#101
Napisano 23 styczeń 2016 - 19:57
#102
Napisano 24 styczeń 2016 - 00:45
Witam .28/12/2015 Wypadek na nartach Narciarz wjechał miedzy moje narty ,wyrywając nogę do góry ,przy upadku uderzyłam o podłoże .Rezonans po 6 dniach .Ilosc płynu w jamie stawowej zwiekszona.Uszkodzenie II stopnia ACL przy przyczepie udowym ,ciągłość więzadła zachowana .Obrzek tylnich części LTC i MTC z drobnym wgnieceniem w obrębie MTC.Po 4 tygodniach obrzęk ,orteza ,kule .Byłam u trzech ortopedów .Doktor nr 1 ,po przeczytaniu opisu i badaniu kolana - potrzebny zabieg polegający na wstrzeleniu kotwicy z więzadłami w kość udowa najlepiej na koniec stycznia,.troche się przestraszyłam i udałam się do Doktora nr 2 - po obejrzeniu rezonansu i zbadaniu kolana -więzadło jest luźne ,przyczepione do kości ,narazie rechabilitacja pole magnetyczne i krio.Doktor nr 3 po obejrzeniu rezonansu i badaniu kolana -całkowite zerwanie ACL do rekonstrukcji i tu wyrysował na nodze ,gdzie pobierze przeszczep ,gdzie umieści śróbki najlepiej rekonstrukcja już teraz .Postanowiłam stosować się do poleceń doktora nr 2. Czy ktoś na forum miał podobny uraz i jak był leczony ? Bardzo boje się rekonstrukcji .Pozdrawiam R
ad 1 - ????????????????
ad 2 - luzne wiezadlo leczy sie krioterapia? od kiedy
ad 3 - nareszcie normalny facet
#103
Napisano 24 styczeń 2016 - 01:10
Cześć
Nie znam się na medycznych aspektach opisu - tu Jan Koval jest wyrocznią ale skoro zerwane jest jak rozumiem ACL to jakie masz problemy z poruszaniem się po miesiącu??
Na podstawie moich doświadczeń jako pacjenta dr nr 2 to kretyn - chyba że to rzeczywiście rechabilitacja a nie rehabilitacja.
Pozdrowienia
#104
Napisano 24 styczeń 2016 - 15:14
#105
Napisano 24 styczeń 2016 - 15:34
Opis RM.........Uszkodzenie II stopnia ACL przy przyczepie udowym ,ciągłość więzadła zachowana!!!!!!!!!!!
Dr nr.2 krioterapia działa przeciwobrzękowe i przeciwbólowo (boli i krwiak też jest),ćw. Izometryczne ,narazie nie obciążać kończyny.
Dr nr.3 Jan ,rozwiń dlaczego uważasz ze ta diagnoza jest trafna.Czy twój przypadek jest podobny ?
#106
Napisano 24 styczeń 2016 - 16:48
Gdyby więzadło ACL było zerwane nie miałabym wątpliwości -trzeba przeprowadzić rekonstrukcje . Według opisu więzadło nie jest zerwane .
Opis RM.........Uszkodzenie II stopnia ACL przy przyczepie udowym ,ciągłość więzadła zachowana!!!!!!!!!!!
Dr nr.2 krioterapia działa przeciwobrzękowe i przeciwbólowo (boli i krwiak też jest),ćw. Izometryczne ,narazie nie obciążać kończyny.
Dr nr.3 Jan ,rozwiń dlaczego uważasz ze ta diagnoza jest trafna.Czy twój przypadek jest podobny ?
ja nie sadze - nie jestem inetrnetowym doktorem
zeby miec pewnosc musial bym widziec MRI: MRI jest DODATKOWYM badaniem - sros dokladnym, ale stale DODATKOWYM
jeszcze raz: pierwszego lek - olej bez sensu - ja bym zazadal pieniedzy z powrotem za wizyte (jest 1% szansy, ze to co powiedzial kotwicowy, jest prawda)
dwoch pozostalych stwierdzilo, ze kolano jest niestabilne……….
PS lod jest oczywistoscoa…..
#107
Napisano 24 styczeń 2016 - 20:28
#108
Napisano 25 styczeń 2016 - 10:00
Cześć Jan
Co dzieje się z tymi lekarzami ????? Oczywiście olałam pierwszego ..Szukam czwartego:)
zdjęcia rm
1zd -przednie więzadło
2 zd-tylne.-wstawiłam dla porównania -z tym więzadłem jest ok.
Załączone pliki
Użytkownik Renat edytował ten post 25 styczeń 2016 - 10:15
#109
Napisano 25 styczeń 2016 - 12:06
W poprzednich twoich postach czytałam, że żona rownież miała uszkodzenie więzadła 2 stopnia ...ACL? potrzebowała rekonstrukcji
Pozdrawiam R.
#110
Napisano 25 styczeń 2016 - 12:55
W poprzednich twoich postach czytałam, że żona rownież miała uszkodzenie więzadła 2 stopnia ...ACL? potrzebowała rekonstrukcji
Nie, nie potrzebowala. Na razie jest b. dobrze, kolano sie nie odzywa, ale prawdziwy test odbedzie za tydzien w Val Gardena. Na pisze co i jak.
#111
Napisano 25 styczeń 2016 - 14:56
Potrzebowal bym wiecej ciec przez ACL. Na tym jednym nie widac prawidlowej struktury ACL - jest wiecej scar tissue niz prawidlowego wiazania
PCL jest ok
#112
Napisano 26 styczeń 2016 - 09:51
Dzięki za pomoc,przez internet nogi nie wyleczę .Myślę, że za 2 miesiące sama będę wiedzieć czy potrzebna jest rekonstrukcja ,czy też nie. Może blizna na więzadle będzie na tyle wydolna , że będę mogła robić rzeczy które lubię.Narazie czytam forum kochamnarty.
Pozdrawiam R
#113
Napisano 26 styczeń 2016 - 14:09
TRADYCYJNE podejscie do ACL to byl rehab I czekanie, czy kolano sie "zachowuje" dobrze po rehab czy nie.
ale to bylo w czasach, gdy rekonstrukcje ACL byly wykonane na niskim poziomie..
Blizna?????? podejscie typu strusia......
#114
Napisano 26 styczeń 2016 - 19:24
Nie, nie potrzebowala. Na razie jest b. dobrze, kolano sie nie odzywa, ale prawdziwy test odbedzie za tydzien w Val Gardena. Na pisze co i jak.
Cześć Andrzej
Udanego urlopu .Uwielbiam Włochy chyba dla samych Włochów i Włoszek ,bardzo ekspresyjny naród ,mój typ ,moja miłość .
Niestety z orteza wróciłam z Val di fiemme ...Latemar. Wrócę znów tam, napewno,taką mam nadzieje .Daj znać ,czekam z niecierpliwoscią .Pozd.R.
#115
Napisano 11 październik 2019 - 13:55
U mnie niestety tegoroczne plany muszę odwiesić na kołek. Najwcześniejszy wyjazd w styczniu. Raz, że LP nie dostanie urlopu, dwa muszę dojąć do siebie po artroskopii. Na razie mimo ćwiczeń i rehabilitacji to ciągle "nie jest moja noga". Nie przypuszczałem nawet, że tydzień nieużywania nogi prowadzi do takiego osłabienia mięśni. No ale life.
#116
Napisano 12 październik 2019 - 19:18
U mnie niestety tegoroczne plany muszę odwiesić na kołek. Najwcześniejszy wyjazd w styczniu. Raz, że LP nie dostanie urlopu, dwa muszę dojąć do siebie po artroskopii. Na razie mimo ćwiczeń i rehabilitacji to ciągle "nie jest moja noga". Nie przypuszczałem nawet, że tydzień nieużywania nogi prowadzi do takiego osłabienia mięśni. No ale life.
Cześć
Poważnie? A co miałeś dokładnie robione bo zazwyczaj to po zwykłej artroskopii chodziło się na własnych nogach praktycznie od razu oczywiście w odciążeniu. A rehabilitacja ruchem i ćwiczenia mięśniowe to już 12 do 24 h po zabiegu. Sorry, że tak się dopytuję ale miałem parę operacji i zawsze szlo migiem, chyba, że rehabilitant był od starych babć.
Pozdrowienia
#117
Napisano 12 październik 2019 - 20:23
Objawy były dziwne: przy zgięciu 120 stopni ćmiło. Podejrzenie było, że uszkodzona jest łąkotka. Po konsultacjach (też tu offline) miałem nic z tym nie robić, ale zaczęło boleć już praktycznie cały czas. W międzyczasie zwolnił się termin na fundusz więc się zdecydowałem. Formalnie wyszło, że na szczęście łąkotki są dobre i tylko wycięto mi fałd maziowy. Na rehabilitację poszedłem 24h po zdjęciu szwów. Ćwiczyć zacząłem jeszcze tego samego dnia. Pisząc "to nie jest moja noga" miałem na myśli, że ciągle nie działa tak jak dawniej. Jest dużo słabsza niż druga, przy skręcie (np. szybkie schodzenie po schodach) coś tam jeszcze zakłuje. Jak poćwiczę więcej to czuć lekki niepokój.
Robię przysiady, zwykłe i na dmuchanym berecie, wypady z przyklękaniem, ćwiczenia na czworogłowy z obciążeniem, na pośladki/gruszkowaty + parę innych jeszcze. Ortopeda mówi, żeby ją ciągle jeszcze oszczędzać. Rehabilitant wręcz odwrotnie
Ale jak zima dopisze, będę rzeźbił stoki wokół Krakowa. Na styczeń/luty chyba się wybiorę w okolice Sella Rondy. Chyba, bo okolice Lungau są 4h bliżej i nie jest tam źle, obok jest Obertauern. I ludziów będzie na pewno mniej Może się zmuszę, to w końcu napiszę parę słów z marcowego wyjazdu.
#118
Napisano 14 październik 2019 - 13:16
przy zgięciu 120 stopni ćmiło.
u mnie też trochę ćmi ale zakładam opaskę, przyzwyczajam się do bólu i mam nadzieję że do maja wytrzyma
PS. przeniosłem z Kitzsteinhornu
pozdrawiam Jan narciarki i narciarzy, początkujących i zaawansowanych, a także ośrodki narciarskie: Szczyrk , Wisła , Istebna , Ustroń , Zwardoń , Koniaków , Korbielów , Zawoja , Rabka , Zakopane , Bukowina Tatrzańska , Krynica , Karpacz , Szklarska Poręba , Czarna Góra , Tatrzańska Łomnica , Szczyrbskie Jezioro , Stary Smokovec , Jasna , Winterberg, Willingen, Neuss, Zell am See , Saalbach , Hinterglemm , Mayrhofen , Tux , Hintertux , Stubai , Sölden , Obergurgl , Ischgl , Obertauern , St. Anton, Zürs, St. Christoph, Stuben, Lech, Oberlech, Valluga, St. Jakob, Venet, Fiss, Ladis, Serfaus, Zams, Hochsölden, Kühtai, Hochoetz, Livigno , Wolkenstein , Selva , Santa Christina , Sankt Ulrich , Arabba , Colfosco , Canazei , Pozza di Fassa, Belvedere, Marmolada, Alpe Lusia, Bellamonte, Passo San Pellegrino, Falcade, Latemar, Obereggen, Catinaccio, Pera, Moena, Cortina , Sulden , Gressoney , Cervinia , Kronplatz , Coumayeur , Sestriere , Alagna Valsesia, Macugnaga, Monterosa, Gressoney, Zermatt , Saas Fee , Saas Grund, Hohsaas, Grächen , Aletsch , Crans Montana , Verbier , Thyon 2000, Les Collons , Rosswald , Belalp , Leukerbad, Bettmeralp, Fiesch, Fiescheralp, Brig, Visp, Zinal, Grimentz, St. Luc, Samnaun, Serre Chevalier, Vialattea, Val dIsere , La Mongie , Montgenevre , Alpe dHuez , Les Duex Alpes , Sybelles , Tignes , Val dIsere , Les Arcs , La Plagne , Val Cenis, Termignon, Val Frejus, Champagny , Courchevel , Meribel , Les Menuires , Val Thorens , Orelle, La Grave , Oz , Saint Sorlin , Chamonix , Megeve , Flaine , Morzine , Les Portes du Soleil, Galibier, Thabor, Valloire, Valmeiniere
#119
Napisano 15 październik 2019 - 09:24
Objawy były dziwne: przy zgięciu 120 stopni ćmiło. Podejrzenie było, że uszkodzona jest łąkotka. Po konsultacjach (też tu offline) miałem nic z tym nie robić, ale zaczęło boleć już praktycznie cały czas. W międzyczasie zwolnił się termin na fundusz więc się zdecydowałem. Formalnie wyszło, że na szczęście łąkotki są dobre i tylko wycięto mi fałd maziowy. Na rehabilitację poszedłem 24h po zdjęciu szwów. Ćwiczyć zacząłem jeszcze tego samego dnia. Pisząc "to nie jest moja noga" miałem na myśli, że ciągle nie działa tak jak dawniej. Jest dużo słabsza niż druga, przy skręcie (np. szybkie schodzenie po schodach) coś tam jeszcze zakłuje. Jak poćwiczę więcej to czuć lekki niepokój.
Robię przysiady, zwykłe i na dmuchanym berecie, wypady z przyklękaniem, ćwiczenia na czworogłowy z obciążeniem, na pośladki/gruszkowaty + parę innych jeszcze. Ortopeda mówi, żeby ją ciągle jeszcze oszczędzać. Rehabilitant wręcz odwrotnie
Ale jak zima dopisze, będę rzeźbił stoki wokół Krakowa. Na styczeń/luty chyba się wybiorę w okolice Sella Rondy. Chyba, bo okolice Lungau są 4h bliżej i nie jest tam źle, obok jest Obertauern. I ludziów będzie na pewno mniej Może się zmuszę, to w końcu napiszę parę słów z marcowego wyjazdu.
Cześć
Fałd maziowy jest rzeczywiście nieprzyjemny. Pytałem bo u mnie i w znanych mi przypadkach wszystko szło migiem.
Z doświadczenia powiem Ci jednak, że odczucie: "nie moja noga" tak naprawdę nigdy już nie minie. Przyzwyczaisz się i tyle.
Z doświadczenia również powiem Ci, że najlepsza rehabilitacja to rehabilitacja sportowa. Miałem zerwane oba Achillesy i w jednym wypadku była to rehabilitacja normalna gdzie Pani ciągle pytała: "a nie boli Pana?" a drugi to był program jak dla wyczynowych sportowców gdzie nikt o nic się nie pytał tylko kazali jechać na maksa. Minęło już kilkanaście lat a nogi ma nierówne do tej pory.
Pozdrowienia
#120
Napisano 15 październik 2019 - 12:57
Też skłonny jestem bardziej wierzyć rehabilitantowi. Nic, do stycznia kilka tygodni mam. Zobaczymy co uda mi się do tego czasu ze sobą zrobić
A z innej seri pytań o kolano - moje (obydwa) skrzypią i chrupią. Wiem, że peselica itp., ale rehabilitant twierdzi, że i na to są sposoby. Ktoś coś w tej materii może robił/ma jakieś spostrzeżenia?
Użytkownik kwik44 edytował ten post 15 październik 2019 - 13:00
Podobne tematy
-
Nasze plany na sezon 2013/14
Napisany przez web, 05 wrz 2013 w Forum główne → Narty - moja miłość, moja słabość / forum narciarskie- Gorący 108 odpowiedzi
- 32473 Wyświetleń
- J@n
- 02 kwi 2014
-
Jak nasze mięśnie mogą pomóc w nauce jazdy
Napisany przez Zbój, 08 lut 2011 w Forum główne → Narciarstwo bez tajemnic / forum narciarskie → Przygotowanie do sezonu, zdrowie i urazy narciarskie- Gorący 104 odpowiedzi
- 58930 Wyświetleń
- J@n
- 19 lis 2013
-
Nasze plany narciarskie 2012/2013
Napisany przez J@n, 09 lip 2012 w Forum główne → Narty - moja miłość, moja słabość / forum narciarskie Austria, Francja, Szwajcaria i 15 więcej- Gorący 56 odpowiedzi
- 32176 Wyświetleń
- aga88
- 05 mar 2013
-
Czy nasze dzieci będą zdrowe?
Napisany przez Mitek, 07 lut 2011 w Forum główne → Narty - moja miłość, moja słabość / forum narciarskie- Gorący 38 odpowiedzi
- 13068 Wyświetleń
- o_andrzej
- 20 lut 2012
-
Nasze plany wyjazdowe
Napisany przez web, 30 lis 2011 w Forum główne → Narty - moja miłość, moja słabość / forum narciarskie- 2 odpowiedzi
- 4725 Wyświetleń
- web
- 30 lis 2011
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych